Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej dziewczyny. My też się wyspałyśmy 🙂 Mała spała do 10h15, a ja sobie spokojnie glowe umylam i sie wymalowalam... teraz siedzi mi krzyczy łobuziara 🙂
Niunia co do sałatki to tak: (moze byc troche chaotycznie, ale z głowy pisze:P)
1 piers z kurczaka (ta podwójna)
poltorej torebki ryzu
poltorej puszki ananasa w plastrach
puszka kukurydzy
curry (najlepsze z kamisa)
cytryna
olej do salatek

piers ugotowac i podrzec na male kawaleczki do miski (rwie sie w rekach), dodac ugotowany ryz, ananasa poktojonego w kawaleczki, kukurydze i to wymimeszac.
dodac olej i curry (pojdzie prawie cale opakowanie) dobrze wymieszac. Oleju ma być tyle, żeby sałatka ładnie błyszczała (myślę że z pół szklanki) całość skropić sokiem z połówki cytryny... Ja dodaję całą, ale jak kto lubi...
Sałatki wyjdzie dużo, więc na początek można zmniejszyć trochę ilość składników 🙂 Bon apetit 🙂
A dodam, że mężczyźni za tą sałatką nie przepadają, no ale zjedzą, za to babeczki zawsze się zajadały... dziwne... chyba zbyt egzotyczny smak jak dla nich :P

Monisia, u mnie te mleko jest z firmy bledina, a nazywa sie bledilac, moze w anglii tez jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MonisiaD napisał(a):
Platkow to ja jej duzo daje.Ostatnio je takie ze zboz.Ale mi wlasnie chodzi o to,zeby ona to mleko pila a nie jadla.Bo narazie to najwiecej wlasnie w kaszkach itp dostaje.Tylko na noc idzie jej latwo wcisnac mleczko

Monika to nie są płatki, to się tylko tak nazywa... to ma konsystencję mąki i dodaje się do mleka, podaje butlą 🙂
Ja mam takie http://www.labelgiqueavotreporte.com/product.php?id_product=594&id_lang=7 jeszcze waniliowe i miodowe 🙂
5 lyzek na papkę z miseczki, a 2-3 do butli do picia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Do takiej ilości sałatki jednak sok z półtorej cytryny potrzebny i praktycznie całe opakowanie curry.
A oto i ona:P
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/695/dsc04796yn.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/4362/dsc04796yn.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/832/dsc04797o.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/4922/dsc04797o.jpg[/IMG][/URL]
brudna miska, bo w niej mieszałam 🙂
Macie przepis ze zdjęciem:P:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale się rozpisałyście. No ale nadrobiłam. W końcu mam wolne i to cały weekend, szkoda tylko, ze M. w pracy i to robi nadgodziny żeby wcześniej wychodzić jak ja mam pracę. Byliśmy już na spacerku i zaraz będziemy jeść bananka z owocami leśnymi 🙂

Witajcie Samantka i Oktawia, zaglądajcie częściej 🙂 Sałatka brzmi smakowicie, tylko ja nie lubie połączenia ananasa z mięsem. No ale jak coś jest z kukurydzą to i tak zjem 🙂 🙂 Ciągle się zabieram za cycki Moniki i nie mam kiedy zrobić. Za to wczoraj nagotowałam Krystiankowi dyni z marcheweczką i zapasteryzowałam. Tylko kilka słoiczków się nie zamknęło. W następne wolne ugotuje buraczki i brokułki.

Misia, ANtoś jest przecudny, po prostu do schrupania. Może jeszcze kiedyś urodzę córkę to Julka będzie mieć konkurencję 🙂
Nie pamiętam co miałam jeszcze pisać więc miłego weekendu kochane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i dupa.Wizyta u okulisty dopiero w poniedzialek o 10:30 😞 My wlasnie z zakupow wrocilismy.Jestem zadowolona,bo kupilam Juli pampersy na promocji i za ponad 220 pampersow zaplacilam 28f 😁 😁 Dobra,lece sie ubierac,bo o 18 jestesmy umowieni na wypad do knajpy.Hawajka to musisz sie z ta coreczka spieszyc 😁 Z reszta Julka ma charakter po mamusi,to i tak nie da sobie Antka odebrac hihi.Samantko moj maz zobaczyl salatke i teraz juz napewno musze ja zrobic 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!!!

