Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej 🙂

Wczoraj byłam na zajęciach w Szkole Atopii, pomimo że dużo wiedziałam już na temat AZS, to i tak sporo nowych informacji dowiedziałam się. Pogadankę miała alergolog, pielęgniarka i pani, która te zajęcia organizuje.

A dzisiaj pstryknęłam sobie brzusiową fotkę 🙂
[IMG]http://i62.tinypic.com/auxj0z.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj ostatni dzień przedszkola przed wakacjami, więc przede mną ostatnie godzinny wypoczynku 😉
Ola zawsze była żywym srebrem, ale od kilku dni nie może dłużej skupić się na niczym, wyjątkiem jest jeszcze książka, ale nie będzie chciała żeby jej ciągle czytać, ostatnio też nie chce się za bardzo sama bawić, czyżby początki zwracania na siebie uwagi z racji, że pojawi się braciszek? Dużo rozmawiamy z Olą na ten temat, m.in. że będzie trzeba mu też poświęcić sporo czasu, bo będzie malutki. Może to jest przyczyną a może kolejny dziwny okres rozwojowy.

A jak tam Wasze samopoczucie? Pogoda w kratkę strasznie na mnie wpływa - czuje się wtedy bez sił, jakaś osłabiona, senna...wrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka śliczny brzuszek 🙂 🙂 🙂
A ja mam dzisiaj pierwszy dzień urlopu i pogoda rzeczywiście dziwna przed południem było tak duszo że jak poszłyśmy Amelką na plac zabaw to ledwo wróciłam taksie źle czułam później popadało i teraz jest w miarę oki 😉
Do Amelki przyszła kuzynka więc mam chwilkę na komputer i przygotowuje ubranka po Amelce na sprzedaż (ale by były jaja jak by się dziewczynka urodziła :P:P:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 Jak się dziś czujecie? Ja dzisiaj już lepiej. Wyjazd do rodziców udany. Rodzice z prezentu zadowoleni no i przeszczęśliwi, że mogli pobawić się i poprzytulać z wnusią. Ja troszeczkę gorzej zniosłam powrót do domu. U rodziców mniej spałam, poza tym pomagałam mamie przygotowywać poczęstunek, więc cały czas na nogach. Rodzice mieszkają w starej kamienicy na 2 piętrze, gdzie każde piętro ma prawie 4m wysokości. Generalnie mnóstwo schodów, od których się odzwyczaiłam. Droga do domu też koszmarna, bo lało okropnie, po drodze na a4 kilka wypadków no i trzeba było odstać swoje w korku. Ani wyjść i rozprostować nogi bo burza z piorunami, pozycji zmienić też się nie da. Chcieliśmy być jak najszybciej w domu więc zrobiliśmy tylko jeden mały przystanek na stacji. W efekcie w nocy spać nie mogłam bo tak źle się czułam. Do rana odrobinę mi przeszło ale za to musiałam odespać noc i czułam się fatalnie. Wieczorem zrobiłam sobie ciepłą relaksującą kąpiel i dziś już powróciłam do żywych 🙂
Agami super że masz już test obciążenia glukozą za sobą. Ja też miałam nieliczne bakterie w moczu ale tym się nie przejmuj na zapas, bo wystarczy, że trochę powstrzymasz mocz i bakterie już się mnożą. Pij dużo wody i następny wynik będzie lepszy 🙂
Olcia nie sprzedawaj jeszcze ubranek po Amelce, poczekaj, po porodzie też zdążysz to zrobić. Różnie to bywa i może się jeszcze okazać, że będziesz mieć drugą dziewczynkę 🙂
Anulka co do Twojego samopoczucia to cieszę się, że wczoraj nie byłam sama heheh A brzusio masz już fajniutki 🙂
Kasia trzymaj się! Odpoczywaj i oszczędzaj się. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem po wizycie u gin 🙂 Wszystko w porządku. Siusiak nie odpadł 😁 Maluszek ułożony jest główką na dół, ale na tym etapie jeszcze ma na tyle miejsca, że może się jeszcze wiercić i przekręcać. Waży ok 850g, ale gin najpierw zapytała ile ważyła Weronika (3780g) i powiedziała, że aparat do usg ma ustawiony na średnią wagę urodzeniową 3300g, więc nasz maluszek może ważyć więcej. Waga w porównaniu z poprzednią wizytą 5 tyg temu 2 kg na plusie 🤔 Łącznie jestem 4 kg na plusie 🤨 Ważę teraz 73kg (przy wzroście 1,76). Tyle ważyłam na koniec pierwszej ciąży. Mam nadzieję, że za dużo nie przytyję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂
Ja wlasnie wyszlam ze szpitala z patologii ciazy. W piatek mnie wziely takie bole mimo luteiny i nospy ze nie moglam juz wytrzymac. Okazalo sie, ze mam crp podwyzszone czterokrotnie od normy. Podali mi 3 razy dziennie antybiotyk Taromentin i 3 razy dziennie nospe forte. Przedwczoraj powtorzyli crp i sie okazalo, ze mimo antybiotyku uroslo. Wypuscili mnie do domu.
Brzuch i krzyz bola dalej. Nie probowali nawet szukac co moze byc powodem tego zlego wyniku crp. Powiedzieli , ze napewno mam jakis zab zepsuty. Bylam odrazu u dentystki i mam wszystkie zdrowe.
Juz jestem strasznie wycienczona od bolu i nie wiem co robic 😞 Okazalo sie, ze to zapalenie zaczelo skurcze u mnie wywolywac... Tak sie martwie o dzidziusia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Dzisiaj byliśmy pierwszy raz z Olą na zajęciach rehabilitacyjnych na basenie solankowym, są one przeznaczone dla dzieci z atopową skórą. Małej bardzo podobało się. Rodzice, których dzieci dłużej uczęszczają, mówią że są zadowoleni, bo są efekty, bardzo znaczna poprawa skóry. Oby tak było.

