Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Witajcie.
Basia faceci chyba nie mają za grosz wyobraźni ani takiego myślenia co będzie jutro.
Kiedyś też pożarłam się z M w nocy bo Mała lubi siadać na mnie okrakiem, skakała tak po mnie 2h już mnie wszytko bolało, zaczełam udawać że śpię zaczeła mnie ciągać za włosy, wkładać paluszki w nos wkońcu się wkurzyłam i Ją położyłam do spania, M na mie z buzią że mam Jej nie szarpać, że krzywdę Jej robię więc się go zapytałam że ja niby co worek treningowy dla dziecka i wyszłam z pokoju. Zamiast starać się nauczyć Małą również do tego że uspyiamy nie tylko wtedy jak mamusia z boku lerzy to co zrobił jak dziecko zaczeło płakać? włączył bajki. No ręce opadają. Jak wróciłam chyba po 2h do pokoju położyłam się do łóżka 5min Mała spała.
Chyba dla nich najlepsza rozrywka to telewizor, jak dziecko płacze włączyć telewizor a co niech ogląda a że później maniak telewizyjny wyrośnie no to wtedy wina matki bo jak wychowałaś.

chciałam Wam o nocce opowiedzieć.
Standardowo do spania zrobiłam dzbanej herbaty i mleko 300ml.
Jak przebierałam Małą w piżamę dałam Jej mleko, wzieła do buzi i jeb- wyrzuciła butlę.
Położyłam Ją do łóżeczka, dałam butlę-pije. Tłumaczę Jej więc że jest już duża bo pięknie z nowej butli pije i takie tam. Mleka wypiła może ze 200ml. Podrjście do herbaty, za butlę do buzi i jeb-wyrzuciła. W sumie przez całą noc nie upiła herbaty nawet 1ml z butli z dziubkiem, jak usypiała było darcie ale że w pokoju ciemno to co się tak będzie darła jak nikogo nie widzi, położyła się-usneła. W nocy chyba 3 pobudki były ale na zasadzie popłaczę może mi dadzą to co lubię, jak nie zdało rezultatu kładła się i zasypiała. Jakieś 20min temu się przebudziła, dałam Jej butlę-jeb wyrzuciła, upiłam łyk i chyba poczuła smaka i trochę wypiła, usnła z butlą z dziubkiem z herbatą w jednej rączce i buzi, drugą butlą z dziubiem z mlekiem w drugiej. Ciekawe jaki będzie dzień. Ja już wpadam ze skrajności w skrajność, z jednejstrony wiem że jak będzie naprawdę spragniona będzie piła i z dziubka, ale pojawia się też pytanie-nie za mało wypiła wczoraj?

Właśnie mnie rozpiepszyli telefonem z przychodni.
Jak byłam w ciąży do gina chodziłam na Fundusz, po porodzie moja Pani Doktor poszła na emeryturę i zostało jakiś dwóch konowałów. Więc poszłam do tego gina u którego robiłam ostatnie usg, prywatnie wizyta 200zł. No ale co poradzić muszę iść a tak na już z polecenia na fundusz nikogo nie znajdę. Poszłam dostałam proszki anty na 4mieś -bo o to mi chodziło - i znalałazm gina na Fundusz. Dzwoniłam w styczniu umówili mnie na wizytę na 28-02, teraz babka dzwni że Pani Doktor nie będzie i zapisała mnie na 14-03. Nosz kuwa 2 mieś czekać na wizytę, za co do hja płacę zusy jak do lekarza się dostać nie mogę.
Nadmienię że prywatny gin bierze już 250zł za wizytę, co prawda jest badanie, usg i cytologia w cenie ale po h.j mi cytologia 4 razy w roku. No wkur.. się.

Dorota moja Niki wypila wczoraj jeden kubek (ten duży ) 360 z lovi. Z następnego juz tylko rozlewala. Do tego mm. A jak chce to wola pić pić. Stoi zrobione tylko jak zaczyna rozlewac zamiast pić to zabieram i daje jak poprosi.

Co do tv to mój dziś o 6:15 włączył Bo. Jest chwila spokoju i mozna jeszcze pospac ok 30-45min.
A jak noc trwa 2h to naprawdę duzooo! Jestem anty tv ale na razie nie mam wyjścia. Czasami wlacze.. Dekoder sie wczoraj zepsuł ;-) oglądamy carsy, bambi itp.

