Skocz do zawartości

Angella

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

37 minut temu, dorcia6579 napisał:

W jakiej dawce przyjmujesz Letrox?

Ja biorę 75 i się zastanawiam czy mogę zwiększyć na 100, bo myślałam , że mój wynik ostatni TSH jest ok, a się okazuje, że normy w ciąży są inne- na wyniku miałam normę ogólną, a wynik 3,23..

Ja 5 dni w tygodniu biorę 75, a 2 dni 50. U mnie na wynikach zawsze są podane normy dla ciezarnych:

I trymestr: 0,01-2,32

II trymestr: 0,10-2,35

III trymestr: 0,10-2,65

Ja robiłam 20.11 badania (czyli w I trymestrze) i tsh miałam 0,53. Endokrynolog stwierdził, że póki co te dawki Letrox zostają i przed świętami mam mu wysłać kolejne wyniki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Przesłane zdjęcia

37 minut temu, Mama88 napisał:

O ja tez biorę letrox dawkę 50 i pomogło bo na początku ciąży miałam tsh prawie 3 zaczęłam brać tabletki dawka 25 ale długo nie pomagały i przepisała zwiększana dawkę. Robiłam ostatnio badania i tsh 1,3😁

Ja w swoim największym szczycie TSH (ale to jeszcze przed ciążą) miałam na poziomie 6,5 i wtedy to czułam się fatalnie 😔 teraz mam 0,5 i się zastanawiam czy to nie za mało, ale endokrynolog twierdzi ze na razie wszystko jest w normie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
4 minuty temu, MariKate napisał:

Ja w swoim największym szczycie TSH (ale to jeszcze przed ciążą) miałam na poziomie 6,5 i wtedy to czułam się fatalnie 😔 teraz mam 0,5 i się zastanawiam czy to nie za mało, ale endokrynolog twierdzi ze na razie wszystko jest w normie 

Mi moja ginekolog mówiła żeby najlepiej tsh było nie wyżej jak 1   tak max do 1,2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mama88 napisał:

Mi moja ginekolog mówiła żeby najlepiej tsh było nie wyżej jak 1   tak max do 1,2

Rak wiem bo mój endokrynolog też tak mówił u do tej pory przed ciążą utrzymywało mi się tak w granicach 0,9-1,5, a teraz tak nisko zeszło. Coś kiedyś słyszałam że poniżej 0,6 (chociaż mogę się mylić co do tej wartości) już się wchodzi w nadczynność, ale nie wiem jak to jest rozpatrywane w ciąży 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Chciałam ominąć w tym miesiącu wizytę u endokrynologa, bo chodzę też prywatnie ..a wiadomo święta itp..do gina też prywatnie 🥴 .. ale chyba zrobię teraz wynik TSH i zobaczę.

Kurcze wkurza mnie to, tzn w poprzednich ciążach wszystkie wyniki miałam książkowe, a teraz i tarczyca i nadal nie wiadomo co z tym moim cukrem..Teraz mam zrobić poziom hemoglobiny glikozowej czy jakos tak..i jak to wyjdzie źle, to moja ginekolog umywa ręce i mam iść do diabetologa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
2 godziny temu, Monika Ścigajło napisał:

@mami A jest pierwszy od szyjki macicy. Do tej pory był bardziej z mojej lewej strony, troszkę niżej niż B z prawej. Teraz A jest całkowicie na dole macicy, a B na wysokości mojego pępka. A to jest ten który naturalnie urodził by się pierwszy 

ok, chyba rozumiem 🙂 czy jest szansa, że tak się będą ruszać, że trzeba będzie ich poznawać po innych parametrach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
2 godziny temu, KahnaMaj napisał:

