Grudzien 2010 | Forum dla mam

mini23 napisał(a):

agata musisz tysiąc razy powtarzać aż mała zrozumie że nie wolno 🙂
Maja bynajmniej się tak uczy wie że słowo be to be albo oj to oj 😁 chociaż tez nie zawsze działa to bo się patrzy w oczy a ręka sięga i broi dalej 🤪
sylwia nie martw się na zapas,pamiętam jak ja sie bałam przy Majce,nie mogłam nocami spać,płakałam gdy czułam jakiś ból czy coś a mimo to ciąża z nią była nie mal idealna 😘 🙂


KURKO STOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO LAT 😘 😘

PS.Wam też nie działa opcja powiększonego napisu?? 😮

no właśnie patrzy mi w oczy i dalej broi, kiedyś reagowała na słowo nie, a teraz olewa totalnie co do niej mówimy bo ją dziadziuś zabawiął w ten sposób, dotykał z nią kwiatka i mówił żeby babcia nie widziała, a babcia nie wolno, to dziadek oj tam babciu wolno wolno no i mała na nie wolno przestała reagować, poza tym mam problemy z usypianiem, od kilku dni babcia ją brała do usypiania i nosiła i mała tłucze sie po łóżku i nie bardzo może sobie poradzić z zasnięciem jak kiedyś po prostu leząc obok mnie, a ja się boje ją dzwigać, coraz cieższa jest...

Ola no i własnie dlatego pytalam się czy Wam to przepiszą, to jest własnie zajebistość mieszkania z teściami, ale jak rozumiem to co wrzuciliście to macie fakturki na siebie i Wam oddadzą kase?

Sylwia dajcie imię takie, jakie chcecie i tego się trzymajcie 🙂 (ja do dzisiaj słyszę od teściowej, że imiona moich dzieci się jej nie podobają, bo są mało poważne, a ja mam to w głębokim poważaniu) Ola jak teraz teściowa coś do was ma to ja ci mówię pakuj się i wyprowadzaj pomyśl, co będzie później jak coś jej się nie spodoba i wtedy ona wam powie, że macie się wyprowadzić i co zrobicie???

Hej Kochane 🙂 Tu Pigi 🙂 Żyje. Pewnie Krowa Wam trochę sprawę przedstawiła. Zostawiłam Mariusza lepszej decyzji w życiu nie mogłam podjąc. Duzo sie dzieje ale jakos sie trzymam. Ala jest zdrowa i ma sie bardzo dobrze. Ja jakos probuje sie pozbierac. Nie mam neta a wiec rzadko bede do was zagladac bo M zabral mi wszystko łącznie z telefonami. Nie moge nadrobic co u was przepraszam. Buziaki dla Was !!

Ola88 napisał(a):

Faktury mamy ale na tescia...;/ zeby odliczyc;/
😮
jestem w rozsypce i załamana;/

i tu jest kicha, u nas to samo było, ale już w tamtym roku to moi rodzice dali na ocieplenie pokoju więc faktury wziełam na siebie, teraz bierzemy jak coś na mnie albo na meza, bo watpie czy by nam zwrócili jakbyśmy sie wyprowadzili tudzież nas wywalili, a tak nawet jak przepiszą na meza brata to my na podstawie faktur wyegzekwujemy od niego co włożyliśmy
poza tym jeśli jednak bys zamierzała z tesciami to pierwsze co niech Ci przepisuja bo bedziesz egzystować bez sensu
Kasia no odważna decyzja, więc powodzenia na "nowej drodze życia" 🙂

Ola88 napisał(a):

