Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ech nie da rady wrzucić tego filmiku, nawet na youtube, bo mam w jakimś innym programie, a mam małego notebooka i nie mam tutaj więcej programów. Musiałabym z Kuby, ale on ma tam jakąś grę włączoną, a poszedł do sklepu i powiedział, że mam nic nie ruszać 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

wyczytałam na czercówkach:
"Z powodu rozpulchnienia dziąseł w okresie ząbkowania dochodzi do osłabienia miejscowej odporności. Łatwiej wtedy o infekcję górnych dróg oddechowych."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madalena20 napisał(a):
siehankowa napisał(a):
dzieki dziewczyny za odp 😘 no mi chodzi o takie delikatne podparcie-cos jak wysokosc klina, bo w gondoli mam taką mozliwosc...
a jeszcze nawiazując do tematu, to jak np. siedzicie na fotelu/krzesle/kanapie itp. i trzymacie dzieciaczki to jak? mogą wtedy tak niby siedziec na naszym kolanie i pleckami o nasz brzuch sie opierac lub tak bardziej bokiem-o rękę? lub tez jak podkurczymy nogi i dzieciaczka tak o nasze uda podeprzemy? czy to tez obciąża kręgosłup?


siehankowa
trzeba zachować umiar i będzie git. Marcie bardziej chodzi o sadzanie dziecka w sensie takim, że ono na prawdę siedzi na pupie całym swoim ciężarem obciążając tym samym kręgosłup. To jest absolutnie zabronione. A te pozycje co opisałaś to ok pod warunkiem że są na chwilę i raz na jakiś czas. To tak samo jak przy leżaczku czy foteliku samochodowym 🙂 To moje zdanie.

dzięki madzia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe śpiewam Julkowi piosenkę "Była sobie żabka mała" cieszy się przez cała piosenkę, a na koniec, jak jest "przyszedł bocian niepodzianie - pożarł żabkę na śniadanie ..." to robi minkę w podkówkę i się dąsa, a ja głupia mam taki ubaw, że mu żabki szkoda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny ja też powiem DOBRANOC
Jestem zmęczona. Tymek był grzeczny, ale strasznie męczący. On chce tylko do mamy, widzieć mamę, słyszeć mamę, spać u mamy 🤢 Nie mogę nic dla siebie zrobić. Dziś myślałam, że mi pęcherz pęknie, bo półtora godziny siedziałam w fotelu jak mały spał, bo jak tylko wstanę to on się budzi i płacz 😮
Jutro idziemy na szczepionkę, to będzie jego pierwsza szczepionka (oprócz rota) i strasznie się boję jak na nią zareaguje.
Jeszcze na dodatek jakieś choróbsko się do mnie przyplątało, ledwo mówię i modlę się żeby to nie przeszło na Tymka.
Do jutra 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Daniela – dawno temu pisałaś o tym ze mam czym „oddychać” to prawda ale nosić też mam co i przez to kręgosłup mi siada 😠 😠 😠 😠

Moniq – i jak wybrałaś sobie jakąś wygodną bieliznę??

Sielankowa – zdrówka dla Ksawiera i kiedy przyjeżdżacie do Warszawy??

Justyna to trzymam kciuki by wszelkie decyzje wyszły na dobre

moniczek super że Tosia zdała egzamin rozwoju celująco

Milium – i jak po szczepieniu?? U nas ostatnio jak mały płakał jeszcze po poprzednim wkłuciu to miałam go na rękach jak podała następną szczepionkę. I za przed każdym wkłuciem dawała nam chwilę na ukojenie łez i potrafiła czekać mając już gotową szczepionkę. A samo podanie szczepionki trwa chwilę.

Foga – mi lekarka powiedziała, żeby nie przesadzać z gruszką, Fridą i innym sprzętem ingerującym w nosek, bo one podrażniają nabłonek, co powoduje zwiększenie ilości wydzieliny. Ja gruszki używałam może dwa dni do tej pory a tak to tylko jak widzę że mi się coś w środku nie podoba to wpuszczam sól fizjologiczną i daję mu możliwość samemu oczyścić nosek. Później tylko ewentualnie wilgotnym patyczkiem do uszu przecieram nosek.
Foga kontroluj to ulewanie, bo skoro sa pod cisnieniem, to mogą to być wymioty. Które tak jak pisała chyba Madzia (jak sie mylę to przepraszam) mogą oznaczać że coś się dzieje.