Z przyjęciem do szpitala bywa różnie, szczególnie w czasie pandemia. Teoretycznie mają obowiązek przyjąć kobietę rodzącą, ale to zależy od tego, czy mają miejsca i jak daleko posunięta jest alcja porodowa. A jesli już nie przyjmują, to powinni zapewnić miejsce w innej placówce. Podobno pomaga, jeśli twój lekarz prowadzący pracuje w danym szpitalu. Zobaczymy w maju, czy to zda egzamin, bo wlas ie do ginekologa chodzę do przychodni przyszpitalnej. 

też słyszałam, że powinni podać szpital w którym są miejsca. Ja bym krzyczała też o karętkę 😛 znajoma z mężem pędzili przez całe miasto do drugiego szpitala żeby urodzić prawie na wejściu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
1 godzinę temu, dorcia6579 napisał:

 Wiek to pojęcie względne 😁😋  

prawda ja się czuję młodo 🙂 ale kilku lekarzy zwróciło mi uwagę na wiek i wtedy idzie poczuć takie zmieszanie i niepewność 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
34 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Chciałam ominąć w tym miesiącu wizytę u endokrynologa, bo chodzę też prywatnie ..a wiadomo święta itp..do gina też prywatnie 🥴 .. ale chyba zrobię teraz wynik TSH i zobaczę.

Kurcze wkurza mnie to, tzn w poprzednich ciążach wszystkie wyniki miałam książkowe, a teraz i tarczyca i nadal nie wiadomo co z tym moim cukrem..Teraz mam zrobić poziom hemoglobiny glikozowej czy jakos tak..i jak to wyjdzie źle, to moja ginekolog umywa ręce i mam iść do diabetologa. 

lepiej potwierdzić wyniki bo tarczyca do kóregoś tygodnia robi dla nas i dla dziecka - nie pamiętam tylko do którego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 minut temu, mami napisał:

ok, chyba rozumiem 🙂 czy jest szansa, że tak się będą ruszać, że trzeba będzie ich poznawać po innych parametrach?

Raczej nie, Tak jak pisałam wcześniej kosmówka A potem łożysko nie może aż tak przemieścić. Na pierwszych zdjęciach gdzie mieszczą się oba naraz to dobrze widać. Od początku jeden był położony z lewej a drugi z prawej. Wcześniej były bardziej pionowo ułożone, a teraz leżą poziomo ale łożyska dalej mają pośrodku jeden trochę z lewej a drugi z prawej. Pozatym lekarz patrzy na każdym usg że A to jest ten który w przypadku porodu wyjdzie pierwszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, dorcia6579 napisał:

Chciałam ominąć w tym miesiącu wizytę u endokrynologa, bo chodzę też prywatnie ..a wiadomo święta itp..do gina też prywatnie 🥴 .. ale chyba zrobię teraz wynik TSH i zobaczę.

Kurcze wkurza mnie to, tzn w poprzednich ciążach wszystkie wyniki miałam książkowe, a teraz i tarczyca i nadal nie wiadomo co z tym moim cukrem..Teraz mam zrobić poziom hemoglobiny glikozowej czy jakos tak..i jak to wyjdzie źle, to moja ginekolog umywa ręce i mam iść do diabetologa. 

Ja też chodzę wszędzie prywatnie (ginekolog, endokrynolog, diabetolog), ale u endokrynoga jak ostatni raz osobiście byłam w październiku to on sam wyszedł z pomysłem ze nie muszę już u niego się pokazywać przynajmniej na okres ciąży, tylko raz w miesiącu mam robić badania i wysyłać mu mailem więc jest to jakieś odciążenie finansowe 🙂

Ja pierwsza ciążę też miałam bez takich problemów z tarczyca i cukrem, ale chyba właśnie pierwsza ciąża przyczyniła się do tego że mój organizm się posypał 🙈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Smutek Smutek napisał:

W tamtym roku urodziła moja szwagierka w wieku 40 lat swoje pierwsze dziecko więc ,to nie tak późno. Ja kończę 34 lata 12.12  i termin mam na 13 maja

a poród przechodzi każda innaczej

O ale traf! 13.12 kończę 34 lata a 13 mają brałam ślub😁 

Mam znajomą, która pierwsze dziecko urodziła mając 39 lat, kolejne 4 lata później i wszystko było ok, więc jestem dobrej myśli. 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mami napisał:

też słyszałam, że powinni podać szpital w którym są miejsca. Ja bym krzyczała też o karętkę 😛 znajoma z mężem pędzili przez całe miasto do drugiego szpitala żeby urodzić prawie na wejściu

Strach się bać! Dobrze, że w Wawie dużo szpitali, to nie powinnam zostać na lodzie. 

