Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam

Helołłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł 🤪 😘 😘

smerfetka napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

izarybka napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

Boze ale sie spocialam! maluszek zaczal mi tak strasznie plakac, ze nie wiedzialm co mam zrobic!!! wasze dzieci tez puszczaja cyca , szarpia sie a potem placza?

dokladni tez tak potrafi i hu... wie o co kaman

wydaje mi sie ze mleko za szybko lecialo i nie nadazal polykac, ale nie wiem czy to dlatego wpadl w taka histerie. Musialam go mocno przytulic i tak zasnal, a ledwo co zjadl 😞 nie wiem co teraz

ja jak miałam takie pełne piersi to troszkę przed karmieniem odciągałam, żeby się nie krztusił i nie denerwował nadmiernym ciśnieniem.

tez tak bede robic. Szkoda ze wczesniej na to nie wpadlam. Matko ale moj synus jest dzis marudny!! 😮a ja taka zmeczona, ze zasypiam na siedzaco 😞 😞

Dzień dobry ... u nas nocka ładnie wiec wszyscy wyspani ... teraz karmimy sie oczywiscie ...
Jestem zadowolona bo mam juz nianie wiec git ... i zyje juz wyjazdem mojego M bo zostało kilka dni razem ... az sie boje..

smerfetka napisał(a):

mphz napisał(a):

smerfetka napisał(a):

hejka
my znów po nieprzespanej nocy 😞 Kurka... pokarmu mam jak na lekarstwo 😠 i nie mam pojęcia dlaczego zanika. Byłam już taka szczęśliwa, że się unormowało. Do tego Kacperek nie da się dokarmić mm. Leży przy piersi i kopie, bije, stęka... ryczeć mi się chce!!!!
a jakby było mało to w niedziele dostałam 38.3st gorączki. Po nocy samo przeszło... jakieś cudowne ozdrowienie 🥴 Jakoś dziwnie zachowuje się ten mój organizm.

nie poddawaj sie. bardzo wazne jest twoje nastawienie psychiczne. moze to maly kryzys w laktacji i wszystko ruszy. ja np. mam troche mniej pokarmu przed kapaniem cyzli kolo 19 a zas w nocy sie ze mnie leje i musz eodciagac , bo dziecko spi. pije na okraglo kawe zbozowa z mlekiem anatol- polecam- mi baaardzo rozszalal laktacje a i tak mi posmakowala, ze zamiast herbatek pijam calymi dniami anatola

pije inke i bawarkę, a i piwko bezalkoholowe próbowałam. Kurka to już trzeci raz jak mi mleko próbuje zniknąć.

z laktacja już tak jest,że raz lepiej raz gorzej leci. organizm to nie maszyna i ma swoje lepsze i gorsze dni.ostatnio miałam kryzys laktacyjny jak byłam przeziębiona. później rozkręciłam tak, że brakowało mi pojemników do ściągania 😮 teraz też mam leciutki kryzysik.staram się duuużo pić i odciągać częściej niz zazwyczaj. po 2-3 dniach powinno się zwiększyć 🙂

a ta w ogóle to dzień dobry 🙂
doczytała troszkę i nawet piszę 😁 dziecie śpi puki co 🙂
my mamy nocki zazwyczaj od 20.30 do 4-5 🙂 raz nawet się zdarzyło do 6 🙂

Doris5969 napisał(a):

ZAPOMNIALAM SIE POCHWAIC MA JUZ PYTE SYLWI G.I JEST SUUUUUUUPER

A W SZCZEGOLNOSCI STRASZNIE MI SIE PODOBA O TA http://www.youtube.com/watch?v=fBFpz1c1zR0

Dorcia zajebiste!uwielbiam Sylwke! 🤪

agata82 napisał(a):

a ta w ogóle to dzień dobry 🙂
doczytała troszkę i nawet piszę 😁 dziecie śpi puki co 🙂
my mamy nocki zazwyczaj od 20.30 do 4-5 🙂 raz nawet się zdarzyło do 6 🙂

🤪 🤪 🤪jestem w szoku!

matko przeżyłam szok bo zobaczyam na zdjeciu psiaka biednego w bestialski sposób potraktowanego przez człowieka kktóry zabawia sie petarda ;( pokazałbym wam ae nie wiem czy chcecie

AsiulkaZG83 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

ZAPOMNIALAM SIE POCHWAIC MA JUZ PYTE SYLWI G.I JEST SUUUUUUUPER

A W SZCZEGOLNOSCI STRASZNIE MI SIE PODOBA O TA http://www.youtube.com/watch?v=fBFpz1c1zR0

Dorcia zajebiste!uwielbiam Sylwke! 🤪

no to fakt 🙂waśnie słucham 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

fajne portki, ale ja wolę kupować w sklepie, wtedy dokładnie widać jak leżą... bo to ciężko przypasować...
byliśmy na spacerku, ale dziś chłodno było...

Mariolka ,a jak ta koszula do karmienia Ci sie sprawuje????u mnie lipa ...cyce za duze i wylaza.. 😮 😮 😮 😮 jedynie w staniku to jest w miare ok..

koszule już dawno poszły w niepamięć, śpię w zwykłej piżamie i staniku. tam mi piersi wyłaziły, niewygodnie i wkładki też jakoś dziwnie...

