Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

Ale miałam przygodę wczoraj nie miła 😞 wchodziłam wieczorem po ciemku do domu. Nie zapaliłam światła na przedpokoju. Ściągnęłam buty i kurtkę i idę na pewniaka a nagle trach moja twarz zatrzymała się na kancie drzwi od kotłowni które nie były zamknięte. Bolało jak cholera ale popatrzyłam w lustro miałam tylko czerwone koło oka i lekko spuchnięte, dzisiaj wstaję patrzę do lustra a tu limo na całe oko na dodatek z takim krwiakiem na powiece i koło policzka ;/ wyglądam jak by mnie ktoś zmasakrował ;/ no i niestety tak szybko to nie zejdzie 😞

anka111 napisał(a):

Ale miałam przygodę wczoraj nie miła 😞 wchodziłam wieczorem po ciemku do domu. Nie zapaliłam światła na przedpokoju. Ściągnęłam buty i kurtkę i idę na pewniaka a nagle trach moja twarz zatrzymała się na kancie drzwi od kotłowni które nie były zamknięte. Bolało jak cholera ale popatrzyłam w lustro miałam tylko czerwone koło oka i lekko spuchnięte, dzisiaj wstaję patrzę do lustra a tu limo na całe oko na dodatek z takim krwiakiem na powiece i koło policzka ;/ wyglądam jak by mnie ktoś zmasakrował ;/ no i niestety tak szybko to nie zejdzie 😞

przyznaj się że Ci Berto przywalił 🙂 🤪

kolo177 napisał(a):

anka111 napisał(a):

Ale miałam przygodę wczoraj nie miła 😞 wchodziłam wieczorem po ciemku do domu. Nie zapaliłam światła na przedpokoju. Ściągnęłam buty i kurtkę i idę na pewniaka a nagle trach moja twarz zatrzymała się na kancie drzwi od kotłowni które nie były zamknięte. Bolało jak cholera ale popatrzyłam w lustro miałam tylko czerwone koło oka i lekko spuchnięte, dzisiaj wstaję patrzę do lustra a tu limo na całe oko na dodatek z takim krwiakiem na powiece i koło policzka ;/ wyglądam jak by mnie ktoś zmasakrował ;/ no i niestety tak szybko to nie zejdzie 😞

przyznaj się że Ci Berto przywalił 🙂 🤪

hehe nie 😜 ale z domu przez parę dni nie wyjdę bo straszna siara okropnie to wygląda tym bardziej, że to zeszło aż pod oko i mnie boli 😞 😞

haha godzina na stepperze zaliczona 🤪 🤪 🤪
idę kąpiu kąpiu 🙂

Gdzie się szlajacie?
co tu tak cicho?
nuda... robie dzisiaj na obiadek rybę w sosie koperkowo-śmietanowym 😉 w piekarniczku 😉

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Gdzie się szlajacie?
co tu tak cicho?
nuda... robie dzisiaj na obiadek rybę w sosie koperkowo-śmietanowym 😉 w piekarniczku 😉

Brzmi smacznie 🤪

i mam nadzieję że takie też będzie 😜 bo o sos z paczki tylko się śmietankę dodaje 😜 i rybkę oczywiście 😜

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Gdzie się szlajacie?
co tu tak cicho?
nuda... robie dzisiaj na obiadek rybę w sosie koperkowo-śmietanowym 😉 w piekarniczku 😉

Brzmi smacznie 🤪

i mam nadzieję że takie też będzie 😜 bo o sos z paczki tylko się śmietankę dodaje 😜 i rybkę oczywiście 😜

znam ten "przepis" tylko ostatnio śmietana mi się zważyła ☺️

Blue napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Gdzie się szlajacie?
co tu tak cicho?
nuda... robie dzisiaj na obiadek rybę w sosie koperkowo-śmietanowym 😉 w piekarniczku 😉

Brzmi smacznie 🤪

i mam nadzieję że takie też będzie 😜 bo o sos z paczki tylko się śmietankę dodaje 😜 i rybkę oczywiście 😜

znam ten "przepis" tylko ostatnio śmietana mi się zważyła ☺️

Jak zwykle ZDROWA POLSKA ŻYWNOŚĆ 😁

bo odżywiać to się trzeba zdrowo ! 🙂

kuźwa rybę mam gotową a ziemniaki dopiero postawiłam hahaha

hej ,
a propo's zabawek o ktorych pisalyscie chyba wczoraj .......... moja ma takie pianinko

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2045952240&ars_source=ars&ars_socket_id=9&ars_rule_id=16 ..... mega zabawa i nie tylko dla Malej,ale my sami z mezem w nie tluczemy 😁
Klarcia ma mase zabawek typu miski,lalki, klocki itp... i wg mnie za duzo bo niczym sie nie zajmie dluzej jak 5 minut,,,tylko z miskami sie tuli , caluje i je stale kocha 🙂 no i ciesze sie ze juz po mikolaju, swietach i urodzinach , nic juz od nikogo nie dostanie 😁 😁
a! Mala mi schodzi juz sama z kanap od jakis 2tygodni ..

