Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Jamargaretka napisał(a):
to chyba mało prawdopodobne ale wygląda jakby Majka ząbkowała.

slini sie, puszcza cyca, łapki do buzi, dziś ryczy cały dzień - zagladam do buzi a tam na dole jakby dwa ząbki przebijały przez dziąsełka

no nie chce mi się wierzyć ale tak to wygląda - i od jakiegoś tygodnia narzekałam do męża że Majka mocniej ssie bo mnie piersi bolą

hehehe....ja az do buzki mojego malego zajrzalam bo niby starszy ale zadnych oznak zabkowania jeszcze niet... 🤪
tez mi sie wydaje ze za wczesnie....ale kto wie.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monalissa napisał(a):
moniczka1979 napisał(a):
monalissa napisał(a):
hejka a my znowu same bo misiek dzis wyjechał ehhh
ale malutka grzeczna chociaz zastanawia mnie głosnosc jej odbijania czasami to jak beknie to jak stary chłop no i nie wiem czy nie za szybko ja biore do góry od razu po jedzeniu
a mama mówi ze zle ze ja pionizje bo zle ja trzymam bo ona ma jeszcze za słaby kregosłup no to sie pytam jak mam ja trzymac zeby sie jej odbiło?
a pomidora tez dzis jadłam do obiadu mamcia nawet ze skóry go obrała ale był pyszny 🙃 🙃
no i jadłam tez juz maliny i agrest tylko nad świezymi ogórkami sie zastanawiam

co do odbijania to podobno wystarczy na brzuszek polozyc...zaraz po jedzeniu nawet...tak mi powiedziala dr chirurg jak chodzilismy na lapisowanie pepka....moj maly nienawidzi na brzuszku lezec niestety...

no to super bo moja własnie lubi na brzuszku tylko w nocy czasami jej nie odbijam bo jak podnosze to sie rozbudza i znowu chce cyca i tak w kółko

to musisz kochana wyprobowac ten sposob...ja to nawet nie wiem czy faktycznie na brzuszku sie odbija....bo tak jak juz pisalam moj maly nie lubi na brzuszku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moj maly spi az chrapie.. 🙂
czytalam se wlasnie o kupkach u niemowlat....bo cos moj maly od jakiegos czasu nie robi kupek bez wsparcia czopka czy termometra....jest jeszcze jeden sposob podobno...ciepla woda z mydlem[szarym lub dla dzieci] gruszeczka wpuscic do odbytu malenstwa...podobno rewelka....ale....czy to bedzie czopek czy tez woda z mydlem to nie sa sposoby na dluzsza mete bo moga malucha uzaleznic i pozniej nie bedzie potrafil sam kupki zrobic...tak wiec ja ostatnio 3x wspomagalam niunia czopkiem,i ze 2-3 x termometrem,i narazie chyba trza bedzie poprostu poczekac na kupke i nie pomagac niczym bo jak ma sie od tego uzaleznic....a podobno to normalne ze dziecko kilka dni nie robi kupki...
dla mnie to dziwne ze twierdzi sie ze to normalne....ale moze sie nie znam...
poczekamy zobaczymy...ile bede musiala czekac na kupke bez wspomagaczy...od wczoraj cisza,same baki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jamargaretka napisał(a):
Moniczka nam przepisali debridat na poprawe perystaltyki jelit ale na razie nie ma efektów

twoja mala co ile robi kupke bez wspomagania???
dla mnie po dwoch dniach jak nie zrobil to juz byl powod do wsparcia....teraz wyczytalam ze to normalne [ale chyba do 5ciu dni]....tylko z tego co kojarze to dotyczy maluchow karmionych piersia....a co z maluszkami na sztucznym pokarmie???eh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
moniczka1979 napisał(a):
monalissa napisał(a):
moniczka1979 napisał(a):
monalissa napisał(a):
hejka a my znowu same bo misiek dzis wyjechał ehhh
ale malutka grzeczna chociaz zastanawia mnie głosnosc jej odbijania czasami to jak beknie to jak stary chłop no i nie wiem czy nie za szybko ja biore do góry od razu po jedzeniu
a mama mówi ze zle ze ja pionizje bo zle ja trzymam bo ona ma jeszcze za słaby kregosłup no to sie pytam jak mam ja trzymac zeby sie jej odbiło?
a pomidora tez dzis jadłam do obiadu mamcia nawet ze skóry go obrała ale był pyszny 🙃 🙃
no i jadłam tez juz maliny i agrest tylko nad świezymi ogórkami sie zastanawiam

co do odbijania to podobno wystarczy na brzuszek polozyc...zaraz po jedzeniu nawet...tak mi powiedziala dr chirurg jak chodzilismy na lapisowanie pepka....moj maly nienawidzi na brzuszku lezec niestety...