Faktury mamy ale na tescia...;/ zeby odliczyc;/
😮
jestem w rozsypce i załamana;/

i tu jest kicha, u nas to samo było, ale już w tamtym roku to moi rodzice dali na ocieplenie pokoju więc faktury wziełam na siebie, teraz bierzemy jak coś na mnie albo na meza, bo watpie czy by nam zwrócili jakbyśmy sie wyprowadzili tudzież nas wywalili, a tak nawet jak przepiszą na meza brata to my na podstawie faktur wyegzekwujemy od niego co włożyliśmy
poza tym jeśli jednak bys zamierzała z tesciami to pierwsze co niech Ci przepisuja bo bedziesz egzystować bez sensu
Kasia no odważna decyzja, więc powodzenia na "nowej drodze życia" 🙂

aisak_89 napisał(a):

Hej Kochane 🙂 Tu Pigi 🙂 Żyje. Pewnie Krowa Wam trochę sprawę przedstawiła. Zostawiłam Mariusza lepszej decyzji w życiu nie mogłam podjąc. Duzo sie dzieje ale jakos sie trzymam. Ala jest zdrowa i ma sie bardzo dobrze. Ja jakos probuje sie pozbierac. Nie mam neta a wiec rzadko bede do was zagladac bo M zabral mi wszystko łącznie z telefonami. Nie moge nadrobic co u was przepraszam. Buziaki dla Was !!

Kasiulka 🙂 GRATULUJE odwagi trzymam kciuki 😘

może kiedyś i ja będę miała tyle siły i odwagi co TY ..... !

Hej Dziewczynki 🙂 Baaaardzo dziękuję za życzenia. Jak położę synka, to do Was napiszę 🙂

Moje dziecko juz spi 😁 jejku Kasiu trzymaj się!!! Myśle, ze skoro podjęłaś taką decyzję to lepiej się czujesz teraz niż w związku w którym nie byłaś szczęśliwa! Mini nam za wiele nie powiedziała więc nie wiedziałysmy za bardzo co sie dzieje. A co do mieszkania z tesciami to nie wiem jak u was u nas wiem, ze rodzice by nam takiej świni nie podłożyli i "nie wyrzucili " no my akurat mamy umowe "najmu" po to żebyśmy właśnie faktury mogli brac na siebie i sobie odliczyc, a kiedys dom caly ma byc dla Pawla. Lece sie kapac i moze tv obejrze zanim Pawel wroci. Do jutra 😘

Witaj Kasiu pewnie już do nas nie zajrzysz, przynajmniej teraz 😞 musisz się trzymać dla Alusi 😘 😘 Buziaczki dla niej 😘 😘
Ola jakbyście się odseparowali, to o jaki spokój jej chodzi?? Niech jedzie do klasztoru jakiegoś. Tam będzie miała ciszę i spokój! Myślę, że to była po prostu wymówka, a powód jest inny. pewnie to, że nie chce wam oddać części domu! teraz mieszkacie u Twoich rodziców. Więc może u nich moglibyście zrobić taki swój kącik?? Tylko, że pewnie kupę kasy włożyliście u teściów 🤨 🤨 zero pomocy, jeszcze wam takie coś odwalili 😠 😠 niech mąż zrobi porządek z mamuśką 😠 😠
Kasiu współczuję nocki 🤨 🤨 wiem co czujesz, bo ząbkowanie to u nas gehenna. Maleństwa się męczą i rodzice również. Łukasz też uwielbia szurać krzesłami 🤪 🙃
Dwupak majowy Zosia po prostu nie wie co może, a czego nie, bo dostaje dwie różne wersje i nie wie... Dziadek pozwala i jest zabawa a potem nagle mama zakazuje?? ooo nie 😉
Dwupak październikowy z tego co pamiętam to na początku można odczuwać lekkie pobolewanie w podbrzuszu. Póki nie byłaś u lekarza, to na pewno się będziesz martwić 😘 😘 a imię to wasz wybór 😁 wymyślcie coś też dla dziewczynki, bo się nastwicie, a tu psikus haha.
KAffi jest aż tak źle?? Ty się rzadko zwierzasz 🤨 najpierw choroba...potem się oddalacie od siebie 🤨
Krowa u was też kryzys?
Dużo ostatnio kryzysów w związkach, nawet na naszym małym forum... to bardzo przykre 😞
U Pigi już prawie rozwód, u Kaffinki to wynika, że żyją obok siebie, u Krowy się nie mogą dotrzeć, trą, trą i co chwilę coś. U Agaty brak wsparcia.
Chyba nikogo nie pominęłam. Bilans jest taki, że nie jest dobrze 😞
U mnie na szczęście jest dobrze od długiego czasu, nawet nie sprzeczamy się od jakiegoś czasu. Istna sielanka 🤪 🤪 i mój jakby zmądrzał, a zawsze miałam wrażenie, że tylko się cofa 😉
Eeeeeeeeeeee czy ktoś w ogóle przeczyta te moje wypociny?? 🙂
Musicie, bo mam urodziny haha. 🙃 🙃

