Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

Joanna,no wlasnie nie mam tego schoda,a najlepsze bylo to ze gadalismy z A i nik z nas nie widzial jak tam wlazla,tylko patrzymy a ona juz stoi i banan na twarzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Joanna,super ze macie wychodne,u mojego A tez byla ostatnio impreza z pracy ,tlko ze my nie moglismy isc ,bo Zuza budzi sie jeszcze czesto w nocy no i raczej cycka by jej nikt nie dal,a to byla pierwsza impreza z osobami towarzysz.bo zawsze maja "bal samców" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale się rozpisałyście !!!
Edzia - super suknia. Aż samej chce się taką kupić i znów iść do ołtarza. Szkoda, że już takiej nie założę 😉

Pisałyście też o wadze Waszych Dzieci. Michaś to już 11 kg ma. A wzrost to dokładnie nie wiem, ale coś ok 78 cm. Zmierzymy go przy ścianie w urodzinki.

Zuzka - filmiki super. Mała takie same odgłosy wydaje jak Michaś jak ma głupawkę. U nas to najczęściej gdy już go rozbiorę do kąpieli i polata po dywanie na golaska bez pieluchy.
I super, że już tak ładnie sobie radzi z jedzeniem. Tylko pozazdrościć.
My już jemy jajecznicę (taką zwykłą na masełku) i paróweczki (drobiowe). A jak dam Michasiowi chlebek z wędliną, to chleb zostawia i wybiera wędlinę. Taki cwaniak.
Joanna - gratulujemy pierwszych kroczków. U nas dopiero od czasu do czasu Michaś puszcza się i postoi sam pare sekund. O chodzeniu jak na razie to nie ma mowy, tylko za rączkę. Ale to i tak sukces, bo jeszcze tydzień temu to chodził za dwie ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
Joanna,super ze macie wychodne,u mojego A tez byla ostatnio impreza z pracy ,tlko ze my nie moglismy isc ,bo Zuza budzi sie jeszcze czesto w nocy no i raczej cycka by jej nikt nie dal,a to byla pierwsza impreza z osobami towarzysz.bo zawsze maja "bal samców" 😁


Mogliście iść chociaż na parę godzinek 🙂
U niego zawsze jest z osobami towarzyszącymi, tylko zawsze było w zwykłym bardze, można było zamawiać ile się chce alkoholu, jedzonka, deserki, wszystko co chciałaś bez limitu 🙂 Teraz wymyslili bardziej kameralną imprezę. U mnie z kolei jest raz w roku bal w Poznaniu, na który jedzie kierowniczka i jedna osoba z zespołu, ona oczywiscie wybiera kto, ja już byłam 2 razy, więc w tym roku jedzie ktoś inny, ale nie załuje bo tak z samą kierowniczką dziwnie :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jeszcze rosołu nie jadłam. Ale zdziwiłam się, że już dajesz ser żółty. Myślałam, że to za wcześnie dla takich maluchów.

Powiedzcie mi dziewczyny, czy Wasze maluszki też się tak boją wszystkiego? Bo Michaś od paru dni wszystkiego się boi. Dziś powiedziałam głośniej do Pawła, żeby zobaczył ryby w piekarniku - był w 2 pokoju więc głośniej mówiłam. I Michaś się tak wystraszył, od razu do mnie podszedł, przytulił się. Martwię się, ze może krzyczą na dzieci w żłobku i dlatego on się tak boi.

