Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam

asia19874 napisał(a):

ooooo mogę pisać 🙂 sprawdzałam 😁 widzę że Agatka dziś pisała w moim imieniu 🤪 😁 😁 😁 😁 hahaha 🤪 😁 😁 😁 😁 😁

My po wizycie jest super 😁 nóżki naprostowane i już mógłby być zabieg ale Tymonek za mały i musimy czekać 2 tygodnie, żeby miał pełne 2 m-ce . natną mu na pół centymetra ścięgna ahillesa i wsadzą jeszcze na max 3/4tygodnie nóżki w gips do uzyskania pełnej korekcji i po sprawie 🙂 Sam zabieg będzie trwał max 30min a Tymuś będzie w szpitalu tylko 2 doby 🙂 będę oczywiście cały czas przy nim , ranki nie będzie bo będzie to tak delikatne nacięcie że szybciutko sie wygoi i będzie praktycznie nie widoczne 🙂 Jesteśmy prze szczęśliwi 🙂

Asiu wspaniałe wieści!!!!!!!!! Cieszymy sie z wami!!!!! Jeszcze chwilka i nie bedzie sladu!! 😘 😘 😘 😘

Hejka..
chyba za wczesnie napisałam ze mala nie ma kolek.. bo codziennie o godzinie 18 zaczyna płakac i prezy sie ma wszystkie objawy kolki i pomaga tylko suszarka i cieple powietrze na brzusio dxzis dopiero to zauwazyłam...

do tego mąż rozwalił nam nowe łozko.,. szlag by to trafił rzucił sie na łozko i poszły deski złamałay sie na pół... super nie? 😠

i jeszcze zauwazyłam że nietrzymam delikatnie moczu fuck! w szpitalu po porodzie nie trzymałam wcale normalnie stałamn i leciało ze mnie ale to było normalne bo obolała byłam a teraz? kurde ja sie załamie.. kocham moja kruszynke ale co ja mam teraz z zycia.. tłuste dupsko ciało w rozstepach sikam w gacie ... dosc mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

Landusia napisał(a):

Hejka..
chyba za wczesnie napisałam ze mala nie ma kolek.. bo codziennie o godzinie 18 zaczyna płakac i prezy sie ma wszystkie objawy kolki i pomaga tylko suszarka i cieple powietrze na brzusio dxzis dopiero to zauwazyłam...

do tego mąż rozwalił nam nowe łozko.,. szlag by to trafił rzucił sie na łozko i poszły deski złamałay sie na pół... super nie? 😠

i jeszcze zauwazyłam że nietrzymam delikatnie moczu fuck! w szpitalu po porodzie nie trzymałam wcale normalnie stałamn i leciało ze mnie ale to było normalne bo obolała byłam a teraz? kurde ja sie załamie.. kocham moja kruszynke ale co ja mam teraz z zycia.. tłuste dupsko ciało w rozstepach sikam w gacie ... dosc mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

Lalka!!! Ja to ci powiem, że nie ma co się łamać. Ja tak samo tłuste dupsko i rozstępy mam. Ale najważniejsza jest Natasza. I nie można się teraz poddawać. przeżyłaś poród to ze wszystkim dasz sobie radę 😘 😘 My niestety często na forum się nie udzielamy bo mała potrzebuje dużo czasu i miłości 🙂

asia19874 napisał(a):

ooooo mogę pisać 🙂 sprawdzałam 😁 widzę że Agatka dziś pisała w moim imieniu 🤪 😁 😁 😁 😁 hahaha 🤪 😁 😁 😁 😁 😁

My po wizycie jest super 😁 nóżki naprostowane i już mógłby być zabieg ale Tymonek za mały i musimy czekać 2 tygodnie, żeby miał pełne 2 m-ce . natną mu na pół centymetra ścięgna ahillesa i wsadzą jeszcze na max 3/4tygodnie nóżki w gips do uzyskania pełnej korekcji i po sprawie 🙂 Sam zabieg będzie trwał max 30min a Tymuś będzie w szpitalu tylko 2 doby 🙂 będę oczywiście cały czas przy nim , ranki nie będzie bo będzie to tak delikatne nacięcie że szybciutko sie wygoi i będzie praktycznie nie widoczne 🙂 Jesteśmy prze szczęśliwi 🙂

