Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

.

.

Trochę mnie nie było, ale z dójką małe urwanie głowy jest 🙂
Beti bidulko aż nie wierzę! obyście szybko wyzbyli się tej szyny! no kurcze jak nie urok to sraczka, zawsze coś. Oby 2014 rok był dla Was sprzyjający i żeby Twój facet znalazł lepszą pracę.
U nas ok, Maja noce przesypia idealnie, bo nawet 5-6 godzin potrafi spać ciągiem, w dzien lubi na cycu wisieć, czasami wieczorem już mam mega miękkie cyce, że mam wrażenie że mleka tam nie ma.. przedwczoraj już nawet mm zapodałam ale mała tylko 50ml zjadła.. a po kąpieli dalej do cyca się domagała. taka moja mała cycolinda 🙂 po dwóch tyg przytyła 600g to chyba dobrze, co myślicie?

Gosia moja mama przyjechała do nas na tydzień, także była z Miłoszem jak mnie nie było i kilka dni po moim wyjściu.

Cześć mamusie!
Nie piszę, bo nie mam sił...
Od 3 tygodni walczymy z kaszlem u Lenki, który przerodził się w zapalenie oskrzeli...Alanek właśnie zaczyna [chyba - dziś idziemy na IP bo dwa dni temu było czysto a teraz zaczyna się odrywać] zapalenie oskrzeli...ja jestem na antybiotyku, mąż też na antybiotyku i moja mama też na antybiotyku 😞
A do tego wszystkiego remont, wybieranie [choć sama nie wiem co wybieram bo po 30min w sklepie robi mi się słabo, niedobrze i musimy uciekać...]...a mąż ma 2 tyg ojcowskiego, bo wcześniej nie wykorzystywał no i jest jak zwykle na jego wolnym....CHOROBA!!! Masakra!

A za 6 dni mój syn kończy rok! szok!! 😁

Agatka fajnie że u Was wszystko ok 🙂 a 600 g w 2 tyg to chyba dużo, bo jak tak dalej pójdzie to po miesięcu będzie ponad kilo!

Ivi zdrówka dla Was i niech te choroby Was opuszczą 🙂

Dżizas Alanek skończy roczek... kiedy to zleciało??? będzie impreza?

Z dobrych wiadomości to Leoś zaczyna chodzić w końcu! tak naprawdę tylko dzięki ostrej rehabilitacji za grubą kasę niestety...

ja jestem wykończona tym weekendem, wczoraj byłam w pracy bo odrabialiśmy 27 grudnia, Borysowi spuchł siusiaczek, moczyliśmy co chwila w rivanolu i nawet jest ok, ale nie wiem co to i skąd to, od czego, wiec chyba będę musiała jutro odwiedzić lek... Za tydz w niedzielę mamy chrzciny, M siostra robi, ale oczywiście nie może być normalnie... musimy dymać w sob do Leżajska bo tam sobie wymyśliła że zrobi, Marcin jeszcze ma byc chrzestnym, wiec klnę jak szewc, bo akurat teraz kiedy jest masę świątecznych wydatków to jeszcze nam wpadły chrzciny, potem w pon będziemy musieli jechać do wawy, więc koszty samych przejazdów to niezła sumka... M jako chrzestny to nie wypada żeby szedł w sportowej kurtce - w takich tylko chodzi - przed ołtarz, wiec wczoraj i dziś rajd po sklepach za kurtkami czy płaszczem... kupiliśmy wczoraj jedną ale w nocy mu się odwidziała (w sumie za cienka była) i dziś pojechaliśmy zwrócić a tam mega czcionką wywalone - zwrotów nie ma! myślałam że mnie trafi... jeszcze taki ruch w sklepach, Borysa musieliśmy przyczepić do wózka, w którym nie jeździł od sierpnia, więc wyobraźcie sobie jakie sceny były... napiłabym się, ale jestem w ciąży przecież. Na szczęście we wtorek idę ostatni raz do pracy.

Iwonka jak sie czujesz???

Jeszcze dodam że jakby wszystkiego było mało, Bo wieczorem wywalił się w pokoju i upadł na ławę, rozbił tył głowy ostro, mieliśmy już jechać na pogotowie.... jakby poleciał przodem to pewnie nos byłby złamany... masakra.

Przynajmniej siusiak wygląda dziś normalnie już.

Hej!

Nadrabiam i jak juz skończę to nigdy nie mam czasu zeby napisac!!!

Gosiu Gratki dla Leosia!! Co z nim w ogóle? Oprócz sukcesu;-)

U nas Bo dostał odparzen łydki ma całe czerwone jak tylko mu założe łuski :-( dostał jakiejś alergii na to gowno co pokrywa łuski :-( nie wiem co zrobic wypralam je a nawet wyszorowalam nogi wróciły do stanu bez wysypki czy ran
Wczoraj na noc założyliśmy (zawsze smarujemy nogi przed ubraniem) i łydki znów całe czerwone :-( Nie daje nawet rajstopek założyć!!
Przed nim jeszcze 2 lata noszenia lusek. Łeb mi peka i nie wiem co robić...