 

Dziewczyny, a Wy wybrałyście szpital, w którym chcecie rodzić? Czym się kierujecie przy wyborze? 

Edytowane przez KahnaMaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KahnaMaj napisał:

Strach się bać! Dobrze, że w Wawie dużo szpitali, to nie powinnam zostać na lodzie. 

 

Dziewczyny, a Wy wybrałyście szpital, w którym chcecie rodzić? Czym się kierujecie przy wyborze? 

Ja zamierzam rodzic w szpitalu w którym pracuje mój lekarz. Pierwszy poród też u niego w szpitalu miałam, tylko że ten szpital przemianowali na covidowy i mój lekarz się przeniósł do innego, więc tak na dobrą sprawe nie wiem co mnie czeka w tym nowym szpitalu 🤷‍♀️ Co prawda przy cukrzycy powinno się wybierać szpital o tzw. 3 stopniu referencyjnosci, a ten szpital jest 2 stopnia, ale mój lekarz stwierdził że jeśli wszystko będzie w porządku to nie będzie z tym problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Wercia93 napisał:

Ja mam ten plus, ze mój lekarz jest zarówno ginekologiem i endokrynologiem. Więc tarczyca badana co wizytę. Mi zalecił brać jod, biorę tez Letrox i zobaczymy bo miałam wynik na granicy 2,6. 

No mi endokrynolog też zalecił brać jod, więc Pani w aptece wybierała mi takie witaminy dla ciężarnych, które mają względnie dużo jodu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
15 minut temu, KahnaMaj napisał:

Strach się bać! Dobrze, że w Wawie dużo szpitali, to nie powinnam zostać na lodzie. 

 

Dziewczyny, a Wy wybrałyście szpital, w którym chcecie rodzić? Czym się kierujecie przy wyborze? 

Ja rozmawiałam dzisiaj z lekarzem i powiedział, że w moim przypadku tylko szpital o 3 stopniu referencyjności, więc w mojej okolicy to szpital w Wałbrzychu, no i najgorsze że nie znam stamtąd żadnego lekarza ani położnej 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Monika Ścigajło napisał:

Ja rozmawiałam dzisiaj z lekarzem i powiedział, że w moim przypadku tylko szpital o 3 stopniu referencyjności, więc w mojej okolicy to szpital w Wałbrzychu, no i najgorsze że nie znam stamtąd żadnego lekarza ani położnej 😅

Wydaje mi się, że od swojego lekarza dostaniesz skierowanie do szpitala bo pewnie będziesz mieć cc i wtedy chyba musisz z tym skierowaniem udać się do szpitala ustalić termin, więc wtedy mozesz zrobić sobie taką wizytę gdzie obejrzysz oddział itp(Chociaż nie wiem jak to teraz funkcjonuje w czasach covidu 🤷‍♀️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MariKate napisał:

Ja zamierzam rodzic w szpitalu w którym pracuje mój lekarz. Pierwszy poród też u niego w szpitalu miałam, tylko że ten szpital przemianowali na covidowy i mój lekarz się przeniósł do innego, więc tak na dobrą sprawe nie wiem co mnie czeka w tym nowym szpitalu 🤷‍♀️ Co prawda przy cukrzycy powinno się wybierać szpital o tzw. 3 stopniu referencyjnosci, a ten szpital jest 2 stopnia, ale mój lekarz stwierdził że jeśli wszystko będzie w porządku to nie będzie z tym problemu

