Skocz do zawartości

Mamuśki PAŹDZIERNIKOWE wpisujcie się :) | Forum o ciąży


beti22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kurcze niecałe 4 lata temu jak byłam w ciąży to nie było żadnych terminów powiem Wam że też dziś w szoku bylam jak mi powiedzieli ze dopiero 1 sierpnia 🥴wizytę mam 14 wiec dobrze ze dziś poszłam bo miałam iść dopiero kolo 4 to wtedy z 2 tygodniowym terminem czekania na pewno bym nie zdążyła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gosia2301 napisał(a):
Kurcze niecałe 4 lata temu jak byłam w ciąży to nie było żadnych terminów powiem Wam że też dziś w szoku bylam jak mi powiedzieli ze dopiero 1 sierpnia 🥴wizytę mam 14 wiec dobrze ze dziś poszłam bo miałam iść dopiero kolo 4 to wtedy z 2 tygodniowym terminem czekania na pewno bym nie zdążyła


ja tez pierwsze słysze a nie macie innego laboratorium?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze terminy na badanie glukozy?masakra jakaś- ja już 2 tyg po badaniu wynik po 2 godz 91 a na czczo 62 🙂 doktorka się śmiała że córeczka mnie objada ze słodkiego więć mogę jeść tylko szkoda że są też tego inne skutki 🙂

odkąd wróciłam ze szpitala męczą mnie zaparcia- a przy moim łożysku to mało wskazane- piję laktozę- jem owoce i nadal nic :/ wkurza mnie to :/

trzymam kciuki dziewczyny za wasze wizyty 🙂 moja dopiero 30 lipca -
Kasia- niestety trzeba te prochy przetrwać nie mamy wyjscia- ale dla dzidziusia wszystko 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
super że kontrole udane i nasze Skarbki rosną zdrowo mój książę tak się rozpycha że czasami mam dość jak wsadzi nóżkę pod żebra no ale nie dziwne w końcu tata piłkarz 🙂 🙂 🙂 🙂
wiecie co ja tak zaczęłam przybierać na wadze że masakra już mam 10 kg na plusie a do 4 miesiąca stała waga w miejscu jak tak dalej pójdzie to skończę na ponad 80 :/:/:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia23 napisał(a):
Monarti a jak Ci sie pozniej udalo zrzucic z tych 25 kg? Ja jestem wysoka i zawsze ok 70 wazylam.. teraz juz ponad 80 masakra 😜 Ale oby tylko waga byla naszym jedynym problemem 😘



a ja jestem niziutka i wyglądałam jak słonica- ale juz dobę po porodzie miałam 10 kg mniej 🙂 a później samo zleciało i już miałam swoje 53-55 kg 🙂 moja uroda jest taka że mam dużo wód płodowych :/ i macice ogromną :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, powiem Tobie jak u mnie było z zrzuceniem wagi w pierwszej ciąży. Mam wzrostu 168 cm, z ciążą startowałam od 74 kg, dużo mniejszy apetyt i wstręt do słodkiego spowodował, że na początku schudłam 5 kg, a potem już do końca przytyłam 11 kg dobijając do 80 kg. Po porodzie się trochę gubi, ale przede wszystkim dzięki 11,5 m-ca karmienia piersią, jako takim ograniczeniom w diecie, ale też bez przesady, regularnym posiłkom, zjechałam sporo, już po pół roku wyglądałam bardzo szczupło. Jak skończyłam karmić, będąc jeszcze na wychowawczym zaczęłam ćwiczyć Areobiczną 6 Weidera, wytrwałam całość. Efekt końcowy 64 kg - od porodu do powrotu do pracy (okres 1 rok i 3 m-ce), czyli zjechałam 16 kg.
Niestety powrót do pracy, nieregularne posiłki, podjadanie, ogólnie pofologowanie sobie, nie ćwiczenie spowodowało, że trochę się spasłam przez 4 lata, nie przekroczyłam więcej niż 75 kg, ale jednak kondycja kiepska, wygląd średni, chociaż ja to z tych mniej przejmujących się. Od listopada zaczęłam trochę się odchudzać, bo postanowiliśmy starać się od grudnia zeszłego roku o druga dzidzię, więc prawdopodobnie moje tycie ciążowe zaczęło się od 68 kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka no to super zjechalas. Mam zamiar się starać jak najdłużej karmić no i jak mały będzie po tacie to od biegania za nim mam nadzieje ze zjade ;-) moja koleżanka karmi juz 1,5 roku jest mega chudsza niż przed ciążą :-***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam po weekendzie 🙂 u nas pogoda była super i sobota dośc pracowita ale za to wczoraj mężus i amelka dali mi odpocząć i dzisiaj od 6 jestem w pełni gotowości na stanowisku w pracy 🙂 🙂:
Kurcze trochę mnie pocieszyłyście że nie tylko ja mam taki przyrost wagi ale kurcze ja też sie jakoś specjalnie nie obżeram no nie odmawiam sobie niczego ale nie wpieprzam za przeproszeniem jak świnia a te osttanie dwa miesiące to jakiś kosmos stopy mnie tak bolą że szok no ale... 🙂 Ja z Amelką przytyłam 14 jak dobrze pamiętam więc pewnie pobije ten rekord do końca sierpnia... :/ale dokładnie żebysmy tylko takie problemy do końca miały to będzie git 🙂 🙂 no ja tez karmiłam Amelke rok i rzeczywiście efelt super jesz co chcesz i ile chcesz a chudniesz 🙂 🙂 Jak przestałam ją karmić to musiałam trochę uważać o już nie było tak suepr 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dokładnie dziewczyny nie ma co się wagą przejmować na zapas 🙂 wystarczy że pokarmimy i z nas zleci- a jeszcze te co maja wiecej jak jedno dziecko to poleca moment 🙂 więc głowa do góry