Witam 🙂
Nina Wszystkiego Najlepszego. Sto Lat 🙂 🙂
Kasiu gratuluje odwagi 🙂 Masz racje po co sie męczyć, na początku będzie ciężko ale będzie dobrze 🙂 (wiem to po sobie)

Hejka mamuśki i dwupaki 🙂

Miałam co nadrabiać przyznaję... 😉
Ola, przykro mi z powodu mieszkania, ale może jeszcze nie wszystko stracone???
Czitosik, miło, że zajrzałaś bo tęsknimy za Tobą 🙂 No i my jedyne pracujące z Adą także miałybyśmy co narzekać wspólnie , że mi się nie chce iść do pracy i takie tam hehe 😁
Nina, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! Dużo zdrowia, miłości, tolerancji i pokory w związku, cudownych i samych szczęśliwych chwil z synkiem i jak najmniej problemów 😘
Mini, chyba coś pominęłam bo nie wiedziałam, że Twój byczek gdzieś wyjechał... 🙃
Sylwia, imię dla dziecka jest sprawą indywidualną rodziców 🙂 Imię bardzo mi się podoba i będzie drugi Sebastianek na forum 🤪 No chyba , że będzie córcia także rzucaj propozycję a my Ci pomożemy wybrać hehe 😜: 😉 Co do bólu w podbrzuszu to też słyszałam (i czytałam), że może występować na początku ciąży, przypomina to ból przed okresem 🙂 Ja tak miałam w ciąży z Gabi i przed gabinetem lekarza a tuż po teście pomyślałam, że może zaraz okres dostanę bo ból taki sam a test niekoniecznie mógł powiedzieć prawdę 🙂 Na szczęście okazało się, że to ciąża 🙂
Agata, Zosieńka musi mieć autorytet w mamie więc częściej staraj się egzekwować to co wolno a czego nie oraz delikatnie zaznacz babci i dziadkowi gdzie są granice w rozpieszczaniu wnuczki 🙂
Pigi, jak się cieszę, że się odezwałaś!! Gratuluję podjęcia takiej decyzji! To musiało Cię wiele kosztować... Jestem z Tobą i Alusią 🙂 Kobiety są mocniejsze psychicznie więc obie dacie radę 🙂 Jak to się mówi, że lepiej teraz niż później bo w tej sytuacji czas działał za Twoją niekorzyść i im dłużej byście razem byli tym gorzej zwłaszcza dla dziecka. Tak jest z reguły modelowo...
Kafii, jak reklamacja piekarnika?? Nic nie pisałaś o problemach w małżeństwie :huh
Kurczę, mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam bo miałam zawsze otwartą pierwszą stronę gdzie notowałam na bieżąco a na drugiej czytałam a teraz mi się myszka zepsuła a ja kursorem nienawidzę się obsługiwać więc wszystko robię dwa razy dłużej 😁

Ogólnie to Gabi w końcu chodzi 🤪 🤪 Tak od około tygodnia 🙂 Zaczęła tak 31 stycznia 1 lutego i ładnie już sobie radzi 🙂 Na czworakach nie chce wcale hehe