Mam problem. Młoda ma katar, kicha i podpuchnięte oczy. Na początek podczepiłam to pod żłobek i że znowu coś złapała. Ale teraz się zastanawiam, czy może nie ma uczulenia na koty???

Mój brat wczoraj był z sierściuchem, ale młoda w żłobie była. Ja mam mega uczulenie i właśnie oczy mnie szczypią, katar i kicham. Tylko czy to nie za wcześnie żeby młoda byla uczulona? I czy to jest genetycznie uwarunkowane, że ja mam i może ona ma? Źle się poukładało, że akurat w żłobku była i sierściuch w tym samym czasie. I nie wiem czy to może być alergia, czy to jakieś choróbsko się zaczyna :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam dziewczyny 🙂 ja nie śpię od 5 szkoła ... czytałam wasz ale to nie to samo co pisanie od razu przepraszam ze nie było ale ostatnio Igus tylko przy mamie chce być wiec po święszam mu tyle czasu ile chce i nie mogłam znalesc dla wasz 😞 ale obiecuje ze sie po prawie
Patii bardzo dziękujemy już sie lepiej czujemy ...
Misia mojemu spodobał sie ten kojec i chcemy go zakupisz super pomysł z tym drewnianym ... duzo sposobów na wykorzystanie takiego kojca...A Antek jest super chłopak

Właśnie widzę ze pisaliście na temat glutenu i różnych kaszkach mój ich nie lubi nie wiem czemu ... kilka krotnie próbowałam mu dawać ale niestety bez skutków

A co do Sałatki ja nie lubię połączenia ananasa z mięsem tak jak Hawajka....ale apetycznie wygląda
ide coś zjedz bo głodna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla wyjdz z nia na spacer gdzies gdzie kota nie bylo.Jak to alergia to powinna zlagodniec.P ma alergie wziewna i wlasnie tak jest u niego,jak stoi blisko drzew to kicha i smarka i oczy go szczypia,a jak sie odsunie to przechodzi.a u nas dzis termometr w aucie pokazal 34 stopnie 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
Misia, Antek jest super i już taki duży z niego bobas.
Monisia pogratuluj Juleczce ode mnie pierwszego "wstania". Mojej koleżanki córka zaczęła chodzić jak miała 9 m-cy i myślę, że z Julką może być podobnie 🙂
Grzesio przemieszcza się w taki dziwny sposób. Przyjmuje pozycję czworaczą, odpycha się i tak skacze na buźkę do przodu. Śmiesznie to wygląda.
Czytałam ostatnio sporo o takim sposobie karmienia BLW (baby-led weaning). W skrócie chodzi tu o to, że dziecku wprowadza się jedzenie bez podawania papek. Dziecko je rączkami od razu większe kawałki. Rozpoczyna się od podawania np. brokuła czy pokrojonego na większe kawałki ziemniaka. Próbuje od kilku dni Grzesiowi przed obiadem dawać takie warzywka i ma z tym super ubaw. Rozgniata wszystko i tylko co nieco ląduje w buźce. Reszta jest na podłodze lub śliniaku. Mam po tym masę sprzątania, ale jak widzę jaką mały ma z tego radochę, jak wszystko uważnie bada i nieudolnie próbuje włożyć do buźki to jestem skłonna się poświęcić 😁
A i kupiłam też ostatnio kubek Doidy. Wygląda to tak http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=16&id=29
Byłam w szoku, że Grzesio od razu załapał jak się z tego pije. Teraz na podwórku pije z niekapka a w domu z tego kubka Doidy.
Kiedyś Misia pytała o to, kto karmi nasze dzieci. Otóż u nas jestem to tylko ja. W większości wynika to z godzin pracy R. ale np. dziś był przy karmieniu, ale pozostawił to dla mnie.
Aha, a co do warzyw, to ja najczęściej daję małemu mrożonki sklepowe. No i czasem mam dostęp do ogródkowej marchewki czy ziemniaka. Mięso daję ze sklepu. Wynika to z tego, że w mojej mieście nie mamy sklepów z ekożywnością, a na bazar mam dosyć daleko i jakoś nigdy nie złożyło mi się tam kupić warzywek.
Szarla współczuję bardzo tego katarku.Mam nadzieję, że Amelka przejdzie go łagodnie.No chyba że to alergia i zniknie po usunięciu alergena z otoczenia.
Pozdrawiam Was wszystkie i może jeszcze dzisiaj coś skobnę w przerwie programu The voice of Poland (matko jak się wciągnęłam w ten program).
A i tak już na koniec tego przydługiego posta chciałam się pochwalić, że mój małżonek zrobił mi dziś bezokazyjnie prezent w postacie trylogii Millenium Stiega Larssona. Nie wiem czy o tym słyszałyście (a może już to czytałyście) ale to podobno mega bestseller. Już się nie mogę doczekać kiedy zacznę czytać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haliszczanka fajny prezent, zazdroszczę 🙂

