Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witam!!!

MajaCh - torcik niestety nie mego autorstwa lecz cukierni
Ale smaczny był - lekki, śmietankowy.

Ja też długo się przymierzałam do ciasta marchewkowego i zawsze ciekawił mnie jego
smak aż jak w końcu się zabrałam to tylko takie piekłam, czasem z polewą czekoladową
a najczęściej bez, czasem też z dodatkiem orzechów.

Ja piję czasem czerwone wino - już od ok 1,5 m-ca,jak wypiłam pierwszy kieliszek
to od razu mi się w głowie zakręciło jakbym całą butelkę wypiła...
Max piję 2 kieliszki i to np. po odciągnięcia mleka wieczornym i już wtedy nie karmię
przynajmniej do 10-tej rano także myślę że spokojnie się nic nie dzieje...

Ja to jak czytam co tam na chrzcinach miałyście to u Nas jakieś "głodowe" te
chrzciny chyba były 😜
Więc tak - msza o 16.30 + chrzest po = w lokalu byliśmy przed 18-tą
Menu:
Filet z kurczaka zapiekany z papryką, oliwkami i serem - do tego ziemniaczki
i kapusty i surówki+ kompot
Kawa, herbata, tort i ciasto + cukierki
Barszcz z krokietem
Do tego napoje i alkohol

Ostatniego dania - czyli krokietów już mało kto jadł bo wszyscy byli nażarci
Siedzieliśmy do ok 22

Ciacho marchewkowe pyszne jest także polecam.
Jak znajdę przepis w mych papierach to wkleję, bo pierwotny trochę zmutowałam

Wam też tak włosy wypadają??? Bo ja ciągle zbieram moje czarne kłaki, z dzieciątka
nawet, z jego łóżeczka a jak się pochylę nad łóżeczkiem to nawet na miśkach
na karuzeli zostają i muszę je ściągać ;/

Miłej niedzieli!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Gosiaczek_m

    2854

  • emilia1_m

    1680

  • McDa87_m

    1834

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej laseczki wercia super humorek 😁 Mojej małej chyba pomidor na żołądku stanął bo obrzygała mnie i męża 😉 (żart)


Ja chrzciny robiłam u mamy i po kościele podałysmy ziemniaki , surówki i mięcho, miałam tradycyjne dania : schabowy, schabowy na to pieczarki i ser żółty , devolay , schab a w środku farsz papryka i ser żółty, klopsiki z pieczarkami . Po obiedzie kawa tort i ciasto , a po kawuni przystawki:sałatki warzywna, z tuńczykiem , z kurczakiem i ananasem i brokułowa , golonki w kapuście, tatar ,śledź w oleju , napoje i wódka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wercia mi leca garściami, mimo że jem witaminy i staram się jakoś to hamować ;/

My już w domku oficjalnie!!!!! Młody od razu usnął i jeszcze śpi 😁 zobaczymy jaka będzie ta pierwsza nocka 🙃 jej w domu, oszaleję z radości 🙂

A co do jedzonka jeszcze, jakbym piersią karmiła to też koło pół roku bym wprowadzała, ale wtedy to już na pewno, żeby dzieciątko uczyło się z łyżeczki jeść 🙂 No ale, że jedziemy na modyfikowanym, to zaczynamy niebawem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Werciu głowa do góry....powolutku, powolutku, trochę wytrwałości i ani się obejrzysz a Twój Patryczek będzie już biegał a Ty zapomnisz o wcześniejszych problemach. Lepiej teraz się przyłożyć i ćwiczyć z dzieckiem niż obudzić się za późno (wtedy nie ćwiczy się pare tygodni tylko miesiącami). Nasza fizjoterapeutka opowiadała mi ostatnio jak przyszli do niej rodzice z dziewczynką 12 lat, która od dwóch lat uczy się jeździć na rowerze i nadal się nie może nauczyć...i rodzice teraz dopiero poszli na rehabilitacje z dzieckiem, bo się okazało, że to zaniedbanie z okresu niemowlęcego, że dziecko ma problem z równowagą.
Ja chodzę z Martynką na ćwiczenia raz w tygodniu...z tym, że każda wizyta to koszt 70zł :] Na kasę chorych jesteśmy zapisane dopiero za pół roku i w dodatku muszę raz miesiącu dzwonić do nich i potwierdzać że dalej czekam w kolejce 😮 masakra jakaś. Mam nadzieje, że jednak do tego czasu okaże się, że nie musimy już ćwiczyć 🙂(ale jakby co to kolejkę trzymam).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiniek w koncu za Wami:*
Wercia nie martw sie kazdy dzidzius ma inny system motoryczny przeciez.....
Ania strasznie drogi ten lekarz, no ale Polska..... 😞 to smutne w tym kraju bo my tu mamy wszystko co z dzieckiem zwiazane za free jesli chodzi o leczenie i recepty itd.
Wiecie jakiego szumu sie narobilo o te karmienie dzieci? 😁 i u mnie dziewczyny pisaly,ze u nas burza byla i ta Pan obca ,ktora to komentowala to wlasnie Alfa i Omega (wyzej sra niz dupe ma 😁? )
A ja bede pisac co mi sie podoba bo takie jest prawo w konstytucji - wolnosci slowa 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczór 🙂

