Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
PUSTO...
Dziewczyny sorry że truję znowu na ten sam temat ale zapominałam jakie macie te szczoteczki do zębów?
A Agatce dzisiaj się niezła maruda załączyła, ale wieczorem już było całkiem ok. Terz przez sen mi się "skarżyła" chyba to zęby.. No i budzi się przed 8:00 ... no i chyba tak już jej zostanie mam nadzieję że na 6 mi się nie przestawi bo matka nocny marek jest a spać lubi co najmniej do 9:00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DOROTA napisał(a):
PUSTO...
Dziewczyny sorry że truję znowu na ten sam temat ale zapominałam jakie macie te szczoteczki do zębów?
A Agatce dzisiaj się niezła maruda załączyła, ale wieczorem już było całkiem ok. Terz przez sen mi się "skarżyła" chyba to zęby.. No i budzi się przed 8:00 ... no i chyba tak już jej zostanie mam nadzieję że na 6 mi się nie przestawi bo matka nocny marek jest a spać lubi co najmniej do 9:00


OOOO właśnie jakie macie? A pastę do zębów też już używacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DOROTA napisał(a):
Niunia aPAwełekz zimna taki czerwony na tych zdjęciach na twarzy?
Kurde ze mnie matka do niczego za lekko Agatkę ubieram. Jutro jadę jej kupić czapę zimową


Tak, to z zimna, mróz dziś był ;-) Nochal mu się zrobił czerwony ;-) Nasmarowałam go Sopelkiem. Dorotko lepiej, żeby dziecko lżej ubrać, niż przegrzać!!! Ale czapa zimowa już się przyda ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas przez 3 dni była gorączka około 39-40 stopni. Byliśmy dzisiaj po poradę u laryngologa, bo było podejrzenie zapalenia ucha, ale czysto, ufff. Natomiast katar miała straszliwy, całe kaftany mokre. No i dzisiaj brak apetytu, przez cały dzień butelka rano, ze 30 ml kaszki w ciągu dnia, 1/4 słoiczka deseru i butelka na noc około 120 ml. Teraz jej dałam przez sen to 80 ml udało mi się wcisnąć. No i temp. ma 35 stopni. Czytałam w necie że to może być reakcja po zwalczeniu jakiegoś wirusa. Młoda cały czas podziębiona była, może w końcu organizm wziął się do walki i przez te 3 dni wroga zwalczył 🙂. Nie zapeszam, mam nadzieje że teraz będzie już lepiej. No i dodam, że oddycha normalnie przez nos normalnie zero kataru, może przez to że tak mało płynów przyjęła. Nie wiem.

Niunia byłam wczoraj u dentystki mojej i ona dała mi cały wykład o pielęgnacji zębów u niemowlaków i późniejszym oswajaniem z dentystą. Tak więc, jak skończy rok to nakładać na szczoteczkę pastę, ale wielkości główki od szpilki (bo dzieci to połykają). A w tym wieku co są nasze szkraby to po każdej kaszce, soczku i innych słodkich rzeczach należy dać dziecku wodę do popicia, żeby zęby się przepłukały. Wiadomo proste to nie jest, ale warto spróbować.

Idę spać, dobrej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Kurczę, wypiłam piwo, chce mi się drugiego, ale nie chce mi się po nie wstać, a M. z psem wyszedł ;-( Musze czekać jak wróci. Mam lenia 😜 😜


Ja to jak już mogę pić to się boję, bo na drugi dzień tak źle się czuję, że ochota na samą myśl mi mija. Dzisiaj tylko dwa kubeczki grzanego wina, a na to zupa węgierska do której naładowałam sobie makaronu który uwielbiam bo głodna jak wilk się zrobiłam po tych rogalach Świętomarcińskich.Idę spać bo znowu się głodna robię.

