Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
tak naparwde to dzieki wygranej kupiłam kołdre 😁 bo brakowało do domu.ale T. mi po ostatnich smsach dał na polar tylko troche za mało bo nie ma tak tanich wiec kupiłam kółko tez 😁 w decatlonie 75 cm zwykłe bez masazy.bo wole nie ryzykowac jak nie wiem czy umiem krecic.
ale czad zapomniałąm ze trzeba w obie strony krecic 😁 ps. ja robiłam rozkrok na boki oba, sproboje Twoja metoda ale to juz jutro. krece wieczorami bo wiadomo młody nie da bo swojego nie ma 😁 a czujesz jakies zakwasy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki w imieniu Bo 🙂 NIe mogę w to uwierzyć ze 3 lata minęły... powiedzcie mi kiedy???

Beti moja mama dziś chciała użyć glukometru i się okazało że bateria nie działa
hehehe jej sie chyba wydaje że jak zacznie się sprawdzać to sie zrobi bardziej chora 😉 ale przynajmniej zapoznała się z ulotkami, co jeść, czego unikać, bo już coś tam czai... jak przyjadę do domu to zmobilizuję ją do wizyty u diabetologa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Udało mi się wcisnąć na jutro na szczepienie na rota, tak wiec będę mogła dłużej posiedzieć u rodziców bez stresu że mam wracać zaraz na szczepienie... Mam nadz że można zaszczepić na rota tydzień po tych zwykłych szczepieniach? Dzwoniłam i pytałam na recepcji, powiedziały że tak, ale tydzień temu lekarka wyraźnie zapraszała mnie za 2 tyg, więc nie wiem 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti82 napisał(a):
6 tygodni mi mowiła i ze raczej sie wydłuza a nie skraca.u mnie by nie pozwoliły szczepic.


Beti doktor zadzwoniła przy mnie do Krajowego Konsultanta ds Szczepień (bo ona zwykle szczepi w 2 tyg po pierwszych szczepieniach) i powiedział że nie widzi przeciwwskazań, ważne żeby z pierwszą dawką zmieścić się do 12 tyg życia, a że to szczepienie doustne, to nie ma problemu. No i tym sposobem jesteśmy po szczepieniu już.

Jeszcze jak wychodziłam na to szczepienie to zadzwoniła do mnie babka z agencji że ma pilnego klienta i zaraz będą by obejrzeć mieszkanie... a mieszkanie w proszku! miałam pół godz by zrobić je na błysk, heheh dobrze że facet do szaf nie zaglądał bo tak poupychałam co mogłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko ja bym na Twoim miejscu przyjełą taką oferte, bo w takich pracach są pieniadze a nie marne 1200 zł.a prawda jest taka ze bez pieniedzy to nie ma nic, bo wszystko sie niszczy.a ten piesek to kupujecie go?
ja mialam sporo histerii public. troche mnie młody wykonczył.dzwiganie go przez całę osiedle plus jezdzik jest wykanczajaca. wjezdza mi na ulice chcxe sie scigac z samochodami,nie słucha sie. nie zatrzymuje.mam doscy biegania za nim 😞
u nas dzis urodziny ale bez chrzestnych.siostry nie bedzie wiadomo bo za granica, a chrzestnego tez nie bedzie bo wyjechał. miał wpasc na tygodniu mieszkaja 3 bloki dalej, no ale wiadomo ze to dla nich trudne... a najgorsze ze moja matka zapomniałą o urodzinach i ma dyzur opieki u swojej matki.czad. jedna z siostr sie nie zamieni bo idzie na chrzest, a z drugą sie pokłóciła wiec sie nie odzywaja, wiec nie wiadomo czy babcia jedyna Filipa przyjdzie na jego urodziny bo niedziele mama tam musi byc od rana do 8ej wieczor bo bez zadncyh opiekunek dodatkowych.....miała zadzwonic do prywatnej by przyszła po południu ale troche pozno sie za to wzieła bo wczoraj dopiero...tak wiec super. a nie mysle zmianiac daty urodzin. pierwsze urodziny zmieniłam starczy.zwłaszcza ze tort jest w lodowce od wczoraj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jaki plan masz Dorotko na Martynke jesli pojdziesz do pracy? przedszkole czy niania teraz?
nie mogłam usnac. impreza udała sie, mamie sie udało opiekunke wziaz od popołudnia.chrzestny ani chrzestna nawet nie zadzwonili do Filipka....porazka.
dostal plecaczek od mojej kolezanki z zagranicy, który przysłała.i zestaw puzzli od dziadków. czyli to co lubi. i tak najwieksza frajda to milion razy dmuchana swieczka. w ogole juz przed urodzinami jak mowiłam mu ze juz niedługo Twoje urodziny i bedzie miec tort, to on kojarzył i sam powiedział ze dmucha sie swieczke i mowił "dmuchac swieczke".ogromne postepy w rozumieniu, pamietaniu sa od jakiegos miesiaca.nareszcie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

