Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam

Witam

Widzę że nawet ruch od rana na forum 😆 Ja nadal chora teraz oprócz kataru meczy mnie strasznie kaszel 🤢 Ogólnie to mam doła i załamana jestem bo martwię się jak to będzie na chrzcinach ☺️

Co do karmienia ja mojej daje 120ml co 3 godziny ale zdarzy się że już po dwóch jest głodna 😉 przepajam ją wodą ale chcę jeszcze coś wprowadzić wiec napiszcie jakimi herbatkami przepajacie dzieciaczki???? Ja narazie małej nie karmie niczym poza mlekiem, strasznie dużo mi ulewa dwa tygodnie temu przytyła mi 100g a w tym 170g no i martwię się że to mało bo powinna 200-250g wiec w poniedziałek ide z nią do lekarza zobaczymy co powie no i zapytam się o kaszki i deserki 😉

emilia masz rację, u mnie w ogóle jest dziwnie napisane na tym Enfamil, że już w sumie w 4 msc powinnam dawać 210! A na Bebilonie, że 5-6 msc 180 ml. I trzymam się tej wersji 180 ml. Bo nawet w nowym "Mam dziecko" jest tabela żywienia i tam podają 5 msc - 180 ml - 5 x dziennie + zupka 180 ml i deserek.

ramonka ja dopiero jak skończy 4 msc. Za tydzień idziemy do lekarza to wypytam co i jak.

emiliaeem chodź kochana, Ciebie wszędzie mogę zabrać bo widzę, że ty też równa babka jak i ja, więc byśmy się wybawiły. MajaCh ty też do nas dołączysz?

gosiaczek zdrówka dla Ciebie...ja dopajam herbatką rumiankową.
Idź po konsultacje do lekarza bo mało przybiera 😞
Mnie też dolina dopadała, mąż ciągle, to szkolenia, to imprezy a ja w domu z dzieckiem 24h. Każdy by hopla dostał. A sex, a co to jest ? 🤪

tedit a co do tego plamienia to ja jak brałam Azalie to miałam okres przez 12 dni 😮 ale lekarz kazał nadal je brać bo u niektórych kobiet tak sie zdarza, a jak już przestałam karmić piersią to przepisał mi inne pigułki i narazie jest wszystko dobrze 😉

Co do sexu to dajcie spokój u mnie to już porażka, nie dość że jestem zmęczona to jeszcze chora...kurcze jak w zakonie 😞

dzięki Gosiaczek muszę się wybrać go gina.

My tylko raz od porodu i bolało jak cholera mimo, że CC 😞

tedit my też tylko raz, mąż mógłby codziennie a ja jak nie okres to zmęczenie a teraz chora jestem 😞 a to taki dobry sposób na spalanie kalorii 🤪 🤪 🤪
A mam pytanko zadowolona jesteś z tych literek trzymają się na ścianie bo mi wczoraj przyszły i zamierzam dzisiaj przykleić 😜

Megan no ja też mam tą herbatkę Słodkich snów z Humany... I jeszcze taką ,,Na brzuszek" z tej samej firmy. Mam butlę z piciem przy sobie jak gdzieś wyruszamy, przed snem też Małego przepajam.
Czasami mam dość karmienia cycem, ale strasznie szkoda mi tego zaprzestać, póki mleko leci jak z kranu ☺️
Ja męża wykorzystuję do opieki nad Olkiem ile mogę. Tym bardziej,że on nie pracuje fizycznie! Ale co zauważyłam,woli opiekować się Małym jak ja jestem w pobliżu 🥴 Chyba bezpieczniej się czuje 🙂
Ale ja jestem coraz bardziej rozdrażniona 🤢 Wybucham jak wulkan, drę się jak opętana 😞
I najgorsza ta niechęć do seksu, czuję,że jestem zwyczajnie przemęczona 🥴 A jak mąż zagaduje na małe co nie co, wściekam się jeszcze bardziej. 🤔

I też mam wyrzuty sumienia!!! 😠

gosiaczek literki są świetne, trzmają sie i robią za każdym razem furorę 🙂

megan nie myśl tak, że jak chcesz mieć chwilke dla siebie to znaczy, że zaniebujesz synka. Ja też tak robiłam do czasu aż zatrzymałam się na chwilę i powiedziałam sobie "szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko". Przecież jak Marcelek śpi albo bawi się to masz prawo poświęcić sie sobie. A nawet zostawić z tatą czy bliską osobą.

emiliaeem to bez wątpienia przemęczenie,bez dwóch zdań. Kiedyś miałyśmy tyle swobody, że nie wiadomo było co ze sobą robić a teraz nawet do sklepu wyjść nie możesz...ściągnij sobie pokarm, zostaw Olusia z tatą i zrób sobie dzień dla siebie. Musisz bo "na głowę dostaniesz".

