Majóweczki 2014:) | Forum dla mam

Hoondi,
co do imion to u Nas 2 propozycje- wlasnie Filip I Michal. Maz wybiera wiec dzielnie czekam na wybor choc juz sa pogloski ze sklania sie ku Filipowi.
Takze jesli chodzi o moj typ sposrod Twoich to oczywiscie FILIP 😁

Hoondi Filip i Patryk ślicznie, a Juliana jednego znam i wszyscy mówią na niego Julek i jakoś do dorosłego mi nie pasuje 🙂
Ja też mam dziś jakis śpiący dzień, ciągke głodna jestem, zjadłam bigos i już szukam czegoś znów..

Hoondi imienia Julek nie lubię ale to przeciez kwestia gustu ☺️ Osobiście obstawiam Filipa 😉 chociaż Patryka mam w rodzinie taki daleki kuzyn mojego Kuby prZe kochane dziecko a urwis, ale taki kochany urwis 🙂
U mnie albo Aleksander albo Antoś ja wolę Aleksandra, mój Antosia.. Nie wiem czy nie odpuszcze poprzednio uparłam się bezdyskusyjnie na Kubę ☺️ i jest Jakub Michał tak jak chciałam więc chciałabym by teraz mój wybrał albo chociaż miał ciut większe przekonanie do mojej propozycji 😉

Marta dzięki ☺️ Kangoor i Aga Wam również :* nie jest tak źle ja naprawdę mimo że marudze na te moje gabaryty mam dystans do siebie.. staram się mieć go we wszystkim 😉

Hoondi Ty już prawie " na swoim" cudownie 🙂

Moi wrócili ze spaceru, Mały już śpi. Ciocia opowiada, że mówi do Kuby - kurcze ale wieje, a Kuba - to nie moja wina.. 🙂 usmialysmy się zabrzmiało to prawie jak " sorry taki mamy klimat" 😉

Wiem że powinnam dla własnego dobra się od tego odciąć, ale jak słucham o tym Włocławku i widzę tą biedną kobietę to normalnie nie mogę 😞 😞 Jak mogą w takich sytuacjach opóźniać cc 😠 Skoro było wiadome że ciąża zagrożona i nie ma innego wyjścia
W ogóle co to za "parcie" na poród siłami natury 🤨 warto jeśli nic nie stoi na przeszkodzie spróbować rodzić naturalnie..jesteśmy do tego stworzone, tyle że dzisiaj często to tylko teoria 🤨 i uważam że jak się cokolwiek dzieje nie tak powinni od razu robić cc mimo że to poważny zabieg chirurgiczny a nie czekać nie wiadomo ile. Po co ryzykowac. No trudno takie czasy że często sama natura sobie nie poradzi.

Ja też właśnie oglądałam na tvn aż ciarki przechodzą...

halo, halo,
weszlam dzis na wage I wiecie co, wychodzi na to ze chyba schudlam 2kg. Niecaly tydzien kuracji I od razu taki spadek. Nie wiem czy to tak dobrze...

Hej Brzuszki 🙂
Kangoor to pewnie będzie wymagało czasu zanim się wszystko unormuje i ogarniesz dietę, tym bardziej że pewnie musisz diametralnie zmienić menu. Nie martw się Twój synuś na pewno ma wszystko co potrzeba 🙂 jeśli musisz odpuścić całkiem słodycze i jeść mniej pieczywa to ile to już kalorii mniej, nie dziwie się że waga tak zareagowała
Kiedyś Wam pisałam i z tego co pamiętam Aga pisała że też tak ma - bardzo swędzi mnie brzuch, nie wiem cz skóra tym razem wytrzyma bez roztepow 🤨 u mnie jest już tak duży że mam wrażenie że większy być nie może a przecież dzidzia waży ile?! A z kg więc może może 😉 już bardzo się muszę wyginać by ogolic łydki po bokach, pewnie już całkiem niedługo będę musiała prosić M o pomoc jak w poprzedniej ciąży ☺️

Mnie na razie przestał swędzieć brzuch, a co do golenia hmm wczoraj goliłam sie na czuja:P nie wiem jak to będzie w 9 miesiącu 🙂
Madziu Super że malutki rośnie i wszystko z nim ok, to chyba będziesz pierwszą która się dowie kiedy urodzi 🙂

Super Magda ze wszystko OK z malym I z tym lozyskiem. No to kochana zostalo Ci 10 tygodni 🙂 Ale to leci, a niedawno robilysmy testy 😎

Martag napisał(a):

Ja byłam na pobraniu krwi-obrzydliwa ta glukoza do wypicia.Pielęgniarka wcisnęła mi cytrynę,ale i tak specjalnie to smaku nie zmieniło-Meczylam to i meczylam. Idealnie ktos wcześniej napisał,ze pączka nie zje się chyba przez długi czas.