BRAWO!!! cieszę się ze już blisko finish!! 🤪

MamaNataszy napisał(a):

Landusia napisał(a):

Hejka..
chyba za wczesnie napisałam ze mala nie ma kolek.. bo codziennie o godzinie 18 zaczyna płakac i prezy sie ma wszystkie objawy kolki i pomaga tylko suszarka i cieple powietrze na brzusio dxzis dopiero to zauwazyłam...

do tego mąż rozwalił nam nowe łozko.,. szlag by to trafił rzucił sie na łozko i poszły deski złamałay sie na pół... super nie? 😠

i jeszcze zauwazyłam że nietrzymam delikatnie moczu fuck! w szpitalu po porodzie nie trzymałam wcale normalnie stałamn i leciało ze mnie ale to było normalne bo obolała byłam a teraz? kurde ja sie załamie.. kocham moja kruszynke ale co ja mam teraz z zycia.. tłuste dupsko ciało w rozstepach sikam w gacie ... dosc mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

Lalka!!! Ja to ci powiem, że nie ma co się łamać. Ja tak samo tłuste dupsko i rozstępy mam. Ale najważniejsza jest Natasza. I nie można się teraz poddawać. przeżyłaś poród to ze wszystkim dasz sobie radę 😘 😘 My niestety często na forum się nie udzielamy bo mała potrzebuje dużo czasu i miłości 🙂

nie bede cie pocieszac bo sama codziennie becze, chyba nam zostalo po porodzie. Nie wiem czemu jest strasznie ale jest ....... mi tez 😞 a wiec trzymajmy sie razem 🤔

asia19874 napisał(a):

Kasia trzym się mocno ! nie dość że dzieciaczki chore to do tego ten wypadek 🥴 zawsze tak jest że jak się zaczyna coś dziać to wszystko na raz 🤢 ale będzie ok !

powiem tak, złego diabli nie biora 😉 ma szczeście ze wyszedł z tego praktycznie bez szwanku bo inaczej osierociłby 2 małych dzieci..

Czarna - nie zasnał.. nadmierna prędkość, zawiodły hamulce, poslizg i bum...

ps. Grześ juz zdrowy, Michał też nie gorączkuje - o tyle dobrze bo chodze dzieci w domu to jednym słowem smutek.

witamy
Laski wezcie sie kur****mac w garsc....dla swoich kruszynek.....co to za pisanie grube dupska , rozstepy ....macie najwieksze szczescie koło siebie .....wszytskim jest ciezko .....bo raz sa lepsze ,a raz gorsze dni ....nie ma co beczec ....ja szczerze mowiac beczałam przez pierwszy tydzien , z byle powodu ....( 3 tyg w szpitalu robi swoje )az w koncu nadszedł dzien ze powiedziałam dosc ....ile to mozna , mam najwiekszy skarb na ktore tak długo czekałam , a teraz bede siedziała i wyła ....o nie .....ja tez mam rozstepy i wielka gruba dupe(zawsze ja miała) ....ale mam to gdzies.....bo mam moja kruszynke , jak na nia patrze to o wszytskim zapominam .... 🙂 🙂 🙂
a tak w ogole ...noc przespana ....mam nadzieje ze pogoda bedzie super zeby wyjsc na spacerek ....wczoraj bylismy 2 razy ....
Agata....super te body sa ...ja chyba zamowie dla Julci jakie super napis ....
Dziewczyny cos ostatnio Maggie sie nie odzywa i nasza Letka....do nikogo nic nie pisały ....

kasia1986 napisał(a):

asia19874 napisał(a):

Kasia trzym się mocno ! nie dość że dzieciaczki chore to do tego ten wypadek 🥴 zawsze tak jest że jak się zaczyna coś dziać to wszystko na raz 🤢 ale będzie ok !

powiem tak, złego diabli nie biora 😉 ma szczeście ze wyszedł z tego praktycznie bez szwanku bo inaczej osierociłby 2 małych dzieci..

Czarna - nie zasnał.. nadmierna prędkość, zawiodły hamulce, poslizg i bum...

ps. Grześ juz zdrowy, Michał też nie gorączkuje - o tyle dobrze bo chodze dzieci w domu to jednym słowem smutek.