I taki humorek z rana:
Bo wstał ja drzemie obok, m bierze kąpiel. M wyłączył nianie więc nie słyszałam Niki. M wpada do pokoju i mówi ze tragedia. Ja zamarlam bo wyszedł z pokoju Niki.. Niki płacze.. Zerwalam sid na równe nogi i co?! Niki znów zdjęła pizamke (w sensie dolna cześć pajaca). Pieluche tez i co? Zrobiła kupke.. A potem ja roztarla nogami po całej pościeli i lozeczku..
M mówi ze dopiero jak wspomniał o mamie to sie wystraszyla i zaczęła płakać.. Mówi ze z niego sie tylko śmiała a jak powiedział ze zaraz przyjdzie mama i jak to zobaczy to sie poplakala..
Pózniej juz była dumna i pokazywała na pieluche : nie ma nie ma ;-)

Oj te dzieci... Pranie juz gotowe do rozwieszenia, pościel zmieniona ;-)
Jeszcze u Bo ten z kolei przesikal pampka

Iza haha gówniane story 🤪
u mnie wczoraj też była śmierdząca przygoda, widzę wieczorem przed kąpaniem, że eM robi kupę, no to szybko ściągam pieluchę i na nocnik, myślę jak robi to pójdę wody nalać szybko, wytarłam jej tyłek bo skończyła zanim wyszłam. Łazienkę mam tak że ją widzę w pokoju, nalewam wody a Marysia stoi w rozpiętym body (pieluchy już jej nie zakładałam) i krzyczy "mama, to mnam, mnam", myślę co ona chce zjeść, pytam się jej co chcesz zjeść, pokaż mamie, a ona podnosi z podłogi coś brązowego 🤢 patrzę a to kupa... 😮, załatwiła się na podłogę a nocnik stał obok ze wcześniejszą zawartością... masakra...

mnie Martyna wczoraj z sikaniem załatwiła.
sadzam Ją na kibelku aby się przyzwyczajała.
posadziłam Ją siedzę czekam-nic, jak wstała uciekła z gołym pupolem.
wchodzę po Nią do pokoju a ona siedziała na fotelu na który zrobiła siku 🙂

Dzień dobry! 🙂

ale się uśmiałam 🙂
Iza mój młodszy brat jak był takim maluchem chodzącym to też umazał kupą dywan.. 😁
Milo też wiele razy ucieka z nocnika i za chwilę siku jest na podłodze w salonie 🙂 trzeba przejść ten etap 🙂

Dorotko nie martw się, dziecko sobie krzywdy nie zrobi, uwierz mi że jakby chciała pić to by piła, masz teraz jasny obraz tego, że mała piła tyle bo po prostu samo cyckanie smoka jej się podobało. Mój Milo też mało pije, widocznie tyle mu wystarcza, sika dużo a to chyba najważniejsze.

Basia faceci tacy są, mój jest taki leń i idzie na łatwiznę, u nas jest tak w kwestii jak chcę coś zmienić w mieszkaniu, jakieś przemeblowanie czy coś.. nigdy mu się nie chce, bo jak twierdzi a po co... tak jest dobrze, a jak sama zrobię to potem jest o faktycznie fajnie tak wygląda, jest więcej miejsca, miałaś rację 🙂 w kwestii Miłosza jest ok, jest twardy i konsekwentny, przez naukę samodzielnego zasypiania przebrnęliśmy razem 🙂

u nas chyba coś Milo mm odrzuca.. już któryś wieczór z kolei wypija kilka łyków i odkręca głowę..
nad ranem wypija ok 90ml... to też mało, zawsze drugie tyle wypijał.

Dziewczyny może wiecie dlaczego nie mogę ustawić suwaczka?

Agata, moja m nie pije mm juz od 3 miesięcy, wczesniej piła jeszcze to smakowe czasami ale tetaz już nawet tego nie rusza...