Troszkę poczytałam o alergii. U niemowlaków zdarza się rzadko, ale objawami są lejący się katar, tarcie oczu rączkami i łzawienie. Młoda właśnie tak robi. Zaczęło się wczoraj wieczorem, czyli jak miała kontakt jakąś godzinkę z alergenami. A cieknie jej z nosa normalnie ciurkiem, takie krople jej wylatują na ziemię jak jest w pozycji czworaczej. I to w dużym pokoju gdzie był ten sierściuch, jak chodziła po swoim kocyku na dywanie, a przecież to wszystko osadza się na ziemi. Czytałam również że jak jedno z rodziców ma uczulenie to prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka wynosi 40-60%. Zobaczymy w poniedziałek, bo w poniedziałek zjeżdżamy. Najwyżej nie będzie wyjazdów do brata do Gdańska i jego przyjazdów do Bydgoszczy, chyba że bez kota. Też im się tego kota zachciało, są w takim wieku że mogliby sobie dziecko zrobić :/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej czytalam Was ale nie mialam nastroju nic pisac! Jakis dół mnie złapał!
Niunia wracam do pracy od poniedziałku! Od wczoraj juz mnie zołądek meczy! A jeszcze mnie M wkurzyl bo poprosiłam go zeby zrobił malej kaszke a On sie mnie pyta gdzie jest miarka?? Ja mu mowie ze ma zrobic kaszke nie mleko a On "no wiem tylko nie wiem gdzie jest miarka" No rece mi opdały nie dosc ze robil wczesniej to powinien wiedziec ze do kaszki potrzebna mu łyżka, to jeszcze wczoraj napisalam na kartce jak zrobic mleko, kaszke i herbatke i jasno napisalam ze ma dac np 4 łyzki stolowe!!
Kornelka na szczęscie nie manifestuje zadnych objawow zapalenia pluc! Wiec chyba nie zaaspirowała tej kaszki!!
Szarla mysle ze jak Ty masz uczulenie na kota to jet nawet wiecej niz 60 % szans na to ze Amelka bedzie miala!! Trzymam kciuki zeby było dobrze!
No i trzymamy kciuki za Pawełka zeby szybko doszedł do siebie! Ucałujcie mocno maluchy od cioci i Kornelki!!
Ide spac bo mi sie ciagle ryczyc che! To znaczy jak Korni pojdzie bo tradycyjnie jeszcze nie spi!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
EDYTKA GŁOWA DO GÓRY!
Na pewno będzie dobrze, sama myśl pozostawienia dzieciątka po macierzyńskim dla matki jest koszmarem ale jak już się wraca to okazuje się że nie jest tak tragicznie. A ty masz fajną pracę którą lubisz więc tym bardziej będzie ok. Korni zaciśnie przynajmniej więzy z tatusiem i babcią.
A te chwilę co spędzisz z Korni będą na wagę złota. Ja to się nie mogę doczekać kiedy wrócę z pracy, tęsknię za Agatką ale wiem że w domu bym już nie mogła cały czas siedzieć choć więcej wolnego by się przydało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...