.

Beti skarbie to jest luska (z odlewu nogi) z tworzywa sztucznego. Wypełniona wewnątrz miękkim materiałem ala gąbka i aksamit.. Zapisane na rzepy - tak ze luska jest tylko z tylu a przód rzepy jak sandal męski tylko do końca łydki ..
Właśnie ma miękko... I to na pewno nie byle co bo para tego dziadostwa kosztuje 1000 pln. Zerwalam ta wykladzinke i moze coś swojego wsadze i poproszę m zeby moze dziury wywiercil to będzie lydka oddychać..

Dla niego każda noc bez nich czy dzien (w sensie drzemka) to kolejne kilka tyg pracy nad nogami wiecej :-(

.

ojej Iza to masz problem rzeczywiście, nie wiem co Ci tu poradzić? a zakładasz mu to na gołą nóżkę? a czy przez rajstopki też mu się tak robi?

a ja Dziewczynki pozdrawiam Was ze zwolnienia w końcu 🙂 Byłam wczoraj u gina, wszystko ok, zrobił mi połówkowe, dziewczynka nadal jest dziewczynką 🙂 Więc przed mną 20 tyg laby 🙂 spałam do 11 prawie, tego mi było potrzeba!

Lecę sie szykować bo chcąc nei chcąc muszę jeszcze dziś podjechać do pracy zawieść zwolnienie, w styczniu jeszcze idę na urlop bo my w mamy takie coś jak wczasy pod gruszą, więc muszę napisać wniosek.

.

.

HEj, my pospaliśmy do 9, zjedliśmy wielkie śniadanie 🙂 Czuję się w swoim żywiole!!!!

W ogóle to mamy problem z M, ja chcę wypisać Bo ze żłobka a on nie, uważa że ja nie zajmę się nim tak jak w żłobku tzn. nie zorganizuje mu tylu zajęć i nie będzie miał kontaktu z dziećmi... NIe wiem co zrobić, ja bym chciała żeby odpoczął sobie od tego żłobka, ale z drugiej strony to w domu chyba rzeczywiście sie zanudzimy we dwójkę... tam ma m in i rytmikę, angielski, różne przedstawienia co chwila, teatrzyk itd... Sporo osób mi też mówi że jak mu zrobimy przerwę to będzie problem z przedszkolem potem... doradźcie.

Jeszcze co, wczoraj poszłam go odebrać ze żłobka i Pani wychodzi z Bo przerażona, mówi że nie wie co sie stało, ale wczoraj w Bo coś wstąpiło normalnie, upatrzył sobie jakiegoś chłopca, popychał go gdzies na rytmice specjalnie, dusił go w jadalni, a potem jak ten położył sie spać to Bo go dorwał i też dusił! Ja jestem w szoku, bo normalnie to jest taki aniołek ostatnio,(nie licząć akcji z ubieraniem i spodniami które mamy prawie codziennie) panie też go chwalą w żłobku, i nie wiadomo co to wczoraj było... mam nadz że to jednorazowe...

Idę włączyć pranie, umyć włosy - bo od nieszczęśliwego farbowania myję głowę codziennie po 3 razy, trochę ten brąz się zmył już... no i muszę jabłka zorganizować bo mam ochotę na placki z jabłkami 🙂

.

.

Hej!

Gosiu zostaw Bo w zlobku. A ty używaj odpoczywaj spij
Uwierz mi ze jak go wypiszesz za jakiś czas będziesz żałować. Urosniesz będzie ci cieżko
Kucia skurcze itp jak w domu to śnieg a ty go w kombinezon i codziennie na dwór!! Bo jest przyzwyczajony do żłobka co innego Jakbyś tera go oddawała... Ja dziś uspalam Bo w lozeczku - Niki położona. Tyle kombinowala siku kupę pić latala po pokoju aż po 1h obudziła Borysa
I gowno!!! Nawet obiadu nie mam jak zrobic!! Bo spi raz dziennie 1-1,5h!! W nocy obydwoje kombinują.. Jestem zasrana tym wszystkim. Jeszcze moi starzy odpierdalaja. Ojciec zabrał matce tel zeby z nikim nie rozmawiała jak gada przez jego tel to tyko przez głośnik przy nim!! A dlaczego ?! Bo mama weszy!! Dogadala sie z mężem kochanki ojca!! I teraz on ja psychicznie wykancza ze to jej wina!! Po co weszyla?!? Teraz rozbija rodzine... Mama nie ojciec..
A ja dziś rano odebralam tel od ojca: mam sie odchrzanic i zajac swoim życiem.. A matka leci na prochach i powoli urywa sie z nią kontakt.. Najgorsze ze on tak ja zastraszyl ze to ona płacze i przeprasza za wszystko.. Kurwa Mac!!! A ja nic nie mogę zrobic.. Mówię zeby przyjechała.. A ona płacze ze boi sie odejść bo zostanie sama z niczym..

Uff juz mi lżej przepraszam za słownictwo...

Beti tego co ciebie spotyka ja juz nawet nie mam siły komentować. Wybacz. Kałach i do przodu.

.