Spanie mnie zmogło 🙃 A pogoda taka ładna w dzień była 🙂

Odwiedziłam dzisiaj koleżankę,która urodziła w piątek córeczkę. Boziu, jakie to dzieciątko maluśkie 🙂 A wydaje się,że przy porodzie ważyła ponad 4 kg 🤪
Nasze dzieciaczki to już klocki 🙃 Wiecie jaką różnicę widać 🙂
I przyznam się Wam bez bicia,że chyba nie chciałabym zaczynać opieki od początku ☺️ Czuję,że ciężko będzie z kolejnym zaplanowaniem bobaska ☺️ Fakt faktem, Mały ma dopiero 2,5 miesiąca 🙂

MajaCh a daj spokój 🙂 Dziewczyna myślała,że Amerykę odkryła 🙂 Chciałam tylko zauważyć,że na wątku majówek Fijolek nazwała naszą Emilię i tu cytuję ,,durnym babsztylem"! Trochę przesada! Swoje racje przedstawić można, atak odeprzeć również,ale w miarę kulturalny sposób 🤔

Kinia super,że już w domku jesteście 🙂 O pielęgnację siusiaka pewnie zapomniałaś zapytać...? ☺️ No i tak myślałam o tym glutenie 🤨 Jako matka karmiąca cycem powinnam wprowadzać od grudnia... Odczucia mam mieszane.

Lecę pokarmić Głodomorka, bo marudzić zaczyna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ehh werciu co zrobisz...kosztuje to wszystko...ale ja wole zapłacić i już z małą ćwiczyć...Właściwie to mój plan jest taki, że odwiedze fizjoterapeutke jeszcze ze 2 razy (żeby poznać wszystkie ćwiczenia) i będe już ćwiczyć tylko w domku. W styczniu mam iść na kontrolę i jeśli okaże się, że asymetria jest nadal...to wtedy będziemy już regularnie chodzić na ćwiczenia (na kase chorych od wiosny). Ale mam nadzieje, że to nie będzie konieczne.
A ty nie możesz chodzić na rehabilitacje za darmo????czy u Ciebie to też jest tak jak u mnie, że bardzo długo się czeka?????? Na tydzień to rzeczywiście dużo Cie to kosztuje.
W ogóle to warto iść do przychodni neurologicznej i sprawdzić czy wszystko z dzieckiem ok, czy dobrze się rozwija...ja poszłam tak z głupa...no i nie żałuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamuśki,

już jestem w domku. Było super, obkupiłam się i wybawiłam.
Martwiłam się o córeczke ale była w dobrych rękach. Teraz wycałowana i wyprzytulana słodko zasneła 🙂

Kiniek super, ze już w domku! Buziaki dla Maksia!

wercia kawał bomba 😁

Czytałam o "sprzeczce" na temat karmienia dzieci i uważam, że kazda mama zrobi tak jak będzie uważała. Ja osobiście czekoladki bym nie dała ale skoro Ramonka tak zrobiła to jej sprawa 🙂
Kupiłam już łyżeczki do karmienia i w nast. tygodniu, gdy Lenka skończy 4 msc gotuje zupkę. Zobaczymy ile wyląduje na jej śliniaczku a ile rzeczywiście w buźce 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emiliaeem zabij mnie ,faktycznie zapomniałam ☺️ ☺️ ☺️ ☺️ jak tylko weszłam na oddział dali mi wypis, no radość była taka, że wyleciało mi wszystko z głowy, tak dość miałam już tego miejsca, pielęgniarek i niektórych mam niestety , został mi pediatra u którego będziemy w tym tygodniu bo 2ga dawka szczepienia na biegu, w szpitalu na kontroli będę znów w następny wtorek także będę miała okazje i zapytam 😉

Maluch nieźle przyjął domek, śpi tyle co przed szpitalem, więc jedzenie, 30 min zabawy i 2h snu i tak od 12stej 😁 zaraz będziemy kąpać, trochę to upierdliwe, bo wciąż ma te łódeczki gipsowe na łokciach, żeby nie zginać rączek i trzeba te bandaże ściągać, a potem na nowo zakładać,ale to już pikuś jak się siedzi we własnym domku.

