Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Ja tylko na chwile pokazać jak Igor zasnął przy jedzeniu zupki
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/dsc01201a.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/3073/dsc01201a.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Jaki słodki Igorek 🙂

Dzielny Alan, ale on ciężki jest. Gerda mam jakąś infekcję, dostałam antybiotyk i powinno przejść. Martwię się tylko o Pawełka.

Hey dziewczyny.Nie bylo mnie caly dzien,bo siostra byla u nas i znowu na zakupach bylam..niewiem na co wydalam 100f 😁 Nakupowalam malej spiochow,bodziakow i innych dupereli na 6-9 miesiecy i sie przy kasie zdziwilam 😁 Ale co tam,raz sie zyje.
Gratulacje dla naszych kochanych dzieciaczkow za to,ze byly takie dzielne w zlobkach!!!!Widac mamusie gorzej to zniosly 😁
Samantko witamy spowrotem.A zmiana mleka obawiam sie,ze moze nie pomoc.Julka od kiedy obiadki poczula,to tez jej juz do mleczka nie ciagnie 😁
Szarla Amelka jest udana.Z reszta Kornelcia tez wymiata hihi.Zdolne te nasze marcowe dzieciaczki
Myszko chyba za wolno lyzeczki podawalas i Igorek sie znudzil 😁 Zarcik taki.A co do jedzonka to my jestesmy na mleku2.I posilki wygladaja tak:9-kaszka,12-obiadek 15-deserek albo jogurt 17,20 butelka i w nocy badz rano butelka
Hawajka nie gniewam sie 🙂Mi tez nikt znajomi nie dowierzali,dopoki mloda popisu nie zrobila hihi.Nawet dzis przy mojej siostrze musiala pokazac co potrafi 😜
Haliszczanka ciezko mi sie bylo z tym bujaczkiem rozstac.Masz racje,dopiero co je wybieralismy 🙂Wczoraj zrobilam jeszcze ostatnia przymiarke,co utwierdzilo mnie w przekonaniu,ze juz nam sie nie przyda.Ech szybko ten czas ucieka
Tuska brawo dla Alanka!Kawal chlopa masz tam w domku hihi
Dobra,lece do szefowej.Mam nadzieje,ze o niczym nie zapomnialam.Bede jutro.Buzka

Niunia to koniec z porannym dziumdzianiem 😜

Tuśka - Alan to już duży facet, chyba za Tatą 😉

A dlaczego nie widze linków do Waszych agu?...hmmm

Ja nie wiem dlaczego nie widzisz, bo Ja widzę. Może okulary mocniejsze ;-PP hahaha, ale żart mi wyszedł 😜
Dorotko jak pierwszy dzień w pracy? Uciekam spać.

niunia26 napisał(a):

Ja nie wiem dlaczego nie widzisz, bo Ja widzę. Może okulary mocniejsze ;-PP hahaha, ale żart mi wyszedł 😜
Dorotko jak pierwszy dzień w pracy? Uciekam spać.

Dobre hihi.Dobranoc.Ja tez znikam.Aaaa wiem co jeszcze chcialam napisac.zgadzam sie z Gerda,ze skoro widze u malej postepy to sie nie stresuje i nie ide do lekarza,bo kazde dziecko inaczej sie rozwija.Bo to tak jest,ze jak sie pojdzie,to zawsze cos znajda.Nie dotyczy to tych dzieciaczkow,ktore naprawde maja problemy,zeby nie bylo,

Cześć ja tak na chwilkę!
Amelka jest genialna, a jak przeczytałam o wyprawie Korni pod fotel to się uśmiałam jak nie wiem co.
Witam Samantko 🙂
Ja się przyznam, że nie nadrobiłam tych 100 stron... i raczej nie dam rady, wolę być na bieżąco.
Niunia my mamy taki sam bodziak, nawet Antonio dziś go ma na sobie :P tylko krótki rękaw 😁
No i Szarla z Niunią dzielne z Was kobitki i dzieciaczki też. A jak Dorotka?
Ale Alanek to już kawał faceta 🙂)) Dobre mamunia mleczko ma.
A u nas dziwnie dziś z młodym. Byłam z nim na spacerze i karmiłam go koło 16, w ogóle nie spał. Jak wróciliśmy to koło 17 dałam mu jabłuszko, trochę się pobawił i przed 18 zasnął. Ja wyszłam. Wróciłam koło 20, a on dale spał :O podobno parę razy wrzasnął przez sen... koło 21 sama byłam świadkiem tego wrzasku... wzięłam go i nakarmiłam na śpiocha, a on nic i dalej śpi... martwię się. Poza tym on po każdym jedzeniu mojego mleka ulewa... jak je obiadek czy jabłko to nie... i nie wiem czy to moje mleko, czy to, że mam go tak dużo iż się Antoś zachłystuje. A może ma refluks? Niedługo idziemy do lekarza. Mieliśmy iść jak pół roku skończy, ale chyba po niedzieli już się wybiorę.
No i chrzest Antonio będzie miał 25 września. Może będzie grzeczniejszy jak się diabła wygoni :P

No ja to juz dzis tez sie smieje z wyprwy Kornelki pod fotel ale wczoraj to mi nie było wcale do smiechu!!
Ja tez wpadlam tylko powiedziec dobranoc i uciekam spac! Jutro ciezki dzien i tez mnie nie bedzie no moze wieczorem!! A dzis sie narobiłamjak głupia 2,5 godz prasowania i nalepiłam chyba ze 100 pierogów!!! Ide na zasłuzony wypoczynek!!
Buziaki i do jutra!!

