Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witam!! u nas pogoda się popsuła i piknik musiał byc w domu ale i tak dziewczyny mega szczęśliwe później byliśmy w parku bo były rożne konkursy itp dla dzieci a później jeszcze w fikolandzie (sala zabaw z dmuchancami itp) i Amelka tak sie oszalała ze o 18 padla nie doczekała frytek i spala do dzisiaj do 9 rano 🙂 🙂 🙂
a od rana zajęta zabawą nowymi zabawkami więc jest oki 🙂
A co najważniejsze w sobotę zaczął się ruszać mój mały książę na razie delikatnie tylko jak sie położę ale zawsze to coś i jestem spokojniejsza 😉 🙂
a do gin ja chodzę do nas do Krosna do tej co chodziłam za pierwszym razem bo byłam bardzo zadowolona a w szpitalu rodziłam w Krośnie przez chwile zastanawiałam sie nad porofamilia ale w sumie stwierdziłam ze chyba zbędny wydatek ale wiadomo duzo dziewczyn tam jeżdzi i chwali więc czekam na relacje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 🙂 Nam pogoda w niedzielę w miarę spasowała 🙂 Nie było upału, ale było w sam raz. Nawet 2-3 razy przez dosłownie minutkę lało ale i tak było fajnie. Nie było zbyt dużo atrakcji. Bo był radiowóz, auta strażackie, straż graniczna i topr. Były jakieś konkursy dla większych dzieci i na koniec jakieś drobne nagrody za powiedzenie wierszyka lub zaśpiewanie piosenki. Weronika strasznie chciała powiedzieć wierszyk i nie mogła się doczekać swojej kolejki ale jak weszła na scenę i zobaczyła ile osób na nią patrzy to się zawstydziła i ledwo otwierała buźkę a w efekcie było słychać tylko mruczenie 🙂 Ale i tak w nagrodę za odwagę dostała godzinny bilet wstępu do sali zabaw. Wyszalała się tak, że aż była cała mokra. Oczywiście zrobiła wojnę jak trzeba było wyjść z sali zabaw a potem zasnęła w aucie zanim wyjechaliśmy z Zakopca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

A mnie dzisiaj naszło na wspominki i wyszukałam moje Czerwcowe forum i znalazłam posty z 2-3 czerwca, aż łezka zakręciła się w oku, jak czytałam. Jak Ola miała się urodzić to mieliśmy się przeprowadzić, ale była końcówka remontu, więc jeszcze pomieszkiwaliśmy u teściów, rano napisałam mamuśkom, że idę do męża do naszego mieszkania i pewnie dopiero wieczorem wrócę (tak po skrócie), a dokładnie o 22:24:01 jeszcze napisałam ostatniego posta przed porodem, którego nie spodziewałam się 😮 pytając: No to która następna? A po 1 w nocy dostałam skurczy, po 3 byliśmy w szpitalu, a Ola przyszła na świat o 8:40 4 lata temu, właśnie 3 czerwca. Idealnie w wyznaczonym terminie 🙂 Ahhhhhhhhhhhh 🙂

Dzisiaj mam leniwy dzień, na odwrót niż wczoraj bez energii, ale muszę obrać ziemniaki i przygotować mizerię na obiad nim pójdę po Olę. Więc do roboty.

Odliczam dni do wizyty, jeszcze 2...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olcia,Gosia, dziękuję w imieniu Oli i przekażę życzenia 🙂

Agami, też nie dawno przechodziłam co Ty, więc współczuje. Ratowałam się wszelkimi domowymi sposobami + Tantum Verde w spray\\\'u na gardło. Zdróweczka!!!

Niby wydaje się, że tyle czasu do wizyty, a potem nie wiadomo kiedy już na nią idziemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
noo leci ten czas jak szalony nawet nie wiadomo kiedy! u nas pogoda znów super wczoraj miałam urlop bo niania miała jakieś sprawy do załatwienia i nie miałam z kim Amelki zostawić i spędziłyśmy razem super dzień 😉 Kurcze tak czasami sobie mysle że juz nie dużo takich dni tylko we dwie nam zostało więc w sierpniu jak już będę na L4 to musze to wykorzystać jak się da o ile będę miała oczywiście siły 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Już po wizycie, następna za 4 tygodnie. Konrad jest duży, waży 500 g, dobrze rozwija się, wszystko jest ok. Wyniki badań bardzo dobre - morfologia, mocz i glukoza (przed/po) w normie, Hbs i WR ujemne. Mogę już odstawić Duphaston. Niestety nie dostałam żadnej fotki, na następnej wizycie chyba się upomnę 🙂

Olcia, o tak, trzeba wykorzystać ten czas z naszymi pociechami na ile się da, bo potem trzeba będzie dzielić na dwoje.

