Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
neverlosehope napisał(a):
z tym karmieniem to też tak miałam, co rano koszula do prania bo się lało mleczko litrami 🙂
ciekawe jak bedzie teraz, zastanawiam sie tez nad kupnem laktatora (ostatnim razem miałam aż 3 bo non stop któryś sie psuł i mąż oddawał na reklamacje a że musiałam ściagać pokarm to kupował za kazdnym razem nowy, za zepsute żądałam zwrotu gotówki aż w końcu po 2,5 mc musiałam przestać karmić i zostałam z nowym, w ogóle nie używanym laktatorem i oddałam go koleżance w prezencie i teraz mam dylemat czy już kupować czy może znów męża wysyłać jak bedzie potrzebny - już trochę się zna na laktatorach, hehe 🙂 )cheer:

Ze mnie też szczególnie w nocy się lało 😉
I też zastanawiam się nad kupnem laktatora, tylko różnie bywa, a co, jeśli z jakichś powodów nie będę karmić? 🤔 I nie wiem czy kupić przed porodem czy po...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja na szczęście laktator mam, nie sprzedałam 🙂 Mam zwykły ręczny Calpola (chyba?), zapłaciłam za niego 95 zł i muszę przyznać,że jak na takie pieniądze to spełnił swoją rolę 🙂 Na moje potrzeby był wystarczający a kupiłam go już po porodzie 🙂 Elektrycznego nie kupowałam, gdyż mój cyc by tego nie zniósł ☺️ Mam okropnie wrażliwe sutki i elektryczny zbyt mocno je zasysał 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emiliaeem ja jak urodziłam, to nie miałam pokarmu w piersiach i pożyczyłam laktator od szwagierki i laktacja się rozbujała 😎 No i później go nie potrzebowałam, bo mleczka nie ściągałam, ciągle byłam z synkiem, więc on mi ściągał 😉 Ale ten laktator od szwagierki był elektryczny i faktycznie mocno ssie, mimo, że na najmniejszy stopnień brałam... 🤨 Dziecko tak mocno nie ciągnęło... Ale szczerze Ci powiem, że ręcznego nie brałam pod uwagę, bo myślałam, że ciężko sobie tak ściągać, że ręka boli, czy coś... Możesz się wypowiedzieć? Jakieś plusy i minusy...? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata8811 tak jak wspominałam, na moje domowe pielesze ręczny był wystarczający 🙂 Ręka bolała, nie ma co ukrywać, ale lepsze to niż ból cycka, którego zwyczajnie znieść nie mogłam 😮 Pomógł przetrwać nawały i zastoje 🙂 Gdybym planowała powrót do pracy zapewne zdecydowałabym się na elektryczny,a że zrezygnowałam póki co z pracy, zbędny był taki wydatek 🙂 W dodatku niemały, bo dobry laktator elektryczny dobrze również kosztuje 😉
Aczkolwiek znam wiele dziewczyn, które miały laktatory elektryczne,a wolały odciągać mleczko ręcznym 🙂 Kwestia chyba wytrzymałości, nie wiem ... 🙂

Wiecie co, mam taki pomysł odnośnie karmienia,że jeśli tylko natura pozwoli mi karmić drugie dzieciątko to trochę pokarmu będę przemycała też dla Olka 🙂 Jeśli zechce pić moje mleko z kubeczka to wolę podawać Mu takie niż sztuczne witaminy z apteki 🙂 Myślę jak matka Polka, ale Olek ma średnią odporność, więc wszystko dla Jego dobra 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słoneczna627 ,,Cycuszki…dobre, cyce, doje, wory dwa, wymiona, dobry Jezu co to było. A jak w tej swojej dostojności zaczęły polegiwać na brzuchu w upale z kosmosu, rozkosz.\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" 😁 😁 😁 To ja sprzed prawie trzech lat 😁 😁 😁

,,Prawo – lewo, prawo – lewo, buju buju i hop, zgrabnie jak sarna z leżenia do siedzenia ok 5 minut, później modlitwy do najświętszego kręgosłupa, przygotowywanie ciała i ducha na nadchodzące szarpnięcie i hop part II – stoję a właściwie gnę się bo o pełnym wyproście mogłam raczej zapomnieć.\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" - jednak mam problemy z utrzymywaniem moczu 😁 😁 😁

,,napuchnięte nogi i ręce, czwarty podbródek zrobiły ze mnie kobietę z niewielkim marginesem tolerancji na żarty i uwagi dotyczące wyglądu. \\\\\\\\\" 😁

Świetna interpretacja 🤪 Moje odczucia ugrzęzły na podobnym pułapie 😁 Musze poszperać opisu porodu 🙃 Zapowiada się nieziemsko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sloneczna627 gratuluję połówki ciąży 🙂

