Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ja nie jem truskawek, chyba jako jedyna 😞 😞 Po prostu sie boję. ALe może jednak warto spróbować i małemu wcale nie zaszkodzi.
Ja całą ciąże nastawiałam się na karmienie piersią choć bardzo się tego bałam (jestem strasznie niedotykalska w tych rejonach 🙂. Ciesz się, że mam dużo mleczka, bo szczerze, to na modyfikowana mnie zwyczajnie nie stać ;p I tak dużo pomagają nam rodzice. No i o dziwo karmienie daje mi dużo radości choć na początku było ostro (czytaj krew i rany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ja do srodt tez nie jadłam truskawek ale pytalam pania doktor i pozwoliła, najpierw 3 na nastepny dzien 6 i tak dalej ijak narazie malej nic nie jest a tez sie bardzo bałam!
No a tak wogole to niedawno wrocilismy, ale pozniej wam napisze co i jak i jak sie uda wstawie zdjecie bo musze szybko mala wykapac i polozyc bo marudzi a meza nie ma!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też swego czasu walczyłam o mleko... miałam mega kryzys... mała krzyczała przy cycku, że nie leci... Ale też kupiłam ten Galactogil i zaczelam duzo pic... jakos mleko wrocilo... a na poczatku gdyby nie moja zawzietosc i upór tez bym juz nie karmila... mi skora z sutkow odchodzila platami... mleko czerwone przy odciaganiu... nawal pokarmu tez byl dla mnie katastrofa... recznym laktatorem sciagalam co 3 godz... i oklady musialam robic tak guzy sie robily...jak mala karmilam to wylam i walilam nogami o podloge... moj A. tylko mowil przestan sie meczyc kupimy mleko... a ja sie w ciazy nastawilam na karmienie i jakos dalam rady... teraz karmienie sprawia mi przyjemnosc tym bardziej ze niunka tak slicznie mi rosnie 🙂 a i wygoda, bo wszedzie moge isc i nie musze butelek ze soba ciagac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niunia na rozbawienie mam zabawną historię. Z dzisiaj. Ostatnio byłam u rodziców. Był tam też mój brat z córcią 2,5 letnia. Wiadomo nie chowałam się po kątach karmiąc. Zresztą nasza rodzina jest bardzo otwarta na takie sprawy. A teraz przechodzę do sedna. Mała dostała wózek na dzień dziecka od babci. Poszła z bratową na spacer, do wózka wsadziła misia i tak idą po mieście. Nagle mała staje i mówi: mama poczekaj,miś jest głodny. I wiecie co ta mała wariatka zrobiła?! Podniosła koszulke i zaczeła "karmić misia piersią" heh 🙂 🙂 Aparatka mała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
samantka napisał(a):
Ja też swego czasu walczyłam o mleko... miałam mega kryzys... mała krzyczała przy cycku, że nie leci... Ale też kupiłam ten Galactogil i zaczelam duzo pic... jakos mleko wrocilo... a na poczatku gdyby nie moja zawzietosc i upór tez bym juz nie karmila... mi skora z sutkow odchodzila platami... mleko czerwone przy odciaganiu... nawal pokarmu tez byl dla mnie katastrofa... recznym laktatorem sciagalam co 3 godz... i oklady musialam robic tak guzy sie robily...jak mala karmilam to wylam i walilam nogami o podloge... moj A. tylko mowil przestan sie meczyc kupimy mleko... a ja sie w ciazy nastawilam na karmienie i jakos dalam rady... teraz karmienie sprawia mi przyjemnosc tym bardziej ze niunka tak slicznie mi rosnie 🙂 a i wygoda, bo wszedzie moge isc i nie musze butelek ze soba ciagac 🙂


No właśnie. Największy plus karmienia piersią- żadnych butelek do sterylizowania. Tylko gotowe mleczko w każdym miejscu i chwili 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz wkladek dawno nie nosze i tez dlugo bez stanika chodze..Najgorsze z tym karmieniem bylo na samym poczatku kiedy byl nawal pokarmu i poranione sutki ale dalam rade i przetrwalam..Dzis uwazam to za cos pieknego i uwielbiam karmienie piersia...Chiciaz zawsze myslalam, ze tak dlugo nie bede karmic i wiele osob sie dziwi co w tym fajnego...ale ja to uwielbiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
samantka napisał(a):
hawajka trzeba wprowadzac stopniowo te produkty z alergenami, bo jak sie tego nie zrobi teraz, tylko pozniej to moze wtedy dziecko uczulic...