Mój mały tak się rozpycha, że hej, a wieczorem jak kopnie to o mało nie podskoczę albo jest po prostu AŁA. I jestem niepocieszona, bo już dostaję na piersiach czerwonych rozstępów, z Olą dostałam ich dopiero po porodzie jak pojawił się pokarm, całe szczęście, że na brzuchu nie mam...tfu, tfu...odpukać w niemalowane, żeby nie pojawiły się 😉

Kasia, dobijaj się albo do swojego gina albo na izbę przyjęć, nie powinni wypuścić Ciebie z podwyższonym crp, tylko szukać dalej, tak uważam. Taka głupia taktyka spychologiczna lekarzy. Powiedz, że z zębami wszystko ok. i domagaj się przeprowadzenia dalszych badań, żeby nie było zbyt wcześnie skurczy ani bóu. Trzymaj się dzielnie 🙂

Dusta, super, że impreza u rodziców była udana, ale powrót mieliście nie fajny, zwłaszcza dla Ciebie, najważniejsze że już w domu 🙂 Cieszę, że wszystko ok. i synek nadal pozostaje synkiem 😉 Ładnie waży.

Agami, a dostałaś coś na te bakterie?

Ja jutro mam wizytę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia Anulka ma rację. Idź do ginekologa, jak nie do swojego to idź do innego albo znów do szpitala. Nie daj się zbyć. Podwyższone crp w ciąży się zdarza, ale nie aż takie, żeby miało wywoływać skurcze. Co do zębów to nie wiem, bo ja w pierwszej ciąży miałam kilka zębów do wyleczenia, których wtedy nie leczyłam i zaczęłam z nimi robić 2 miesiące przed zajściem w ciążę i do tej pory chodzę do dentysty (raz w miesiącu bo chodzę prywatnie i częściej to nie wyrobiłabym finansowo, a poza tym dentysta przyjmuje tylko w piątkowe popołudnia i w sobotę do południa więc ciężko się umówić) i nic mi się nie dzieje. Co prawda nie robiłam badania na crp ale nie mam żadnych dolegliwości. A z drugiej strony możesz zrobić zdjęcie wszystkich zębów i wtedy dokładnie sprawdzisz co się dzieje, bo czasami z wierzchu nie widać a coś może się dziać pod spodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już po wizycie. Synek waży 955 g, ruchliwy i ogólnie wszystko w porządku. Dostałam skierowanie na morfologię i mocz. Ciśnienie w normie, a waga + 2 kg w przeciągu m-ca. Kolejna wizyta za 2 tyg., bo mój gin idzie na urlop.

