Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

Te Justa! A ja czekam i czekam na tego maila 😉
BuziolE!! 🙂 xx

joannawisn napisał(a):

dziewczyny której sie juz skończył macierzyński?mi jeszcze 2 tyg tylko zostały 😞

Joasiu macierzyńki jeśli masz od 24 stycznia to kończy się nam tak samo czyli 26 czerwca
ja mam jeszcze 16 dni urlopu za 2010 i 16 za 2011 wiec jestem w domu do 10 sierpnia póżniej mąż z nią miesiąc siedzi a we wrześniu żłobek 😞

uciekam spaćku Dobrej Nocki 😘

HONORATKA napisał(a):

donia napisał(a):

ja sie boje tego momentu kiedy bede musiala zostawic dziecko i pojsc do pracy 😞 jak chodzimy na spacerki to przechodzimy kolo zlobka/przedszkola i tak strasznie jakas dziecina plakala, wołała mame, ze az sie zerce kroiło, masakra, nie wiem jak to bedzie, ale poki co do konca roku siedzimy w domku 🙂

ja myślę ze moja nie będzie płakać gdy będę ją tam zostawiać bo to już we wrześniu i będzie zbyt mała żeby rozumieć o co chodzi
co najwyżej będzie za mną płakać już w ciągu dnia
prędzej ja będę wyła jak bóbr w rozpaczy że takie czasy że kobieta musi dziecko porzucić

Ja sie bardzo stresowalam ta pierwsza dluzsza rozlaka z malym (mial 11 m-cy) i bardzo to przezywalam. W drodze do opiekunki jakos sie trzymalam, w drodze do pracy juz sredniawo, a jak po prawie rocznej przerwie w koncu przekroczylam prob biura, to....nie wytrzymalam i sie porzadnie wyryczalam 😉 Dobrze, ze pracuje z wyrozumialymi ludzmi i dobrze, ze Oskarek sie szybko zaaklimatyzowal, i ze trafilismy na naprawde mile i sympatyczne opiekunki - to na pewno duuuuzo pomoglo w radzeniu sobie z ta chwilowa rozlaka 🙂

MadziaW napisał(a):

Te Justa! A ja czekam i czekam na tego maila 😉
BuziolE!! 🙂 xx

jutro napiszę 🙂:kiss
uciekam nyny

oo nie dziewczyny opuszczacie się!! żeby o 10 była tu pierwsza osoba 🤪

nareszcie jutro długi week to trochę z małżem posiedzimy.......pojedziemy do lasu, do znajomych, do dziadków na wieś...tylko żeby pogoda była 🙂

sama chętnie pojechałabym na spacerek do lasu takiego pachnącego sosnowego
może namówię męża jutro na mały spacerek
chociaż jutro to może być pełno procesji w miejscowościach mniejszych i nie będzie jak przejechać
a poza tym mój mąż ciągle mi odmawia bo kleszcze już w ciąży nie chciał mnie na grzyby zabrać na spacer a teraz z Anastazją tym bardziej 😠

kurcze dziewczyny wypadają wam jeszcze włosy ?
bo ja moglam się swoimi podzielić z conajmniej 3 osobami a teraz może z połowa z tgo została
biorę witaminy, staram sie o nie dbać w szczególny sposób, nie suszę na gorąco, nie prostuję, nie używam chemii nie farbuje a one nadal lecą jak głupie całymi garściami

Mały śpi na balkonie, ja posprzątałam, puściłam pralkę i nawet zdążyłam pomalować paznokcie 😉
Ja też się boję kleszczy, tym bardziej, ze ostatnio na ogródku ściągnęłam małemu ze spodenek:/

a ja nigdy kleszcza nie widziałam 😮

HONORATKA napisał(a):

a ja nigdy kleszcza nie widziałam 😮

Ja pierwszy raz. Dzień wcześniej byliśmy w górach w Brennej, i tak myślę że może go przywieźliśmy gdzieś na kocu.

mi też nadal włosy lecą i juz nie wiem co robić........
właśnie te kleszcze też się tego obawiam, ale jakbym jej nigdzie nie sadzała ani przy drzewach nie chodziła, już nie wiem 🙃

jaką miałam dziś minę jak mi mąż rano powiedzał co mu się sniło ...
że urodziłam martwe bliźniaki
a ja mu na to że mi sie śniło że urodziłam bliźniaki i później zmarły
masakra jakaś
do tej pory mam to przed oczami

Miłosz zrobił dzisiaj dwa zbite bobki kupki, kurde może takie robić?

hej ale tu cicho 😜

my juz po szczepionce, niunia byla dzielna, tylko troszke zaplakala i byl spokój
wazy 7370 g , dlugosc ciałka 65 cm, glowka 42,5 klatka 42, ciemiączko 0,5x0,5

pediatra kazala mi juz podawac gluten, na 100 ml mleka pol lyzeczki kaszki manny

mnie juz tak wlosy nie wypadają jak wczesniej, od ponad miesiaca biore witaminy FALVIT MAMA i byc moze pomogly

a kleszcza tez nie widzialam na zywo, ale tez sie ich boje i tej cholernej boreliozy, a mogą byc niestety wszedzie