Witajcie.
Nadrobiłam>Basiu super Fifi zajada moj nie je jeszcze sam zupek.
Agatka u mnie jest podobnie z mm ostatnio tak jak u ciebie.Max 90ml wypija.
Dorotka u mnie z ginem z nfz jest tak samo albo gorzej chce isc a w recepcji mi śpiewa że na 29marca rejestrują k...ca mnie wzieła.Poszłam w poniedziałek do mojej gin a tam mega pełno ludzi byłam 30 i odpuściłam.Chciałam iśc wczoraj bo przyjmuje priv tylko w pon i czwartki ale wczoraj ojciec mój miał urodzinki ale w pon już idę ale szybciej poczekam na dworzu co znowu 30 nie będę 😞
Badania z krwi nie robiłam myśle że mam coś z jajnikiem bo pobolewa mnie i niech mnie lepiej ona sprawdzi najwyżej powie bym to badanie zrobiła.Robiłam 2 testy i negatywne są.Jak byłam z Sz w ciąży to test mi wykazał od razu 2 krechy a tu od razu 1 się pokazuje wyrazna jak cholera.
U nas nocki średnie przebiły się dolne trójki 🙂Teraz góra się pcha 😞
ale ciągle nie ma dwójki prawej dolnej 😞martwie się.
Andzia mi nie odpisała na meila 😞

Hej Mamusie!!!

ale macie przygody z tymi kupami, heheh, uśmiałam sie! u nas nic takiego, bo u nas przecież nici z nocnikowania, niby wie o co chodzi, sam się czasem rozbiera żeby na niego usiąść, ale nie nasika ani nie zrobi kupy do niego, jutro kupie chyba nakładkę na wc i tak zacznę działać.

My mamy i nocnik i nakładkę, ale w sumie to nie korzystamy ani z jednego ani z drugiego regularnie... szczerze Wam napiszę że mi brak cierpliwości do tego nocnikowania, jakbym miała eM wysadzać co 15-2 minut to bym kurwicy dostała chyba, wcześniej korzystała przez miesiąc z nocnika, może powinnam pieluchy odstawić wtedy.... bo teraz wszystko jest pochrzanione....

tak w ogóle to dzień dobry 🙂

wczoraj zaczęłam ćwiczyć, tak ogólnie ćwiczonka rozciągające (przyjemność), przysiady, półbrzuszki na mięśnie podbrzusza i skośne... dzisiaj nie mogę oddychać haha mam takie zakwasy na brzuchu 🤪 armagedon hahaha

Hej
U nas z nocnikowaniem bez zmian rano jak posadzę to siusiu i kupa jest. Natomiast w ciągu dnia woła siuuuusiuuuu albo kuuupa i leci po nocnik a jak ją rozbieram by posadzić to widzę , ze siusiu zrobione przed chwilą w pieluchę, czyli Maja woła jak już zrobi 😉 ale pocieszające jest to , że wiąże siusianie z nocnikiem.
Lece za chwilę szukać na biegu dla Mai stroju karnawałowego , bo w poniedziałek Kubuś ma w przedszkolu bal przebierańców i Maja musi pojechać ze mną i dopiero teraz przyszło mi do głowy , że będzie miała radochę jak ją też przebiorę. Ciekawe czy uda mi się coś znaleźć.

Joł Mamunie!

Moi chłopcy śpią, a ja kończę kawę i zbieram się na wielkie zakupy, bo nawet nie mam czym wysprzątać łazienki, wszystko mi się pokończyło...

MArtynka poszukaj jakiejś wypożyczalni dla dzieci ze strojami, u nas jest tego pełno. Pamiętam jak byłam w ciąży, ze szwagierką byłyśmy w takiej wypożyczalni, nawet ona była zaraz koło miejsca w którym mieszkam, wypożyczała stroje Indian dla swoich chłopaków. Pamiętam jak wtedy myślałam że dobrze że taka wypożyczalnia jest pod domem, to będę przebierać Bo na rożne okazje. I co, na jesieni zlikwidowali ten sklep...

Ja już nie mogę się doczekać kiedy będę Bo zaprowadzać na takie różne bale! Jak przejdzie do II grupy w żłobku to się zacznie, bo tam co chwile coś takiego jest organizowane.

Wiecie co, mój chrześniak Leo ma 2 zęby!!! Dziś Kacha do mnie dzwoni, że jakoś ugryzł jej palce, a tam odbite 2 zęby, patrzy i rzeczywiście!! Ale szybko, on jeszcze nie ma 5 miesięcy!

