Lipiec 2010 | Forum dla mam

Mówię wam dziewczyny, szkoda gadać...
Dzisiaj była u mnie mama, łaziłyśmy cąły dzień po rynku i okolicy 🙂 Tak rozmawiałyśmy, że jakbym poszła do pracy, to ona przyjeżdzałaby, albo ja małego zawoziłabym, w zależności, gdzie miałabym tą pracę...no ale to jeszcze nie w tej chwili.
Łaziłysmy 4 godziny, przy okazji trochę się opaliłam 🙂

Olusia - Viki stara się, ale jeszcze kolanka jej się uginają 🙂 Jak zaskoczy, nie będzie chciała już inaczej, jak tylko chodzić 🙂

Dzisiaj spotkałysmy z mamą taką kobitkę z miesiąc starszą wnusią od naszych bąbli, tak ladnie chodziła ta dziewczynka, i okazało się, że zaczęła chodzić w wieku 9 miesięcy 🤪 Nieźle szybko 🙂

Dużo zdrówka, samych radości, spełnienia marzeń dla dzisiejszych jubilatów Kacperka i Stasia oraz spóźnione życzenia dla Frania, Hani, Kingusi i Emi!!!

Podczytywałam Was w miarę na bieżąco, ale jakoś nie był kiedy odpisać. W ubiegłym tygodniu wróciliśmy do domku. Jak ja nienawidzę się rozpakowywać! A po 5 tygodniach trochę tego było 😉
Tymi już jakieś 1,5 tygodnia chodzi. Jak gdzieś jesteśmy (np. wczoraj u lekarza) to nie chce siedzieć na rękach tylko wszędzie by właził. Ciągle chodzi i mówi "am am" i gdyby mógł to by ciągle jadł 😉 Stety albo niestety alergia go ogranicza bo już by pewnie z 15 kg ważył 😉 Byliśmy na rocznym bilansie. Tymi waży 10 600 i ma 83 cm. Za ok 2 m-ce wizyta u ortopedy żeby sprawdził czy wszystko jest ok z chodzeniem.
Monia, gratuluję 1szej od roku przespanej nocki z mężusiem 😉
Irciu, udanej imprezki 🙂

my mieliśmy ten rowerek...jest dośc wytrzymały-do synka jeszcze wystarczy,,


ale pamiętam ,że bardzo żałowałam ,że nie kupiłam tego..

natomiast na dzien dzisiejszy szczerze polecam ten...zobaczcie jaki jest wygodny i rośnie razem z naszym dzieckiem...

Hej kochane 🙂
Olusiu gratulacje dla Viki!!!! Jeszcze się chwieje ale już wkrótce zacznie śmigać jak szalona, u nas też zaczynało się od 3-4 kroczków od jednej osoby do drugiej a po dwóch tygodniach Emi zaczęła sama wstawać i chodzić po mieszkaniu na zmianę z raczkowaniem. A teraz już tylko chodzi 🤪 😁 Na dworze w bucikach też sobie super radzi ale na betonie wolę ją jeszcze trzymać za rączkę coby się nie poobdzierała niepotrzebnie. Ale po trawie chodzi już sama 😉

Eva super, że urodzinki się udały 🙂 My wyprawiamy w sobotę. A z chodzeniem i na Kinię przyjdzie pora 🙂 Ona poprostu jest wygodna i woli śmigać na czterech 😜

Ellie też nienawidzę rozpakowywania 🤢 Trzymam kciuki aby sprawnie ci to poszło bo pewnie rzeczy jest kupa 😲 😉 No i super, że Tymi zdrowo rośnie 🙂

Eva my mieliśmy taki rowerek: http://allegro.pl/rowerek-arti-ufo-z-kolyska-super-rowerki-najtani-i1694933737.html jest bardzo fajny, ma duzo przycisków i melodyjek a do tego swiateła wiec jak nie ma słońca to fajnie wygląda....Gabi az na nim podskakuje,ma taka radochę....zastanawiam sie czy wytrzyma hehe

ellie, no to miałaś trochę do rozpakowania...po 5 tygodniach!!! no ja sie trochę boje tego jak mala zacznie biegać, juz teraz daje popalić i trzeba jej pilnować a co będzie potem 😁
PS: chyba kupie sobie rolki...albo smycz 🤪

a co do tej wizyty u ortopedy.... to chyba tez sie wybiorę. kurcze Gabi tak jakos zadziera prawa stopę do środka, lewa idzi normalnie a prawa co trochę do środka.Gabi jeszcze sama ni chodzi, ale prowadzana za raczki właśnie stawia tak nóżkę...zastanawiam sie czy to normalne, skoro jeszcze sama nie chodzi? czy u was tez cos takiego miało miejsce?

eva, czekamy na zdjęcia.Wklej koniecznie!!!

