Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
No niestety czasu nie cofniemy...ale patrz na to ile jeszcze możesz zrobić w przyszłości 🙂 Wiem, że łatwo powiedzieć, a człowieka nachodzą takie myśli jak ciebie teraz...ale naprawdę jeszcze kupa życia przed nami 😉 Ja jak patrzę na moich rodziców wierzę, że przed 50-siątką też można się dobrze bawić 😉 Szczególnie jak odchowa się dzieci ma się więcej czasu na realizowanie swoich pragnień i marzeń 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
To nieprawda, że jak jest się matką to nie można wyjść. Czemu mamy być w tym względzie dyskryminowane. To, że raz na kiedy wyjdzie się na jakąś imprezę nie robi z nas wyrodnych matek. Jedyny problem to znaleźć na ten czas odpowiednią opiekę dla dziecka. I z tym nieraz może być problem...
Mój M. bez problemu zostaje z małą jak ja chcę się rozerwać, a jak chcemy wyjść razem to mamy do dyspozycji dziadków.
Pamiętajmy, wkońcu szczęśliwi rodzice = szczęśliwe dziecko 😉
Także kochana jak tylko twoi rodzice mają chęci aby ci pomóc i troszkę cię odciążyć to korzystaj i umów się z dawnymi znajomymi 🙂 Naprawdę dobrze robi taki reset 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też tak uważam, i powiedziałam wczoraj, że potrzebuję dla zdrowia psychicznego wyjść gdzies i się rozerwać. U nas rozchodzi się o to, że Franek nie chce zostawać z R, ale ostatnio wyszłam do sklepu i jakoś nie było dramatu. Nie chodzi mi, żeby wyjść na całą lub pół nocy, ale na trochę, bez dziecka.
R zarzuca mi, że to przeze mnie tak jest, bo śpię z małym i tak go nauczyłam, że tylko mama i nikt więcej. Tylko szkoda, że nie pamięta, jak miał nas w d...ie i balował sobie a ja siedziałam całymi dniami sama w domu z małym. Eh.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No tak najlepiej jest zrzucić winę na ciebie...a kto niby miał z Frankiem przebywać jak nie ty, skoro jego nie było przy was...ehhh brak słów 😠 😠 😠
Na twoim miejscu zostawiłabym małego z rodzicami, myślę, że oni nie będą ci robić z tego powodu wyrzutów jak R...
A poza tym aż wstydziłby się wogóle odzywać i mieć focha na to, że raz na ruski rok musi zostać sam z własnym dzieckiem!!!!!!!!!!!!!!!Tobie też się coś od życia należy!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nic uciekam kąpać Emi, a potem z M. oglądamy filmik na kinomaniaku "Piąty wymiar". Zapowiada się wporządku, coś jak "Efekt motyla". Lubię takie skomplikowane filmy.

Miłego i spokojnego wieczoru kochana i nie załamuj się, tu masz coś na otuchę 😘

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/542/1995.gif/][IMG]http://img542.imageshack.us/img542/8272/1995.gif[/IMG][/URL]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byliśmy dzisiaj po recepty na leki osłuchałam przy okazji Mikula jest w porządku ale póki charczy nie wolno nam odstawiać wziewów 😞 Ech jeszcze sie trochę z nimi pomęczymy bo już coraz mniej Mikołaj chce współpracować przy wziewach wyrywa się i płacze.A no i pytałam się przy charczeniu dziecko już nie zaraża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Koraliku to tak jak myślałam z tym zarażaniem 🙂 No i najważniejsze, że te wziewy pomagają, warto się przemęczyć 🙂

Elunia duzo zdrówka dla Lenki, obyście mogli wyjechać na święta 🙂

Ja dzisiaj miałam ciężki dzień, jakoś nic nie szło po mojej myśli...no i Emilka coś dzisiaj marudziła. Zrobiła mi dzisiaj numer stulecia, wzięła proszek do prania z łazienki jak akurat tam byłam (bo takto mała nie ma sama wstępu do łazienki) i rozsypała go w salonie na podłodze i dywanie 🤢 😠 Myślałam, że mnie krew zaleje...dobrze, że chociaż miałam końcówkę proszku bo takto niezłą bym miała jazdę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oh Edytko - u nas nie pierwszy raz takie akcje się dzieją - a to wylana woda, wysypany ryż lub makaron i inne rzeczy. Ala takie uroki bycia dzieckiem 🙂

Ja dzisiaj wyrwałam się z domu na zakupy bez Franka. Obtarłam sobie nogi, bo miałam nowe, za małe buty (takie kupił mi R, chociaż wiedział, jakie mają być 🤔 ). No, ale liczę, że rozbiją mi się....no i kupiłam sobie fajną kurteczkę i takie tam pierdoły do domu 🙂 Wróciłam padnięta, a jeszcze musze rybę usmażyć i zrobić surówkę z kiszonej kapusty 🙂

Ale dzisiaj FRanek ma apetyt 🙂 Zjadł nawet 2 banany 🙂 - ale nie tylko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusiu fajnie, że udało ci się wyrwać samej z domu i zrobić udane zakupy 🙂 Choć te obtarte nogi to niemiły dodatek 🤢

A my z M. właśnie skończyliśmy oglądać film "Baby blues" i jeszcze nie mogę wyjść z szoku 🤢 😲 😲 🥴 Film oparty na faktach o kobiecie, która wpadła w depresję poporodową i zamordowała swoje dzieci...jakaś masakra!!!! Jeszcze mam ciarki, aż cała się trzęsę... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Edytko - ty to masz pomysły na spędzenie chwil z mężem 😉 😁 Taki film....

Właśnie moje dziecię śpi, a ja gotuję zupke pieczarkową, którą zamierzam podac też młodemu, ale bez pieczarek 🙂 Mam nadzieję, że mu zasmakuje 🙂
Wczoraj Franek miło mnie zaskoczył, bo nie dość, że zjadł swojego kotlecika, to później jeszcze wrąbał rybkę 🙂 A dokładniej paluszka rybnego, ale mięsko całe, nie zmielone 🙂 Ostatnio raz zjadł rybę z rok temu, i do tej pory bezskutecznie.

Śledzicie info na temat tej Waśniewskiej? Ale numer, laska zwiała.....to chyba mówi samo za siebie...niech w końcu dosięgnie ją sprawiedliwość!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jakoś szczególnie nie sprzątam na święta 🙂 Chciałabym okna umyć w dużym pokoju, ale dzisiaj jest za zimno, więc daruję sobie.
Miałam wogole dzisiaj nigdzie nie wychodzić, jedzie do mnie tata załatać mi dętkę w wózku, więc nawet kupi mi chleb po drodze, ale chyba i tak będe musiała wyjść, bo właśnie przepaliła mi się żarówka w łazience - taka płaska jak halogenowa a nie mam w zapasie...

Wczoraj podczas kąpieli Franek znów walnął kupsko do wanny, a jak go wyciągnęłam z niej żeby posprzątać, to walnął placka na dywanik 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja na Boże Narodzenie nie sprzatałam generalnie, ostatni raz na poprzednią Wielkanoc bo sprzatam raz w roku więc aż się prosiło o posprzątanie 😉

Lusiu to chyba przekazałaś swojemu tacie informacje telepatycznie hehhehe 😁 🤪 Ja dzisiaj też nie wychodzę bo jakoś tak nieprzyjemnie jest na dworze, a nie chcę aby Emi się znów rozchorowała bo pasowałoby po świętach wreszcie ją zaszczepić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...