Trzymaj sie kochana ....pamietaj ze jestesmy z Toba....dobrze ze dzieciaczki zdrowe , a Mezus niech dochodzi do siebie ....tak to jest z ta predkoscia ....kto teraz jezdzi przepisowo....

karolajna1988 napisał(a):

cześć laski
Anulcia witamy na mamusiach 🙂
u nas nocka przewspaniała Dominik jak zjadł po 21 , tak do 3 spał i pozniej dopiero o 7 sie obudził kocham go normalnie 😁 zjadł poobserwował dojadł i znowu spi 😁
kurde no cały czas ten pępek sie u nas trzyma ... zara go odgryze juz widać ze ledwo ale odpaśc skurczybyk nie chce no nic dalej bede przemywała jak do pon nie odpadnie niech lekarz na kontroli zdziaa coś bo ja sie boje tego kikuta uhhh... pogoda u nas ładna wiec dzisiaj pojdziemy na spacerek 😁

kochana a pryskasz tym spirytusem oct....cos tam ...bo u mnie on super zadziałał ...małej pepek odpadł po tyg , tylko została taka krewka w srodku i pare dni zagoiło sie do konca ....ja przy kazdej zmianie pieluchy tym pryskałam zeby szybko sie zagoiło ....tylko zeby ci nie przyszło na mysl tego oderwac sam wypadnie cierpliwosci...
Ja widze ze nasze dzieciaczki spi podobnie bo mała tak samo miała dzisiejszej nocy ...i teraz znowu sobie smacznie spi ....

Anulcia .....zbierałam sie zeby wczoraj napisac zyczenia i zapomniałam wybacz kochana.....wiec
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ....DUZO ZDROWIA , SZCZESCIA , POCIECHY Z EMILKI 🙂 🙂( BO TO NAJWIEKSZY SAKRB MAMUSI ).....,SEKSU ( TO MOZE ZA WCZESNIE , ALE TAK ZA TYDZIEN , DWA HI HI :woohoo 🙂 I SŁODYCZY ....AGA I JULCIA CIOCI ANI ZYCZY 🙂 🙂 🙂 🙂

Cześc dziewczyny. U nas noc masakryczna,trzecia z rzędu od 18 do 2:30. Mał↓a miała znów ból brzuszka,nie wspomne o problemach ze zrobieniem kupki. Wczoraj dostała pierwszą butle bebilonu comfort,na wieczór znowu nan i po nim sie zaczęły wojaże,w nocy juz nie wytrzymalismy i podalismy jej znowu bebilon po którym skurcze zaczeły byc mniej bolesne i rzadsze aż wkoncu usneła. Z rańca zadzwoniłam do połoznej i kazała juz całkowicie wprowadzic bebilon bo głupota byłoby dalsze pojenie jej mlekiem po którym moja malutka tak cierpi 😞 Pocieszyła że kupki moga byc przez jakis czas brzydkie ale zeby sie tym nie przejmować,dopajać herbatką na lepsze trawienie,kropelki na brzuszek sa zbedne bo jest pewna ze teraz juz wszystko powinno byc dobrze. Prosze Boga żeby wszystko sie unormowało.
Teraz grzecznie śpi.

Dzisiaj pierwszy spacer 🙂
Miłego dnia 🙂

Leginsik napisał(a):

Cześc dziewczyny. U nas noc masakryczna,trzecia z rzędu od 18 do 2:30. Mał↓a miała znów ból brzuszka,nie wspomne o problemach ze zrobieniem kupki. Wczoraj dostała pierwszą butle bebilonu comfort,na wieczór znowu nan i po nim sie zaczęły wojaże,w nocy juz nie wytrzymalismy i podalismy jej znowu bebilon po którym skurcze zaczeły byc mniej bolesne i rzadsze aż wkoncu usneła. Z rańca zadzwoniłam do połoznej i kazała juz całkowicie wprowadzic bebilon bo głupota byłoby dalsze pojenie jej mlekiem po którym moja malutka tak cierpi 😞 Pocieszyła że kupki moga byc przez jakis czas brzydkie ale zeby sie tym nie przejmować,dopajać herbatką na lepsze trawienie,kropelki na brzuszek sa zbedne bo jest pewna ze teraz juz wszystko powinno byc dobrze. Prosze Boga żeby wszystko sie unormowało.
Teraz grzecznie śpi.