Ja też się dziwnie czuję, że nie będę widziała córki przez prawie 2 dni, ale z drugiej str. kiedyś ten czas by nastąpił i czy ma 4 msc czy 7, czy rok to tak samo mi cieżko by było. Tak mi mama wyjaśniła i wziełam jej słowa do serca.

Wy tak o tych dolach, i mnie chyba te coś bierze bo kurcze niby złożyłam podanie o wychowawczy ale od kilku dni myślę o powrocie do pracy, ja na męża nie narzekam bo pomaga mi i się zajmuje o ile nie jest w pracy, ale huba zaczyna mnie już męczyć siedzenie w domu, brakuje mi biegu, tempa życia. A jeszcze tak fajnie się składa ze siostra jurto przyjeżdża na stale, wiec miał by kto z Lila zostać. I sama nie wiem, mąż mówi ze będzie u niego spora podwyżka w firmie wiec stwierdził ze nie będę musiała wracać do pracy przynajmniej do ukończenia 3 roku życia, bo wtedy mała i tak pójdzie do przedszkola, no i dzieciństwo z mama, kto jej da więcej miłości niż ja, tylko czy ja wytrzymam w domu 🤔 ahh Mam mętlik i po nocach nie śpię

Ramonka, już marchewka , ładny postęp, ale za czekoladę babci dałam bym bure(oczywiście naszej babci ), nu nas czekolada i slodycze nie będę podawane jak najdłużej, jakaś sceptycznie jestem ukierunkowana jeżeli chodzi o słodkości. U nas dla syna są raz w tygodniu, na codziennie jemy owoce no i czasem zastąpione są własnoręcznie pieczonym ciastem. Zresztą mała i tak nie może produktów mlecznych
Idę ogarnę dom, bo bajer tylko obiad dziś zrobiłam i zamrażalnik odmroziłam, jeszcze odkurzanie i łazienką

Emilia zawsze daję tyle samo...tzn. ja daję jedno miarkę więcej do danej objętości wody po to, żeby zagęścić mleko bo Michasia ulewa...na noc nic więcej ie daję ponadto co jada w dzień, nawet bym powiedziała, że podczas ostatniego karmienia zostawia mi trochę na dnie...dlatego tak jak któraś już wcześniej pisała jestem przeciwniczką dawania na noc więcej...

Wydaje mi się, że długość snu w nocy jest indywidualna dla każdego dziecka...bo moja odkąd skończyła miesiąc każdą noc całą przesypia a np. mojej koleżanki 7 miesięczny syn mimo iż skończyła karmić piersią w okolicach 5 miesiąca i przeszła na mleko modyfikowane do tej pory nie przespał żadnej nocy i robi jej pobudki o 12, 3, 6 ( a niby pół roczne dziecko powinno przespać całą noc ) i chodzi biedna po lekarzach i każdy jej mówi, że taki urok jej synka 🙂

Emilaeem masz rację jest o niebo lepiej...po tym jak mała darła się przez 2 miesiące non stop w ciągu dnia od 2 tygodni zaczęłam się dopiero cieszyć urokami macierzyństwa...ja dzisiaj mam tak jak wy miałyście od początku urodzenia maluszków...dopiero teraz ją ubieram, bawię się, gadam do niej bo wcześniej nic tylko płacz i płacz...

