wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam

Asiunia miłego wyjazdu 🙂
Ja sobie dzisiaj przyniosę worki z ubrankami do domu, bo narazie mama w swoim biurze chowa i będę przebierać i prać 🙂 Tylko zastanawiam się czy kupić specjalny proszek czy po prostu parę razy wypłukać.

polie napisał(a):

Asiunia miłego wyjazdu 🙂
Ja sobie dzisiaj przyniosę worki z ubrankami do domu, bo narazie mama w swoim biurze chowa i będę przebierać i prać 🙂 Tylko zastanawiam się czy kupić specjalny proszek czy po prostu parę razy wypłukać.

juz chcecie prac ciuszki? Jeszcze jest troche czasu ja planuje tak w czerwcu sie za to zabrac

Tak bo ja mam z ciucha ubranka i po prostu chcę je wyprać dwa razy ! a muszę je gdzieś schować więc żeby nie było czuć tego ciuszkowego zapachu to przydałoby się uprać 😁

polie napisał(a):

Tak bo ja mam z ciucha ubranka i po prostu chcę je wyprać dwa razy ! a muszę je gdzieś schować więc żeby nie było czuć tego ciuszkowego zapachu to przydałoby się uprać 😁

hmm to moze na razie je przeplucz w samym plynie a potem jak bedziesz juz prala to w proszku dla dzieci albo teraz w proszku a potem wystarczy tylko w plynie.

Asia milego wyjazdu zycze, odpocznij i delektujcie sie sloncem 😉
Ja ciuszki tylko posegregowalam i te co dla Antosia zostawiam to wlozylam w duza torbe pdorozna i tam je narazie planuje trzymac. Prac zaczne na koniec czerwca lub w lipcu nawet.
W czerwcu tez zaczne jezdzic po sklepach i dokupowac brakujace ubranka. Generalnie mam nadmiar pajaców i bodziaków a niedobór kaftaników i spodenek czy półśpioszków. Takowe wiec zakupie.
No i oczywiscie nowe reczniczki, rozki, kocyki bo te po Sandrze juz ściuchane mam 🙂

KarlositaBB napisał(a):

dudasia jak to forum zmieniac? 🙂 a to czemu?

spakowalam dla Ciebie ciuszki w trzy kartoniki - jeden wiekszy i dwa mniejsze i posklejalam to w jedna paczke 🙂
musze w weekend kupic jeszze taka czarna folie ktora to wszystko porzadnie sklei i nie bedzie widac ze sa trzy pudelka .
Acha dudasia...ja teraz tych ubranek nie pralam, bo uwazam ze to za wczesniej wiec poprzegladasz sobie i odswiezyc blizej porodu. na dwoch czy trzech ubrankach sa jakies plamki ktore pewnie trzeba potraktowac vanishem ale po dwojce chlopakow to takie plamki nie beda dla Ciebie problemem 😉
Niektore sa w stanie idealnym tylko trzeba odswiezyc i uprasowac 😉 a niektore troszke sprane ale bez skaz zadnych takze sama ocenisz ktore z nich Ci pasuja 😁 mam nadzieje ze choc czesc bedzie dobra dla malej Karolinki.

Polie już mnie wyręczyła z odpowiedzią na pierwsze pytanie 🙂
Jestem przekonana, że wykorzystam wszystkie ubranka (chyba, że urodzę wielkoluda i się nie zmieści 😉 ) Miałam Ci pisać, że chętnie biorę wszystko, nawet podniszczone bo przecież takie do znoszenia tez są potrzebne po domu, żeby nie było szkoda. Doświadczenie z plamami oczywiście mam 😁 I bardzo dobrze, że nie prałaś! Ja sobie wszystko popiorę i poprasuję w sierpniu. Z zakupami poczekaj na paczkę zwrotną ode mnie - jeżeli nie masz nic przeciwko to przygotuję coś dla Antosia 🙂

Polie, upierz w takim razie normalnie te ubranka z podwójnym płukaniem. Ja bym je przed porodem przeprała w proszku lub płynie dla dzieci. Przy drugim dziecku to ja tylko jedną paczkę Loveli zużyłam a później już prałam normalnie z dodatkowym płukaniem i problemów skórnych nie było 😉 Ale przy pierwszym dziecku długo na Loveli jechaliśmy. Teraz w sumie nie wiem jak to będzie bo i tak róż będę prać osobno więc łatwiej używać innego proszku 😁

