Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dorotka, musiałaś przejść okropne chwile w tym markecie 😮
Dzieci potrafią czasem dopiec do żywego, często wiedzą co oznacza dane słowo czy zwrot, ale myślę jednak iż nie ma to nic wspólnego ze świadomym zranieniem rodzica....w sensie wiedzą, że to złe ale nie do końca wiedzą, że może aż tak boleć...
Bo najbardziej Nas boli nie słowo, ale kto je wypowiedział....
Tak więc obelgi od dzieci bolą chyba najbardziej!

Co do sugerowania firm, to Pani wyjaśniła iż nie chodzi jej dokładnie o TE firmy, ale o formę/format/wielkość czy np grubość kredek...
Bo często zdarza jej się, że rodzice kupują kredki itp z ulubionym bohaterem czy motywem...a kredki są niedostosowane do wieku dziecka.
Ja ją rozumiem, a poza tym uważam siebie za ciemną masę w tym temacie i np zasugerowanie mi firm troszkę sprawę ułatwia 🙂
Druga sprawa jest taka, że ja tej kobiecie współczuję...25cioro dzieci do ogarnięcia, więc niech ma kobita przybory z którymi dobrze jej się pracuje aby nie dodawać jej dodatkowych stresów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moi milusińscy dziś PO i W TRAKCIE śniadania 🙂
Alanek je 3 razy szybciej od Lenki i 2 razy więcej 🤪
Karczek duszony w sosie własnym wczoraj wcieli oboje aż miło!
Lenka nie przełknie marchewki za to zje ziemniaka, a Alanek jadł i z ziemniakiem jak i marchewką 😁
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images67.fotosik.pl/129/7c9b5157277c03a5med.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorota moja dobra znajoma miała robioną operację w tej chorobie co u Ciebie, miała w końcu usuwanego guza, leki u niej nie pomogły, brała długo... ponad 10 lat nie mogła zajść w ciążę....
Trzymam kciuki oby leczenie dało skutki! Dobrze że masz diagnozę w końcu!

Co do szału Tyny to Ci współczuję! u mnie jedyne co to nie ma takiej agresji słownej, ale Wiesz Borys za Tyną to jest pewnie dużo w tyle z mową i to dlatego...

ale wczoraj np tak mnie zdzielił w plecy, że sie poryczałam! tego to jeszcze nie było! no i co, kopnął mi Olgę w złości, a jak mu zwróciłam uwagę, to ją normalnie zdzielił ręką, ja głośniej do niego przemawiam, a ten ją mocniej dzieli i patrzy na mnie! ja mówię nie wolno a ten wolno i bach ją w nogę! no i powiedzcie mi jak tu nie zwariować, czy zwyczajnie nie dać klapsa jak cię takie dziecko wyprowadzi z równowagi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti co do kontroli oka - to jej nie ma, jak coś nie będzie tak do wtorku, to mamy dzwonić...

Co do przedszkola to dzieci 3 latków jest 7, mają byc dołączeni do grupy 4 latków. Chyba ok. 25 dzieci bedzie w grupie, nie wiem dokładnie bo M był w tym przedszkolu, a wiecie, jak to facet... jutro się okaże co i jak. MI się ta koncepcja nie podoba, bo może i teraz będzie fajnie, ze starszymi dziećmi, ale to oznacza że jak będzie starszy, to on będzie musiał się uwstecznić bo będzie z młodszymi dziećmi....

Cały dzień dziś czekam na info na stronie przedszkola co do wyprawki... oczywiście nic nie ma! Borys w pon pójdzie tylko z kapciami.

Jeszce przed chwilą mieliśmy akcję, Borys zarzygał całe łóżko, nie wiem czym się struł, ale cały obiad w całości prawie zwrócił.... teraz mi się zaczyna robić niedobrze... Marcin już walnął sobie kielicha, bo też coś go kręci... to może być świetna noc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny powodzenia jutro i nie martwcie sie zbytnio! Nasze dzieciaki to cwane bestie i dadzą sobie radę lepiej niż potrafimy to sobie wyobrazić!