Buziaki Mamusie lecę się relaksować dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam z wieczorka dziewczyny 🙂
No to szum sie narobil z tym zywieniem dzieci,ale niech kazdy robi jak chce i jak jak uwaza.
Emilia dobrze ze masz swoje zdanie,a intruzy chyba juz poszly na swoje forum.
Kinia ciesze sie z Wami ze juz w domku 🙂Badz dzielna,Maksio to kawal chlopczyka i wszystko zniesie.A tak na marginesie poklon w Twoja strone poniezwaz moja mala jak byla chora to musialam jej podawac syropki strzykawka i to byl koszmar,bo plakala i nie wyobrazam sobie tak jej podawac caly czas .A Ty w taki sposob chyba karmisz Maksia na co dzien.Takze chyle glowe!
Emiliaeem mam pytanko jak widze masz dlugie wlosy,czy Twoj skarbus nie wyrywa Ci ich??bo moja perelka jak zlapie moje to juz jej zostaja w raczce.Lysa chyba niedlugo zostane 🤪A tak na marginesie to tez mi teraz wypadaja bardzo wlosy,ale juz zakupilam zestaw witamin sobie.
Dziewczyny dziekuje za podpowiedzi co do meni na chrzciny i przyznam sie ze troszke sciagnelam od Was ☺️Stól bede sobie sama ubierac,ale to akurat lubie bo w pracy to robie dosc czesto takze to nie nowosc dla mnie.Emiliaeem pisalas ze bedziesz chyba wracac do pracy,mozna wiedziec co tak szybko?
Orientujecie sie co tam u Oskarka i Darki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Teditto super ze zczniesz niebawem podawac malej zupki.Ale jesli moge cos zasugerowac to moze zacznij najpierw od soczkow.Tzn,chodzi o soczki z jednego skladnika,potem jak nie bedzie allergi mozna wprowadzic drugi skladnik.Jak pozna smak soczkwo to mozna probowac papek.Wiesz ja marchewke sama tre z wlasnego ogrodka i wyciskam przez gaze,mam pewnosc ze to nie jest nic z konserwantami.Teraz w tym tygodniu dodam juz jabluszko,bo dobrze toleruje sama marcheweczke.Ale narazie mowa o samych soczkach.Tedit kochana to tylko podpowiedz nie musisz jej brac do siebie,jezeli masz juz jakis sprawdzony sposob na karmienie.Acha czekolade dalysmy malej tylko raz,nie robie tego juz bo koncentruje sie na bardziej wartosciowych potrawkach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ramonka104 może i poszły intruzy .... ale bacznie nas obserwują i komentują, mnie nazwały babsztylem jak wcześniej Emilia napisała, ciebie od głupich a tak w ogóle to stwierdziły że nie ma cię na forum i po tej czekoladzie trafiłaś do szpitala. No cóż ,zero kultury , jestem ciekawa ile lat ma ta pani chodząca encyklopedia i ucząca się życia ze stron internetu , będzie starą babę pouczać 😉


Mamy szczęście ,że nasze dzieciaczki są zdrowe i co najważniejsze nie maja problemów z brzuszkami 🙂


