Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

Edytko Ty nic tylko te obiady robisz :P. Ja to w razie awarii mam numer do kebabowni i pizzerii, hehe 🙂
A ze stresem to sobie radzę, tylko z małą nie :P. I my położyliśmy jej poduszkę tak, żeby nie mogła obrócić się na lewą, a że uwielbia na brzuchu leżeć to musiała nauczyć się na prawą 😁. Teraz widzę że jak się nauczyła to non stop się obraca. Cieszy się z nowej umiejętności i mamusia też się cieszy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
A robie bo glodomora mam w domku!!!! A sama tez lubie zjesc!! Ale ja wroce do pracy to juz tak dobrze nie bedzie bo bede robic raz na dwa dni!!!
Ja tez probowalm podkladac malej poduszke, kocyk i nic nie dalo, ona po prostu gorzej czuje ta strone i trzeba czasu zeby sie skumala ze ja ma!!! Ale i tak jest postep bo przynajmniej zabawki lapie prawa raczka, jak jej pokazuje misia to piersza wyciaga prawa raczke, z czego bardzo sie ciesze!!!!
Tuska a Ty podawalas pierwszy raz kaszke!!
Bo ja jak dawalam pierwszy raz to zrobilam taka jak mleko prawie, tylko troche dalam zeby smaka poczula a z kazda kolejna ciutke wiecej!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny mam takie pytanie Czy Wy zapisujecie dzieci do klubu ksiazek Disneya???? Bo to fajna sprawa jest tylko zastanawiam sie czy juz teraz (bo zanim mala podrosnie do etapu czytania bajek i otrzymywania listów to juz sie ich troche uzbierai bedzie w czym wybierac) czy jeszcze poczekac zeby sama mogla odbierac te paczki???? Ehhh sama nie wiem!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amelcia leży w łóżeczku i podnosi głowę i dziwi się, że jeszcze nie siedzi. Takie półbrzuszki to ja mogłabym porobić, a nie ona, hehe, może flaczek by troszkę się zmniejszył 🙂. A ja zamiast go zmniejszyć to siedzę w kuchni i robię czekoladowe muffinki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, stówka!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie nadrobię co czytałyście, więc nie wiem co się działo wczoraj ;-( Wieczorem byłam znów na imprezie z koleżnkami i znów umieram dzis ;-( Na szczęście Pawełek jest grzeczny i nie męczy mamusi ;-) Mieliśmy dziś do znajomych iść, ale nie mam siły na nic ;-(Dziewczyny jak podgrzewacie słoiczki będąc na spacerze?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edyta zapraszam na muffinki 🙂. A Korni to zdolniacha, uśmiałam się, hehe 😁

Niunia Ty to masz zdrowie, ja tak imprezowałam tylko za czasów liceum, a teraz bym już rady nie dała 😁. A ja słoiczków na spacerze nie daję. A poza tym ja podgrzewam tylko te z lodówki, te co otwieram dopiero i są w temp. pokojowej to nie podgrzewam.