Marlena, Monarti, dajcie znać jak Wasze wizyty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania super że wszystko oki i maluszek zdrowo rośnie 🙂
Dzisiaj spotkałam w sklepie koleżankę która ma dwie córeczki jedna 3 latka skończyła w lutym a druga w sierpniu skończy roczek o matk oto jednak nie będzie takie proste wózek z zakupami mała na rękach ta druga ucieka zaczęła ja łapać wózek jej odjeżdża ppff... jak ja to ogarnę 🙂 bo różnica będzie u mnie praktycznie taka sama 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olcia, co prawda trzeba będzie się trochę na gimnastykować np. przy zakupach, ale dasz radę i ogarniesz wszystko, tym bardziej, że Amelka będzie z m-ca na m-c bardziej samodzielna, a jak synek będzie miał roczek to już będzie miała ponad 3 latka. Dzieci w tym wieku potrafią być zaskakująco pomocne, ale wiadomo wszystko pod nadzorem, mogą mieć dziwne pomysły i buntownicze zachowania, ale jest zawsze łatwiej. A co najważniejsze można ze starszakiem się dogadać, coś wytłumaczyć niż jakby była np. różnica 1 roku.

Ja z kolei mam sporo znajomych, gdzie różnica jest właśnie 4 lata, z jednej strony mało z drugiej dużo, zależy jak się patrzy. Jedyne o co się martwię to, żeby Ola nie zaczęła być zazdrosna i nie wszczynała awantur. Na razie mówi, że będzie mi pomagać, śpiewać braciszkowi kołysanki, jak będzie większy to będzie się z nim bawić, ale to jest teraz, kiedy maluch jest w brzuszku i poświęcamy czas tylko jej, a potem trzeba będzie zająć się nie tylko nią. Mam nadzieję, że uda nam się zrobić tak, żeby nie czuła się w żaden sposób odrzucona, bo mały rozumek może różnie interpretować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

Trochę średnio cieszę się ma ten upał, ale lepsze to niż deszcz. Jutro jedziemy do mojej kuzynki na chrzciny, będę mamą chrzestną. Najpierw msza, po niej obiad w restauracji, a potem u nich w domu impreza urodzinowa z okazji roczku mojego chrześniaka i 30 urodzin męża kuzynki. Mały maratonik nas czeka 😉

Od poniedziałku Ola będzie w domu, bo we wtorek idę z nią do szpitala na testy alergiczne. Będziemy tam 4 dni do piątku. Nie lubię szpitali i chciałabym mieć już to za sobą, a przede wszystkim wiedzieć na co Ola jest uczulona, mam nadzieje, że coś wyjdzie...

Miłego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie

u nas na wizycie wreszcie potwierdzono nasze przepuszczenia- będzie córeczka Nadia 🙂(około 420 g) na 100 % widzieliśmy jej buźkę w 4 d- jest śliczna- ale jedna rzecz mnie zmartwiła nisko łożysko- tylna ściana- czekam na środową wizytę u mojej gin- najwyżej wreszcie pójdę na L4 i będę odpoczywać 😉

przepraszam nie odpisze każdej muszę nadrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monarti, serdecznie gratuluję córeczki. Mamy chyba oficjalnie pierwszą dziewczynkę na naszym forum, bo reszta to same chłopaki, przynajmniej Ci potwierdzeni 🙂 Nadia bardzo ładne imię.

Olcia, a imprezki przeżyłam. Najgorzej było w kościele, bo strasznie gorąco. Dobrze, że wzięłam ze sobą japonki, bo miałam najpierw założone buty na obcasie, a nóżki trochę spuchły. Po mszy był obiad w restauracji, a potem jak już wspominałam przenieśliśmy się do domu, tam była kawa, herbata, torty i ciasta, później miał być jeszcze grill, ale byłam już zmęczona, full ludzi, bo potem jeszcze poprzychodzili znajomi kuzynki i jej męża, w mieszkaniu zrobiło się już duszno. Można było wyjść do ogródka, ale i tam też tłoczno zaczęło się robić. Szkoda, bo było fajnie, ale po co się męczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuje dziewczyny 🙂 ooo to fajnie - widzę że rok sprzyja chłopcom 🙂 oby wojny nie było;0 ale jak ja rodziłam to tez same chłopaki leżały na oddziale- może były tylko 2 dziewczynki 🙂

Anulka- to dobrze,że imprezka była udana 🙂 super 🙂teraz obcasik to masakra - a zwłaszcza w te upały- wczoraj miałam klapki na koturnie i po spacerku nogi jak bańki i pęcherze:/ jedynie japonki wchodzą w grę 😎 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...