No a dziś znów odkryłam, że Michaś ma katarek. Pytałam ostatnio lekarkę to mówiła, żeby dawać Nasivin 0,0025 i odciągać fridą. Ciekawe czy to pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko ja tego sera daje w niewielkich ilościach od czasu do czasu i nic Blanusi nie jest 🙂
zawiera dużo wapnia 🙂
A jeśli chodzi o ten nasivin, to my już stosowaliśmy ten po roku i w kroplach i areozolu razem z fridą i nic nam to nie daje 😞 katar jak był tak jest, nawet jeszcze gorszy, także u Nas to nie działa, nic zresztą na Blanki katar nei działa 😞 tzn jedna rzecz niechodzenie do żłobka działa, ale to nei wchodzi w grę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Kochane
Dziś miałyśmy z Anią dzień tylko dla siebie, i prawie cały spędziłyśmy na zabawie. Ja jestem wykończona a ona w dzień spała tylko 40 min a jak zasypiała to jeszcze dyskutowała i śpiewała sobie. Skąd ona ma tyle energii do życia?
Dziś był też dzień nowości/starości 🙂 Dałam jej na obiadek rybkę z bobowity i zjadła cały słoiczek 🙂 później dostała jogurt naturalny, którym się tak kiedyś zajadała i też ładnie zjadła. A na koniec zamiast kaszy manny zrobiłam jej budyń śmietankowy na bebiku i żeby nie było jej mało to pół dużego słoiczka pomarańczy z biszkoptem ... i to wszystko zjadła a później popiła cycem. Wcina pięknie, ale jej ograniczam, bo nie ma umiaru. Budyń podzieliłam na pół (bo jest na pół litra) i był na 240 ml mleka i troszkę zostawiła dlatego dałam jej jeszcze ten deserek.

Przez to siedzenie w domu troszkę pofociłam 🙂 i wrzuciłam zdjęcia na agu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszko moja Ania to teraz przestała się czegokolwiek bać. Jeszcze do niedawna bała się pralki a teraz sama do niej chodzi jak pierze i ogląda jak się obraca i nalewa woda 🙂 Albo się na nią wspina. A jeszcze nie tak dawno zaczynała płakać po kilku minutach wpatrywania. Z tym krzykiem to musisz przyuważyć i poobserwować Michasia czy nie wykazuje jeszcze jakiś innych zmian w zachowaniu. Lepiej na zimne dmuchać.
No i widzę, że nasz królewicz Michaś jest tego samego wzrostu co Ania 🙂 Pięknie 🙂

Joanna ale fajnie, że idziecie z mężem na imprezkę 🙂 Troszkę odsapniecie. Też bym gdzieś poszła, ale jest kilka ale i nigdzie nie chodzimy 😞

zuzka co do seriali to ja podobnie jak Ty mogę oglądać wszystkie seriale Barei non stop. A Zmienników to po prostu kocham 🙂 I baardzo lubię Daleko od szosy, Dom 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
muszę Wam się pochwalić że Zuza zjadła wczoraj sama całe jabłko,widze ze super sobie radzi i nie zakrztusiła sie ani razu ,a gryzła duze kawałki,bo takie lubi


Gratulację dla Zuzi tylko patrzeć jak będzie jeść sama inne rzeczy 🙂 mój Piotruś już nawet surową marchewkę wcina 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edzia90 napisał(a):
zuzka napisał(a):
muszę Wam się pochwalić że Zuza zjadła wczoraj sama całe jabłko,widze ze super sobie radzi i nie zakrztusiła sie ani razu ,a gryzła duze kawałki,bo takie lubi


Gratulację dla Zuzi tylko patrzeć jak będzie jeść sama inne rzeczy 🙂 mój Piotruś już nawet surową marchewkę wcina 🙂 🙂


dzięki ,szkoda tylko ze tak wcina jablko a nie co innego,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
a przycinanie brody zamkiem to taki mój mały postrach dzieciństwa, może zaledwie kilka razy się zdarzyło, ale zawsze się bałam, żeby mama nie przyszczyknęła mi tej brody, bo okrutnie bolało 😜


hehe skąd ja to znam 😜 😜 to mój uraz z dzieciństwa więc staram się uważać jak mogę na szczęście się udaje 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
My nie wychodzimy na ten mróz ale i tak jesteśmy zagrożone przeziębieniem, bo w domu u nas chłodno, mimo kombinowania przy tym nieszczęsnym piecu, a nawet przepalenia wieczorem w piecu kaflowym dodatkowo... Ja to cały czas czuję się jakaś taka przemarznięta 😠 Do tego wczoraj Ula razem ze mną była na szkole, na zajęciach dla dzieci, a tam jeszcze chłodniej. Ubrałam ją, ale chyba i tak trochę zimno jej było. Dziś widzę początki gilków, a też przyjdą dzieci i znów dwie godziny w chłodnym miejscu...