Dzisiaj pierwszy spacer 🙂
Miłego dnia 🙂

kochana nie wszytskie dzieci toleruja Nan bo ma w sobie zelazo ....i przez to sa zaparcia ....moja idealnie toleruje , nic jej nie jest ....ale kupiłam jej wczoraj INFACol...( MOnia Malex dzieki za podpowiedz) i juz sie nie prezy i nie napina jest super ....
Pierwszy spacer super sprawa....my juz po 2 razy dziennie z nia wychodzimy , bo nasza Julcia uwielbia spacery i jazde samochodem ....

czarna79 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Cześc dziewczyny. U nas noc masakryczna,trzecia z rzędu od 18 do 2:30. Mał↓a miała znów ból brzuszka,nie wspomne o problemach ze zrobieniem kupki. Wczoraj dostała pierwszą butle bebilonu comfort,na wieczór znowu nan i po nim sie zaczęły wojaże,w nocy juz nie wytrzymalismy i podalismy jej znowu bebilon po którym skurcze zaczeły byc mniej bolesne i rzadsze aż wkoncu usneła. Z rańca zadzwoniłam do połoznej i kazała juz całkowicie wprowadzic bebilon bo głupota byłoby dalsze pojenie jej mlekiem po którym moja malutka tak cierpi 😞 Pocieszyła że kupki moga byc przez jakis czas brzydkie ale zeby sie tym nie przejmować,dopajać herbatką na lepsze trawienie,kropelki na brzuszek sa zbedne bo jest pewna ze teraz juz wszystko powinno byc dobrze. Prosze Boga żeby wszystko sie unormowało.
Teraz grzecznie śpi.

Dzisiaj pierwszy spacer 🙂
Miłego dnia 🙂

kochana nie wszytskie dzieci toleruja Nan bo ma w sobie zelazo ....i przez to sa zaparcia ....moja idealnie toleruje , nic jej nie jest ....ale kupiłam jej wczoraj INFACol...( MOnia Malex dzieki za podpowiedz) i juz sie nie prezy i nie napina jest super ....
Pierwszy spacer super sprawa....my juz po 2 razy dziennie z nia wychodzimy , bo nasza Julcia uwielbia spacery i jazde samochodem ....

Tak,wiem..zobaczymy jak bedzie wyglądac dzisiejszy dzień i noc najwyżej dokupimy cos na te wzdęcia

leginsik kup plantex duo mojej pomogł po 3 dniach.. teraz jak tylko wypije to bol brzuszka przechodzi..
dzien dobry 😁
u nas nocka tez piekna nadinka zasneła o 19 obudziła sie dopieor przed 2 zjadła zaneła i wstała o 5 20 chwile poogladała nasz salon gdyz w nim spalismy ze wzgledu na zarwane łóże 😁 zasneła i wstałysmy po 7 no i wtedy sie zaczeło.. malutka miala znow bole brzuszka ale dałam jej plantex i przeszło od razu teraz smacznie sobie spi 🙂

Leginsik napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Cześc dziewczyny. U nas noc masakryczna,trzecia z rzędu od 18 do 2:30. Mał↓a miała znów ból brzuszka,nie wspomne o problemach ze zrobieniem kupki. Wczoraj dostała pierwszą butle bebilonu comfort,na wieczór znowu nan i po nim sie zaczęły wojaże,w nocy juz nie wytrzymalismy i podalismy jej znowu bebilon po którym skurcze zaczeły byc mniej bolesne i rzadsze aż wkoncu usneła. Z rańca zadzwoniłam do połoznej i kazała juz całkowicie wprowadzic bebilon bo głupota byłoby dalsze pojenie jej mlekiem po którym moja malutka tak cierpi 😞 Pocieszyła że kupki moga byc przez jakis czas brzydkie ale zeby sie tym nie przejmować,dopajać herbatką na lepsze trawienie,kropelki na brzuszek sa zbedne bo jest pewna ze teraz juz wszystko powinno byc dobrze. Prosze Boga żeby wszystko sie unormowało.
Teraz grzecznie śpi.