No to chyba jutro się skuszę na kilka truskaweczek i będę obserwować 🙂 Co ja bym bez was zrobila? Smakiem bym się oblizała tylko 🙂 A ja kocham truskawki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hawajka napisał(a):
Niunia na rozbawienie mam zabawną historię. Z dzisiaj. Ostatnio byłam u rodziców. Był tam też mój brat z córcią 2,5 letnia. Wiadomo nie chowałam się po kątach karmiąc. Zresztą nasza rodzina jest bardzo otwarta na takie sprawy. A teraz przechodzę do sedna. Mała dostała wózek na dzień dziecka od babci. Poszła z bratową na spacer, do wózka wsadziła misia i tak idą po mieście. Nagle mała staje i mówi: mama poczekaj,miś jest głodny. I wiecie co ta mała wariatka zrobiła?! Podniosła koszulke i zaczeła "karmić misia piersią" heh 🙂 🙂 Aparatka mała 🙂


🙂 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja nigdy nie miałam nawału pokarmu, a czekałam na niego :/. Ja mimo, że karmię piersią to wiem co to sterylizacja butelek, ponieważ sciagam mleczko i moim mleczkiem dokarmiam w ciągu dnia :/. Ech, nikt nie mówił, że będzie łatwo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no więc jeszcze raz:
u nas chrzciny 24 czerwca,w Jana Chrziciela 🙂 chrzestną jest moja siostra, chrzestym mąż siostry mojego męża (kurde nie znam sie na tych określeniach powinowadztw rodzinnych) musze kupic koszulkę i świecę no i cos do ubrania małęj - potrzebne jest jeszcze cos oprocz tego?
co do zazdrosci to moj Grzes tylko raz był jak sie na skype odezwał do mnie mój ex. a tak to myślałąm że już nie zobaczę go zazdrosnego 😜
co do karmienia to ja karmie piersią i dokarmiam butlą np. dzisiaj przed spaniem małą godzine jadła z cycków a potem dojadła z butli i zasnęłą. inaczej wisiała by Bóg wie jak długo. ja chce karmić do końca roku bo pewnie od stycznia do pracy pójdę.
a co do truskawek to ja zjadłam 1 i teraz bede powoli więcej podjadac
no i nie skasowało się, ufffff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Maz wrocil i kapie mala wiec moge cos napisac. Po przyjezdzie musielismy mala meczyc bo w samochodzie sie przespala, a podczas badania musiala spac, wiec dwie godziny ja "meczylismy" a ja mialam chwilke zeby ogadac z kolezankam z pracy! Gdy mala juz byla spiaca poszlam po doktora i zaczal podlaczac jej te kabelki i wetdy mala wpadla w taka histerie ze az sie sina zrobila, a ja plakalam razem z nia, bo byla mega glodna i zmeczona!
Gdy juz podlaczyl wszystko polozylam ja i na leząco dlaam jesc i od razu zasnela, spala niecale 30 min wiec troche sie zapisalo! Podczas badania lekarz nic nie mowil ale widzialam jak nczasami krecil glową! I co to oznacza nie wiem! Po badaniu zapytalam i powiedzial ze nie ma tragedii ale wynik dokladny bedzie w poniedzialek! Bo to nie on ocenia tylko jego zona!
No i tak do poniedzialku musze czekac!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzisaij przed wyjazdem sie wkurzylam bo wczoraj sciagnelam mleko na dzis i jak je podgrzalam to sie okazalo ze skislo! Masakra!!!
My na chrzestna bierzemy siostre mojego M. i jego kuzyna! Bo z mojej strony nie ma kogo na chrzestnego a siostra nie moze bo nie ma slubu koscielnego!
Ja tez musialam powalczyc o laktacje, ale narazie wygrywam!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeszcze chcialam Wam o czym napisac. Podczas rozmowy z kolezankami zapytalam o ta dziewczynke co urodzial sie wtedy co Korni w 22tyg. i okazuje sie ze żyje i za kilka dni wychodzi do domku! Niestety okazalo sie ze mala nie bedzie widziala! Chociaz ponoc jeszcze ma miec operacje! Ale rodzice sie ciesza ze zyje i nie moga sie doczekac jak zabiora ja do domu!! To sa moim zdaniem super rodzice!! Opowiedzialy mi tez o naszej kolezance, ale nie bede wam truc bo to troche smutna historia!

Ogolnie jestem padnieta glowa ciagle mnie boli i ide spać! Moze sie uda ze moje szczescie znow pospi w lozeczku!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Edyta jako to skisło?

No wlasnie nie wiem jak! Wiecie jaki zapach ma mleko jak skisnie ??? Takie kwsnie smirdzi, ja to sie nawet poswiecilam dla sprawy i sprobowalam i bylo bardzo kwasne, az mnie wykrecilo! Nie wiem dlaczego bo stalo w lodówce!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To bylo eeg głowki!
No wlasnie nie dokonca bym wiedziala bo tenlekarz co je robil to on umie tylko podłaczyc, ale juz z ocenianiem to gorzej bo to jego zona jest neurologiem! Tak bylo podczas pierwszego on powiedzial ze jest oki a ona ze jednak nie do konca! Wiec musze poczekać! Ale jestem dobrej mysli, chociaz troszke sie boje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...