Doris5969 napisał(a):

matko przeżyłam szok bo zobaczyam na zdjeciu psiaka biednego w bestialski sposób potraktowanego przez człowieka kktóry zabawia sie petarda ;( pokazałbym wam ae nie wiem czy chcecie

lepiej nie pokazuj 🤢

Witamy
Noc spoko....
Dorcia ...jak tam Wasze ciche dni .....juz po .....
Asik z K.....kochana to moze odstaw rumianek , bo za duzo tego wszytskiego .....moja połozna zawsze mowiła ze rumianek to tylko od czasu do czasu .....nie codziennie ....
Jak zwykle nie pamietam co miałam napisc
Karolcia ....a co Ty juz wracasz do pracy ....ze z nianą zostawiasz wOJTKA ????
ANIA....A tY spac nie mozesz o 2.43 i o 6 juz na nagach
Ania od Pawełka....ja nic nie czuje po tej cc ...mi to chyba po tym pobycie w szpitalu tak ładnie zrobili ta operacje , ja juz pisałam ze przez 2dni mnie ciagneło do dołu , ale jak zrobiłam sisiu było wszystko ok .....jedyne co mnie denerwuje przez ta cc, to to ze moj M wyniosł mi rowerek stacjonarny do piwnicy i nie moge na nim jezdzic ....a tak zawsze 15 min przed ciąża dla relaksu , a tu dupa teraz

pokaże Wam jednak bo nie moge sie otrzasnac jak można byc takim..................brak słow na to co zrobił ten potwór!!!!!!!

http://www.facebook.com/index.php?lh=37088114fb1a7775516ff34fdd1666b1&#!/photo.php?fbid=313657345313476&set=a.254903291188882.72196.252041018141776&type=1&theater

smerfetka napisał(a):

agata82 napisał(a):

a ta w ogóle to dzień dobry 🙂
doczytała troszkę i nawet piszę 😁 dziecie śpi puki co 🙂
my mamy nocki zazwyczaj od 20.30 do 4-5 🙂 raz nawet się zdarzyło do 6 🙂

🤪 🤪 🤪jestem w szoku!

mój też ostatnio tak śpiocha 😎 i wszyscy happy 😁

te które nie chca niech llepiej nie patrza !!!!!!!!!

czarna79 napisał(a):

Witamy
Noc spoko....
Dorcia ...jak tam Wasze ciche dni .....juz po .....
Asik z K.....kochana to moze odstaw rumianek , bo za duzo tego wszytskiego .....moja połozna zawsze mowiła ze rumianek to tylko od czasu do czasu .....nie codziennie ....
Jak zwykle nie pamietam co miałam napisc
Karolcia ....a co Ty juz wracasz do pracy ....ze z nianą zostawiasz wOJTKA ????
ANIA....A tY spac nie mozesz o 2.43 i o 6 juz na nagach
Ania od Pawełka....ja nic nie czuje po tej cc ...mi to chyba po tym pobycie w szpitalu tak ładnie zrobili ta operacje , ja juz pisałam ze przez 2dni mnie ciagneło do dołu , ale jak zrobiłam sisiu było wszystko ok .....jedyne co mnie denerwuje przez ta cc, to to ze moj M wyniosł mi rowerek stacjonarny do piwnicy i nie moge na nim jezdzic ....a tak zawsze 15 min przed ciąża dla relaksu , a tu dupa teraz

rumianek daję tak ze 3 razy w tygodniu chyba że jest potrzeba to więcej ... od dziś spróbuje z wodą przegotowaną może to ruszy mu kupska 😮 Właśnie dlatego bobotic będę dawała póki co 2 razy żeby nie przedobrzyć

czarna79 napisał(a):

Witamy
Noc spoko....
Dorcia ...jak tam Wasze ciche dni .....juz po .....
Asik z K.....kochana to moze odstaw rumianek , bo za duzo tego wszytskiego .....moja połozna zawsze mowiła ze rumianek to tylko od czasu do czasu .....nie codziennie ....
Jak zwykle nie pamietam co miałam napisc
Karolcia ....a co Ty juz wracasz do pracy ....ze z nianą zostawiasz wOJTKA ????
ANIA....A tY spac nie mozesz o 2.43 i o 6 juz na nagach
Ania od Pawełka....ja nic nie czuje po tej cc ...mi to chyba po tym pobycie w szpitalu tak ładnie zrobili ta operacje , ja juz pisałam ze przez 2dni mnie ciagneło do dołu , ale jak zrobiłam sisiu było wszystko ok .....jedyne co mnie denerwuje przez ta cc, to to ze moj M wyniosł mi rowerek stacjonarny do piwnicy i nie moge na nim jezdzic ....a tak zawsze 15 min przed ciąża dla relaksu , a tu dupa teraz

od wczoraj sie jako tako odzywamy do siebie ,ale ja tym razem nie popuszcze musi zrozumiec pewne rzeczy oczywiscie poszło w sumie o głupote i nie powinnismy sie poróznic o takie cos bo życie jest zbyt krótkie ale czasami nerwy biora góra i robi sie mało fajnie