Za tydzień jak skończy 3 miesiące mam także plan wprowadzania pierwszych zupek i owocków...mam zamiar gotować jej zupki na cielęcinie...zobaczymy...mam nadzieje, że uda mi się ją nauczyć jedzenia wszystkiego 🙂 a i od poniedziałku powoli zacznę dawać na 150 ml wody 6 miarek mleka, bo jest głodna po 2,5 h a w zasadzie powinna jeść co 3/4 h...

na poprawę humorku kochane ciocie 🙂

monia321 może i zwariowałam, ale sama sobie tego nie wymyśliłam...
Moje teorie na pewne rzeczy pewnie odbiegają od wielu z Was, ale cały czas podkreślam, że każde dziecko jest inne...
1) zalecenie ze szpitala jakie dostałam to właśnie wprowadzanie pokarmów min. zupek ( moja mała ma refluks żołądkowy i przez to o mało co jej nie straciłam ) przez pierwsze dwa tygodnie wprowadzanie ma wyglądać tak, że mała ma dostać 3 łyżeczki i mam odczekać 4 dni i zobaczyć czy nie występuje alergia i tak kolejno wykonywać próby a po ukończeniu 4 miesiąca zastąpić jeden posiłek mleka na właśnie zupkę....tak z resztą postępuje się u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym ( zupka zamiast jednego karmienia od 4 miesiąca)
2) w ogóle to np. moja mała przewraca się z boku na bok, z pleców na brzuch a jak mnie złapie za palce to bez mojej pomocy podciąga się do pozycji siedzącej, jak skończyła 2 tygodnie podnosiła głowę w pozycji na brzuchu a jak skończyła miesiąc zaczęła sama trzymać głowę w każdej pozycji i mimo mojej asekuracji nigdy nie poleciała jej w żadną stronę...czy to jest normalne ? a mój mąż jak był dzieckiem między 8 a 9 miesiącem życia zaczął chodzić ???
3) Dobrym przykładem dotyczącym karmienia dzieci są np. wielokrotnie komentowane przez nas przepisy ilości na puszkach mlek modyfikowanych...1 z naszych dzieciaczków jedzą po 90 ml a niektóre po 180 ml a przecież to dwukrotna różnica ilości a różni je kilka dni lub tydzień czy dwa...
monia321 napisz mi dlaczego to jest złe a nie pisz, że zwariowałam...niektórzy lekarze przesadzają i może mój źle mi doradził...ja nie chcę zrobić swojemu dziecku krzywdy ! A to forum ma nam wszystkim pomóc i pozbierać wszystkie wspólne doświadczenia a nie oceniać kto jest dobrą a kto złą matką...

majaa a czy lekarz powiedział ci ,że zupek nie gotuje się na wywarze z mięsa?tylko osobno warzywa osobno mięso.I jak wprowadzasz zupkę to musi być jednoskładnikowa.
I ,że wprowadzanie zupy przed 4 miesiącem życia może spowodować alergie w późniejszych latach?


Powiem tak nie lubię pisać nie o swoim dziecku ale w ten sposób możesz zrobić krzywdę swojej córeczce.
Ostatnie na opakowaniu mleka masz sposób przyrządzania go tzn. jeśli na 90ml . wody masz wsypać 3 łyżeczki mleka to tyle powinno się wsypywać a nie łyżeczkę więcej po to jest to podane.

pozdrawiam 🙂i sorka za wtrącanie 😉

magda123 dodaję jedną miarkę więcej bo lekarz mi powiedział, że jedyne ryzyko takiego postępowania to zaparcia, które u nas nie występują...a zyskuje to, że zmniejszam ryzyko ulania ( bo mleko jest gęstrze ) a przez to ryzyko zaksztuszenia jak to miało miejsce u nas...i mniejsza objętosc wody ( a odpowiednia ilosc składników odżyczych ) też zmiejsza ryzyko ulań

majaa jeśli chcesz zagęścić mleko to lepiej zakup kleik i dodawaj po prostu (wiem co to jest refluks żołądkowy ).Szkoda tylko ,że chcesz próbować wprowadzić jej zupki ponieważ dziecko nie ma odpowiednio wykształtowanego przełyku i w ten sposób możesz(choć nie musisz )jej to pogorszyć.Ale wiadomo ,że matka swojemu dziecku krzywdy nie zrobi i wie co najlepsze .
Ja bym wolała tą diagnoze sprawdzić u innego lekarza pediatry ale to moje zdanie 🙂
Zyczę Ci tylko zdrówka dla malutkiej bo to najważniejsze 🙂

ok dziewczyny poddaje się ! Pewnie obie macie rację...jeszcze skonsultuję to z innym lekarzem, albo poczekam jeszcze trochę z tymi zupkami...

PS. jak moja córka stanie sama na nogach mając 9 miesięcy dla mnie to będzie mega osiągnięcie !