Dzisiaj pierwszy spacer 🙂
Miłego dnia 🙂

kochana nie wszytskie dzieci toleruja Nan bo ma w sobie zelazo ....i przez to sa zaparcia ....moja idealnie toleruje , nic jej nie jest ....ale kupiłam jej wczoraj INFACol...( MOnia Malex dzieki za podpowiedz) i juz sie nie prezy i nie napina jest super ....
Pierwszy spacer super sprawa....my juz po 2 razy dziennie z nia wychodzimy , bo nasza Julcia uwielbia spacery i jazde samochodem ....

Tak,wiem..zobaczymy jak bedzie wyglądac dzisiejszy dzień i noc najwyżej dokupimy cos na te wzdęcia

jak zmieniłas mleko to powinno pomoc ....bo nie wsytskie toleruja tego Nan....

hej dziewczynki 🙂 🙂 🙂
u Jaska rozpoznano wczoraj zapalenie skory i mamy masc antybiotykowo-p/grzybicza ze sterydem do smarowania,juz troszke lepiej bo strasznie go swedziala buzka,niestety niedojrzalosc gruczołow lojowych kurcze zawsze cos
kolki jakos opanowujemy sabem ale i tak jeczy w dzien i w nocy no coz to trzeba przetrwac

Kasiu trzymaj sie dzielnie dobrze ze z męzem nic sie nie stało zdrowko najwazniejsze no i ze z chłopcami juz lepiej
Laski kiedys poruszalyscie temat chust do noszenia ktoras znalazla jakas godna polecenei

aha zeby pocieszyc to u mnie problemu z laktacja nie ma ale za to karmienie to ostatnio koszmar maly sie kreci wierci odwraca prezy bawi sutkiem ssie wszystko tylko zeby ladnie nie zjesc nalyka sie powietrza przy tym i bol brzuszka dzien i noc gotowy

Landusia napisał(a):

Hejka..
chyba za wczesnie napisałam ze mala nie ma kolek.. bo codziennie o godzinie 18 zaczyna płakac i prezy sie ma wszystkie objawy kolki i pomaga tylko suszarka i cieple powietrze na brzusio dxzis dopiero to zauwazyłam...

do tego mąż rozwalił nam nowe łozko.,. szlag by to trafił rzucił sie na łozko i poszły deski złamałay sie na pół... super nie? 😠

i jeszcze zauwazyłam że nietrzymam delikatnie moczu fuck! w szpitalu po porodzie nie trzymałam wcale normalnie stałamn i leciało ze mnie ale to było normalne bo obolała byłam a teraz? kurde ja sie załamie.. kocham moja kruszynke ale co ja mam teraz z zycia.. tłuste dupsko ciało w rozstepach sikam w gacie ... dosc mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

I kto tu dzis złym humorem emanuje od rana 😁 😁
Łożko no żal by mi było ze mąż rzucił sie na nie sam a nie ze mną
Moczu ja nietrzymałam całą ciąze i teraz nadal lipa z tym mam nadzieje ze sie poprawi, ciezko cwiczyc misnie kegla jak sie nie chcą zwierać wiem dobrze jaka to głupia przypadlosc
Suszarke sprobuj włączyc z neta u nas dzwięk sam pomagał dziecku sie wyciszyc a na vrzuszku miala oklad zelowyz mojej maski na migreny

aniulka25 napisał(a):

MamaNataszy napisał(a):

Landusia napisał(a):

Hejka..
chyba za wczesnie napisałam ze mala nie ma kolek.. bo codziennie o godzinie 18 zaczyna płakac i prezy sie ma wszystkie objawy kolki i pomaga tylko suszarka i cieple powietrze na brzusio dxzis dopiero to zauwazyłam...

do tego mąż rozwalił nam nowe łozko.,. szlag by to trafił rzucił sie na łozko i poszły deski złamałay sie na pół... super nie? 😠

i jeszcze zauwazyłam że nietrzymam delikatnie moczu fuck! w szpitalu po porodzie nie trzymałam wcale normalnie stałamn i leciało ze mnie ale to było normalne bo obolała byłam a teraz? kurde ja sie załamie.. kocham moja kruszynke ale co ja mam teraz z zycia.. tłuste dupsko ciało w rozstepach sikam w gacie ... dosc mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞

Lalka!!! Ja to ci powiem, że nie ma co się łamać. Ja tak samo tłuste dupsko i rozstępy mam. Ale najważniejsza jest Natasza. I nie można się teraz poddawać. przeżyłaś poród to ze wszystkim dasz sobie radę 😘 😘 My niestety często na forum się nie udzielamy bo mała potrzebuje dużo czasu i miłości 🙂

nie bede cie pocieszac bo sama codziennie becze, chyba nam zostalo po porodzie. Nie wiem czemu jest strasznie ale jest ....... mi tez 😞 a wiec trzymajmy sie razem 🤔

ja to albo jestem rozlazła i becze a lbo jestem wredne zmiezła i sie wyzywam naq innych , gorsze mam hustawki niz w ciązy wrrrr

kamiska napisał(a):

hej dziewczynki 🙂 🙂 🙂
u Jaska rozpoznano wczoraj zapalenie skory i mamy masc antybiotykowo-p/grzybicza ze sterydem do smarowania,juz troszke lepiej bo strasznie go swedziala buzka,niestety niedojrzalosc gruczołow lojowych kurcze zawsze cos
kolki jakos opanowujemy sabem ale i tak jeczy w dzien i w nocy no coz to trzeba przetrwac

Kasiu trzymaj sie dzielnie dobrze ze z męzem nic sie nie stało zdrowko najwazniejsze no i ze z chłopcami juz lepiej
Laski kiedys poruszalyscie temat chust do noszenia ktoras znalazla jakas godna polecenei

aha zeby pocieszyc to u mnie problemu z laktacja nie ma ale za to karmienie to ostatnio koszmar maly sie kreci wierci odwraca prezy bawi sutkiem ssie wszystko tylko zeby ladnie nie zjesc nalyka sie powietrza przy tym i bol brzuszka dzien i noc gotowy

co do chusty nie pomoage wiem ze Maga ma jakas i jest super zadowolona....
Kochana a moze ty wez z butelki go karm , laktator w reke i wtedy nie bedzie łykał tak powietrza ....Kochana ja sie cały czas za Was modle....u Ciebie zawsze cos ....jak nie szpital to zaplenie skory ....kochana trzymaj sie dzielnie ....niedługo wszytsko wroci do normy ....ja nie wiem ale mi sie wydaje ze to te cukrzyce ciazowe ...ty brałas insuline....u mnie mała jak sie urodziła to miała niedocukrzenie i powiedziałam im w spzitalu to przez ta wasza cukrzyce ciązowa , co za bzdura z ta cukrzyca ....od razu jej glukoze podawali ....

I my sie witamy
Nocka ok
Telefon zalałam jestem bez dostępu do świaa oprócz neta a dzis miala o 10 przyjsc polozna
ja w pizamie dziecko po karmieniu ledwo kupsztal z pupy wylazł, loze nie poscielone ogolnie poranny bajzel a tu dzwonek do drzwi 😁
jak udalo mi sie odpalic telefon (włącza sie na 5 sekund) zopbaczylm smsa z rana - Pani Luizo nie spimy bede o 9 😁 😁 😁 😁
Wszystko ok, Pani nas pochwaliła jak zwykle
Poza tym jestem przeszczesliwa bo mała sie pieknie rozwija i swietnie trzyma głowke w pionie podnosi, obraca... a straszyli nas rechabilitacją po tym cholernym niedotlenieniu ze moze byc problem z koordynacja ruchowąw sumie nadal obawiają sie takiej opcji ale ja wiem ze nie bedzie nam potrzebna!!! albo tylko profilaktycznie

Laktacja na dobrej drodze do odratowania 🤪 🤪 🤪
wspieram sie herbatkami z herbapolu
wiec znow wrocil koper wloski(i mam wrazenie ze gorzej z kupkami u malej po tym)
w nocy mialam taki nawal ze mi leciało wiec znow jest przyrost ilosci mleczka i teraz musze ją ustabilizowac na tym wyzszym poziomie jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

czarna79 napisał(a):

kamiska napisał(a):

hej dziewczynki 🙂 🙂 🙂
u Jaska rozpoznano wczoraj zapalenie skory i mamy masc antybiotykowo-p/grzybicza ze sterydem do smarowania,juz troszke lepiej bo strasznie go swedziala buzka,niestety niedojrzalosc gruczołow lojowych kurcze zawsze cos
kolki jakos opanowujemy sabem ale i tak jeczy w dzien i w nocy no coz to trzeba przetrwac