Aneczkare – z masazami popieram i podpisuję się obiema rękami, do mnie kolega przyjeżdżał już dawno temu.

Jola mi czasami jeszcze płynie z cycków, szczególnie jak młody dłużej śpi, a później zaczyna domagać się jedzenia – to czuję jak zaczynam płynąć. A z podusi jeszcze nie korzystamy.
Jola to prawda że ja ciągle gdzieś jeżdżę, tylko jest jeszcze kwestia tego że On nie zauważa tego że coś zrobiłam i czasami ma problem aby zrozumieć iż nasze spokojne dziecko może mieć gorszy dzień i nie dać mi sprzątnąć czy ugotować obiadu. A poza tym ja całe życie byłam wśród ludzi i strasznie mnie męczy siedzenie w domu.

Wszystkie mikołaje i mikołajowe prześliczne, zdjęcia dzieciaczków po prostu cudne, awatarki piękne 😁

Zdrówka dla naszych chorych maluszków ( Julek, Tosia, Ksawier, i innych o których zapomniałam) i mamuś

Pisałyście o spędzaniu wigilii, moja mam nie wyobraża sobie wigilii bez wszystkich swoich dzieci, więc my zaliczamy dwie najpierw jedziemy do rodziców m. a później moich w tym roku wcześnie bo już na 18 (jest druga)
A i pisłyście jeszcze o poczęciu, my obstawiamy 21 listopad (dzień moich urodzin), ale to tylko z moich obliczeń, bo to był dla nas dardzo twórczy „okres” 😜 😜 🤪 🤪 🤪 a 15 grudnia byłam już prawie pewna że będzie maleństwo, jednak dla mnie z innych powodów to był koszmarny czas i prawie nie rozmawiałam z moją rodziną (bo tak mi było łatwiej). Więc prawie wszyscy dowiedzieli się w świeta a u gina byłam dopiero 27 grudnia.

A na Sylwestra jeszcze nie mamy planów i u nas raczej co roku ich brak, zawsze wychodzi jakiś spontan. W zeszłym roku u Karolci… to są wspomnienia

A i pochwalę się że Dominik od kilku dni przewraca się z brzuszka na plecy i robi to z taka gracją i tak powoli że aż miło się patrzy i strasznie się wkurza bo w drugą stronę nie potrafi

I dziś miałam mocno zabiegany dzień, ale udało się wszystko zrobić i wieczorem jeszcze spotkać na pizzy z koleżanką.
I normalnie duma mnie rozpiera że udalo mi się dziś złożyć Pracę magisterską tego mojego małżowatego. KAROLCIA teraz czekamy na ciebie 😉 😉 😉 😉 😉 😉

udało mi się w końcu was doczytać ☺️ ☺️ ☺️ ☺️

A teraz juz się pożegnam i może uda nam się położyć spać, bo młody jakis marudny dziś wieczorem. chce spać a nie moze się uspac i co chwilę sie wybudza 😠 😠 😠

DOBRANOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Julek się przekręca ostatnio, ale jest to czysty przypadek, jak np. leży nie równo. Pytałam na reha, to powiedziała żeby dawać mu się przekręcać, bo od przypadków się zaczyna, a potem zacznie kumać o co chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha, ale się usmiałam 😁 czytam własnie na necie wiadomości z mojego powiatu na którym pracuje... a co wam bedę opowiadac, przeczytajcie same 😁

Ząbkowiccy policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali dwóch młodych mężczyzn mających przy sobie narkotyki. Ilość była niewielka ale okoliczności, w jakich wpadli były nadzwyczaj ciekawe.