Asia, odpoczywaj! o mnie przyjeżdża mama jutro więc też swoisty urlop będę miała bo dzieci lgną bardzo do babci. Może plecy moje podkuruję w końcu. Poza tym taki trochę towarzyski weekend mnie czeka. Myślę, że i tak znajdę czas na forum bo jakoś mi tak zawsze Was brakuje jak za długo nie zaglądam 😉
Miłego wieczoru!!!

polie napisał(a):

Tak bo ja mam z ciucha ubranka i po prostu chcę je wyprać dwa razy ! a muszę je gdzieś schować więc żeby nie było czuć tego ciuszkowego zapachu to przydałoby się uprać 😁

Polecam prać za pierwszym razem w zwykłym proszku jeśli masz zamiar pochować ciuszki a później wyprać jeszcze raz. Słyszałam od innych mam że ubranka wyprane w płynie dziecięcym i czekające na dzidziusia lubią żółknąć, choć nie wiem ile na to trzeba czasu.
polie napisał(a):

ja to się boję, że urodzę dużo wcześniej. że tak w 37 tygodniu albo co.
jak leżałam w szpitalu to mi dziewczyny mówiły, że w lecie trudno donosić ciążę do końca i że z reguły rodzi się 2-3 tygodnie wcześniej bo nie dość że organizm nie wytrzymuje takiej temperatury to jeszcze ciśnienie szaleje.

Moja droga ja rodziłam w lecie upały straszne i przenosiłam o 8 dni, więc to chyba nie do końca tak, że rodzi się wcześniej, choć fakt faktem, w upały dużo kobietek narzeka że puchnie i źle im z tym. KarlositaBB napisał(a):

acha i zapomnialam wczoraj wspomniec ze wczoraj rozmawialam z moim ginem na temat cesarki, i ustalilismy ze zrobi mi ja miedzy 28 a 29 sierpnia takze Antos bedzie sierpniakiem a nie wrzesniakiem 🙂

Dla nas jesteś wrześniówką i ani się waż przepisywać.

Z tymi upałami... ostatnio sierpień jest juz łaskawy i w miarę chłodny. Bartka rodziłam w lutym więc fajnie, z Hubisiem miałam termin na początek maja i sie też cieszyłam a tu w kwietniu były upały ponad 30 stopni i ostatnie dni przed porodem wyglądałam jak słonica. Urodziłam w terminie choć Hubis miał cechy przenoszenia więc na pewno nie urodziłam wcześniej przez upały. Nie ma reguły. Trzeba czekać na decyzję dzidzi 🙂

Witajcie mamusie 🙂
Dopiero udało mi się dobić do komputera. Jestem już po wizycie u lekarza i znam już płeć. Mojej Zosi urosły jajeczka. Więc będzie jednak synek. Byłam mocno zaskoczona bardzo napaliłam się na dziewczynkę. hehe zastanawiam się nad imieniem- mąż chce Antoś a ja jak narazie nie mam pomysłu. Nie brałam pod uwagę chłopca. Ale sporo czasu przede mną więc będziemy myśleć 🙂. Z malutkim wszytko dobrze waży 420g więc wydaje mi się duży. 13 maja mam usg prenatalne. Dalej jestem na L4. Lekarza niepokoi mój twardy brzuch i bóle. Mówi ze nie mogę ciągle jechać na lekach rozkurczowych więc karze leżeć. A i termin porodu to niby 4 wrzesień.

Witamy sie w sobotni poranek 🙂
My już nie śpimy od 6 bo jesteśmy na etapie przyzwyczajenia córy do chodzenia spać o 8, żeby z maluchem o tej samej porze kładli sie spać. No i niestety cos za cos. Wolny wieczór ale za to wczesna pobudka. A jak u Was starszaki sie kładą spać? Tzn o której?

Straszna dziś pogoda. Wręcz idealna na spanie...Oby jutro było lepiej bo mieliśmy zoo w planach.

Miłego dnia!!

zonanagazie napisał(a):

Witam brzusie i przyszłe mamusie.
Oliwia gratuluję córeczki, super wieści.
Ja po USG płeć potwierdzona na 100 % też będę miała drugą córeczkę. Mała waży 300.