Agami, może jak powtórzysz badanie to wyniki będą lepsze, oby tak było.

Ja rzadko miałam problem z zębami, więc raz na jakiś czas chodzę na przegląd. Na krótko przed zajściem w ciąże i w jej trakcie miałam ogólnie do załatania 4 ząbki i jeszcze wzięłam czyszczenie. W ciąży pierwszy raz korzystałam ze znieczulenia, które można podawać w ciąży. Teraz też przed ciążą miałam iść na przegląd, ale jakoś odkładam wizytę. Może wreszcie wybiorę się, tam gdzie Ola była na przeglądzie ma być spora zniżka w wakacje dla rodziców - przegląd + czyszczenie zębów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny. Bylam u innego lekarza. Crp nadal wysokie. Do tego obnizone erytrocyty i podwyzszone leukocyty. na ktg byly widoczne regularne skurcze, jednak szyjka jest twarda i ma 4cm. Nikt juz nie wie dlaczego... Kazali brac nospe i za tydzien jakby sie nie zwiekszala czestotliwosc skurczy znowu do lekarza. w dodatku caly czas boli na dole z prawej strony.. nie wiadomo komu tu wierzyc i co robic... probuje sie wyluzowac ale ciezko.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od.tygodnia walczę z bólem zęba. Obecnie jest truty kanałowo i ogóle wszystko bez znieczulenia robie. Lekarz mowil ze jak nie ma oobjawów infekcji to mam nie powtarzać ale czuję pieczenie więc q sobotę idę powtórzyc badanie. We wtorek wizyta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszki 🙂
Jestem po wizycie u dentysty i po basenie 🙂 Co do dentysty to następny ząb wyleczony, jeszcze zostały 2, w tym ósemka do wyrwania bo ponoć rośnie jakoś krzywo i coś tam jeszcze. Na basenie super, w sumie najwięcej skorzystała Weronika bo się wyszalała w brodziku dla dzieci i na zjeżdżalni-słoniku 🙂 Ja bardziej się moczyłam, prawie w ogóle nie pływałam, bo w pierwszej ciąży podczas pływania brzuszek mi twardniał i nie chcę powtórki.
Agami czemu robisz bez znieczulenia? Przecież jest znieczulenie dla kobiet w ciąży. Ja za każdym razem z niego korzystam, bo jeśli chodzi o leczenie zębów to mam niski próg bólu (i przede wszystkim złe doświadczenia z poprzednimi dentystami).
Kasia nie znam się za bardzo na wynikach badań itd ale wydaje mi się, że na tym etapie ciąży nie powinnaś mieć żadnych skurczy, poza pojedynczymi skurczami braxtona hicksa, a już tym bardziej nie powinnaś mieć regularnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja dzisiaj byłam z Olą w kinie na Jak wytresować smoka 2, a potem jeszcze trzeba było w drodze powrotnej zaliczyć plac zabaw.

Teraz patrzyłam sobie w necie na stronę firmy, jakiej mamy wózek i alleluja są adaptery do nosidełka Maxi Cosi 🙂 doczekałam się i już wózka nie zmieniamy. Trzeba będzie go tylko wyczyścić, bo jest w piwnicy, nawet jak przykryty, to i tak potrzebne będzie odświeżenie.

Jutro ma być podobno upał, a my jedziemy do Sopotu na Piknik Rodzinny organizowany co roku przez męża firmę, mam nadzieję, że wytrzymam, bo Ola na pewno będzie korzystała ze wszystkich atrakcji przygotowanych dla dzieci.

Dusta, dla maluchów basen ze zjeżdżalniami to wielka frajda 🙂 A co do dentysty, to ja mam wysoki próg bólu, ale w ciąży z Olą brałam znieczulenie, które można podawać brzuchatkom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...