Pomyślcie sobie, że ja dawałam do żłobka Borysa jak miał 7 miesięcy, był taki niewinny, malutki, mega zależny, boshe co ja wtedy przeżyłam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O Boziu....
Relanium potrzebne... 😮
Albo jakieś tępe narzędzie w potylicę na oprzytomnienie...
Weszła bez płaczu….z uśmiechem na buzi i lekkim szokiem widząc tyle płaczących dzieci 🙂 ale z koleżanką ładnie usiadły na dywaniku i czekały na rozwój wydarzeń…co się działo później, nie wiem….
Aleeeee było mega zamieszanie, bo kilkoro dzieci z synkiem tej dziewczyny o której pisałam na czele, płakało….
Ja cała się trzęsę…czekam na telefon z rynkiem Lenki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi nie martw się! Ona da sobie radę! Będzie dobrze, najgorszy ten pierwszy dzień!

Ciekawe jak tam Beti?

Mój poszedł zadowolony, Marcin go zaprowadził, od razu zaczął tam biegać, na pewno będzie szaleństwo. Pytam sie go rano, czy zje jakaś kanapeczkę, to powiedział że nie, bo on będzie jadł dziś śniadanko z dziećmi 🙂

co do wyprawki, u nas jest lightowa, ubranie na zmianę, ubranko na gimnastykę, przybory do zębów, grzebień, chusteczki i mały ręcznik. Oczywiście kapcie. Taką wyprawkę a nawet większą jak Ty Ivi, to musiałam robic do żłobka, oczywisćie nie starczyło tego na rok, heheh 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny. ja nie pisałam bo ryczałam ale nie z powodu ze mi smutno rozstawac sie, ale nauczycielka mocno mnie zjechała po pierwszym dniu.spodziwałąm sie ze młody dostanie szalenstwa bo mnostwo zabawek i mnostwo dzieci. on jest inny jak jest jedno dwoje dzieci a jak jest duzo wszystkiego to nie zafajnie. bił dzieci tam zabawkami, wyrywał a jak ktos mu chciał wyrwac to uderzał nie było tego duzo napewno ale agresywnie sie zachowywał.mi takich rzeczy nie robi. pół roku temu mi ze 3 razy uderzył dziecko skonczyło sie zgasiłąm problem w zarodku.popluł pani dywan jak przy stoliczku go posadziła.kolejna sprawa: wyjał pani z szuflady nozyczki i pociał firanke!!!!!rozumiecie.babka na mnie najezdza ale chyba skad miało dziekco wiedziec ze szuflada jest zakazana skoro wszystkie zabawki sa dostepne? ona na pewno nie powiedziała ze zakazana. nie mowiac juz o tym ze jak pilnuja dzieic skoro miał czas pociac firanke!!! dlaczego takie rzeczy były nie zamkniete pod kluczem!a jakby sobie i innym zrobił krzywde?to ja mam odpowiadac za to co wykombinuje w przedszkolu?babka nawet nie widzi ze dziecko sie wspina po meblach a wspina sie bo widac jak przychodzi do domu to mi sie zaczał wspinac co tego nie robił ho ho.mowi ze pani uderzyła go w paluszek.a dzis ma odcisnieta szczeke ktos go ugryzł.
w skrócie nauczycielka powiedziaął tak: ze ja nie wychowałąm dziecka,ze zagraza innym dzieciom, ze musza miec tylko jego na oku,ze napewno nie tłumacze dziecku ( mowie do niej ze tłumacze tysiac razy ale to działa na chwile i trzeba w kółko) ona ze dziecko nie ma zadnych konsekwencji. ja ze ma ze idzie do kąta. ona na to ze nie moze dziecko całego zycia spedzic w kącie. mowie ze jak jets na placu niegrzeczny to zabieram go do domu.ona na to ze to agresywne zachowanie i ze wzbudza agresje. ja mowie ze gdy ma histerie (swoja droga juz długo je nie miał)to go zabieram bo wtedy nic nie pomoze a jak jest spokojny to tłumacze mu.ona do mnie ze dziecko ma za duzo kar a za mało dziecko chwale. ja mowie ze chwałe dziecko. ( kiedys matka mnie oskarzyłą ze za duzo chwale apropo) a ona do mnie ze jej sie nie wydaje. no to miałam dosyc i powiedziałam ze dziekco ma podejrzenie adhd ale do 6 roku zycia nie stwierdza sie tego.skoro