Lekarz chyba najlepiej zna stan Twojego zdrowia i wie, co w danym szpitalu jest możliwe, a co nie,wiec musisz być dobrej myśli. Na pewno uda się w wybranym przez Ciebie szpitalu☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MariKate napisał:

Wydaje mi się, że od swojego lekarza dostaniesz skierowanie do szpitala bo pewnie będziesz mieć cc i wtedy chyba musisz z tym skierowaniem udać się do szpitala ustalić termin, więc wtedy mozesz zrobić sobie taką wizytę gdzie obejrzysz oddział itp(Chociaż nie wiem jak to teraz funkcjonuje w czasach covidu 🤷‍♀️

Tak po prawdzie, to żadna z nas nie ma gwarancji, że lekarz prowadzący będzie akurat na dyżurze, wybrana placówka może zostać przemianowana na covidową, albo właśnie my będziemy miały diagnozę na +. I ta niepewność chyba mnie najbardziej stresuje. A z drugiej strony, co ma być, to będzie i nie ma co poddawać się czarnowidztwu😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, KahnaMaj napisał:

Tak po prawdzie, to żadna z nas nie ma gwarancji, że lekarz prowadzący będzie akurat na dyżurze, wybrana placówka może zostać przemianowana na covidową, albo właśnie my będziemy miały diagnozę na +. I ta niepewność chyba mnie najbardziej stresuje. A z drugiej strony, co ma być, to będzie i nie ma co poddawać się czarnowidztwu😉

Ja  raczej będę mieć cesarkę i mój lekarz mnie zapewnia, że on nawet dostał zielone światło od przełożonych, że w każdej chwili może przyjechać i zrobić cesarkę swojej pacjentce więc tu mam trochę komfortu psychicznego. Ja mam nadzieję, że do maja i cała ta sytuacja z epidemia się na tyle uspokoi, że nie będzie właśnie takich cyrków ze zmienia szpital na covidowy bo chyba bym oszalala wtedy 🙈 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
8 godzin temu, Agnieszka Jelonek napisał:

Ja robiłam wczoraj TSH 2,41 z tym że ja narazie nie biorę nic na tarczyce. Na początku ciąży miałam 1,58. Wg mojego laboratorium norma dla II trymestru 2,81

I lekarz nic nie mówi że tarczyca za wysoka? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
5 godzin temu, KahnaMaj napisał:

Strach się bać! Dobrze, że w Wawie dużo szpitali, to nie powinnam zostać na lodzie. 

 

Dziewczyny, a Wy wybrałyście szpital, w którym chcecie rodzić? Czym się kierujecie przy wyborze? 

Ja chce rodzic w szpitalu gdzie pracuje moja Pani doktor i jej mąż bo albo jedno albo drugie może być przy moim porodzie 🙂z tym że do szpitala 30 min ale może  tak mnie nie złapie ze nie dojadę 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do szpitala muszę dojechać trochę obojętnie na który się nie zdecyduje mam minimum 30 minut drogi a jak będą korki to pewnie dużo dłużej 😱 a jak narazie to jestem za szpitalem który u nas jako jedyny ma porody rodzinne bardzo mi zależy żeby mąż był przy porodzie 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
34 minuty temu, Ewa12 napisał:

Ja do szpitala muszę dojechać trochę obojętnie na który się nie zdecyduje mam minimum 30 minut drogi a jak będą korki to pewnie dużo dłużej 😱 a jak narazie to jestem za szpitalem który u nas jako jedyny ma porody rodzinne bardzo mi zależy żeby mąż był przy porodzie 😊

Oj też bym chciała żeby mój był przy mnie jednak to jest ogromne wsparcie dla kobiety. Coś o tym wiem jak rodziłam pierwszy raz. ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Admin changed the title to Majóweczki🤰 | Forum o ciąży

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...