Monia u nas nic takiego nie było 🤔 Może lepiej dla pewności wybierz się z nią do ortopedy, lepiej dmuchać na zimne...Zresztą ja chyba też zapytam o skierowanie jak będę w przyszłym tygodniu na szczepieniu, bo może z zasady trzeba sprawdzać czy wszystko rozwija się wporządku...zobaczymy co na to powie nasza pediatra...

no wlasnie Edyko, dla pewności spytam pediatrę czy to normalne...a na jakie szczepienie sie wybieracie?

Nie było mnie chwilę bo mężuś farbował mi włosy 😜 🤪

My idziemy na obowiązkowe przeciw odrze, śwince i różyczce. Mieliśmy szczepić też na ospę ale narazie nie mamy na to kasy niestety 😞

Musze się wam pochwalić że Lenka zaczeła mi chodzić sama już coraz więcej tylko nieraz traci równowagę to tak fajnie upada na pupe.

Super elunia gratulacje dlal Lenki,mojemu z chodzeniem sie nie spieszy woli docierać tam gdzie chce na czterech czasem jak sie zapomnji to stoi bez podparcia ale jak się skapnie że stoi to robi klap na dupe boi się czy co? U mnie konfliktu z teściowa ciąg dalszy później Wam opisze jak będzie chwilka czasu.

Monia - Franek też "koślawił" nogę jak chodził trzymany za rękę, moja mama nawet marudziła z tego powodu, ale jak zaczął chodzić normalnie, to nic takiego nie ma miejsca, ale jak masz jakies wątpliwości, to lepiej sprawdz.

Gratulacje dla Lenki 🙂 Powoli i wszystkie dzieciaczki zaczną nam śmigać 🙂

Co do tych szczepień, to na odrę póki co nie będę szczepić - pytałam pielęgniarki na ostatnim szczepieniu, to mówiła, że ponad 200zł kosztuje, więc niestety nie będę mogła sobie na to pozwolić (jak zwykle dziecko traci 😞 😞 ), chyba że wygram do tego czasu w totka 😜

U mnie przed paroma chwilami tak lunęło, a teraz jest po deszczu, tylko ciemne chmury nadal straszą....

Koralik - widzę że z teściową to na noże i widelce idzie, skoro później napiszesz 😜
Boże, jak teściowa potrafi życie nieraz "milić"...... 🤢

Wiecie co, wczoraj na spacerze, widziałysmy chłopaka z dzidzią malutka na rękach, a była tak maleńka, że szok!! To Franek był większy zaraz po urodzeniu, a ta dzidzia miał miesiąc 😲 Ale może wcześniak.....mniejsza o to.....chodzi o to, że podeszłyśmy, i mówimy że taka malusia, a ten gościu do nas, proszę nie podchodzić, bo dziecko nie było jeszcze szczepione 😮 😮Kuźwa, to po cholere z nim wyłazisz, skoro tak się boisz?? 😲 😲 W dodatku taka duchota, a ta dziewczynka ubrana w pajac z długim rękawem i różową czapeczkę taką ażurową, robioną na szydełku 😲 W dodatku calusieńka buzia w potówkach 😲 😲 😲 😲
Ja pierdziele, ale ludzie są jebnięci!!! Ale to ich sprawa...

Franek dopóki nie zaczęły się chłody, nie wiedział co to jest długi rękaw, cały czas body z krótkim, zimą nawet szalika mu nie zakładałam i grubej czapki, i nigdy mi nie chorował (raz miał katarek, bo zaraził się ode mnie).

Tak mi życie umila że aż mnie z nerwów trzęsie, ona wymyśliła sobie że dziecko nastawiam przeciw niej, rozmawiała wczoraj z moją córką 4 latką i powiedziała jej żeby mamusi nie słuchała jak ją uczy do niej nienawiści, magda zaś ani nie zna tego słowa ani jego znaczenia, wiemy to wszystko bo rozmowa została nagrana, zareagowałam przed chwilką wysłałam jej esemesa najwyżej powiem że całą rozmowę było słychać . Kurde czemu musze tyle nerwów stracić skoro tak naprawdę nic nie zrobiłam? ale jestem zła 😠 😠 😠

