sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

Diviana napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Justyna891 napisał(a):

Kornelka moze córa cos zaradzi? 🙂 albo popilnuje malego. Tylko ze ona pracuje 🤢

No właśnie, pojechała wczoraj i kiedy wróci nie wiem. Samochód mam, ale dziecka nie mam z kim zostawic. Jakoś sobie poradzę tylko cały sęk w tym, ze do końca listopada z umową na wywóz śmieci muszę się wyrobic. A w przypadku tej umowy, wcale łatwe to nie jest, a do lasu wyrzucac nie można 🙂

Kornelko ja zadzwoniłam do naszej wywozowni śmieci i zapytałam czy umowę można im np. pocztą wysłać to kazali mi mailem przesłać po prostu i nie musiałam nigdzie jeździć, moze zadzwoń i dopytaj

Właśnie gdyby telefony pindy jedne odbierały to byłoby suuuper. Jeden dzień w tyg przyjmują interesantów w mojej okolicy a tak to musze 30 km prawie jechac, żeby sprawę załatwic i ten dzień to piątek a te ciapy pracują do 16 a od 14 nikt tel nie odbiera. Wyżaliłam się ja tym razem 😜

Kornelka7 napisał(a):

Diviana napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Justyna891 napisał(a):

Kornelka moze córa cos zaradzi? 🙂 albo popilnuje malego. Tylko ze ona pracuje 🤢

No właśnie, pojechała wczoraj i kiedy wróci nie wiem. Samochód mam, ale dziecka nie mam z kim zostawic. Jakoś sobie poradzę tylko cały sęk w tym, ze do końca listopada z umową na wywóz śmieci muszę się wyrobic. A w przypadku tej umowy, wcale łatwe to nie jest, a do lasu wyrzucac nie można 🙂

Kornelko ja zadzwoniłam do naszej wywozowni śmieci i zapytałam czy umowę można im np. pocztą wysłać to kazali mi mailem przesłać po prostu i nie musiałam nigdzie jeździć, moze zadzwoń i dopytaj

Właśnie gdyby telefony pindy jedne odbierały to byłoby suuuper. Jeden dzień w tyg przyjmują interesantów w mojej okolicy a tak to musze 30 km prawie jechac, żeby sprawę załatwic i ten dzień to piątek a te ciapy pracują do 16 a od 14 nikt tel nie odbiera. Wyżaliłam się ja tym razem 😜

A to stare purchawy, telefonów im się nie chce odbierać to może zadzwoń do śmieciowni w inne miejsce i poproś o przełączenie albo zapytaj się co masz zrobić bo nie można się tam dodzwonić, ja tak robię i zazwyczaj po 15 min nagle już odbierają.

Diviana Dzięki kochana 😘 właśnie tak zrobiłam ale tego drugiego tel i tak żadna purchawa 🤪 nie odbiera. Jutro od rana będę okupowac tel a jak nie odbiorą to pojade chocby na darmo ale zapytam gdzie była dzisiaj ta purchawa gdy dzwoniłam 🙂

Kornelka7 napisał(a):

Diviana Dzięki kochana 😘 właśnie tak zrobiłam ale tego drugiego tel i tak żadna purchawa 🤪 nie odbiera. Jutro od rana będę okupowac tel a jak nie odbiorą to pojade chocby na darmo ale zapytam gdzie była dzisiaj ta purchawa gdy dzwoniłam 🙂

Ha ha ha brawa dla Ciebie 😘 🤪 😘 za 120 min moge

Diviana napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Diviana Dzięki kochana 😘 właśnie tak zrobiłam ale tego drugiego tel i tak żadna purchawa 🤪 nie odbiera. Jutro od rana będę okupowac tel a jak nie odbiorą to pojade chocby na darmo ale zapytam gdzie była dzisiaj ta purchawa gdy dzwoniłam 🙂

Ha ha ha brawa dla Ciebie 😘 🤪 😘 za 120 min moge

😮 😮 o to mam zagadkę kto i za co 😁 ale humor mi się już poprawia, zjadłam mięsko w warzywach teraz kawką poprawię i oklaska Ci dam 🙂

lydziaa84 napisał(a):