dzieki Dorotko
a gdzie spi piesek? pierwsze tygodnie to najmniej bedzie płakac jak bedzie spał obok was 🙂.
My dzis pierwszy raz na basenie.krytym. jej ale harówa z młodym.ubranie sie jest mega trudne bo ucieka lata a tu człowiek mokry , on mokry eh..samej to jest hard core.kregosłup mi wysiadł od trzymania go. jednak motylki to byłby niewypał, wziełąm kółko, ale zdecydowanie najlepiej by było z kamizelką sadze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
poszłam dziś do fryzjera, wcześniej zablokowałam sobie kartę do bankomatu! Czaicie??? 3 razy źle wpisałam pin! nie wiem czy to przez ten upał, czy co... masakra! Dobrze że mi tato nie uciekł gdzieś dalej, bo on zapomniał komóry, i tyle by było z tego fryzjera....

zaliczyłam dzis z Olgą jeszcze chirurga, skierowała nas nasza dr bo w miejscu gdzie była szczepiona na gruźlice wyskoczył jej taki bąbel... my to mamy pecha chyba... chirurg stwierdził że wstrzymałby się z cięciem, mam obserwować, oby pękło samo albo się wchłonęło, sprawdził węzły chłonne i tu wszystko ok. dał mi nr do siebie, jakby się pogorszyło to mam dzwonić i spotkamy się na oddziale w szpitalu, żeby nie chodzić prywatnie! Trafiłam na fajnego faceta 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia no z młodą widzę troche przejdziesz...eh.juz chirurg 🤢 jakis wiekszy widocznie macie ten bąbelek niz normalnie ze az do chirurga skierowała? oby pękł i sie wchłonął sam!!!

Dorotko ja wziełąm i strój kompielowy do plecaka i pampera w razie gdyby nie wpuszczali w pampku bo sie nie zorientowałam przed to był spontan bo musiała byc pogoda.
i ubrałam jednak pampka do pływania bo stwierdziłąm ze jak dziecko jest pierwszy raz to samo moze sie tak zapatrzyc zaaferowac ze moze sie zsikac jeszcze w wodzie..nikt sie nie czepnął u mnie wiec nastepnym razem tez pojde w pampku.co innego nad jakims zalewem , ale w basenie takim krytym jeszcze to mysle ze jeszcze ten rok to pamper.druga sprawa ze przed basenem jak szłam z nim nagle młody mowi ze chce kupe. wysadziłąm go na trawie ala na kucki i nic bo pozycja mu sie nie spodobała. poprzedniego dnia nie zrobił. on czasem sciemnia ze chce a chce sobie piernac 😁 ale wierzcie mi byłam mokruska z tremy ze sie zesra na basenie zwłaszcza ze poprzedniego dnia nie robił 😁
ps.a dzis mojego moge pochwalic. był dzis taki fajny na spacerze, jak sobie poszłam to gonił mnie a nie w długą, nawet za raczke szedł, nie nabiegałam sie zbytnio, ładnie sie bawił z nowym kolegą ( niestety w sobote sie przeprowadza wr...) no superowo było dzis na dworze.ale znajac zycie jutro bedzie jak dawniej.
choc mam nową metode.moze to jej zasługa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...