Lipiec 2010 | Forum dla mam

wczoraj mial 39.4goraczki

O matko to się Kubuś nieźle rozchorował biedulek. 😞 Zdrówka życzymy

Zdrówka dla Kubusia!!!!

EDYTKO KORALIK dzieki wam wielkie......kochane jestescie....oby szybko wyzdrowial...biedaczek sie meczy....placze i w dzien i w nocy.....dostaje leki to mysle ze szybciutko wroci do zdrowia....wlasnie sobie spi ale co chwile sie przebudza i placze....ide czuwac nad nim..milego dnia wam zycze...do jutra

Izunia - biedny Kubuś 😞 Dużo zdrówka dla niego!! Myślałam, że to tylko przeziębienie, a tu jednak coś poważniejszego 😞

Edytko - wow, jestem pod wrażeniem 🤪 KApitalna jest Emi!!!! A jaki śmieszek ma 😁 hehe Super!!!

Dzisiaj FRanek obudził mi się o 5 z płaczem, ale jak włączyłam bajki to się uspokoił. Później nie mógł zasnąć, a ja byłam dosłownie półprzytomna....wstał niedawno, więc będę jechać do koleżanki wcześniej niż chciałam, czyli przed drzemkę. W sumie teraz to nie wiem, o której pójdzie spać, a po nocy nie będę jeździć.
Lecę jeszcze na zakupy i tata ma podjechać. Miłego dnia 🙂

Heehheh bardzo ją bawi ta bajka 😁

No to się Franiowi ranny ptaszek włączył 🤢 Miłego spotkania z koleżanką 😘

A ja wczoraj posprzątałam generalnie sypialnię i pokój Emi no i poprasowałam górę ciuchów. Dzisiaj działam dalej. Już posprzątałam ubikację, teraz robię łazienkę, a potem mam w planach jeszcze przedpokój. Jutro salon, a pojutrze kuchnia (muszę wykorzystać weekend bo M. jest w domu, to Emi nie będzie mi się tak plątać pod nogami). A w przyszłym tygodniu jak pogoda dopisze to umyję okna i popiorę firanki, zasłony i pościel.
Ehhh jeszcze kupę roboty przede mną... 🤢

szlag mnie ku...trafi...ojciec kuby tu byl....i powiedzial ze go okradli i ze mam mu pieniadze dac....on jest nienormalny...nadodatek ze synem sie nie interesuje to jeszcze swoja dziwke utrzymuje ...ale ma tupet skurwiel!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!niech jego dziwka mu da KTORA MA 50 LAT.....NA POLICJE ZADZWONILAM ZE POJAWIL SIE W POLSCE..BO POLICJA GO POSZUKUJE....I GO ZGARNELI.....I DOBRZE.....ZYGAC MI SIE ZACHCIALO JAK GO ZOBACZYLAM,,,,....MALO MAM PROBLEMOW SWOICH TO ON JESZCZE MNIE WKURZYL!!!!!!!!I JAK TU NIE PALIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😠 😠 😠 😠 😠

NADODATEK ZE NIE PLACI ALIMENTOW..JA MAM TYLKO 500ZL MIESIECZNIE I CIEZKO ZA TAKIE PIENIADZE ZYC TO JESZCZE CHCE PIENIADZE!!!!!!!!!!!!!!!ON POWINIEN SIE LECZYC W PSYCHIATRYKU......A W RYJA TO DOSTAL PARE RAZY ODEMNIE ZA WSZYSTKIE KRZYWDY...I NIGDY WIECEJ NIE CHCE GO WIDZIEC!!!BO MI SIE NIEDOBRZE ROBI////////ALE MAM CISNIENIE.....IDE SIE USPOKOIC

ZYCIE JEST DO DUPY............. 😞IDE SIE ODSTRESOWAC.............................................................................................

Witam
My też z przeziębienia jakoś nie możemy się wykaraskać. Od wczoraj coś Lenka jest jakaś bardziej płaczliwa i za bardzo jeść nie chce.