Blue !!! jaki kolor oczek ma Laurka ????? rozjasnialy jej ???
no i sliczne zabeczki 😆
Mojej zrobil sie kolor jak u mnie,,,,,,,w kolo zrenicy obwodka brazu a cala reszta ciemna zielen

Dziewczyny, przyznac sie ktorych dzieci dojadaja w nocy ???
moja z dwoch pobudek na mleko zrobila sobie juz 3 ! 😠
nie wiem czy z nia walczyc i w ogole przestac ja dokarmiac w nocy, czy moze to normalne, bo DZECKO A DZIECKO ....nie mam pojecia czy ona tego potrzebuje, czy ma to juz w nawyku ...
ostatnio zaczelam jej dawac ciensze mleko i mniejsze porcje, to wlasnie nauczyla sie budzic 3 razy ......

Femmka napisał(a):

Dziewczyny, przyznac sie ktorych dzieci dojadaja w nocy ???
moja z dwoch pobudek na mleko zrobila sobie juz 3 ! 😠
nie wiem czy z nia walczyc i w ogole przestac ja dokarmiac w nocy, czy moze to normalne, bo DZECKO A DZIECKO ....nie mam pojecia czy ona tego potrzebuje, czy ma to juz w nawyku ...
ostatnio zaczelam jej dawac ciensze mleko i mniejsze porcje, to wlasnie nauczyla sie budzic 3 razy ......

Femka nie jesteś sama nie bój się.
U nas jest tak że mały je mleko ok 19.30 180 ml potem 23.30 90 ml i 3-4 w nocy nawet 210 ml.
Nie ciekawie jest tak po kilka razy w nocy wstawać ale niestety mus i żadnym sposobem nie mogę do przestawić spowrotem na spanie bez pobudkowe 😞

Hania napisał(a):

Femmka napisał(a):

Dziewczyny, przyznac sie ktorych dzieci dojadaja w nocy ???
moja z dwoch pobudek na mleko zrobila sobie juz 3 ! 😠
nie wiem czy z nia walczyc i w ogole przestac ja dokarmiac w nocy, czy moze to normalne, bo DZECKO A DZIECKO ....nie mam pojecia czy ona tego potrzebuje, czy ma to juz w nawyku ...
ostatnio zaczelam jej dawac ciensze mleko i mniejsze porcje, to wlasnie nauczyla sie budzic 3 razy ......

Femka nie jesteś sama nie bój się.
U nas jest tak że mały je mleko ok 19.30 180 ml potem 23.30 90 ml i 3-4 w nocy nawet 210 ml.
Nie ciekawie jest tak po kilka razy w nocy wstawać ale niestety mus i żadnym sposobem nie mogę do przestawić spowrotem na spanie bez pobudkowe 😞

Moja 230ml kaszki na gesto o 19.00
o 23.00 - 90ml mleka
okolo 1-2 w nocy 120ml
o 4 rano 90 ml

mi lekarka mowila zeby jej nie dokarmiac wnocy , bo roczne dzieci tego nie potrzebuja.....
ale dzieci, to nie to samo co dziecko -moze Klarcia jest jednym z wyjatkow i potrzebuje dokarmien (???) ...sama nie wiem,a moze lekarka ma racje .........
jessssuuuu , sama nie wiem juz co robic
nie chce tez Malej przekarmiac

Aniu napewno to nie ciekawie wygląda 😞 Mogę jedynie doradzić przez kilka dni siedzenie w domu i niepokazywanie się przed wścipskimi sąsiadkami (o ile takie posiadasz) bo jeszcze naprawdę ktoś powie że Cię Robert pobił i opiekę na was naślą 😠

Femmka napisał(a):

Dziewczyny, przyznac sie ktorych dzieci dojadaja w nocy ???
moja z dwoch pobudek na mleko zrobila sobie juz 3 ! 😠
nie wiem czy z nia walczyc i w ogole przestac ja dokarmiac w nocy, czy moze to normalne, bo DZECKO A DZIECKO ....nie mam pojecia czy ona tego potrzebuje, czy ma to juz w nawyku ...
ostatnio zaczelam jej dawac ciensze mleko i mniejsze porcje, to wlasnie nauczyla sie budzic 3 razy ......

