Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum dla mam


kkkkoralik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej
A my mamy juz 2 piatki i trzecia sie przebija maruda na potege i z tego co wiem to wychodza ok 2 lat zalezy jakie dziecko 🙂
edytko fajnie ze ci sie zdrowie polepszylo trzymam kciuki zeby bylo tak dalej 🙂
amelio wspolczuje 😞

A u nas maly powtarza mama,tata,tu tak,nie mimi-mis,nasladuje wszystkie zwierzatka i buzia mu sie nie zamyka tak gada po swojemu 🙂Ogolnie jest kochany choc 1000 razy na dzien mnie wyprowadzi z rownowagi ale takie uroki hehe 🙂
Lece kaszke zrobic i maly idzie nynu 🙂
Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej 🙂

W sobotę podczas sprzątania cos mi się minęło w mięśniach przy kręgosłupie, że ledwo co żyję. Teraz już lepiej, ale najgorzej było wczoraj, o mały włos nie upuściłam Franka. Nagle tak mnie zabolało, a nie mogłam z bólu go postawić na podłogę. Dobrze, że R był w domu.
No i problem ze spaniem - nie wiadomo jak się położyć, żeby było wygodnie, bo co nowa pozycja to za chwilę ból się pojawia 😞

Tyle u mnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
LUSIU moj maly to nie rozroznia kolorow jeszcze.....sprytnego i madrego masz maluszka..EDYTKO fajne roweki....mam podobnego na podworku....LUSIU dzieki Bogu ze malego nie upusilas....musisz sie zbadac koniecznie ten bol sie z czegos bierze....dzisiaj sie dowiedzilam ze mojego bylego.ojca kuby wywalili z roboty ...i bardzo dobrze mu....ja sie ciesze....LUSIU GON DO LEKARZA BO JESZCZE SIE POGORSZY NIE DAJ BOZE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusiu a coś ci przeskoczyło albo chrupło?? Bo jeśli nie to jest to pewnie jakiś nerwoból który sam minie. Smaruj maścią rozgrzewającą, ewentualnie weż jakiegoś przeciwbóla abyś mogła unkcjonować. A jeśli coś przeskoczyło to koniecznie idź do lekarza, bo z tym nie ma żartów.
Dużo zdrówka dla ciebie kochana 😘 😘 😘

A my odebraliśy dzisiaj wyniki posiewu moczu Emilki i wszystko jest wporządku 🤪 Mała nie ma żadnej bakterii w moczu juuupiiii 🙂 🙂 🙂 W poniedziałek wkońcu się szczepimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć mamusie!
Teściowa jest po operacji. Udało się usunąć całego guza (ważył 10 kg:huh 🙂, jak dojdzie do siebie to będzie miała chemioterapię. Rokowanie jest tragiczne. Generalnie nie ma szans na wyleczenie, będzie to przedłużanie życia,ale mam nadzieje,że nacieszy się jeszcze wnukami w dobrej formie.

ANN- domyslam się,że chodziło Ci o prof.Rutkowskiego. Umówiłam teściową na ten piątek do niego,ale generalnie guz szybko się powiększał,więc nie chcieliśmy czekać,a poza tym teściowa uparła się,że chce być operowana w poznaniu.

Jestem w szoku,że Franio rozróżnia kolory 🤪Szok.
My jeszcze nawet nie pomyśleliśmy by Hanie zacząć tego uczyć ☺️
Dzisiaj Hania powiedziała do brata,gdy przepychali się na łóżku
(nazywa go Mimi):" Mimi nie nono Ani ała"!Oczywiście oznacza,że nie może Hani bić! 🙂

Widziałyście już zapowiedź pogody na długi weekend?...lato! Chyba muszę wybrać się do solarium bo strasznie blada jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki Edytka 😘 Nic mi nie chrupnęło ani nie przeskoczyło. Pod wieczór zaczęło mnie boleć, jak nerwoból. Ale myślę, że to po sprzątaniu, bo niestety po ciąży zrobiłam się trochę połamana hehe, szczególnie po sprzątaniu mam problemy z mięśniami/stawami/ścięgnami 🙂

Koraliku - wczoraj smarowałam maścią końską, dzisiaj nie miał mi kto posmarować...teraz już raczej mnie nie boli, ale kupiłam sobie tabletki przeciwbólowe, to zaraz wezmę 🙂