wszystko co moiwe jest zle, ona ze nie ma kar potem ze za duzo kar...sama sobie zaprzecza.pewnie mysli ze dziecko bije.powiedziałam jej ze jak tak dalej bedzie i filip sie nie dostosuje to nie bedę go przyprowadzac.upłakałam sie strasznie,całą reszte dnia i całą noc ryczałąm i niespałąm a te dni kolejne siedziałąm na szpilkach jaki bedzie i czy mu sie nic nie stanie ani innym.mowiłąm babce o włazeniu na meble czy nie włazi zaprzeczyła ale wiem ze napewno nie widzi bo to w zaułku jest a one sie płaczkami zajmuja bo jest ich z 10!.powiem tak mi Filip nie bije dzieci.natłok wrazen zrobił swoje.dzieci inne tez swoej robia bo niektore jak widziałąm tez sa niegrzeczne wiec sie nakrecają. wiedziałam ze bedzie niegrzeczny bo ostatnio przy duzej ilosci dzieci to nie słuchał sie nic i sie darł.po przedszkolu pojedynczo sie bawił na placu zabaw z kolegą z przedszkola i spokoj, biegali sobie normalnie.niby dzien za dniem lepiej jest. ale jej ocena była chamska. jak mozna po jendym dniu tak ocenic dziecko. mam nadzieje ze filip pokaze tez druga strone siebie. ze jest opiekunczy jak ktos płacze to bardzo zabiega by nie płakał, ze za raczki bierze.kiedys jak chciał od kogos zabawke to przynosił swoja na wymiane. on ma ogromny problem komunikacyjny przez ta mowę. jak ma dziecku powiedziec zeby pozyczyło mu zabawke lub oddało jesli mu zabrało skoro go nie rozumieją. ja go ucze by mowił te zwroty ale oni go na pewno nie rozumieją i olewają.i stad młody probuje innych sposobow.a pani logopeda beznadziejna.ona nie wie nic eh..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no i z robota niestety przez 3 godziny nic nie zrobie tzn zadnej pracy na 3 godziny nie znajde bo zabieram go po obiedzie, musze zaczekac az bede pewna ze bedzie mogł byc w przedszkolu.maluchy czynne sa od 8 do 15 wczesniej i pozniej sa łaczone z innymi grupami wiec to tez dla niego nie jest dobre eh.
Gosia co do kanalików to tak na neistety niepocieszenie. mi sie udało za pierwszy razem udroznic. moja siostra miałą kilka razy a skonczyło sie sztucznym robionym 😞
daj znac jakie decyzje.
ps.u was jest mycie zebow w przedszkolu?hoho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko czy tylko prolaktyne miałas robiona?bo jelsi tak to trzeba by chyba sprawdzic dlaczego tak masz, no chyba ze inne badania wykluczaja np to co Gosia pisze lub inne.jak dla mnie sam jeden wynik to za mało. co do leków, ja słyszałam o bromokryptynie jedynie. co Ty masz, ze takie drogie?pewnie cos lepszego.
jak sie czujesz w zwiazku z mamą?macie lepszy kontakt?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorotko nie zazdroszcze wrazen w galerii z córką. u mnie były takie akcje ale juz nie ma.napewno kiedys u was sie skonczą. druga sprawa ze mój nie mowi tak jak Tyna wiec tyle dobrego.pewnie płonęłas tam.
jedyny plus ze miałąs auto! wyobraz sobie jakbys sie miała jeszcze z młoda autobusem lub busem tarmosic..na pewno to minie.
dodam ze u nas młody gdzies 6-9 miesiecy bił nas a teraz tez juz długo długo tego nie robi.wiec jest nadzieja ze wszystko co złe moze minąc.
wierze ze u was takie histrorie jak opisałas miną. ale nie zazdroszcze takich akcji zwłaszcza słownych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurdę Beti nie wierzę że sobie pozwoliłaś na to! Babka sama sobie nie poradziła z dziećmi i sobie odreagowała na Tobie! Jak tak można, pierwszy dzień, powinna być przygotowana na takei akcje a nie, wyżyje się na matce! Porażka totalna! Beti weź się w garść, w ogóle się nie przejmuj, to nie Filipek jest problemem, ale problem ma nauczycielka że nie potrafi sobie z nim poradzić. A co do Filipka to zobaczysz, z dnia na dzień będzie coraz lepiej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