ja też karmię w nocy 2-3razy
ale ty chyba piersią a my w 9 miesiącu przeszłyśmy na modyfikowane i nic się nie zmieniło

Femmka napisał(a):

Hania napisał(a):

Femmka napisał(a):

Dziewczyny, przyznac sie ktorych dzieci dojadaja w nocy ???
moja z dwoch pobudek na mleko zrobila sobie juz 3 ! 😠
nie wiem czy z nia walczyc i w ogole przestac ja dokarmiac w nocy, czy moze to normalne, bo DZECKO A DZIECKO ....nie mam pojecia czy ona tego potrzebuje, czy ma to juz w nawyku ...
ostatnio zaczelam jej dawac ciensze mleko i mniejsze porcje, to wlasnie nauczyla sie budzic 3 razy ......

Femka nie jesteś sama nie bój się.
U nas jest tak że mały je mleko ok 19.30 180 ml potem 23.30 90 ml i 3-4 w nocy nawet 210 ml.
Nie ciekawie jest tak po kilka razy w nocy wstawać ale niestety mus i żadnym sposobem nie mogę do przestawić spowrotem na spanie bez pobudkowe 😞

Moja 230ml kaszki na gesto o 19.00
o 23.00 - 90ml mleka
okolo 1-2 w nocy 120ml
o 4 rano 90 ml

mi lekarka mowila zeby jej nie dokarmiac wnocy , bo roczne dzieci tego nie potrzebuja.....
ale dzieci, to nie to samo co dziecko -moze Klarcia jest jednym z wyjatkow i potrzebuje dokarmien (???) ...sama nie wiem,a moze lekarka ma racje .........
jessssuuuu , sama nie wiem juz co robic
nie chce tez Malej przekarmiac

Co lekarz to opinia.
Nasz powiedział żebym ograniczyła mu nocne jedzenie ale tak że zjada ok 19 mleko a potem dopiero gdzieś 5-6 rana bo to nie zdrowo dla brzuszka.

tez tak i czytalam ...
dlatego najlepiej dopajac woda,ale jak mleka nie podac jak dziecko sie buntuje ,odpycha butelke z woda, placze az szlocha i wola-am,am 🥴

Femmka napisał(a):

tez tak i czytalam ...
dlatego najlepiej dopajac woda,ale jak mleka nie podac jak dziecko sie buntuje ,odpycha butelke z woda, placze az szlocha i wola-am,am 🥴

U nas jest to samo jak deaje wode mały automatycznie sie wybudza i lament z wiskami nie z tego świata że to woda a nie mleko

Hania, a jakie mleko podajesz w nocy , to dla dzieci czy krowie juz ?

Hej 🙂
Honoratka pytałaś mnie o mój sposób na rybki... Tak naprawdę to ja też zawsze robią ja tak samo i już mi brzydnie, ale skoro postanowiłam nie jeść niczego z tłuszczem to nie i już! 😉 Ostatnio gotuję sobie rybę na parze, bo jest taka fajna delikatna. Najczęściej jako dodatek parzę sobie warzywka tak jak do ryby po grecku(tylko nie obsmażam ich a jedynie obgotowuję), innym razem robię sobie fasolkę szparagową, kalafiora albo brokuła(nie jadam też ziemniaków więc faktycznie cieżko jest zorganizować sobie coś smacznego tak żeby sie za szybko nie znudziło). Opiekam też sobie często pierś z kurczaka a do tego obgotowuję warzywa z gotowych mrożonek(uwielbiam mieszankę chińską - mniam 🙂 ). Czasami w ramach obiadu jadam też gotowane jajko(wbijam je zwyczajnie na osolony wrzątek) jest pyyyszne z warzywkami(żółtko traktuję jak pyszniusi sosik hehehe).
Kolo mi też jest ciężko nie podjadać 🥴 Ale nawet jak się zdecyduję na coś czego nie powinnam tknąć to później 'odpracowuję to' na mojej maszynie 😁 Jak narazie waga idzie cały czas w dół, więc jest git 😉

Współczuję Wam z tymi nocnymi karmieniami 🤢 U nas na całe szczęście już pod koniec karmienia piersią Tosia zrezygnowała z mleczka nocą i tak jest do dzisiaj 🙂 Ale pamiętam, że Lolek wybudzał sie nam jeszcze nawet jak miał 1,5 roku 😮 Nic z tym nie robiłam tylko cierpliwie czekałam aż Mu sie odmieni i nagle samo przeszło hehehe