Edytko - super, że wyniki wyszły dobrze 🙂 Powodzenia na szczepieniu, oby Emi nie dała takiego popisu jak Franek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Amelio - strasznie mi przykro 😞 młoda kobitka jeszcze z twojej teściowej 😞 najbardziej wkurza mnie niesprawiedliwość, że takie lumpiary chodzą po świecie, piją wódkę z mety, mają dzieci każde z innym i jeszcze są w domu dziecka, a normalnych ludzi spotykają dramaty 😞

Co do Frania i kolorów, to ja wcale go nie uczyłam. Zaczęło się od tego, że zaczął bawić się przy drzwiach moimi kluczami. Próbował włożyć klucz w zamek, ale nie mógł dosięgnąć, poza tym do tego zamka mam klucz z czerwoną nakładką. I mówię do niego " Franiu, ale do tego zamka musisz wziąć czerwony kluczyk 🙂" A on wybrał czerwony i nim kombinował 😁 Byłam w szoku, bo nie uczyłam go tego.
Później wziął książeczkę która ma w środku ciemno niebieską okładkę. I cały czas otwierał ją i zamykał i pokazywał na tą okładkę pokrzykując. Więc mówię do niego, że to okładka, a on nadal pokrzykuje i pokazuje, więc mówię, że "niebieski". I o to mu chodziło.
Wieczorem zakładałam mu nową piżamkę właśnie w takim ciemno niebieskim kolorze, i od razu zaczął pokrzykiwac i pokazywać to jeden, to drugi rękaw, bo niebieski 🙂 I tak zostało 🙂 A żółty kolor to już pokazałam mu, bo ma niebiesko żółty samochodzik. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Amelko to straszne co piszesz 🥴 😞 🤨 Bardzo współczuję twojej teściowej 😞 No i wam, bo pewnie okropnie to wszystko przeżywacie 😞 Los jest niesprawiedliwy!!! Tak jak pisze Lusia, jak to mówią "złego diabli nie biorą", a kary spotykają tylko dobrych ludzi...mam jednak nadzieję, że lekarzom uda się przedłużyć życie twojej teściowej jak najdłużej...trzymam za nią mocno kciuki 😘 😘 😘 😘

Lusiu to może powinnaś się wybrać do lekarza, skoro często dokucza ci ból stawów czy mięśni...jakieś leki myślę, że dałyby radę to zniwelować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
LUSIU-wracaj szybko do formy!

EDYTKO-mam nadzieję,że już więcej nie będziecie mieć kłopotów z układem moczowym. Oj wiemy co to znaczy walczć z siuśkami 🤨

A co do szczepienia to też się wybieramy- w piątek,ale aż wstyd się przyznać ale dostałam telefon z przychodni,że mamy już spóźnienie ☺️

EDYTKO-również planujemuy zakup rowerka biegowego. Przymierzyliśmy Hanie u znajomych do takiego drewnianego i od razu zakumała o co chodzi i strasznie się jej podobało 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tak, chodziło o prof. Rutkowskiego. Pewnie Teściowa nie da rady tak od razu po operacji do niego jechać, ale może byłby sens żeby któreś z Was podjechało z jej badaniami? Jak nie teraz to jak już będzie wynik histopatologiczny? Może coś podpowie w sprawie chemii? Z tego co czytam, naprawdę warto z nim skonsultować w każdym momencie. Ja u niego też była, oprócz tego że jest najlepszym w Polsce fachowcem, jest bardzo sympatyczny i ludzki. Ma niesamowitą pamięć, ja u niego byłam prywatnie już po pierwszej konsultacji w COI (u innego lekarza) i wstępnym wyznaczeniu terminu - od razu po nazwisku i wynikach badań mnie rozpoznał i pamiętał jakie dał tamtemu lekarzowi wytyczne na mój temat. Mam nadzieję, że jeszcze się da sporo zrobić żeby była jak najdłużej w dobrej formie.
A, jeszcze jedno mi się przypomniało: trudno w to uwierzyć, ale brakuje leków do chemii, niektóre koncerny farmaceutyczne wycofały się z rynku polskiego. Dotyczy to m.in. jakichś leków stosowanych przy mięsakach, nie znam szczegółów ale zanim zdecydujecie gdzie Teściowa ma mieć chemię, warto się wywiedzieć czy w tym ośrodku mają wszystko co potrzeba i ew. gdzie indziej te leki nie są dostępne (np. z większych zapasów).

My byliśmy dziś na zaległym 5w1 i przy okazji zaszczepiliśmy meningokoki. Teraz już spokój na najbliższe 3 lata 🙂 Stasiek po tym szczepieniu był potwornie marudny, właśnie padł i mam nadzieję, że ta noc będzie spokojna.