Kasiu trzymaj sie dzielnie dobrze ze z męzem nic sie nie stało zdrowko najwazniejsze no i ze z chłopcami juz lepiej
Laski kiedys poruszalyscie temat chust do noszenia ktoras znalazla jakas godna polecenei

aha zeby pocieszyc to u mnie problemu z laktacja nie ma ale za to karmienie to ostatnio koszmar maly sie kreci wierci odwraca prezy bawi sutkiem ssie wszystko tylko zeby ladnie nie zjesc nalyka sie powietrza przy tym i bol brzuszka dzien i noc gotowy

co do chusty nie pomoage wiem ze Maga ma jakas i jest super zadowolona....
Kochana a moze ty wez z butelki go karm , laktator w reke i wtedy nie bedzie łykał tak powietrza ....Kochana ja sie cały czas za Was modle....u Ciebie zawsze cos ....jak nie szpital to zaplenie skory ....kochana trzymaj sie dzielnie ....niedługo wszytsko wroci do normy ....ja nie wiem ale mi sie wydaje ze to te cukrzyce ciazowe ...ty brałas insuline....u mnie mała jak sie urodziła to miała niedocukrzenie i powiedziałam im w spzitalu to przez ta wasza cukrzyce ciązowa , co za bzdura z ta cukrzyca ....od razu jej glukoze podawali ....

wiesz co moze i tak ja mialam zeszcze gbs wiec ogolnie lipa
dzięki Aga za wsparcie jakos daje rade ale rzeczywiscie nerwow co nie miara
zastanawialam sie nad butelka i sciaganiem pokarmu moze sprobuje poczekam jeszcze pare dni jak nic sie nie zmieni to wezme butle

kamiska napisał(a):

czarna79 napisał(a):

kamiska napisał(a):

hej dziewczynki 🙂 🙂 🙂
u Jaska rozpoznano wczoraj zapalenie skory i mamy masc antybiotykowo-p/grzybicza ze sterydem do smarowania,juz troszke lepiej bo strasznie go swedziala buzka,niestety niedojrzalosc gruczołow lojowych kurcze zawsze cos
kolki jakos opanowujemy sabem ale i tak jeczy w dzien i w nocy no coz to trzeba przetrwac

Kasiu trzymaj sie dzielnie dobrze ze z męzem nic sie nie stało zdrowko najwazniejsze no i ze z chłopcami juz lepiej
Laski kiedys poruszalyscie temat chust do noszenia ktoras znalazla jakas godna polecenei

aha zeby pocieszyc to u mnie problemu z laktacja nie ma ale za to karmienie to ostatnio koszmar maly sie kreci wierci odwraca prezy bawi sutkiem ssie wszystko tylko zeby ladnie nie zjesc nalyka sie powietrza przy tym i bol brzuszka dzien i noc gotowy

co do chusty nie pomoage wiem ze Maga ma jakas i jest super zadowolona....
Kochana a moze ty wez z butelki go karm , laktator w reke i wtedy nie bedzie łykał tak powietrza ....Kochana ja sie cały czas za Was modle....u Ciebie zawsze cos ....jak nie szpital to zaplenie skory ....kochana trzymaj sie dzielnie ....niedługo wszytsko wroci do normy ....ja nie wiem ale mi sie wydaje ze to te cukrzyce ciazowe ...ty brałas insuline....u mnie mała jak sie urodziła to miała niedocukrzenie i powiedziałam im w spzitalu to przez ta wasza cukrzyce ciązowa , co za bzdura z ta cukrzyca ....od razu jej glukoze podawali ....

wiesz co moze i tak ja mialam zeszcze gbs wiec ogolnie lipa
dzięki Aga za wsparcie jakos daje rade ale rzeczywiscie nerwow co nie miara
zastanawialam sie nad butelka i sciaganiem pokarmu moze sprobuje poczekam jeszcze pare dni jak nic sie nie zmieni to wezme butle

kochana a masz laktator sprobuj sciagac i dawac chociaz raz dziennie i zobaczysz jak to bedzie , bo moze on sie nałyka powietrza przy jedzeniu i pozniej masz kolki ....trzymaj sie dzielnie kochana ....