Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Szarla no właśnie nie bardzo, bo wśród najbliższych znajomych i porodów to my pierwsi mamy dziecko, reszta po nas 🙂 bo w maju się urodził Wiktor i Adaś no i Wiktoria, a w czerwcu będzie kolejna dziewczynka, potem pod koniec lipca urodzi się koleny chłopak, a potem przerwa i dwoje będzie w styczniu 🙂

a u nas Szatę kupuje chrzestna a dobrze że oświecy mi przypomiałyście, ale by było jak bym zapomniała 🙂

Wyspałam się, obiad się gotuje, tata karmi małego, zaraz go wyślę po piwko ;-)
Edzia trzymam kciuki.
Właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że na obiad mam m.in. fasolkę żółtą, to będzie jeszcze lepsza impreza po tym groszku 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜

U Nas szatę kupiła chrzestna, a święcę chrzestny, ubrano my sami.

ja to nawet nie wiem kogo mam na chrzestnego prosic...

U mojej malej chrzestnym bedzie moj rodzony brat... u nas sie przyjelo ze chlopak musi miec najpierw chrzesniaczke, pozniej chrzesniaka, a dziewwczyna na odwrot... wiec jak najbardziej pasuje 🙂 a z chrzestna tez mielismy problem, bo A. nie ma zadnej siostry ani rodzonej ani ciotecznej z bierzmowaniem i zostala sie jego ciotka, ale mloda bo ma 33 lata 🙂 🙂 Bo moglaby byc chrzestna ode mnie.. u mnie wybor jest tylko, ze chcielismy zeby bylo jedno od niego drugie ode mnie z rodziny 🙂 🙂

Ja też mam problem z chrzestnymi. Chcemy siostrę męża, ale ona mieszka w Francji więc wszystko musielibyśmy podpasować pod termin który jej odpowiada. A na chrzestnego to już wcale nie mam pomysłu. Mam co prawda dwóch braci, ale obaj mają już po dwóch chrześniaków i nie wiem czy się zgodzą 😞

No my chrzestną dla małej ściągamy z Polski 🙂 A mój brat mieszka w belgii, więc nie ma problemu... Z resztą z chrzestną też, bo nie pracuje, dzieci nie ma więc może przyjechać kiedykolwiek 🙂 🙂 A my w niedzielę idziemy na mszę i do księdza ustalic date chrztu... chcemy tak w polowie lipca... wtedy juz calkiem cieplutko bedzie 🙂 🙂

Samantka a Twój brat to ile ma lat? Mówiłaś, że 6... 🤪

Michaś ma 6, a drugi ma 20 😉

kurcze dziewczyny wezcie mnie zagoncie do roboty 😜;p

Wyobrazcie sobie, ze wlasnie odezwal sie do mnie kolega z dawnych lat!!! 🤪 Kiedys razem sztame trzymalismy, ale ze3-4 lata nie bylo odezwu... a teraz przyjechal do belgii troche zarobic i przegladal numery w tel i zadzwonil sprawdzic czy aktualny numer 🙂 hehe jeszcze drugi kolega przyjezdza po week-endzie... kurde tyle czasu sie nie widzielismy a kiedys razem sie bawilismy i szalelismy 🙂 🙂

A mojemu dziecku spodobało się przebywanie w kojcu ;-) Nawrzucałam mu tam zabawek i cały chodzi z radości ;-)

Ty Samantka z kolegami to uważaj :P bo A zazdrosny będzie 😁 faceci nie uznają przyjaźni damsko-męskiej... wiem to po sobie, bo ja miałam mnóstwo kolegów, a teraz zero. Ale za to mam 3 facetów w domu, jeden mały, drugi duży, a trzeci futrzasty 🙂

Misia, mój do zazdrośnikow nie należy... nigdy mu nie przeszkadzali moi koledzy... a tych co przyjechali teraz do belgii on zna 😉 Własnie troche mi przeszkadza, ze A. nie jest o mnie ani troche zazdrosny... bo ajnie by bylo jakby jednak troszke tej zazdrosci bylo... wtedy bym wiedziala ze mu na mnie zalezy... a tak to nie wiem...