Śliczny Pawilś ma kombinezon, właśnie się rozglądam za jakimś dla Agatki ale raczej używanym. Nie wiem jaki jej kupić szału można dostać z tymi rozmiarówkami. Teraz nosi śpiochy 80, ale kombinezony 80m są ponoć od 9ms, a Agatka jest w sumie nieduża jak na swoje 8 miesięcy, kupię chyba 74, a potem 80.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buziaki i 100 latek dla Alanka.
CO do szczoteczek to my używamy Nuby. Taki zestaw 3 szczoteczek. Teraz już stosujemy drugą. Ogólnie to po jedzeniu, poza mlekiem z cycusia, to przemywam Antkowi dziąsełka mokrym wacikiem lub gazikiem, a potem daję mu tę szczoteczkę.
Jeśli chodzi o ubieranie, to faktycznie kombinezony są duże. My kupiliśmy rozmiar 80 i Antek w nim pływa... wygląda jak kosmonauta :P Tak naprawdę to na razie i tak w kurteczce chodzi. Po niedzieli jadę do Wawy kupić mu czapkę pilotkę, bo taką jaką chcę to u nas nie ma. No i jeszcze śpiworek i sanki trzeba sprawić :PPP
Miłego dzionka, ja zmykam na zakupy. Odkryłam świetną stronę z przepisami wegetariańskimi i będę pichcić 😁 Mam w planach indyjskie samosy, zupę z soczewicy i paszteciki z soczewicą :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sto lat dla Alanka i moc buziaków.

Niunia super zdjęcia, jak zwykle zresztą 🙂 🙂
Ja mam chyba z 3 kombinezony i jeszcze jeden mam dostać więc jestem "ustawiona". No i mam taki śpiwór do wózka i sanek. Super jest bo ma dwa suwaki i można do zapiąć na dwa sposoby- albo zrobić jedną kieszeń na obie nogi, albo normalnie dwie nogawki. No i jest w "męskim" kolorze, niebieski, bo jeden, taki rozmiarowo akurat na teraz jest biały z różową podszewką 🙂

Misia, to Ty wegetarianką jesteś? Bo nie wiem czy tak po prostu gotujesz czy nie jesz mięsa a ja jakoś przegapiłam tą wiadomość. Ja tam podziwiam wegetarian. Uwielbiam nabiał i wszelkie warzywa ale bez kotlecika bym chyba nie umiała żyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nie Hawajka, nie jestem wegetarianką 🙂 ale uwielbiam takie jedzonko 🙂 w sumie to ja wędlin jem mało, a mięso też rzadko... jednak czasem jak mam potrzebę to nawet ze trzy kotlety wtrąbię :P Przyznam, że odkąd zaczęłam praktykować jogę to się zaczęłam zastanawiam również nad zmianą sposobu żywienia... niestety mój M się na to nie zgodzi :P jednak i tak nie jest źle, bo nawet nie zaprotestował na kilka dni z kuchnią wegetariańską. Pożyjemy zobaczymy 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A co do spania to u mnie to co u Dorotki. Zasnął o 21.30 i już po 22 pierwszy raz jęczał, z 10 minut popłakiwał zanim zasnął i po pół godziny od nowa to samo. A po północy to już smok nie pomógł i musiałam karmić. Oczywiście za wszystko obwiniam ząbkowanie 🙂 🙂 Ale tak na poważnie to prawa jedynka już wyczuwalna pod palcem więc to chyba kwestia dnia. No przynajmniej mam taką nadzieję bo wieczorne jęki mam już chyba od prawie 2 miesięcy, najwyższa pora się wyspać bo się chyba wykończe.