A my jak byliśmy na usg główki to babeczka powiedziała, że po rehabilitacji mamy przyjść na bioderka, bo przy wzmożonym napięciu lubią się przestawiać. I faktycznie widzę, że Amelcia tylko jedną nogę trzyma "na żabkę". Trudno najwyżej ponosimy wkładkę, świat się nie zawali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj mufinki! 🙂 🙂 mniami! 😁 ale ja jestem twarda nie jem słodkiego 🙂 no ale wyjątek mogę zrobić! 🙂 ech, a ja Wam powiem, że mnie już nie ciągnie do fajek, nawet jak się piwka napiję;-) ja to po wizycie w pepco stwierdziłam, że nie będę palić, bo za te 10zł to ja mogę małemu body albo jakąś bluzkę kupić 😁 no i A. też stwierdził, że nie warto! Choć palił 2tyg.w pracy papierosy po kryjomu.. później na urodzinach siostry paliliśmy oby dwoje, wtedy co WAm pisałam, że paczkę spaliłam 🤪 ale już koniec.. mam nadzieje, że na zawsze!
a kaszkę dawałam 2raz i to troszeczkę..za pierwszym razm malinową z bobovity i tylko kupę robił. No a teraz dałam bananową z nestle i zareagował jak zareagował
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niusia nie bije...Pawelek ci do dupska nakopie ode mnie hihi 😁 😁 Tuska ma racje,za 10zl mozesz mu cos fajnego kupic 🙂Ja obiecalam sobie,ze narazie nic jej nie kupuje,bo mi sie komoda nie domyka,a do tego jeszcze worek ciuchow z Polski do nas jedzie...Ech ale to jest silniejsze ode mnie i nie moge do sklepow wchodzic 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie czasem ciągnie do fajek, ale wydaje mi się, że jakbym zapaliła to by mi nie smakowały. Strasznie mnie ciągnęło jak z młodą po lekarzach lataliśmy, ale to stres wiadomo, żeby chociaż przez 5 minut nie myśleć. Nie sięgnęłam na szczęście. Wole sobie jakiegoś batonika zjeść, efekt podobny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja ta fazę ciągnięcia do fajek przetrwałam..
ale czy nie pojawi się kolejna? nie wiem..
ale u mnie strach jest, że zacznę na nowo palić i zawsze będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas noc do d..y ale o dziwo nie jestem jakaś padnięta. Pogoda spacerom nie sprzyja ale za to babcia z ciocią zrobiły niespodziankę i nas odwiedziły. Także humorek mi dopisuje, bo w końcu można do kogo buzie otworzyć. Teraz poszły na zakupy drobne więc ja od razu na mamusie weszłam poczytać 🙂 Współczuję nałogu tytoniowego, ja nigdy nie paliłam i jestem z tego dumna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a my siedzimy sami, ale co tam 🙂 już wolę siedzieć sama z malym niż jakby miała do mnie teściowa czy szwagierka przyjechać! Tylko humor by mi zepsuły! A tak siedzę sama, ale jakoś humor i tak dopisuje.. tylko Alano straszny maruda 🤢 a ślini się! No i chyba za niedługo ręce połknie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my na szczęście mieszkamy na swoim..z A.powiedzieliśmy, że jakbyśmy albo z moimi albo z jego rodzicami mieli mieszkać to chyba byśmy szybko się rozstali..bo jego mama strasznie się wtrąca może nie do wychowania małego, ale do nas, do naszego małżeństwa, a wcześniej narzeczeństwa i ogólnie od początku jak zaczęliśmy ze sobą być, non stop jej coś nie pasuje i w ogóle;/ do małego się nie wtrąca, bo tak naprawdę to jej nie ma, bo pracuje w Niemczech.. była jak mały się urodził, pojechała jak miał 2tygodnie i zobaczyła go znowu jak miał prawie 4miesiące..pojedzie teraz 16sierpnia i przyjedzie w grudniu.. i jakby mi coś powiedziała na temat małego czy jego wychowania to bym ją chyba wyśmiała, bo g...o o nim wie.. nie zna go! Teraz jest w PL i widziała go kilka razy i mnie strasznie drażni, bo niby się nie wtrąca, ale widać po niej jak o coś jej chodzi..no i nie wiem czy od dawna czytasz,ae opisywałam jak się na nas obraziła..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny. ja dizxisja bylam na tym placu zabaw z silownia i normalnie nie wiedzialam ze takie miejsca tu sa 🙂 nawet myslalysmy z mama zeby zlozyc petycje o taki plac na naszej dzielnicy 🙂 tylko pewnie bysmy musialy sporo podpisow uzbierac...
Misia wszystkiego najlepszego. :*
Niunia, ja nie podaję słiiczkow na dworze. tylko w domku o 12h00 12h30 je obiadek.
inaczej bym musiala wracac do domu ja przebierac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...