kinga super ,że jesteście już w domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
tedi a ty będziesz sama zupkę gotowała ? jeżeli tak to jak już zrobisz to powiedz z jakiego składnika gotowałaś i na czym, bo ja pamiętam ,że jak gotowałam synkowi to na wodzie a dopiero później na wywarze z gołąbka 🙂 ale to było naście lat temu 🤪 , teraz zaopatrzyłam się w gotowe zupki i deserki i chciałam dać małej jak będzie w 4 miesiącu 🙂 a dopiero jak zauważę co jej najbardziej podchodzi to zacznę gotować sama 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jej nie lubię kłótni ,to nie intruzy to inne mamy z odmiennym zdaniem, nie kłóćmy się, każdy ma swoje poglądy i jak ktoś je narusza to zawsze się bulwersujemy, ale spokojnie wypowiedzieć się możemy i my i one i na każdym forum tak po prawdzie, byle kulturalnie i tyle 🙂 ja tam czuję sympatie z założenia do każdej mamy na tym forum , jak to się mawia "język bez kości wszystko wychłości " - jednym słowem wolność słowa 😉 z zachowaniem kultury i jakoś się dogadamy 🙂 ja się nie opowiadam za nikim , poza Maksiem 🙂
Dziękuje Wam jednak za wsparcie i tyle miłych słów ,poczucie wspólnoty dużo daje w ciężkich chwilach 😉
emilia na wodzie na wodzie, bo rosół uczula mocno i to dopiero po roku jakoś można, na początek chyba idą ziemniaczki i marcheweczka, mi też zalecili w szpitalu już kompocik z jabłek dla małego 🙂
Ramonko poiłam 3 miesiące strzykawką, bo mały nie znosił herbatki, a musiał pić 😞 mam alternatywe łyżeczki i wolę łyżeczkę, strzykawki Maksio nie lubi zbyt nawet jak leci mleczko, ale fakt to gehenna jest 🤢 dla mnie dla niego ... na szczęście mamy zgodę na butlę za 5 dni , tak samo jak na zdjęcie łódeczek gipsowych, nie mogę się doczekać, za to chyba te zołzy w szpitalu dawały małemu nie to mleko co trzeba, wróciły kłopoty z brzuszkiem,nie kolki na szczęście ( to było piekło) ale gazy znów mamy 😞 😞 😞 już staram się wrócić na utarte tory i do starych przyzwyczajeń, ale troszkę to zajmie ....
No nic mykamy kąpać i zobaczymy jak pójdzie usypianie
A do Darki napiszę esa jak tylko skończę kąpanie i odpiszę co i jak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Emilia wlasnie weszlam do nich na forum i czytam co one tam pisza szok 🤪Nie sadzilam ze to moje zdjecie malej taka burze wywola 🤪Po za tym ja nikogo tu nie chcialam zdenerwowac czy cos tu komus udowadniac.A tak na marginesie jak osobiscie nie dawalam tej czekolady mojej kruszynce,tylko moja tesciowa ktora wychowala trójke dzieci,i ma 6 wnukow i dobrze wiedziala ze doslownie ociupinka nie zaszkodzi.Brak slow Emilia co tamte pisza na tutaj.Teraz to ja chyba odnajde ta strone z tymi zdjeciami malej i usune zaraz 😲A tak poza tym to czuje ze one nas tu spieguja 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż wywołałaś burzę w szklance wody, czekolada jest alergenem to prawda, a w dzisiejszych czasach głównym problemem niemowląt są alergie to dlatego 🙂 jednak myślę, że tak burzliwa reakcja to też naleciałości kulturowe, w Indiach matki noworodkom podają po kropli miodu, u nas nie ma o tym mowy do roku życia, dzieci tam chowają się nie inaczej niż u nas na zupełnie dla nas niedopuszczalnej diecie, fakt, że tak jest od stuleci więc i w genach zostają ślady tej tolerancji... no ja bym faktycznie bała się diabelnie ryzykować z czekoladą, najważniejsze, że córci nic nie jest 🙂 Tzn ze mną to w ogóle ciężko, bo nie uwzględniam w diecie dziecka słodyczy tak do 4 lat, co najwyżej naturalne wypieki i owoce w formie "słodkiego deseru" .(córka nie ma lekko u mamusi 😁 ale na słodycze przyjdzie czas ) 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ramonka w grudniu kończy mi się macierzyński, później 2 tyg. dodatkowe i zaległy urlop i dopiero do pracy. Coś w okolicach lutego, także jeszcze troszkę czasu 🙂 Ale próbuję już uczyć Małego,żeby później nie było niespodzianek 🥴 Zawału bym dostała, gdyby Olek słabo pił z butli a ja 7 godz. w pracy 🙂 Chciałabym Go móc zostawić wiedząc,że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, inaczej się zamartwię.
Poza tym samym cycusiem jestem potwornie uwiązana,a chciałabym i do dentysty pójść, i do fryzjera i najzwyczajniej w świecie na jakieś zakupy, a z Małym to nie to ☺️

A co do włosów, a owszem, chwyta za nie 🙂 Strasznie lubi jak łaskoczą Mu buziaczka 🙃 Ale takie zabawy tylko czasem urządzamy,zazwyczaj związuję czuprynę w kitkę 😉
I o dziwo, kłaczki nie wypadają mocno 🙂 Delikatnie... A tak się martwiłam. Tylko ja cały czas jadę na witaminach. Wcześniej brałam Femibion, teraz rzuciłam się na tańsze, ale i tak jestem zadowolona 🙂

Edytko mam nadzieję,że i za mnie się wybawiłaś... ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...