I jeszcze mam takie sny. Już chyba 3 raz mi się śniło że w ciąży jestem. Kurde a te sny takie realistyczne, normalnie ruchy dziecka czułam w tym śnie i pamiętam że byłam taka załamana i bałam się jak sobie podołam. Aż rano wstałam i zaczełam brzuch oglądać 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tej jogi to ci zazdroszczę. Mój M. chodzi co piątek na piłkę a ja tylko albo w pracy albo w domu z młodym-zero odpoczynku. Musze chyba pomyśleć nad czymś, żeby się choć raz na tydzień z domu wyrwać. Poza tym mój wielki brzuch aż się prosi o jakieś ćwiczenia 🙂 CO do wegetarianizmu i zdrowego odżywiania to chyba nie dla mnie, zbyt słabą mam wolę. Lubie słodycze, przekąśki słone i w ogóle jeść co niestety widać po moim rozmiarze. No ale cóż nie można mieć wszystkiego- figury nie mam ale za to jestem bardzo inteligentna 🙂 🙂 🙂 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, Alan 100 lat!!!!!!!!!!!!!!
Dorotko JA MUSZE DUŻO WYPIĆ, ŻEBY ŹLE SIĘ CZUĆ NASTĘPNEGO DNIA LUB JAK POMIESZAM ALKOHOLE. tAKIE DWA PIWKA TO MI NIE PSUJĄ NASTĘPNEGO DNIA ;-) Oj capslock włączyłam ;-(
Misia ja tez lubię jedzonko wegetariańskie, ale potem mam problemy gastryczne ;-) Zawsze po Green Way cierpię 🤪
Dziś leniuchuję cały dzień, a jutro jedziemy do cioci Gerdzi 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia napisał(a):
myszko nie gniewaj się, że zapytam, ale czy Ty piszesz z komórki czy jak? bo strasznie dużo masz literówek i ja nie zawsze mogę odczytać Twojego posta...

tak bo do kompa nie mam dostępu bo ciągle mój K siedzi...jak piszę to szybko żeby dużo kasy nie zabrało...Wybacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Myszko, nie przejmuj się. Ja też czasem z komórki pisze i ciągle wale jakieś literówki. Błędy są nieważne, ważne że się do nas odzywasz nawet mimo przeszkód w postaci męża blokującego kompa 🙂 🙂

A ja mam problem. Może wy mi coś poradzicie. Krystian w ogóle nie chce jesć zupek i obiadków. Desreki i kaszki owszem, wcina. Soczek raz tak raz nie, zależy jaki ma dzień. A zupek nie. na początku to jeszcze jako tako było. Zjadał pół małego słoiczka, czasem jak mu coś posmakowało to i nawet więcej ale na palcach jednej ręki policze te dania które mu smakowały wyjątkowo. Teraz zjada ledwie pare łyżeczek i koniec, zaczyna się kręcenie głową i co najgorsze łapanie mnie za bluzkę. Domyślam się że po prostu chłopak woli cycka i tyle. Nie wiem jak mam go przekonać. Dziś się poświęciłam i dałam mu w miseczce obiadek (taki gęstszy-spagetti) i pozwoliłam jeść samamu rączkami. Skończyło się na wielkim praniu sprzątaniu i myci młodego a jedzonka do buzi trafiło niewiele. próbowałam sama gotować to jest chyba jeszcze gorzej. Może macie jakieś dobre rady. Nie chce go ciągle tylko mlekiem karmić ale też nie chce żeby głodny chodził. Na dzień dzisiejszy odstawiłam deserki i zaczne mu je chyba dawać jak przestanie gniewać się na zupki. No ale nie wiem jak to będzie bo jak obiadku nie zje to co mam mu dać? Znowu pierś? Już sama nie wiem,licze na jakieś dobre rady od was kochane 🙂