byliśmy we wtorek u babki z okiem, no i było przetykanie drugi raz, i z góry i z dołu, okazało sie że jest jakis wentyl, no i co jeszcze, poszerzyła jej ten kanalik! Boshe ależ sie darła, ledwo mogłam ją utrzymać... krew się ląła i z nosa i z oka 🤢 Przynajmniej wiadomo już, zabieg się udał! Oko jest suche, śliczne, zero łzy czy ropy!!!! zupełnie inna bajka niż tydzień temu! szkoda tylko że musiała cierpieć dwa razy...
wczoraj zrobiłam jej szczepienia, nawet nie zapłakała, pewnie po tej traumie z okiem, takie szczepienie to był pikuś 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
BOrys przedszkolak pełną gębą, bardzo mu się podoba! Chodzi zadowolony! przynajmniej tyle. Nauczycielka też mi się nie podoba, jakaś taka wystraszona się wydaje i nieufna - ja takie wrażenie odniosłam.. Moim zdaniem organizacja w porównaniu do żłobka - do dupy, taki rozgardiasz i w ogóle... wszyscy jakoś tak biegają, latają, machają głowami we wszystkie strony, masakra... Np. na wyprawce jest jak jak byk że ma być piżamka, przychodzę po Borysa i oddają mi piżamkę bo dzieci nie śpią, pytam się jak to, na wyprawce jest, a poza tym dlaczego nie śpią - bo większość dzieci jest plus cztery! nie podoba mi się to że jest z tymi czterolatkami, jeden tatuś mi powiedział że jego córka ma tam 4 i pół roku... Efekt taki, że Bo przychodzi i pada! Wybudzam go po 45 min żeby nie było problemu wieczorem, i mamy tak, że jest mega marudny do wieczora....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia super ze z oczkiem udało sie!choc przeszłas swoje. ale juz po i trzeba odetchnac.
z przedszkolem u was to rzeczywiscie niefajnie ze nie spia. nie mowiac juz o tym ze teraz w ogole zrobili ze 4 latki nie spia a 10 lat temu to 4 latki (2a grupa) spały i to wszystkie padały...a teraz u nas tez ponoc 4 latki nie spia. a juz u was ze łaczone tez 3 latki nie spia, bez sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u nas niestety nie jest lepiej. ja sie spytałam o ugryzienie, a ona na mnie a co sie pani dziwi jak filip jest agresywny i bije dzieci to któres mu oddało.takie podejscie ma.ja powiedziałam jej ze mi dzieci nie bije. a ona z niedowierzeniem bo bije.
to niestety znajome przedszkole mojej mamy, wiec ja sie nie moge odezwac za bardzo. pierwszego dnia sie zgodziłąm ze moje dziecko mogło ze tak powiem dostac szajby duzo zabawek duzo dzieci, ale ze bije je to jestem zaskoczona 😞 boje sie ze mi zacznie tez na spacerach bic dzieci. a wtedy to przedszkole odniesie odwrotny skutek.
z tego co wiem one mu tylko tłumacza. skoro nie ponosi zadnej konsekencji swoich czynow to bedzie bił nadal. nawet do kąta go nie wezmą. wiec ich gadanie młody wpuszcza jednym uchem drugim wypuszcza i tyle. znam swoje dziecko.ja sie tylko zastanawiam czy napewno filip jest agresorem czy ofiarą która sie broni. czy bije bo ktos go ugryzł, uderzył, wyrwał zabawke, czy tez bije po prostu od tak z mety. a nie sadze by tak pilnowały by wiedziały co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti najlepiej by było, gdyby przedszkole miało kamerki! w niektórych prywatnych są, możesz sobie podglądać dziecko...
Ja myślę że musisz dać czas Filipkowi, tyle nowości an raz, szajba dorosłemu by odbiła 😉 a z tym biciem, to masz rację, może jest ofiarą akurat. Leoś Kaśki bije dzieci, cały czas stoi w kącie za to... on jest agresywny, mnie zdzielił butem, moja mama na wejściu dostaje plaskacza...