Pochwalę się Wam jeszcze że odkryliśmy że Staś potrafi dopowiadać już coraz więcej wierszyków 🙂 Czytamy regularnie książkę z wierszami Tuwima i dziś lecieliśmy po kolei po wierszykach i Staś dopowiadał końcówki wersów 🤪 Nie spodziewałam się że jest już taki cwany 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Amelko właśnie też mam nadzieję, że mała od razu załapie o co chodzi z jazdą na rowerku, widziałam, że dzieciaki świetnie sobie na nich radzą 🙂

Aniu no to Staś robi postępy 🙂 Emilka też dopowiada wierszyk o kotku (kiedyś zamieściłam filmik) i osttanio nauczyła się śpiewać piosenkę "Zuzia lalka nieduża" 🤪 Śpiewa tak:
"Zuzia lalka nieduża a dodatek cała matek" hehehheheh 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc mamuski 🙂

tak na szybko

My bylismy wczoraj na szczepieniu 🙂
pogoda beznadziejna lało , lało i jeszcze raz lało
wymarzliśmy jak cholera
jedno ukłucie , troszke pisknoł
i wszystko bylo by ok dopóki
nie wrocilismy do domku a maly nie umial ruszać ta noga ciagnol ją i wciaz chcial na raczki 🙂 bo go ta noga po ukluciu bolala ehhh
na cale szczescie 🙂 dzis już bylo wszytsko ok 🙂 ale sie strachu najadłam 😮
bo wczesniej nic takiego sie nie dzialo


no i nasze najnowsze pomiary 🙂 90 cm wzrostu
14,40 kg 🙂

Edytko super,ze wyniki wporzadku to kamien z serca

Amelko ehh 10 kilogramowy guz ? 😮 eh co to za cholerne choroby sa na tym naszym i tak szarym swiecie .... niestety i to musze napisac, ze nie ma sprawiedliwosci ...
oj to czeka twoja tesciowa i was walka duzo sił wam zycze 😘
Ja wciaz wierze, ze medycyna idzie tak szybko do przodu,ze i nma te cholerstwo predzej czy pozniej znajda łagodniejszy sposób, oby bylo to predzej 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My jesteśmy po małym przemeblowaniu pokoju i wystawieniu Lenki łóżeczka do małego pokoiku bo i tak w nim Lenka już nie chciała spać to daliśmy jej tapczan i na razie pół nocy przespała sama a resztę to już ze mną ale na jej tapczanie i zobaczymy jak będzie dzisiaj, oby z dnia na dzień było lepiej bo tak powoli myślimy żeby ją przeprowadzić do małego pokoiku - jej pokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Eh Justi - to Wojtuś stracha ci narobił....dobrze, że to nic poważnego, bo z tymi szczepionkami różnie jest.
U nas dzień po szczepieniu Franek cały dzień gorączkował, a zaczęło się wieczorem.

Aniu - Staś mądry chłopak, jako pierwszy facet zaczął gadać na poważnie, to i robi postępy 🙂

Eluniu - fajnie, że próbujecie przeprowadzić Lenkę do jej pokoju.
Ja narazie o tym nie myślę, bo Franek w nocy nieraz śpi niespokojnie, i często musze mu butlę z piciem dawać dla uspokojenia, a jakby był sam w pokoju, to mogłabym przespać nockę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do łóżeczka, to u nas był to zbędny zakup, Franek spał w nim ze 2 razy może ☺️

Wogóle miałam sen, że okazało się że jestem w ciąży i termin miałam na kwiecień przyszłego roku. Moja mama jak się dowiedziała, to przyjechała do mnie z zakupioną koszula nocną ciążową i nowymi poduszkami i kołdrą 😁
I z tą ciążą było tak, że dopiero co się z kimś związałam i po pierwszym razie od razu ciąża 😮
Dobrze, że to tylko sny 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusiu ty to masz sny hehehe 😁

Co do łóżeczka to my składamy się na 2 latka z dziadkami na nowe łóżko dla Emi. Mała od dawna śpi w swoim pokoju ale w łóżeczku dzidziowym. A to które mamy na oku ma niską barierkę dzięki czemu mała w nocy nie spadnie.Ma też małe wyjście. A barierka na dzień jest zdejmowana i robi sie z tego mała kanapa 🙂 Jak będę na kompie to wstawię wam linka bo teraz piszę z telefonu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...