no to super bo moja własnie lubi na brzuszku tylko w nocy czasami jej nie odbijam bo jak podnosze to sie rozbudza i znowu chce cyca i tak w kółko

to musisz kochana wyprobowac ten sposob...ja to nawet nie wiem czy faktycznie na brzuszku sie odbija....bo tak jak juz pisalam moj maly nie lubi na brzuszku...

dzis nad ranem wypróbowałam bo akurat sie prezyła i rewelka od razu sie ładnie odbiło i lepiej sie zrobiło i mogłysmt dospac do rana 🙂 oklask za rade 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosiu - nie denerwuj się Kochana. znajomej dziecko przez 3 miesiace prawie nic nie przytyło a za to pozniej jak waga skoczyła to wszystko się unormowało.

ja dziś z Majką tez ide do przychodni

nadal żółtaczka, brak kup ale brzuś miekki, język biały i coś jakby ząbkowała - ale ja sama pewna nie jestem

wczoraj ryczała od 19 do 23:30 - a w nocy musielismy ją ciągle głaskać - wtedy spała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ciężko bywa... nie wiem jak Ty ale ja całe dnie siedzę z Mają sama - mąż wraca po 20 - teraz akurat Majka śpi ale są takie dni, że bez towarzystwa dziecko śpi po 10 minut i we tu coś zrób

a dziś mnie naszło na pierogi jagodowe. jest to dziwne bo nigdy nie robiłam sama pierogów,a owocowych nawet nie jadam... na dodatek nie mam stolnicy ani foremki do pierogów


ale taki mam kaprys. jesli nie bedzie padało a Maja nie bedzie ryczała to się przejdę na ryneczek po jagódki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anonimosia kochana wiem jak sie czujesz bo przechodzilam to samo....tylko u nas bez zoltaczki...maly nie przybieral na wadze.......juz nawet mielismy skierowanie do szpitala,bo maly przy wyjsciu ze szpitala[po porodzie] wazyl 2370,po tygodniu 2360....i jesli waga by spadla do 2200 to pedem do szpitala,doktorka kazala mi karmic 12x na 24h...czyli co 2godz nawet w nocy....i powoli zaczal przybierac i teraz jest juz ok jesli chodzi o wage...z pepkiem tez mialam ten sam problem...dlugo nie odpadal dopiero po ponad 3tygodniach zszedl ale zrobil sie ziarniak...zawsze cos....i latalam z malym co 2 dni do szpitala na lapisowanie pepka...i kazali mi spirytusem takim spozywczym przemywac w proporcji 2 do 1...i tez jest juz ok....poki co nasz problem obecny to KUPKI...ale widze ze nie tylko u nas....prawie 3 dni u nas bez sraki....podobno do 5 dni to normalne....poczekam do 5 dni i wsadzam czopa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jamargaretka napisał(a):
ciężko bywa... nie wiem jak Ty ale ja całe dnie siedzę z Mają sama - mąż wraca po 20 - teraz akurat Majka śpi ale są takie dni, że bez towarzystwa dziecko śpi po 10 minut i we tu coś zrób

a dziś mnie naszło na pierogi jagodowe. jest to dziwne bo nigdy nie robiłam sama pierogów,a owocowych nawet nie jadam... na dodatek nie mam stolnicy ani foremki do pierogów


ale taki mam kaprys. jesli nie bedzie padało a Maja nie bedzie ryczała to się przejdę na ryneczek po jagódki

widze ze mamy na to samo smaka 🙂
za mna tez chodza pierogi z jagodami,mimio ze tez zadnych owocowych pierogow itp nie jadam...ale mam okropna chcice od kilku dni wlasnie na takie pierozki z jagodkami i smietanka.....
i moze jak mi z glowy nie wypadnie na spacerku to kupie....i se zjem....bo robic tez nigdy nic takiego nie robilam i znajac moje zdolnosci pewnie jakbym sie wziela za robienie ich to i tak by sie skonczylo na tym ze musialabym se isc i kupic....hehehehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...