Cześć dziewczynki!!!

U Nas jak zwykle koło się kręci 😁
Kurcze, już nie wyrabiam z niespaniem…
Nachodzą mnie jakieś złe sny, myśli dosłownie odchodzę od zmysłów….
A Lenka śpi z T w najlepsze!!! ZERO pobudek od 21:00 do 7:30-8:00!
Alanek jęczy, stęka w nocy bo ciśnie pierdki, kupę… Masakra!
Wczoraj darł papę do 24:00 a później odmawiał cycka, z resztą od 20:00 odmawiał i tylko się wydzierał a ja zasypiałam nad Nim 😞((((((((((((( I tak jest co wieczór!!

Jedyne pocieszenie to widok Lenki całującej Alanka i uśmiech Alanka, który rozpromienia całą jego buzię!
Zaczyna chyba gugać bo takie dziwne odgłosy podczas śmiechu wydaje 😁
Lenka mnie rozczula boooooo [ 😁 śmiać mi się chce na samą myśl] tańczy z UKŁADAMI CHOREOGRAFICZNYMI 😁
Sama je wymyśla i do tego każda piosenka [a ma kilka ulubionych] ma swój układ :P :]]]]
Chodzi z misiem, daje mu pić, śpiewa piosenki i lula do snu albo ubiera w Alankowe [za małe] rzeczy 🙂

Mój syn chyba się nie najada…
On sobie tak drobi żarcie jak modelka!
Coby się przypadkiem nie przejadł 🤨
A mi cycki najpierw pękają w szwach a później mają suszę…
Plus zmęczenie i kurde wychodzi, że mam permanentny kryzys laktacyjny 😁
Poza tym Alanek nie umie [a umiał!] już aktywnie ssać…
On zachowuje się jak namiętny kochanek, który mruczy do cycka, przygryza suta, zasysa i puszcza sprawdzając czy partnerce jest dobrze 😁 buhahahahaha
W sumie nie jest mi do śmiechu bo przez to On się denerwuje, że mocno nie leci a ja się stresuję bo utrzymać Go przy cycku i nie dostać w oko z pięści to nie lada sztuka!
Agatko powiedz mi z jakiego powodu Milo dostawał butle z Twoim mleczkiem? Moze mamy podobny problem? Ja już wymiękam...
Lenka próbuje coraz więcej mówić, ale jej nie wychodzi 😞
Ona najlepiej wie o co jej chodzi ale ja nie rozumieć dialektu Afrykańskich buszmenów 😁
No i powiem Wam, że Lenka ma baaardzo dużo cierpliwości…
Jak Alanek jeży w leżaczku i zaczyna płakać, to Lenka daje mu smoka i nie poddaje się nawet jeśli Alanek płacze dalej i wypluwa…
A później idzie i mówi mi, że „Lena dała Alanowi cium” 🙂

Przedwczoraj mieliśmy szczepienie i USG bioderek 🙂
Alanek zapłakał tylko przy wkłuciu i odbił sobie tą ciszę [matka była sama więc ufffff obyło się bez melodramatu] wieczorem, więc nic w przyrodzie nie ginie 🙂
A na USG dał popis, że ho ho 😁
Alanek waży 5100g [ta Pani zawsze zaniża wagę dzieci i później wychodzi, że przykoksowało dwa razy tyle co powinno… tak zawsze mam z Lenką więc pewnie Alanek wazy z 5300g] no i ma 61cm 😮

Lenka mi odmawia picia za to ciągle łazi i woła am am na mleko O_O szok!
Alanek odmawia jedzenia O_O
Żyć nie umierać!!!!!