Miałaś się odezwać po usg oj Ty niedobra 😉 no to gratuluję spooorej córy !!!! Moja pierwsza tyle ważyła, ale w 20tyg. oj będzie klusek 😁

Hej ale nadziergane 🙃
Wizyt gratuluję!!!!no i samych dobrych wieści 😉

Ja tam lato ciepłe bym chciała ale by było parę dni do odetchniecia 😉 ale upały z umiarem bo tego nie zniesiemy....... 😉
Michałek chodzi spać ok 21 ale w dzień ma drzemkę nawet 3 godziny narazie zmian nie wprowadzamy bo nie wytrzyma dnia bez drzemki....
Wyprawke będę szykować w lipcu duzooo rzeczy mam do przeglądu....
Polie ja bym wyprała normalnie teraz w waszym proszku a później dla dzieci jak już wyprawke będziesz szykować 🙂

Coś ktoś jeszcze pytał ale nie pamiętam.....
Bierzecie jakieś witaminy już ???? I co....bierzecie
Ja już łykam żelazo - sorbifer i pharmaton matruelle co drugi dzień ...zgodnie z zaleceniem lekarza 🙂

dudasia chetnie przyjme paczke zwrotną 😉

a z tym praniem to u nas byly problemy skorne wiec dlugo pralam sandrze w jelpie, dopiero od kilku miesiecy piore w persil sensitive i z alergiami mamy juz spokoj.
Jednak dla Antosia zamierzam zaczac od Loveli albo Dzidziusia a jak by uczulaly to dopiero wtedy przejde na Jelpa.

Tez mam nadzieje ze lato w tym roku bedzie dla nas mamusiek łaskawe 🙂 zebysmy nie popuchly jak balony.

Ja dzis mam mega relaxing weekend z mezem 🙂 zawozimy w porze obiadowej Sandruche do moich rodziców i idziemy na romantic kolacje a pozniej do przyjaciela na impreze bo skonczyl aplikacje i jest juz Panem adwokatem 🙂
Sandre odbieramy dopiero jutro po poludniu takze troche luzu bedzie 😁

Wam tez mamusie udanego weekendu zycze,
cmok

martini moja Sandra nie chce klasc sie na drzemki w przedszkolu wiec szybko pada teraz wieczorami.
Chodzi spac okolo 20.00 ale wstaje juz miedzy 6 a 7 rano.
Dzis pospala do siodmej dzieki zamulistej pogodzie za oknem 🙂

Lagunka napisał(a):

Witajcie mamusie 🙂
Dopiero udało mi się dobić do komputera. Jestem już po wizycie u lekarza i znam już płeć. Mojej Zosi urosły jajeczka. Więc będzie jednak synek. Byłam mocno zaskoczona bardzo napaliłam się na dziewczynkę. hehe zastanawiam się nad imieniem- mąż chce Antoś a ja jak narazie nie mam pomysłu. Nie brałam pod uwagę chłopca. Ale sporo czasu przede mną więc będziemy myśleć 🙂. Z malutkim wszytko dobrze waży 420g więc wydaje mi się duży. 13 maja mam usg prenatalne. Dalej jestem na L4. Lekarza niepokoi mój twardy brzuch i bóle. Mówi ze nie mogę ciągle jechać na lekach rozkurczowych więc karze leżeć. A i termin porodu to niby 4 wrzesień.

Lagunka gratuluje chlopczyka 🙂 faktycznie spory juz jak na ten etap ..pewnie 4 kg bedzie mial leciutko przy porodzie 😉

Lagunka niezły psikus...... 😉 gratuluję dużego silnego chłopaka 🙂

Dzień dobry ślicznym mamą
Dzisiejsza noc była długa- bezsenna. Chyba mój mózg trawił informacje o synku.
hehe Karolina wystraszyłaś mnie tymi 4 kg. Jeśli zrobi się z niego taka kluska to chyba wybiorę poród przez cc. Z moim 160 cm wzrostu i wąskimi biodrami nie wyobrażam wypchnąć 4 kg.
Życzę słonecznej soboty 🙂