Kurcze mój MIkołaj też jakis dzisiaj marudny i nieswój żeby tylko jaka choroba się nie szykowała 😠

Eluniu dużo zdrówka dla Lenki 😘 😘 😘

Koraliku a może spróbuj jakiś czas podawać Mikołajkowi probiotyk. U nas doskonale się sprawdził. Jak byłam okropnie chora to mała się nie zaraziła, potem dopiero jak miała bezpośredni kontakt z zakatarzoną kuzynką to dostała kataru. Ale nic groźniejszego jej się nie złapało...

Obecnie Mikołaj nie ma od kogo się zarazać nie ma nowej infekcji, Magda jest zdrowa. Tylko u niego jak wejdzie przeziebienie to nie jest tak jak u innych dzieciaczków ze pare dni i przejdzie u niego ciagnie się to tygodniami, czasem to głupio mi i nie umiem powiedzieć czy jest zdrowy czy chory bo niby nie kaszle ale pokaszluje albo charczy od czasu do czasu, albo kicha, dla mnie najwazniejsze ze wiem ze ma oskrzela czyste ze chronią nas wziewy.

No tak, jak Mikuś często choruje to nie może się do końca wyleczyć z jednej choroby a już wpada w drugą 😞 Ale tak czy inaczej raz na kiedy możesz mu zaserwować taki probiotyk bo on bardzo dobrze działa na odporność, to może nie przeziębiałby się aż tak często...

Ja już w domciu 🙂
Ale się natachałam - 4 piętro wciągnąć wózek i z powrotem. Dobrze, że ja mam windę 😉 🙂
Córeczka tej koleżanki jest starsza od naszych dzieciaczków o 2 miesiące, i też za wiele nie gada - mama, mamo, tata, dzidzia, misio, jajo, jaja 🙂 A jest taka drobniuteńka, że ten mój kolos przy niej wygląda jakby miał pond 2 latka 🙂 Mój nosi buta 24, a ona 20, i ma jeszcze dobre buty z zeszlego roku 🙂 Poza tym moj Franio to taki urwis przy niej że hej 😁

Izunia - głowa do góry!! Współczuję...

Koraliku - ja nie podaję probiotyków, a mały mi nie choruje, ale Edytka dobrze radzi 🙂 No i może jogurty tez podawaj 🙂 Tylko że pewnie u Mikusia to normalne, że przy swojej chorobie często choruje, więc pewnie niewiele rzeczy mu pomoże...

Fajnie Lusiu,, że się rozerwałaś troszkę 🙂 🙂 🙂 No i faktycznie ta dziewczynka malutka, Emi teraz nosi rozmiar 23, ale 22 tak na styk też jeszcze na nią pasuje 😉

Z tym probiotykiem, to zaczęłam dawać przy okazji zakażenia dróg moczowych, bo mała brała antybiotyk. A potem chciałam troszkę podreperować jej układ pokarmowy więc dłużej podawałam ten probiotyk. I wtedy się przeziębiłam, a Emi się nie zaraziła więc okazało się, że w naszym przypadku to działa 🙂 Teraz probiotyk już mi się kończy więc nie przedłużam kuracji. Ale w okresach przeziębień myślę, że będę stosować.

Wogóle dzisiaj odebrałam wyniki posiewu moczu Emilki i znów wyszła jakaś bakteria 😞 Ja już nie mam siły...w poniedziałek idę do lekarza i zobaczymy co mi powie...mam nadzieję, że nie będę musiała znów podawać małej antybiotyku... 🤨

Edytko - z dziewczynkami to chyba tak jest, że są bardziej narażone na bakterie w układzie moczowym i rodnym.

Wiesz Edytko, rozerwałabym się jakbym poszła gdzies bez Franka. A tak to co zaczęłyśmy rozmowę na jakiś temat, to zaraz urywał się, bo któryś z dzieciaków coś narozrabiał. I tak tysiące rozpoczętych tematów i brak czasu....