Ja dziś tez miałam akcje przy wyjściu z przedszkola... od pon Bo wracał z przedszkola z autkiem, brał sobie na wyjście, rano odnosił, dziś nauczycielka stanowczo mu zabrała i koniec, nie ma wynoszenia! ten jak dostał szału tak całą drogę do domu, rzucał się, darł się, uciekał... w pewnym momencie to go ciągnęłam prawie lezącego po ziemi... miałam wózek, to nie mogłam go wziąć na ręce by przytargać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o Dorotko he widze ze bedzie Ci Ciezko oddac Tynę do przedszkola w przyszłym roku.tak jak u Ivi.ciekawe jak z tym lekiem czy cały czas ten drogi czy potem moze sie uda cos tanszego probowac. najwazniejsze zaczac, i by działało. i by po jakims czasie mozna było odstawic. moze sie wyrówna.wiem ze teraz jest Ci zle z rozpoznaniem. mi tez było jak rozpoznano pco ktore wiaze sie z cukrzyca chorobami serca i nowotworami.ale potem to jakos sie o tym juz nie mysli.moze u
Ciebie sie wyrówna to. najwazniejsze ze zaczniesz leczenie,odzyskasz okresy, napewno waga zacznie spadac itp. skonczą sie problemy z wyglądem.byle tylko moc tanszy lek miec eh..
Gosia az mi sie przypomniała akcja z telewizji jak opisałąs historię u Ciebie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzis znowu przyszedł z ugryzieniem!!!!nauczycielka pyta czy to wczorajsze. ja mowie ze nie, ze to dzisiaj. wczorajsze ma na ramieniu.masakra. mowi ze jest drugi taki sam chłopczyk jak filip. i ze filip skacze nie patrzy czy po głowach, ze ciagnie za nogi...
no wiecie. ciagniecie za nogi to dla mnie nie to samo co bicie. a ze skacze nie patrzac to musza mu powiedziec, nie wiem -na otwartej przesztrzeni to on na dzieci nie wpada. jedynie biegam za nim bo on na siebie nie potrafi uwazac i np pod hustawki mi wlatuje mimo ze raz juz sie uderzył.wiec generalnie cały czas jest akcja ze tak jakby filip zasłuzył na te ugryzienia. no ale czy tamten chłopczyk tez ma jakiegos siniaka?pewnie bez uszczerbku az takiego wychodzi. one nawet nie wiedza kiedy to sie stało!to oznacza ze pewnie mi ukarały dziekco za uderzenie pewnie tamtego chłopczyka a tamten został bezkarny w danym momencie kiedy to zrobił!!!
niestety nie stac mnie na prywate.chyba tylko jedno ma kamerki u nas. tu płace 100 zł aktualnie bo jest do obiadu, zmieniłąm godziny, wstrzymałąm sie z pracą.ale nawet czytałam czytajac opinie o prywatnym jednym taka historie, ze matka miała problemy z dzieckim w jednym przedszkolu a w innym prywatnym trafiło na odpowiednia kadre i fajne dzieci i było grzeczne.jak tam jest takie niegrzeczne dziecko to razem sie beda stymulowac tylko.i duza ilosc dzieci robi swoje.eh.jak sie zdarzy trzeci raz to sie wnerwie.bo to nie jest wytłumaczenie ze moje dziecko bije to ma byc ugryzione co drugi dzien!ona mi generalnie nie wierzy ze młody jest inny.a filip cały czas mowi ze chłopczyk jest niegrzeczny, ugryzł filipka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...