No i muszę się Wam pożalić 😞
Coś mi się po ciąży zrobiło z żołądkiem!
Od byle czego mnie boli… wczoraj tak mnie bolał, że chodziłam zgięta w pół i wyłam do księżyca!
Nie daj Boże abym wypiła melisę czy herbatkę na laktację bo wówczas płaczę z bólu żołądka 😞
Nie wiem jakie badanie powinnam przejść więc muszę się wybrać do rodzinnego, ale ponoć u Nas w przychodni „czarno” od chorych na grypę czy inne badziewia…
Może poradzę się sąsiadki bo w poniedziałek będę się z Nią widziała, jadę do rodziców!
Musze też umówić Alanka i Lenkę do okulisty…
Lenka bo zezuje lewym okiem a Alanka bo najprawdopodobniej w prawym ma niedrożny kanalik łzowy…

Dziś kąpałam się z Lenką i OBCIĘŁAM JEJ WŁOSY!!! 🙂
Chyba minęłam się z powołaniem, bo włosy są równiusieńkie 🙂)))))))
Ja w środę byłam podciąć końcówki, za chwilę zaczną mi wypadać więc trzeba je jakoś wzmacniać 🙂

No i wiecie, moja Lenkówa to jednak ma serce dla matki!!
Jak jesteśmy same [a dziś Tomek na uczelni] i karmię Alanka, to gdy nadchodzi czas drzemki… Lenka kładzie się obok mnie lub opiera się i po prostu zasypia 🙂
Kochane dziecko 😘

Gosiu wyglądasz ZJAWISKOWO!!! Tak chciałabym choć w 10% mieć taką figurkę jak Ty... ochy i achy 🙂))
A Bo to super przystojniak 🙂

Dorotko ja wiem co przechodzisz z piciem w nocy...
Moja Lenka dłuuugo wypijała niebotyczne ilości wody [bo Ona tylko na wodzie mineralnej jest] i czasem musiałam ją przebierać w nocy...
Ale od kiedy śpi z moim mężem, który NIE BUDZI się nawet kiedy Lenka wyje mu nad uchem, oduczyła się pić w nocy... No i dzięki temu ma ZERO pobudek i śpi jak zabita do samego rana...
Moim zdaniem i u Nas była sprawa smoczka, to ją uspakajało...
Ale i uzależnienie od teiny też jest całkiem możliwe, a teina bardziej pobudza niż kofeina! Generalnie na dobry początek dnia powinno się wypić mocną herbatę a nie kawę!!

No i naszła mnie taka myśl...
Jeśli będziesz próbowała odpampersić Martynkę a Ona nadal będzie tyle żłopała w nocy to chyba Martynka będzie musiała spać na nocniku 🤪
Ja nie chcę żebyś się gniewała na mnie, że się wymądrzam a moje dziecko siura w pampersa... Ale widzę po znajomych, których dzieciaki są już "prawie" od pieluchowane i jakim problemem jest siusianie w nocy...
A przy takich ilościach płynów, to na prawdę... będzie ciężko!

Basiu jeśli Cię to pocieszy to podobnie mój mąż wytrąca mi z ręki atuty wychowawcze i robi głupoty...
Ostatnio bardziej się pilnuje i stara się zabraniać Lence tego co jaj jej zabraniam... Ale często mięknie bo ON MUSI SIĘ WYSPAĆ, PRZYGOTOWAĆ DO PRACY itp 😮

Natomiast nerwy mi puszczają przez moją mamę, która podważa moje metody wychowawcze i kiedy ja zabraniam czegoś Lence, albo ignoruję jej płacz to moja mama zaraz zalewa się łzami i tuli Lenkę [czasem to ja jeszcze bardziej rozwściecza] albo daje jej to czego ja zabroniłam... Ja wychodzę wówczas z siebie i mam ochotę je obie wystawić na balkon z gołymi dupskami...

Izuś, mam nadzieję, że USG będzie w porządku!
Mój ma 40,5cm obwodu główki czyli 90 centyl a wagowo jest między 50 a 70 centylem...

Dorotko i jak ciasto drożdżowe bez wyrabiania?
Dało się zjeść?
Ja ciapa nie napisałam, że kolejność dodawania musi być taka jak zapisałam...
Wybaczcie!!!

Oj Basiu, miętka jestem jak nie wiem co...
Powinnam za taką niesubordynację powybijać zęby T i mojej mamie, bo później to ja zjem swoje na wyprostowywaniu tego co Oni pokrzywią w Lence i niestety Alanku...

Ostatnio dwa razy zapomniałam kupić bułkę tartą do schaboszczaków.
Starłam więc w blenderze płatki kukurydziane... Lence tak "koko" w takiej panierce posmakowało, że zeżarła ostatnio całego "dorosłego" kotleta z piersi aż jej się uszy trzęsły 🙂