Kurcze tyle czasu mieliśmy spokój, a teraz nie możemy wyjść z tego problemu 😞

No tak wiem, co to znaczy wybrać się do znajomych z dzieckiem 😉 Ale zawsze to wyrwałaś się troszkę ze swoich czterech śnian 😜

Ano, zawsze coś 🙂

A jakie ma objawy Emilka, że podejrzewałaś u niej bakterie?

Nie ma żadnych objawów. Poprostu jak miała tą gorączkę (wtedy lekarz jeszcze nie wiedział, że to trzydniówka) zlecono nam badanie moczu bo podejrzewano, że ta gorączka jest od jakiejś infekcji. I faktycznie mimo, iż gorączka była od trzydniówki okazało się, że przy okazji napatoczyło się jakieś zakażenie...mała brała antybiotyk i badanie ogólne moczu wyszło po nim dobre, ale w posiewie wyszły jakieś bakterie...później okazało się, że mała miała lekkie zapalenie pochwy, wyleczyłysmy to i znów na posiew...a teraz wyszła bakteria e.coli czyli ta z kału....już sama nie wiem, zawsze dosyć szybko przewijam małą jak zrobi kupę, przestrzegam zasad higieny tzn. podcieram ją od przodu ku tyłowi a i tak mamy problem... 😠

Heheheehhe właśnie Emilka mnie rozbroiła, siedzę przed kompem a ona podeszła do mnie, postukała mnie paluszkiem po ramieniu i powiedziała "ty ty ty ty ty" 😁

Hehe 😁 Dobra jest Emilka 😁

Kurcze, to rzeczywiście nieciekawie z tymi zakażeniami 🤢 Ale niestety bakterie są szybsze...może Emilka "bawiła się" i przeniosła bakterię... 🤨

Włąśnie Emi nie ma w zwyczaju bawić się tam...sama nie wiem skąd to się bierze.
Nic lecę dać małej kolację bo już ją wykąpałam i kładę ja spać. Będę mieć troszkę czasu dla siebie, bo dziś miałam ciężki dzień. Potem jeszcze zajrzę do was 🙂

Biedna Emi z tymi zakażeniami 😞 Jednak z chłopakiem jest dużo prościej.

U nas jeszcze końcówka kataru i kaszlu, ale dziś była pierwsza noc bez kaszlu zupełnie. Mam nadzieję, że teraz już będzie z górki.

Stasiek gada jak najęty, buzia mu się nie zamyka. Przestałam już rejestrować nowe słowa bo jest ich codziennie mnóstwo. Co ciekawe, nauczył się sam odmieniać rzeczowniki i całkiem nieźle mu to wychodzi, nawet z nowymi słowami 🙂 Poza tym ćwiczy teraz tryb rozkazujący: "usiądź!" "jechać!" itp. 🤪 Coraz częściej można też z nim pogadać na jakiś temat np. wczoraj sam nagle zaczął Tacie tłumaczyć że na drzewach nie ma liści, Tata mu pokazał że rosną już nowe i Staś mi to wszystko opowiedział po powrocie 🙂

Co do wierszyków, to też niektóre dopowiada, ale nie jest jeszcze tak wyćwiczony jak Emi 🙂 Najlepiej mu idzie "Kotek" i "Lokomotywa" Tuwima (zrywamy boki przy "Buch jak golocio! Uch jak golocio! Puff jak golocio! Uff jak golocio!"), potrafi też rozpoznać swoje wierszyki w nowym wykonaniu na płycie czy z radia 🙂

Generalnie teraz jest strasznie fajny czas, jak nam tak opowiada po swojemu i cieszy się że wreszcie go rozumiemy 🙂 Tyle że na całego zaczęły się już około dwulatkowe histerie i to jest mniej fajne. Teraz zastanawiamy się, jak reagować jak np. za nic nie chce dać się ubrać przy wychodzeniu na spacer. Ubieranie na siłę jakoś mi nie leży, chociaż czasami trzeba i tak, jak już się naprawdę musi wyjść a chęci do współpracy brak.