Witam u uciekam do żłobka zaraz.

hej dziewczyny! Wczoraj weszłam ale zdążyłam przeczytac jedną stronę więc na bieżąco nie jestem.szczególnie ciekawa byłam naszych żłoblowych dzieciaczków.Fajnie że Amelka zniosła dobrze rozłąkę myślę że to najlepszy wiek później wydaje mi się byłoby trudniej a tak będą już przyzwyczajone 😉
SAmantka BARDZOsię cieszę że wróciłaś!!! :*
Ja własnie karmię małą i mykam do pracy.Agatka zadowolona była babcia zakochana we wnuczce,a mi dzięki temu dobrze się pracowało.Choć łezki mi poleciały kilka razy,a pierwsza godzina strasznie się dłużyła. A potem poczułam się jak ryba w wodzie ,brakowało mi jednak trochę tego.

Dzień dobry, my już na nogach... zaliczyliśmy od 18.00 4 pobudki średnio co 2,5 godziny... masakra... dziś idę spać jak tylko mały zaśnie, bo nie wyrabiam już...

Witam wszystkich
DOROTKO miłej pracy
Pawcio miłego dnia w żłóbku tak samo Amelce a niunia gdzie kupiłaś takego fajowego bodąca jest super ...
Tuska masz dzielnego synka brawo dla Alanka

Ja mam znów nie przespana nocy Iguś budził się kilka razy nie wiem co mu jest cały czas marudzi od tego tygodnia bo wczesnej było super

Doberek.A ja znowu nie spie od 3:30.I albo te zeby niedlugo wyjda,albo ja osiwieje hiih 😁 Glowa mi peka..Ale przynajmniej moje slonko od rana sie usmiecha.A to dla mnie najwazniejsze.Kurcze,niesamowite,jak mozna bezgranicznie taka mala pierde kochac 😁 😁 Myszko pewnie to zeby,bo u nas tez nieciekawie jest.A wczesniej mialam w domku prawdziwego aniolka.Dorotko ciesze sie,ze i u was wszystko dobrze poszlo.Dzielne sa te marcowe dzieciaczki 😁 A nas dzis nie bedzie,bo idziemy dupki w basenie pomoczyc hihi.A potem na piknik do parku,wiec pewnie bede dopiero wieczorem.Milego dzionka

Dupelek już siedzi w żłobku i znów nie płakał, ciekawe jak mu dzień minie. Dorota super, że dałaś radę w pracy. Mnie też to niedługo czeka ;-( Myszka to są body ze strony dejna.pl. Monia jak Ja ci zazdroszczę, że z Julką możesz by w domu i reszcie niepracujących mam również.

hej dziewczyny! Dorotko to super, że mimo złego humoru przedwczoraj, wczorajszy dzień się udał. Mi też trochę brakuje pracy, ale w tym roku zamierzam jeszcze posiedzieć z Grzesiem.
Widzę, że u wielu dzieciaczków nocy stały się trudniejsze. U nas jest to samo. Młody obudził się dziś o 1 w nocy i nie spał do 3 🤪 Pomijającpierwszy miesiąc życia, jeszcze mu się to nigdy a nigdy nie zdarzyło.Owszem budził się na dłużej ale nad ranem, a nigdy już o 1. Ciekawe czy to naprawdę te ząbki. Jeśli tak to niech już wychodzą i chcę mieć święty spokój. He he, pobożne życzenie.
Edytko a jak tam wysypka u Kornelci? Grzesiowi zeszła z czoła, ale na policzkach nadal ma szorstką skórę. Boję się, że to ta skaza białkowa lub uczulenie na gluten. Na szczęście nie obserwuję u niego żadnych bóli brzuszka, a to podobno też może występować przy uczuleniu.
Poobserwuję to jeszcze.

A mój Antek to mały cygan... nikogo się nie boi. Ciekawe jak długo jeszcze. Wczoraj poszłam z nim do kawiarni i koleżanka siostry zaczęła do niego gadać. On ją widział pierwszy raz w życiu, ale oczywiście też się szczerzył jak głupi do sera. Poza tym namiętnie ściąga skarpetki jak w wózku siedzi. W środę z nim wracałam o cioci i pod blokiem patrzę, że jedna skarpetka na ziemi, a drugiej nie ma... nie chciało mi się wracać i szukać... wczoraj rano dzwoni ciocia czy nie zgubił Antek skarpetki, bo na ich osiedlu znalazła... haha... niezłe jaja 😁DD
Monisiu udanego pływania i piknikowania. Ale ja Ci zazdroszczę... czasem sobie tak myślę jakby było fajnie gdybyśmy blisko siebie mieszkały i tak codziennie z dzieciakami gdzieś sobie chodziły... marzenia 😁

Marcowe mamusie muszą wytrzymać nie przespanymi nocami bo ich dzieci też cierpią 😞 biedactwa
ja tam nie zaobserwowałam podpuchniętych dziąseł... może dlatego ze Iguś nie pozwala se nawet tam dotykać ale inne rzeczy to wpycha do buzi teraz śpi więc mam chwilkę na kukniecie na forum i posprzątanie .Sorry że tak napisze ale tez by chciała się z wami spotykasz bo mieszkam w miejscu gdzie nie ma bloków tylko są domki a na pole wychodzą tylko te przemądrzałe starsze panie z wnukami ciągle mnie krytykują i zagadują i pytają się o sytuacje w domu to jest trochę męczące bo co ją to obchodzi a nie mogę być pyskata bo teściowa się z nimi przyjaźni a po za tym trzeba pokazać klasę i dobre maniery ...