W pracy ok, trochę dzieci więc jest co robić... Ale żeby ich zdyscyplinować i nauczyć leżakowania, tudzież spania, zabaw grupowych czy tematycznych to jest nie lada wyczyn 😁 No ale daję radę 🙂 Grunt to konsekwencja 🙂

Mąż w pracy a ja obejrzę swoje seriale i idę spać 🙂 Dobranoc wszystkim 😘

wow , ale sie narobilo 🤨
a ja mam odmienne zdanie i nie bede Kasi gratulowac, bo to zawsze jest jakas porazka , jak cos w zyciu nie wychodzi. i nie bede oceniala, czy zrobila dobrze czy zle, bo nie wiem co tak naprawde sie stalo. moze wam sie ta wypowiedz nie spodoba, ale ja jestem zdania, ze prawda zawsze lezy gdzies po srodku i bardzo szkoda mi tylko Alusi, bo rodzice z pewnoscia sobie dobrze radza, o !
i hasla w stylu, gratuluje odwagi, itp., itd 😠 piszecie, jakbyscie doskonale znaly cala sytuacje 😮
w kazdym razie nie wazne. nie bede na zyciowe tematy dyskutowala raczej.
tak samo, jak Ola napisala, ze jej tesciowa chce miec spokoj i ma dosc awantur czyli, skoro ludzie, ktorzy maja sie do niej wprowadzic sie kloca, to po co im tacy lokatorzy?
wiem, znowu wywolam burze w szkalne wody, ale to znowu jest subiektywna relacja jednej osoby.
oj, chyba mnie znienawidzicie za to co tu pisze 😜
moze mam gorszy dzien i jestem troszke zmeczona 😉
kto madry, sie nie obrazi 😘

kasiak napisał(a):

wow , ale sie narobilo 🤨
a ja mam odmienne zdanie i nie bede Kasi gratulowac, bo to zawsze jest jakas porazka , jak cos w zyciu nie wychodzi. i nie bede oceniala, czy zrobila dobrze czy zle, bo nie wiem co tak naprawde sie stalo. moze wam sie ta wypowiedz nie spodoba, ale ja jestem zdania, ze prawda zawsze lezy gdzies po srodku i bardzo szkoda mi tylko Alusi, bo rodzice z pewnoscia sobie dobrze radza, o !
i hasla w stylu, gratuluje odwagi, itp., itd 😠 piszecie, jakbyscie doskonale znaly cala sytuacje 😮
w kazdym razie nie wazne. nie bede na zyciowe tematy dyskutowala raczej.
tak samo, jak Ola napisala, ze jej tesciowa chce miec spokoj i ma dosc awantur czyli, skoro ludzie, ktorzy maja sie do niej wprowadzic sie kloca, to po co im tacy lokatorzy?
wiem, znowu wywolam burze w szkalne wody, ale to znowu jest subiektywna relacja jednej osoby.
oj, chyba mnie znienawidzicie za to co tu pisze 😜
moze mam gorszy dzien i jestem troszke zmeczona 😉
kto madry, sie nie obrazi 😘

Kasiu, ja nie mam personalnie żądnych pretensji i zdaje sobie sprawę, że masz pewnie rację... Większość z nas nie ma takich doświadczeń jak Ty więc to nasze obiektywne opinie na ten temat. W każdym razie faktem jest, że my nie znamy całej sytuacji więc możemy powierzchownie oceniać. Mini może wie więcej na ten temat więc łatwiej jest tę sytuację ocenić subiektywnie 🙂