Z soboty na niedziele ząbkowiccy policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej prowadzili akcję skierowaną przeciwko handlarzom narkotyków. Akcja była przeprowadzona na terenie gminy Kamieniec Ząbkowicki. Policjanci obserwowali bawiącą się młodzież z większej odległości natomiast strażnicy nieoznakowany samochód zaparkowali w okolicach dyskoteki. Po krótkim czasie do samochodu podeszło dwóch młodych mężczyzn i po wymianie kilku zadań wsiedli do samochodu, bo było im zimno. Siedząc w samochodzie poprosili o pożyczenie banknotu, bo nie mieli jak „wciągnąć białko”. Jakież było ich zdziwienie, gdy po wyjęciu torebek z białym proszkiem funkcjonariusze pokazali nie banknot a legitymacje służbowe.

Dwaj mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego zostali zatrzymani i przekazani w ręce policjantów. Po sprawdzeniu zawartości woreczka, który mieli przy sobie okazało się, że była to amfetamina. Zatrzymani to 20 i 21-letni mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego, którzy przyjechali do Kamieńca na dyskotekę. Obydwaj byli pijani, jeden miał promil a drugi blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Obydwaj resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. Obecnie policjanci wyjaśniają skąd mężczyźni mieli narkotyki.

Za posiadanie środków odurzających grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Hehehe to się natknęli 😁 😁

hehe, a miny tych dwóch, na widok legitymacji pewnie bezcenny 😁

Hehe na bank, ale tak to jest po alkoholu - człowiek nie myśli logicznie 😮 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Hehehe to się natknęli 😁 😁

hehe, a miny tych dwóch, na widok legitymacji pewnie bezcenny 😁

Hehe na bank, ale tak to jest po alkoholu - człowiek nie myśli logicznie 😮 😁 😁

bo pic to trzeba umiec 😜 nie no, żartuje - teraz tak mówie, nauczona własnymi błędami 🤪 🙃 😁 😁 😁 hehe, a jak człowiek był młody i głupi to lał i nie patrzył, a po chwili padał jak pies pluto 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Hehehe to się natknęli 😁 😁

hehe, a miny tych dwóch, na widok legitymacji pewnie bezcenny 😁

Hehe na bank, ale tak to jest po alkoholu - człowiek nie myśli logicznie 😮 😁 😁

bo pic to trzeba umiec 😜 nie no, żartuje - teraz tak mówie, nauczona własnymi błędami 🤪 🙃 😁 😁 😁 hehe, a jak człowiek był młody i głupi to lał i nie patrzył, a po chwili padał jak pies pluto 😁 😁 😁 😁 😁

Hehehe. Jedyny raz co się tak cholernie upiłam to moje 18 😮 Ale wtedy to był armagedon, Kuba mój był u wuja na feriach, a ja dzwoniłam i się żaliłam, że chrzestna dała mi pierścionek a on mi się w ogóle nie podoba - takie głupoty, a on to nagrywał i mi potem puścił, a najlepsze że ani słowa z tego nie pamiętałam 😁 Rano obudziłam się z guzem na głowie, bo siostra z tatą próbowali mnie na łóżko położyć i walnęłam o grzejnik. 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
siehankowa napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Hehehe to się natknęli 😁 😁

hehe, a miny tych dwóch, na widok legitymacji pewnie bezcenny 😁

Hehe na bank, ale tak to jest po alkoholu - człowiek nie myśli logicznie 😮 😁 😁

bo pic to trzeba umiec 😜 nie no, żartuje - teraz tak mówie, nauczona własnymi błędami 🤪 🙃 😁 😁 😁 hehe, a jak człowiek był młody i głupi to lał i nie patrzył, a po chwili padał jak pies pluto 😁 😁 😁 😁 😁

Hehehe. Jedyny raz co się tak cholernie upiłam to moje 18 😮 Ale wtedy to był armagedon, Kuba mój był u wuja na feriach, a ja dzwoniłam i się żaliłam, że chrzestna dała mi pierścionek a on mi się w ogóle nie podoba - takie głupoty, a on to nagrywał i mi potem puścił, a najlepsze że ani słowa z tego nie pamiętałam 😁 Rano obudziłam się z guzem na głowie, bo siostra z tatą próbowali mnie na łóżko położyć i walnęłam o grzejnik. 😁 😁 😁

hahaha 🤪 🤪 człowiek po pijaku różne rzeczy gada i czasem lepiej, że się nie pamięta 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...