My cały czas wychodzimy przy takiej pogodzie ale mały już się chyba zdążył zahartować bo nie rusza go ten mróz a wręcz sam prosi się o spacerki przynosząc mi swoje buciki hehe słodko to wygląda 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SOBOLINKU ,nie bede czytać o tym jak Ania je ,bo się załamuję 😞ja mam totalnego niejadka,wczoraj bylam zadowolona bo cos wiecej zjadla niz zwykle i nawet lepiej spala,bo po polozeniu az 4 godz.ale dzisiaj masakra,prawie nic nie zjadla przez caly dzien na kolacje moze z 20 ml kaszki i zacisnela usta 😠bo chciala cyca,ja chyba wysle ja na tydzien z Adrianem do Gdanska i to bedzie najlepszy "odwyk" cyckowy
A ten budyn dałas jej na kolacje?jak ja bym chciala zeby zuza zjadla przynajmniej 240 ml czegokolwiek ,juz deserku po tym nie musi byc 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
Asiula,jak pisalas ostatnio ze masz w domku 19-20 stopni to faktycznie zimno,ja musze miec 23 i jest ok,a jak jest tak zimno na dworze to ciezko utrzymac temp. w domu,my mamy tylko kominek ktorym ogrzewamy dom i caly czas musze dokladac drzewa,bo jak zgasnie to moment zimno,może dogrzewajcie tym piecem kaflowym bo szkoda zeby Ci się Ula rozchorowała,swoją drogą fajna chyba ta Twoja praca,


u nas w domku mamy cały czas 20 - 21 stopni jak jest 23 to zaczyna mnie głowa boleć z gorąca hehe może przez to mały jest zahartowany 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
SOBOLINKU ,nie bede czytać o tym jak Ania je ,bo się załamuję 😞ja mam totalnego niejadka,wczoraj bylam zadowolona bo cos wiecej zjadla niz zwykle i nawet lepiej spala,bo po polozeniu az 4 godz.ale dzisiaj masakra,prawie nic nie zjadla przez caly dzien na kolacje moze z 20 ml kaszki i zacisnela usta 😠bo chciala cyca,ja chyba wysle ja na tydzien z Adrianem do Gdanska i to bedzie najlepszy "odwyk" cyckowy
A ten budyn dałas jej na kolacje?jak ja bym chciala zeby zuza zjadla przynajmniej 240 ml czegokolwiek ,juz deserku po tym nie musi byc 😞


zuzka zobaczysz, że i Zuzi wróci apetyt. Niedawno z Anki był taki niejadek a teraz sama widzisz co się dzieje. Z torbami nas puści 🙂
Tak, ten budyń na kolację jej zrobiłam. Obserwowałam reakcję ale było ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
Malamyszko Michaś duży chłopak 🙂 my też jemy kanapkę, najczęściej z żółtym serem 🙂 Blanka zawsze chce to co ja jem 🙂 przed chwilą właśnie wyjadła mi mięsko i marchewkę z rosołu 🙂 a powiedzcie mi, czy dajecie maluchom juz zwykły taki nasz dorosły rosół??


Ja już dawałam rosołek, pomidorową, barszczyk, ostatnio jadł z nami pulpety a dzisiaj kopytka więc już coraz więcej je z nami oprócz tego że zawsze wszystko to co my dodatkowo podjada i tylko krzyczy daj daj daj a jak nie da mu się to jest ryk 😜 😜

serek żółty i topiony też zje ale wiadomo że ie jest to cały plaster tylko troszkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
Malamyszko ja tego sera daje w niewielkich ilościach od czasu do czasu i nic Blanusi nie jest 🙂
zawiera dużo wapnia 🙂
A jeśli chodzi o ten nasivin, to my już stosowaliśmy ten po roku i w kroplach i areozolu razem z fridą i nic nam to nie daje 😞 katar jak był tak jest, nawet jeszcze gorszy, także u Nas to nie działa, nic zresztą na Blanki katar nei działa 😞 tzn jedna rzecz niechodzenie do żłobka działa, ale to nei wchodzi w grę 😞


chyba sprawdza się powodzenie że katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzień - przynajmniej u nas się sprawdziło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...