Hej mamusie a ja sie ciesze taka pogoda jaka mamy za oknem bo moge w koncu wyjsc na zakupy a w sloncu nie za dobrze sie czuje i uciekam do cienia...Lagunka gratuluje synka moj maz zyl przez 5tyg w swiadomosci synka a na ostatniej wizycie wyszla dziewczynka wiec trawil kilka dni ale teraz sie cieszy tuli brzuszek caluje i mowi do Mii a ona juz niezle sie kreci od rana do wieczora czuje choc wieczorami intensywniej.Wczoraj.bylam na madalinskiego rozm.z polozna wszystkie sale ponadstandardowe zajete oblezenie maja a tych sal tylko 7 😞Pow.zebym przyszla w 34tc by obgadac szczegoly .Zmieezyla moje biodra cyrklem i sprzezenie zewnetrzne mam 16cm a powinno byc od 19do 21cm troche mi brakuje jesli tak zostanie do35tc to kwalifikacja na cc bo sn nie urodze mala nie dojdzie do kanalu ale jesli mi sie rozrosna to jak najbardziej sn.Do cc daja znieczulenie podpajeczynowkowe a do sn zo.Krecili na dole jakis film ,na 2pietrze duzo mam juz ze swoimi kruszynkami i sale gdzie dzieciatka powitaly na swiecie....W moim przypadku trzeba czekac jeszcze 3msc moze moje rozmiary sie zmienia poza tym mam skolioze i te biodra nie sa takie idealne wiec zobaczymy jak to bedzie....

hej dziewczynki :*

lagunka gratuluję synia 🙂 mój w 20 tygodniu ważył 345 gram więc pewnie teraz waży więcej! nic sie nie martw 😁 tak się śmieję bo ja jestem chuda, mój chłopak jeszcze chudszy ode mnie a tu taki duży bobol !!!

marika pytałaś się o witaminy- ja biorę falvit mama i do tego magnez dodatkowo !

meg- mi tak się biodra rozrosły, że nikomu się nie rzuca w oczy mój brzuch tylko właśnie biodra !!!! a ty byś wolała cesarkę tak?

A co do witamin to biore falvit mama potas magnez raz dziennie .
Poli a ja nie widze by mi biodra sie rozrosly zawsze bylam szczupla taka moja natura inne wymiary sa ok ale ta sprzezna zwrotna musialaby rozrosnac sie.Wiesz co ja juz sama nie wiem co bym chciala na cc umawiasz sie na konkretna date godz i w pol h wszystko mija a sn to ciagnie i ciagnie.Panicznie boje sie operacji moze nie samej cc ale czy anestezjolig dobrze sie wkluje czy lekarz zrobi mi tak nisko blizne jak ja chce najnizej jak sie da oraz jak sie bedzie goic mialam kiedys uszy zszywane bo kiedys regularnie prostowalam wlosy i mialam dlugi kolczyk i pociagnelam i uszy do zszycia goi sie szybko ale i tak mam obawy co do cc.Ale jak nie bedzie wyjscia to coz...musze zagadac przed zabiegiem z lekarzem o tym cieciu jak najnizej.A ty jak bys chciala Poli?

cesarskie cięcie to jest jakby nie patrząc operacja, no ale tak jak piszesz- umawiasz się na konkretny termin, cyk i po sprawie.
ja się boję porodu i myślałam nad cesarką ale moja mama mi mówi, że jestem nienormalna że chciałabym mieć na zawołanie operacje. no ale to prawda, przecież to się nacina nie tylko brzuch ale i macice i ból po tym musi być niesamowity.
z racji tego, że mi biodra urosły niesamowicie to pewnie wyjdzie poród naturalny. ja to nawet narazie o tym nie myślę bo się tak boje..

polie ty sie juz calkiem na wrzesnioweczki przenioslas czy na sierpniowkach tez bedziesz?

wiesz co, jakoś tak wyszło że na wrześnióweczkach siedzę 😁 jakoś tak mi sie tu miło zrobilo 🙂

Dziewczyny sorki, że się wtrącam wklejam tabelkę jak rośnie dzidziol na różnym centylu. U mnie się ta tabelka sprawdziła w 100% ona jest jakby po środku strony http://www.baby2see.com/medical/charts.html musicie szukać Estimated Fetal Weight Percentile Chart EFW to waga taka przeciętna, 10% to maluszek, 90% to duże dziecko.