No to się rozpisałam, am nadzieję, że mimo weekendu mnie ktoś przeczyta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Myszko nie przejmuj się 🙂 ja tak tylko z ciekawości pytam, bo jak pisałam z komórki to tak samo waliłam literówki jedna za drugą i dopiero potem jak przez netka wchodziłam to je widziałam 😁DD
Niunia ja jak w ciąży byłam to nażarłam się w GreenWay'u jak głupia, a potem też to odchorowałam. Może za mało dają tam przypraw, które zapobiegają właśnie problemom gastrycznym? Nie wiem sama. Dziś mi M kupował kurkumę. W całym mieście nie było tylko w naszym osiedlowym sklepiku. M się śmiał, bo sprzedawczyni spytała go co będzie robił z tą kurkumą, bo ją mają i on jest pierwszą osobą, która ją kupiła... a M na to, że samosy... a babka podobno jeszcze większe oczy zrobiła i pyta co to... a on, że pierożki indyjskie 😁D hehe ogólnie to szukałam czerwonej soczewicy. W żadnym markecie nie było... jedynie w Kauflandzie... i to zielona... ehhh... no nic, zobaczymy co z niej wyjdzie.
Hawajka nie wiem co Ci poradzić z obiadkami, bo mój Antoś słoiczkowych obiadków też nie chciał jeść. Ledwie połowę udawało mi się wcisnąć, a odkąd gotuje sama to zjada dużo więcej. Może spróbuj dać do obiadku mleko swoje, żeby poczuł jego smak??? Ewentualnie jakąś kaszkę manną??? Ja daję wieloowocową z bobovity. Z glutenem. Ale ona jest słodka, więc trochę smak zmieni. Ale spróbuj najpierw ze swoim mlekiem.
Mój Antoś to w dzień cycunia nie je, jedynie ze 3 razy... ale za to w nocy nadrabia co 2 godziny :P no cóż, nawet na zegarek już nie muszę patrzeć, z taką dokładnością się budzi.
Dziś w ogóle byliśmy w pizzeri i tak się darł, że dałam mu brzeg ciasta. Jak zjadł to darł się dalej, bo chciał więcej. I takim oto sposobem moje dziecko zamiast zjeść zdrowy obiad napchało się ciastem od pizzy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No z moim mlekiem już próbowałam go oszukiwać ale nie pomogło ale z tą kaszka spróbuję, wydaje mi się, że to dobry pomysł. No i próbowałam mu gotować wielokrotnie- zwykłą z marchewki i ziemniaczka, z burakiem, z brokułkiem, ryżową, nawet pomidorową mu zrobiłam i też zjadał kilka łyżeczek i koniec. Ale ja sie nie poddaję 🙂 I mam nadzieję, że moja konsekwencja popłaci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂A ja wczoraj zaprosiłam 3 koleżanki i się luzowałam 🤪-wreszcie...strasznie mi tego brakowało...musiałam kogoś zaprosić bo już z tej samotności doły łapałam...Od koleżanek mi się dostało że jak byłam chora z Olkiem to nie dałam znać no i wogóle na tygodniu się nie odezwę a one mieszkają nie daleko i mogą mi zrobić zakupy 🙂Żebym się nie czaiła jak skończy mi się mleko czy podpaski hehe 😉Mam taki charakter że pewnie nie napiszę...ale fajnie wiedzieć że w razie czego jest ktoś... 🙂Jedna ma 2 letniego chłopczyka i dała mi kombinezonik...miałam kupić ale ten nie jest taki zły choć nie taki jak upatrzyłam ale rozważę czy będę się porywać na drugi...Ja nie daję Olusiowi pić z niekapka używam butelek...robię mu herbatkę rumiankową dla dzieci i słodzę ją trochę herbatką z dzikiej róży i malin.I tą mieszankę pije 🙂
STO LAT DLA ALANKA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A i wreszcie wzięłam się za gotowanie 🙂-bo to aż wstyd żeby mu nie ugotować jak siedzę w domu...Zajada tak że aż płacze jak go za wolno karmię-żarłok 🙂
A najbardziej lubi taką papkę z:marcheweczki,ziemniaczka,pietruszki,ziemniaczka,brokuła i mięska...do tego daję żółtka i troszkę oliwy z oliwek i drobniusieńko natki 🙂Mam mega przyjemność z tego gotowania...
Eh...nie długo idę spać bo poszłam o 3 w nocy a wstałam o 6 i tyle miałam spania...ale dobrze się czuję i nawet głowa mnie nie boli a piłam gin 🙂A na nogi postawił mnie rano rosół z nie zdrowej kostki rosołowej z kluskami lanymi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...