A ja byłam dziś na USG połówkowym i wszystko jest z malutką okej 🙂 Potwierdzone, że córa 😉 Ale najważniejsze, że wygląda na zdrowe dziecko.
Badania też mam okej, toksoplazmoza ujemna (wcześniej wyszło, że dodatnia, co oznaczało, że kiedyś przebyłam, ale przed ciążą), cukier też okej (ale nadal mam unikać węglowodanów z powodu poprzedniej ciąży), ale tarczyca za wysoka... 🤨 I dostałam większą dawkę hormonów, więc myślę, że po lekach będzie okej 🙂

Miłego weekendu 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beta8811 - super, że wszystko dobrze z malutką i że Twoje wyniki są OK 🙂

my dziś też po wizycie, również potwierdził że na 100% córa, malutka waży 480 gram, wymierzył ją wzdłuż i w szerz, sprawdził serduszko i wszystko jest OK co cieszy mnie najbardziej !!! No i ja wracam do normalnego funkcjonowania, oczywiście wszystko w granicach rozsądku i bez żadnego wysiłku 🙂 🙂 🙂
Aaaa i dostałam zlecenia na badanie obciążenia glukozą 75 g :/ mam zrobić 24.02 a 28.02 mam kolejną wizytę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, ja dzisiaj też miałam usg połówkowe i wygląda na to, że będzie córeczka 🙂 Niestety tak się ułożyła nisko główką, że nie wszystkie pomiary udało się zrobić i muszę powtórzyć usg, bo nie chciała przez całe badanie zmienić pozycji i nawet przez pochwę nie dało się zobaczyć. W czwartek wybieram się na 3D, może wtedy się uda.

Gratuluję również wszystkim pozostałym mamom, które już po połówkowym i cieszę się, że u Was wszystko w porządku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
igielka88 napisał(a):
Hej dziewczyny, ja dzisiaj też miałam usg połówkowe i wygląda na to, że będzie córeczka 🙂 Niestety tak się ułożyła nisko główką, że nie wszystkie pomiary udało się zrobić i muszę powtórzyć usg, bo nie chciała przez całe badanie zmienić pozycji i nawet przez pochwę nie dało się zobaczyć. W czwartek wybieram się na 3D, może wtedy się uda.

Gratuluję również wszystkim pozostałym mamom, które już po połówkowym i cieszę się, że u Was wszystko w porządku 🙂


gratuluję córeczki 🙂 chyba w tym roku więcej dziewczynek się rodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Hej dziewczynki, ja tylko na moment wpadłam napisać, że jestem od czwartku rana w szpitalu. Na szczęście z synkiem ok, ze mną gorzej, choć już wracam do żywych. Trzymajcie się. Buziaki.


alexia_79 trzymaj się cieplutko i wracaj do zdrowia.... Całe szczęście, że z synkiem wszystko w porządku 😘 Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej mogła wrócić do domku ale może to dobrze, że jesteś teraz pod fachową opieką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alexia_79 o rany... Trzymaj się dzielnie i wracaj do zdrówka! 😘
U nas też kwarantanna- Olek załapał ospę wietrzną 🥴 Ja na szczęście już przechodziłam,więc mam tylko dbać o higienę,żeby nie załapać półpaśca 🤢 Cholerny wylęg zarazków 🤢

U mnie też synek,a nie ma mnie w tabelce, mimo wszystko się liczy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
emiliaeem dopisać Cię do tabelki? Tylko muszę mieć Twoje dane 😜

Sprawa na razie wygląda następująco: mamy 4 dziewczynki i 5 chłopców 🤪
Ciekawe co będzie u uhasasa i u ancia_pancia 😉


Dziewczę 🙂 najprawdopodobniej.. 🙂 czyli 5:5 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki, bardzo dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia, na szczęście jutro wychodzę 🙂
Aaaa i mam newsa - mam od dziś mleko w piersiach, z córką tego nie miałam 🤪

uhasasa - przejdź proszę na 137 stronę i usuń link ze swojego cytatu z moim filmikiem - będę wdzięczna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 Super że wracasz do domu !!! W domu jest najlepiej !!!

A ja dziś byłam na comiesięcznej kontroli i pomijając świetnie wyniki to szyjka mi się skróciła i muszę dużo leżeć 😞( i brać leki. Całe szczęście gin nie zabroniła mi się w ogóle ruszać, ale kazała bardzo dużo leżeć i się nie męczyć. Żadnego dźwigania, sprzątania i takich tam. Nie wiem jak ja to wytrzymam, ale co zrobić jak trzeba to trzeba. A młody waży ok. 380 gram - jakiś taki chyba gruby jest jak na skończone 20 tyg. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...