Samantka, nie wywołuj wilka z lasu. Ja akurat wiem co to znaczy zazdrość i uwierz mi, że to wcale nie jest fajne. Na szczęście z czasem mężuś troche złagodniał, ale kiedyś był nie do wytrzymania 🙂

zgłaszam się ponownie...
U mnie chrzestną będzie moja siostra chrzestnym brat męża więc standard kiedyś myślałam o koleżance ale w życiu różnie to bywa i nawet czasami długoletnie przyjaźnie się urywają.
Ja kupiłam ubranko na allegro używane ale nowe też są tylko akurat trafiłam że babka z Wrocławia chciała odsprzedać a mi właśnie o coś takiego chodziło. Ale dokupiłam rajstopki, body z krótkim rękawkiem i 100zł i tak przekroczyłam. No ale to chociaż wykorzystam później.

Cześć dziewczyny! Dopiero znalazłam trochę czasu, żeby do Was napisać. Jutro mam egzamin końcowy na studiach i musiałam się trochę pouczyć.
Dziś w nocy Grzesio sprawił mi miłą niespodzianke. Zasnął po kąpieli jakoś ok 19, potem mąż nakarmił go przez sen o 23 no a potem obudził się dopiero o 5.20. Nakarmiłam go, położyłam do łóżeczka a sama postanowiłam, że wrócę do siebie do sypialni. Byłam pewna, że zaraz zacznie płakać i będę musiała do niego wrócić. A on tymczasem..... zasnął 😁. Dzień jak zwykle zaczęliśmy o 7. Ciekawe, czy powtórzy się to dziś w nocy.

samantka napisał(a):

Mam nadzieję, że mała już dzisiaj mi się tak nie rozpłacze... co byscie zrobiły na moim miejscu??? jakby wasze dzieci do 2 m-c nic nie plakaly, pozniej po szcepieniach 2-3 dni... przerwy 2 tyg i znowu kilka razy płacz...??? bo ja nie wiem czy mam do pediatry jechac czy po prostu to przeczekac...

Smantka, myślę, że możesz poobserwować jeszcze trochę małą, jak się zachowuje w ciągu dnia, czy jest pogodna itd. I jeżeli coś mocno Cię zaniepokoi to nie wahaj się i idź do lekarza. Najgorsze tylko jest to, że my tak dużą nadzieję pokładamy w tych pediatrach, a często oni nas po prostu zbywają.
O! Pojawił się Grześ w suwaczku 🙂

Hawajka ja nawet próbowałam w nim kiedyś wzbudzić zazdrość, ale coś ty... nic a nic... kolega to kolega... jego zdaniem jesli znałam jekiegos chlopaka przed nim i miedzy nami nic nie bylo to uwaza ze nigdy nie bedzie 😉 aaa sorki raz byl zazdrosny o kolege z podworka z dzieciecych lat... hehe na dyskotece chcial ze mna zatanczyc, a A. byl wstawiony i go za chabety, ze najpierw sie powinien jego spytac.. hehe no i wtedy wyszlam z dyskoteki bo mi sie wstyd zrobilo :P:P:P

Ha ha.I jak tu dogodzić kobiecie? 😁 Niezazdrosny źle, zazdrosny jeszcze gorzej. Mój R. kiedyś był o mnie bardzo zazdrosny i było to naprwdę kłopotliwe. Teraz juz nie jest wcale i niby mam więcej luzu, mogę spotykać się z kolegami itp. ale czasem tęsknię za starymi czasami...

Kurczę znów ta cholerna karuzela się zacina ;-( Zaraz oszaleję.

Niunia to ją wymień...

Bry witam sie spowrotem.Caly dzien gosci mialam.A co do ubranek,to ja sobie upatrzylam z tej stronki,to za 149zl 😁 http://www.ubrankadochrztu.pl/
U nas chrzestna bedzie meza kuzynka..Wiecie dziewczyny ktora,bo duzo sie o niej rozpisywalam 😉A chrzestnym szwagier.Specjalnie z tej okazji do Polski przyjada w tym czasie co i my 😁 Samantko ja bym na twoim miejscu poszla do lekarza,nawet i dla swietego spokoju.A co do Julki,to juz prawie pewna jestem,ze ja dziaselka mecza,bo jak paracetamol dostala i potem zel,to sie na butelke po 15 minutach rzucila,jakby nigdy nie jadla 😉

Jecie truskawki? Te co piersią karmią?
Monisia, a ta strona to jest to co kiedyś ktoś już podawał?