No to bedziesz miala dobry wynik! Na bank 🙂 Ja jako jedyna chyba nie mialam problemu z wypiciem tego \"soczku\" I wcale mnie nie odrzucilo od paczkow wiec to juz chyba byl jakis znak tej cukrzycy.

A ja tym czasem powoli bede sie szykowac do lekarza, mam dzis USG przeplywowe I tak juz teraz co 2 tyg. Zobaczymy jak tam moj maly babel.

Kangoor to daj znać po wizycie 🙂 na pewno wszystko będzie w porządku.
Kurczę ja jeszcze nie miałam tej glukozy robionej, w piątek mam wizytę więc może wtedy da mi skierowanie...

Magda super! duży Twój synuś 🙂

U mnie kolejna znajoma w ciąży 🙂 teramin ma na koniec września więc to dopiero początek, kurcze a my 3 trymest zaczynamy.. kiedy to zleciało 🙂

Jejku co za dzień... dobrze że już wieczór, zaczyna mnie boleć kręgosłup 😞
Wam też drętwieją nogi jak śpicie na boku? mi najwygodniej na plecach z nogami lekko uniesionymi ale wiem że tak nie wolno 😞

Dzien dobry,
Po wizycie wszystko OK. maluszek w sam raz jesli chodzi o wielkosc. Zgodny termin USD z OM- 910g. Przeplywy tez w porzadku ale tak jak Wam pisalam wczesniej bedziemy teraz to monitorowac juz co 2 tyg wiec bede pod stala kontrola. Lekarka zalecila mi pare dodatkowych badan poniewaz twierdzie ze w razie gdyby mi sie mial zaczynac znowu stan przedrzucawkowy to moze byc juz cos widac, np w enzymach watrobowych I jakims badaniu moczu- ale nie pamietam nazwy badania. Ciesze sie ze sie tak za mnie wziela bo jak cos to bedziemy dzialac 🙂
A jak Wasze samopoczucie? U mnie dzis nocka przespana swietnie. Hania tez dzis spi jak kamien I narazie nawet nie szykuje sie do pobudki 🙂

Martag napisał(a):

Spoko Kangoor, popołudniu poszłam z mama na deser lodowy, więc aż chyba tak dosyć tego słodkiego nie miałam... A Wy mialyscie pobieraną krew przed badaniem i 2h po czy 3 razy (przed bad. 1h po 2h po) bo mnie babka pytała jak chcę i w sumie nie widziałam... No i miałam pobrane odrazu po 2h bo nie chciałam zeby mnie tyle kłuli 😆 jeszcze przed podaniem glukozy zrobiła mi test z krwi z palca glukometrem,bo mowi,ze jesli bedzie powyżej normy to Ona nie moze mi podać tej glukozy... 🙃 nie wiem o co chodziło,ale miałam w normie,a wyniki odb.w piątek i zobaczymy...

Marta ja mialam pobierane oczywiscie z palca na wstepie a pozniej 3 razy. Przed wypiciem I pozniej po 1h I po 2h, bo tez laborantki nie wiedzialy a na skierowaniu lekarka nic nie wpisala

Załamka 😞 jak sobie radzicie z rozstępami? ma w ogóle któraś? mi się właśnie pojawiły czerwone "żyłki", a smarowałam się codziennie 😞

Agus to nic z tym nie zrobisz smaruj jak smarowałas kup sobie może coś silniejszego w aptece, one Ci po porodzie po czasie bardzo zbledną możliwe że tak, że będą ledwo widoczne. W poprzedniej ciąży nie miałam ale brzuch mnie tak nie swędzial, a teraz skóra napięta mimo całego smarowania nie wiem czy lada moment nie dołącze do Ciebie

Marta u mnie to badanie wyglądalo identycznie jak u Ciebie

Kangoor bardzo się cieszę że jesteś pod dobrą opieką teraz cokolwiek nie daj Boże by się działo ktoś trzyma rękę na pulsie

Do mnie dziś wpada tato na chwilę i możliwe że tesciowa, jeśli tak to zostanie na cały weekend. Kochana kobieta, bardzo ją lubię ale jest tak depresyjna że jak ma ten swój gorszy czas to katastrofa, a teraz ma już jak dzwoniła słyszalam po głosie i jakoś.. eh .. ☺️
Miłego dnia 😘