Koralik, współczuję takiej teściowej.
Monia, nam pediatra nasza powiedziała żeby iść do ortopedy po ok 2 miesiącach jak dziecko zacznie samodzielnie chodzić (nawet jeśli nic się nie dzieje). Podobno do tego czasu dziecko może chodzić koślawo bo się dopiero uczy. Ale podpytajcie się dziewczyny swoich lekarzy i wyjmiemy z tego średnią 😉 W każdym razie ja na pewno się wybiorę bo mi nawet moja ortopeda mówiła żeby przyjść z małym jak już będzie śmigał.
Lusiu, niektórzy rodzice niestety mają nierówno pod sufitem. A najbardziej cierpią zawsze dzieci.
Eluniu, gratulacje dla Lenki 🙂
Irciu, Eluniu, kiedy się spotykamy we Wro? Ja we wrześniu wracam do pracy więc fajnie gdyby w wakacje jeszcze udało nam się spotkać!

Koralik - to już troche przesada!!! Co ona kurwa wymyśla??!! 😮 😲 Jaka głupia baba!!!
Dobrze, że nagrałaś ją, w razie czego masz na nią haka!!!
Niech moja wymyśli takie coś, to pożegna się z małym na zawsze!!!

Nie przejmuj się, oby tylko nie próbowała zepsuć relacji z twoim m....bo i do tego te baby są zdolne 😠

ellie napisał(a):

Irciu, Eluniu, kiedy się spotykamy we Wro? Ja we wrześniu wracam do pracy więc fajnie gdyby w wakacje jeszcze udało nam się spotkać!

Co do mnie to ja jestem chętna w sierpniu jak najbardziej tylko niech nam się Irka wybierze do Wrocka to się spotykamy.

hej dziewczyny!
Niektozi rodzice sa naprawde walnieci, ja tam na swoja nie chuchalam za bardzo tzn wiadomo,nie przesadzalam z tym lekcewazeniem wszystkiego ale w zime np ubieralam ja jak po domu plus bluza i kombinezon i nie byla nigdy chora, miala 2 razy katar ale raz bo lezala na macie i moj ojciec wychodzil w zime na taras i ja przewialo a drugi raz teraz niedawno bo mezowi nie dalo sie przetlumaczyc, ze z dzieckiem sie klimy nie wlacza:/

A co do tesciowej koralik to Ci wspolczuje, jacy ludzie musza byc jebnieci zeby w takie sprawy wtykac dzieci:/

Lusiu ale odra jest obowiązkowym szczepieniem i jest darmowa 😮 Może chodziło ci o ospę...
Co do wychowywania dzieci, to ja do tej pory czasem mam wieeelkie oczy ze zdumienia 😲 Jestem młodą matką, to moje pierwsze dziecko ale nie mogę czasem patrzeć jak rodzice obchodzą się z dziećmi...Najbardziej rozbraja mnie jak rodzice mimo upału ubierają dziecko ciepło i zakładają ciepłe czapki a sami są rozebrani do rosołu 😮, a jeszcze bardziej wkurzają mnie rodzice, którzy pakują w malutkie dzieci słodycze, a potem się dziwią, że dziecko nie chce jeść nic prócz chipsów i ciastek 😮 Mam taką znajomą, która daje jako przekąski swojemu półtorarocznemu synkowi chipsy, ciastka i rogaliki 7days i dziwi się, że dziecko nie chce jeść owoców...
No ale ja się nie wtrącam, bo każdy robi jak uważa...ale czasem wystarczy logicznie pomyśleć...chyba nie każdemu jest to jednak dane...

Eluniu gratulacje dla Lenki 🙂

Koraliku ja na twoim miejscu nie dopuszczałabym małej do teściowej, bo tylko niepotrzebnie miesza jej w głowie i wciąga w wasze konflikty, których dziecko nie jest w stanie zrozumieć.

Edyta niby racja tylko mała bardzo kocha babcie i widze ze teskni za nią,Madzia nie jest niczemu winna a wczoraj babcia nie rozmawiała z nia tak normalnie i ona to wyczuła skonczyła sama rozmowe mówiac ze jest zmeczona i jej nie chce się gadać ona przeżywa to mimo że do końca nie wie o co chodzi i co ja mam robić?

Edytko - nie wiem dokłądnie na co to szczepienie, ale na jakieś podobne....

Koralik - tesciowa rozmawiała z małą normalnie, bo moim zdaniem w ten sposób przemówi do niej, i mała zrozumie, nie będąc nastawioną negatywnie ani do ciebie, ani do twojej tesciowej. Wtedy dziecko uważa to za normalne, jak w normalny sposób mówi się do niego, a może i jakaś ciekawostka...

Babcia chce wnuki odwiedzić po niedzieli a mnie aż skręca jak o tym pomyśle.......