Aaaa, mam nadzieję, że Kayka ma się lepiej!!! Moja plakała i krzyczała w nocy jak się jej oczne ząbki wybijały także rozumiem jak Ci ciężko 🤨 Z tego wszystkiego zrezygnowaliśmy z Sylwestra właśnie bo Gabi jak nie spała w ciągu dnia chyba z 5 razy ze zmęczenia i bólu to płakała strasznie biedulka 😞 Wiem co przeżywasz... Trzymam kciuki by szybko przeszło Kayce i żeby te ząbki szybko wyszły!!

hej
jak tam? ja właśnie po śniadaniu, wiecie co ja normalnie nabiału nie toleruje, wymiotuje, z Zosia w ciąży też nie mogłam, dopiero jak zaczęłam karmić zachciało mi się, a teraz non stop rano bułeczka z masłem i dżemem borówkowym i kakao, aż się dziwie że nie zwracam 🤪
poza tym mm chodzi i się śmieje ze mnie "ursus" bo tak w nocy chrapałam i chodziłam jak traktor 🤪
we wtorek na wizyte do gin wiec musze wyzdrowieć, zdecydowałam, że skoro 3 razy się nie udało ustalić płci, to nie bede jednak ganiać ciagle po jakiś okolicznych gin po usg, bedzie jednak niespodzianka
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/dscn3003fq.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/103/dscn3003fq.jpg[/IMG][/URL]
Zosia dusi krokodyla 🤪
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/535/dscn3013a.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/7097/dscn3013a.jpg[/IMG][/URL]

Hej. Ursus, może jednak Ci zrobi we wtorek usg i się okaże 😉 Ja bym bynajmniej błagała o to, bo by mnie ciekawość zżarła. Z drugiej strony jednak fajnie mieć niespodziankę i czekać na ten moment porodu, kto wyskoczy 😁 ja też bym miała niespodziankę, gdyby nie wylądowanie na patologii ciąży w 33 tygodniu.
Kasiu, u nas każdy ma prawo do własnego zdania, więc czemu się mamy obrażać?? 🙂 często wina leży pośrodku, czasem jest ewidentnie wina jednej strony. Różnie to bywa. Pigi nam napisała krótką informację i ciężko nam wywnioskować co się mogło wydarzyć. Ty masz w sobie więcej mądrości życiowej i spokoju, niż my, bo więcej przeszłaś i inaczej patrzysz na pewne rzeczy 🙂
Marta, Ty to musisz mieć serce do dzieci. Ja bym oszalała, bo nie kocham wszystkich dzieci 😁 do tego trzeba mieć powołanie 🙂
jeszcze raz gratulacje dla Gabrysi 😁

hej 🙂 zawrzało na formum ... ja pomine juz te tematy 😜 brzuch ogolnie od wczoraj juz mnie bolec przestał tylko nie wiem czy to dobrze czy nie hehe zawsze cos 😜 😉 byłam w pracy i torche lipa z tym powrotem bo teraz remont zaczynaja w biurze i u nas jest zarząd który musi takie decyzje podejmowac wiec ciezko bedzie z czasem sie wyrobic no, ale poczekamy zobaczymy kasa by sie przydala ale nic na sile 😉 lece zjesc cos bo padne. Zajrze pewnie pozniej teraz maly spi wiec musze ogarnac troszke mieszkanko

Hej 🙂 Ola jest tak jak Nina napisała, że my żyjemy obok siebie między nami już chyba nie ma NIC 😞 Marta czekam na faceta od serwisu i zobaczymy, co powie. Ja powiem to jeszcze raz gratuluje Kasi za podjęcie takiej decyzji, bo na dzień dzisiejszy ja nie mam takiej odwagi i siły żeby podjąć taką decyzje.... Bez powodu takiego kroku nie podjęła…

Sylwia ja tez miałam takie dziwne bóle na początku ciąży i potem doszły bóle piersi. Do lekarza latałam, co chwile. Nie stresuj się wszystko jest na pewno dobrze 🙂 😘

dzieki Kafinka za miłe słowa 🙂 Boziu to już 6 tydzień hehe czas do lekarza sie wybrac