My po spacerku i po kawie u szwagierki- Szymon siedział tam w stresie, bo jego kuzyn starszy i 7 m-cy co rusz próbował się do niego dobrać 🙂
🤪 🤪 🤪 🤪 lydzia czyżby to dziecko przejawiało jakieś predyspozycje do ... kolegów 😉 😜 🙃 😁

Kornelka7 napisał(a):

Diviana napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Diviana Dzięki kochana 😘 właśnie tak zrobiłam ale tego drugiego tel i tak żadna purchawa 🤪 nie odbiera. Jutro od rana będę okupowac tel a jak nie odbiorą to pojade chocby na darmo ale zapytam gdzie była dzisiaj ta purchawa gdy dzwoniłam 🙂

Ha ha ha brawa dla Ciebie 😘 🤪 😘 za 120 min moge

😮 😮 o to mam zagadkę kto i za co 😁 ale humor mi się już poprawia, zjadłam mięsko w warzywach teraz kawką poprawię i oklaska Ci dam 🙂

Może to ja jak ze spaceru wróciłam ☺️ za tą przesyłeczkę dla mnie 🙂

Mój Aniołeczek

my po zakupach, spacerku i obiedzie, powinnam ogarnąć mieszkanie, ale mi sie nie chce 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 mojego m. znowu nie ma a mnie dopadł leń 🤔 🤔 🤔
za to spruje was doczytać (jedyne 20 stron 🙃 🙃 🙃 🙃 )

Diviana napisał(a):

Mój Aniołeczek

Aniołek na starszą panienkę wygląda 🙂 Ładna jest Alusia i jaka gimnastyczka 🙂 Ja mam ciocię na którą Alusia mówimy i ja ją bardzo lubię i nawet ciociu ni mówię bo jest najmłodszą siostra mojej mamy i niewiele ode mnie starszą 🙂
A za oklaska po spacerze dziękuję 🙂 Niech Wam przesyłka służy i jakby się okazało, ze coś z nią nie halo to daj znac. Ja ją tak złożyłam jak (moim zdaniem) powinna byc zakładana na siebie. Trochę to dziwne jest ale jak się temu bardziej przyjrzałam to wydaje mi się fajne. Diviana a czemu macie takie zalecenie? Mi się wydaje, że trochę za wcześnie w takim nosidełku dzieci nosic ale ja nie mam na ten temat kompletnie żadnej wiedzy. Moja bratowa nosiła w nim córkę jak miała pół roku, jak wyjechali nad morze. Po plaży z małą chodziła i wszędzie po mieście czy gdzie tam byli 🙂
Patrzę jeszcze na Alutkę to ona do Ciebie jest podobna 🙂 🙂

daniela napisał(a):

Diviana ślicznotka z Ali a to zdjęcie z teraz? widzę gołe nóżki i się zastanawiam tak ciepło u Was?? Paninka ja grzybki to tylko marynowane, ew z jajeczniczką mmmmm ale się rozmarzyłam 😁 😁

Czy wasze maluchy tez tak pchają łapki do buzi że aż się krztuszą???

Zdjęcie z wczoraj, u nas jest bardzo ciepło jak dogrzeje słoneczko bo okna mamy od południa. A łapki też Ala pcha tak mocno, teraz ma w buzi 2 pięści i łapę hipopotama

daniela napisał(a):

Diviana ślicznotka z Ali a to zdjęcie z teraz? widzę gołe nóżki i się zastanawiam tak ciepło u Was?? Paninka ja grzybki to tylko marynowane, ew z jajeczniczką mmmmm ale się rozmarzyłam 😁 😁

Czy wasze maluchy tez tak pchają łapki do buzi że aż się krztuszą???

😁 😁 mojemu już się to zdarzyło i gdyby mógł to do łokci by sobie je wepchnął i jak mu zakładam ubranie i wyjmę łapkę tą którą właśnie clamie to szybko łepek w stronę drugiej przekręca i rączkę bez celowania wpycha 🙂 I śmiac mi się z niego strasznie chce jak sobie jednego palca do buzi włoży i ciumka a innymi mało oka nie wydłubie 🙃 ale dzieci sobie krzywdy same nie zrobią w ten sposób to spokojna jestem ale uwazam jak się tymi łapkami posługuje.

