Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Myszka dziękuję za komplement!
I cieszę się, że lepiej sobie radzisz bez teściowej z Igorkiem 🙂. Ja zauważyłam, że Amelcia więcej śmieje się do taty. Ale wiem, że to dlatego że rzadziej go widzi, a mnie ma 24 h na dobę i po prostu to normalne że jestem przy niej i nie robię na niej większego wrażenia. Natomiast jak ją mąż zabiera z łóżka w sobotę rano, a ja po paru godzinach dopiero się jej pokazuję na oczy to jest banan od ucha do ucha. To jest takie piękne, takie urocze i przesłodkie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Alanowi banan z ust praktycznie nie schodzi 😉 no jedynie jak ktoś się z nim bawi, a mama zniknie mu na dłużej.. po prostu może się bawić z kimś innym, ale niestety musi przynajmniej mój głos słyszeć.. taki synalek mamuni.. na dłuższą metę jest to uporczywe..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa wysłane 🙂

Ja to się swego czasu martwiłam, że młoda mało się śmieje. Ale zauważyłam, że ona to woli sama się bawić, poznawać świat, dotykać, oglądać nawet każdy okruszek na ziemi 🙂. Także liczę na to że jak już wszystko wybada to zajmie się zabawą i uśmiechaniem do wszystkich i wszystkiego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tuska8 napisał(a):
szarla na pewno! i mogę się założyć, że z tym uśmiechaniem nie jest tak źle jak piszesz 🙂)


Nie jest, ale widzę, że najpierw musi przeanalizować to co się wokół dzieje, jak ktoś coś do niej mówi. My z mężem się śmiejemy, że ona lagi ma :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hello 🙂))
Witaj Ewo 🙂 to miło, że się odezwałaś 🙂 będę miała z kim dyskutować na temat wprowadzania nowych posiłków do diety maluszka, bo na razie to chyba tylko ja i Mandrasala nie dawałyśmy naszym dzieciaczkom nic innego poza mleczkiem. No i teraz Ty 🙂))
Co do bączków to Antonio też śmierduchy wali... a jak kupę zrobi, to ja z kilometra ją wyczuję 🙂
Szarla nic tylko pozazdrościć Amelki, bo nasz młody to sam się niczym nie zajmie... przez co ja mam czas tylko jak on śpi. W dodatku wczoraj go wszystkie ciotki i wujkowie nosili i zabawiali, więc jak dziś miał zostać sam to wył. Ale i tak jest lepiej, bo nawet mamusia na jogę może sobie pochodzić :PPP i popracować nad swym ciałem i duchem 🙂 to drugie to nawet ważniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla Amelka jest supe!! Ta maskotka to tyko fruwala!!!
Myszko ciesze sie ze mialas dzis dobry dzien i ze przekonalas sie że Igorek w Twoim towarzystwie tez dobrze sie czuje!!!
Ewa moja Korni tez wali takie śmierdziuszki! Nawet jak nie dostawala nic innego tylkopiers to tez smierdzialo ze okna trzea szeroko otwierac!!! 😁
My juz jakis czas temu opuscili smy materac i teraz tak fajnie wyglada!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewa231223 napisał(a):
szarla wlasnie obejrzalam male adhd Amelki i Emilka robi to samo.
musielismy jej obnizyc materac w łóżeczku bo cały czas sie przekręcała na brzuch i o 360 stopni przy czym klinowala sie pod mocowaniem karuzelki.


No ja ciągle powtarzam mężowi, że musimy obniżyć i odkładamy z dnia na dzień :/. Amelcia non stop na brzuch się obraca i tylko patrzy to na karuzelę to na przewijak albo na pokój. Ach te nasze adehadowce :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla - Amelka jest bombowa, niech tylko podrośnie to zawojuje Fordon 🙂 Szkoda, ze tak daleko teraz mieszkam, ale co czas jakis odwiedzamy Rodzinkę... . Na miejscu mam Niunię 🙂 i jeszcze kilka osób z innych postów 😉 ale to starszaki 😁

Nasz Patryś też wali toksyczne kupy i bączki, pewnie jakbym go od razu (bo czuć) nie przewinęła to by mu kawałek pupy wyżarło 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Emka a jak często Antonio robi kupki? bo u nas ostatnio to tak raz na 2 dni.
połączyłam ten fakt ze smierdzącymi baczkami i dałam jej soczku jabłkowego bo myślałam że to zatwardzenie ale juz mnie uspokoiłyście. Zapaszki sa w takim razie niczym nienormalnym. Może skorzystam z doswiadczenia Edytki ze śliwkami... A może jeszcze chwike zaczekam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla, ale Antek to do mnie to się tak nie śmieje jak do innych. Jak widzi Miśka, mojego Tatę, brata, siostrę i siostrzenicę to od razu się śmieje. A do mnie to nie... ja go muszę rozbawiać. A jak ich widzi to od razu gęba uhahana od ucha do ucha... może faktycznie mama jest do przytulania, a reszta do zabawy... chociaż czasem mi smutno z tym 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia może dlatego:

"Maluch powoli zaczyna odkrywać swoją tożsamość, rozumieć, że Ty i ono to nie jedna całość, ale dwie odrębne istoty... Zauważ, jak będąc na rękach, bada Twoją twarz, dotyka włosów, nosa, wkłada paluszki do ust albo oka. To go utwierdza w przekonaniu, że ono to ono, a Ty to Ty."

Może jak już się przekonają, że my to my to zaczną się do nas uśmiechać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewa231223 napisał(a):
Emka a jak często Antonio robi kupki? bo u nas ostatnio to tak raz na 2 dni.
połączyłam ten fakt ze smierdzącymi baczkami i dałam jej soczku jabłkowego bo myślałam że to zatwardzenie ale juz mnie uspokoiłyście. Zapaszki sa w takim razie niczym nienormalnym. Może skorzystam z doswiadczenia Edytki ze śliwkami... A może jeszcze chwike zaczekam.

U nas kupa średnio raz dziennie taka porządna, bo kleksików od pierdków to nie liczę :P ale też zdarza się, że jest jedna na 2-3 dni, a potem nadrabia tak, że wszystko jest obsrane 😁DD z brzuszkiem i kupkami to problemów nie mieliśmy, bo młody nawet kolek nie miał... odpukać. Gorzej z ulewaniem. Co zje to potem mu się ulewa, mimo odbijania... ale to przez to, że zgredek nie uleży na plecach i zaraz na brzuch chce. Zaczęłam go po jedzeni do bujaczka przypinać, ale on poleży chwilę, potem zaczyna się kręcić i wiercić, no i w końcu i tak ulewa... ehhh... A u Was jak z tym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...