Rany jak te upały męczą- nawet siedzenie przy wiatraku średnio pomaga:/ ciągle jestem zgrzana:/

30 wizyta już się doczekać nie mogę 🙂

Udanych urlopów Wam życzę- niestety ja w tym roku spędzam wakacje w domku- ale za rok obiecaliśmy sobie że gdzieś wyjedziemy z dziećmi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My też w tym roku nie wyjeżdżamy, może w przyszłym, Zresztą mąż urlop z lipca wycofał i chce wziąć na kilka dni na remont we wrześniu, a pozostałą większość na październik.

Monarti, to coraz bliżej do wizyty, fajnie i oczywiście czekamy na relacje. Ja to mam za ponad 4 tygodnie.

Agami, to dobrze, że macie klimę w samochodzie, bo przy upałach, to byłoby słabo tak stać w korku.

Olcia, dobrze Tobie, taki relaks jest bardzo cenny, szczególnie, że już wróciłaś do pracy. Przybieranie na wadze...podobno druga ciąża jest większa, a już szczególności z chłopcami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój mąż od 16 lipca ma urlop do konca sierpnia- ale jakoś do tej pory jego nie ma - zawsze coś się znajdzie:/ więc mam dwóch chłopaków w domu:/ spojenie daje coraz mocniej o sobie znać- odpoczynek w domu to rzecz nie realna:/ niestety

Anulka- czekam na wizytę bo jestem bardzo ciekawa jak się ma sprawa z moim łozyskiem- bo czuję ze caly ciężąr jest na dole i ciągnie w dół :/ mała sobie poduszeczkę zrobiła z łozyska


Agami- ja moglabym teraz cały dzien spędzić w samochodzie z klima 🙂 wiatrak nie wyrabia :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No samochód z klima na teraz to mistrzostwo świata bop takie gorąco przynajmniej u nas e nie da sie nawet w nocy spać mimo pootwieranych okien :/:/ My mamy jechać na jakies tam jeziorko czy coś w okolice Jarosławia bo blisko woda plac zabaw dla dzieci i to wszytko co nam trzeba chociaz ja szczerze mówiąc to najbardziej bym była zadowolona jak by pojechali a ja sama została w domu no ale to nie realne 😉 🙂:
Kurcze no mam nadzieje że jakoś to zrzucie później no i oby juz sie skończyły upały to zawsze mi będzie "lżej" 🙂

a ja mam wizytę dzisiaj 🙂 🙂 🙂 🙂 ale to juz nie to co na początku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Olcia powodzenia na wizycie 🙂 u mnie dzis cały dzien pochmurno i własnie leje jezu jaka ulga w koncu normalnie sie czuje bo przez te upały to myslałam ze oszaleje 😲 Agami matko 8 godzin jazdy podziwiam 😁moje dziecie juz marudzi wiec popisałam ze hohoho 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...