Kornelka dziękuję bardzo w końcu ktoś uważa że do mnie podobna 🤪 🤪 🤪 bo wszyscy mówią że cały tata 🙂 A ortopeda mówił że jak ma 2,5 miesiąca to już można w takim nosidełku i że ono bardzo dobre dla bioderek a nasze bioderka niepewne, ale usg nie mieliśmy i kazał pieluchować nosić w nosidełku i nosić na biodrze. A mój brat ma powiedzenie że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki i zawsze Twój synek mi się z tym kojarzy 🙂

Diviana napisał(a):

Kornelka dziękuję bardzo w końcu ktoś uważa że do mnie podobna 🤪 🤪 🤪 bo wszyscy mówią że cały tata 🙂 A ortopeda mówił że jak ma 2,5 miesiąca to już można w takim nosidełku i że ono bardzo dobre dla bioderek a nasze bioderka niepewne, ale usg nie mieliśmy i kazał pieluchować nosić w nosidełku i nosić na biodrze. A mój brat ma powiedzenie że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki i zawsze Twój synek mi się z tym kojarzy 🙂

My też usg nie robiliśmy bo lekarz nie miał tylko za 2 m kazał przyjśc i zbadał go tylko no jak to nazwac.. powyginał tu i tam tak i tak i powiedział ze ok. A ten tekst o rysku z Misia pochodzi i jak na eselu siostry byliśmy tam kelner miał tak na imię i też tak mówił a na koniec jeszcze się za Ryśkiem oglądał 🙂 Tata dla syna takie wybrał, ja chciałam inaczej ale niech tata sie cieszy, ja w rodzinie mam Ryśka, sąsiad też to przyzwyczajona jestem. A teraz mi się przypomniało bo mó cioteczny brat w czerwcu został pierwszy raz dziadkiem i opowiadał jak córkę chciał przekonac żeby synowi Rysiek na imie dali bo jemu tak bardzo się to imię podoba. On powiedział, że chciał im zapłacic żeby synowi Ryszard na imie dali, ale kasy nie chcieli i Bartek dali 🤪

lydziaa84 napisał(a):

Diviana- Alicja piękna, z resztą jak może być inaczej, piękne imię piękny bobas 😉
Kornelka- o tym nie pomyślałam, chyba muszę Szymona bardziej pilnować :P

lydzia swojego nie ograniczaj, tamtego pilnowac trzeba 😉 😜 🙃 🙂 😉 😉
P.S. Już będę grzeczna 🙃 🙂

Dziękuję kolejna osoba powiedziała że do mnie podobna huraaaa 🤪
Moja Alicja to podnosi dosyć długo tak z minute potrafi czasem dłużej, ale ona jest sportsmenka po tacie i to lubi, jak marudzi to ją na burzuszku kłade i ona wtedy ma zadanie podnoszenie głowy i zapomina o marudzeniu i tak podnosi co prawda chwieje jej się ta głowa ale podnosi a jak już siły nie ma to sie wkurza i piszczy ale nie położy głowy tylko tak nad samą kołderką trzyma, wytrwała po tatusiu 🙂

Justyna891 napisał(a):

Norbert tez sie krztusi przy wpychaniu raczek do buzi,czasami sie smieje z niego zeby jeszcze stopke tam wsadzil.
Ale mnie rozchwialo.M przyjechal z roboty teraz znowu gdzies pojechal.A mi plakac chce bez powodu.
Taka sie samotna poczulam 😞
Jeszcze oczywiscie tesciowa tez musiala dzisiaj doprawic,do ksiedza poszla ze chce dziecko ochrzic.ONA.No paranoja.
Diviana Alicja podobna do Ciebie 🙂
Odnosnie tej fotki, mam pytanko co do podnoszenia glowki,Norbert dzisiaj juz bardzo ladnie podniosl(wkoncu,hurra) ale to takie bardziej podrygiwanie przez kilka sekund.Jak dlugo wasze dzieciaczki trzymaja glowke w gorze?

Do ksiedza bo dziecko chce ochrzcic???????? a to ile lat mają, że jeszcze nie ochrzciła? Ojj... nie wiem bo sugerowac nie chcę, ale tak to bym nie wytrzymała 😠
Ryś w zależności jak wyspany jest, ogólnie troszkę potrzyma ale nie długo. Kita mu się i puk nosem w dół, znów podniesie w prawo czaset trochę przekręci w lewo i znów puk nosem i tak się siłuje a potem sapie ze zmęczenia jak na plecach leży 😁