Aguś bo ja wstawałam na karmienie Emilki 🙂 Jacek karmił a ja na kompie siedziałam 🙂 😎

Doris5969 napisał(a):

pokaże Wam jednak bo nie moge sie otrzasnac jak można byc takim..................brak słow na to co zrobił ten potwór!!!!!!!

http://www.facebook.com/index.php?lh=37088114fb1a7775516ff34fdd1666b1&#!/photo.php?fbid=313657345313476&set=a.254903291188882.72196.252041018141776&type=1&theater

Ja nawet nie patrzyłam, bo nie mogę...ale takich skurwieli, kttórzy robią krzywdę zwierzętom to bym zajebała dosłownie. Takie skurwiele powinny być wystawione na publiczny lincz...i męczyć ich tak, jak oni męczą zwierzaki! Ja bym ich cięła nożem i solą posypywała, żeby bardziej bolało..... nienawidze takich ludzi.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sorry za słownictwo ☺️ ☺️ale inaczej se wyrazić nie mogę, jak widzę krzywdę zwierząt...

Hej. Podałam wczoraj małej ten bobotic ale nie wiem czy to zbieg okolicznosci po wojowalismy z kolka o godzine dluzej i Hania bardziej sie prezyła 🤢 jak usnela nam o 24 to spala do 6 bez wstawania na karmienie,w dzien widze ze tez ma silniejsze te skurcze. Zobaczymy jak sytuacja bedzie wygladala do wieczora,jesli bedzie gorzej niz po sabie to wracamy do simplexu. To nie ma sensu takie eksperymentowanie,ona musi z tego po prostu wyrosnac 😞
Wczoraj juz wymiekłam,mam juz dosc tych je.banych kolek !!! w dzien nic nie moge w domu i wokol siebie zrobic,bo spi jak zajac pod miedza przez te pier.dolone skurcze,dopiero pod wieczor jak maz wraca z pracy zaczynam ogarniac dom wtedy juz jestem padnieta a tu jeszcze trzeba nosic do 23 na rekach bo tylko wtedy Hania jest w miare spokojna,jak ja odloze to sie rzuca na łózku i steka z bolu 😞
Boze niech ten czas szybciej leci zeby ona juz byla wieksza,potrafila sie sama zabawic,zeby to gó.wno nam dalo spokoj 😠 nie wspomne pozniej o zabkowaniu 😞

smerfetka napisał(a):

moge miec zastoj skoro prawie nie mam pokarmu? W sumie to boli mnie troszke lewa piers.
A ten zastoj sam zejdzie, czy powinnam jakos mu pomoc?

no wlasnie moze dlatego nie leci dobrze by bylo jakby ktos Ci rozmasowal piers w szpitalu tak polozna nacisnela sutek ze az zawyla ale zobaczyla babka ze ma pokarm przystawiaj mlodego

czarna79 napisał(a):

Witamy
Noc spoko....
Dorcia ...jak tam Wasze ciche dni .....juz po .....
Asik z K.....kochana to moze odstaw rumianek , bo za duzo tego wszytskiego .....moja połozna zawsze mowiła ze rumianek to tylko od czasu do czasu .....nie codziennie ....
Jak zwykle nie pamietam co miałam napisc
Karolcia ....a co Ty juz wracasz do pracy ....ze z nianą zostawiasz wOJTKA ????
ANIA....A tY spac nie mozesz o 2.43 i o 6 juz na nagach
Ania od Pawełka....ja nic nie czuje po tej cc ...mi to chyba po tym pobycie w szpitalu tak ładnie zrobili ta operacje , ja juz pisałam ze przez 2dni mnie ciagneło do dołu , ale jak zrobiłam sisiu było wszystko ok .....jedyne co mnie denerwuje przez ta cc, to to ze moj M wyniosł mi rowerek stacjonarny do piwnicy i nie moge na nim jezdzic ....a tak zawsze 15 min przed ciąża dla relaksu , a tu dupa teraz

nie nie wracam do pracy ale zostaje tu sama nie mam ani babci ani cioci by mi wojtka popilnowała jak bede potrzebowała wyjsc na zakupy albo cos załatwic albo odsapnac po prostu , wyjsc na siłownie a niana bedzie 3 razy w tygodniu po 3 godz

Leginsik napisał(a):

Hej. Podałam wczoraj małej ten bobotic ale nie wiem czy to zbieg okolicznosci po wojowalismy z kolka o godzine dluzej i Hania bardziej sie prezyła 🤢 jak usnela nam o 24 to spala do 6 bez wstawania na karmienie,w dzien widze ze tez ma silniejsze te skurcze. Zobaczymy jak sytuacja bedzie wygladala do wieczora,jesli bedzie gorzej niz po sabie to wracamy do simplexu. To nie ma sensu takie eksperymentowanie,ona musi z tego po prostu wyrosnac 😞
Wczoraj juz wymiekłam,mam juz dosc tych je.banych kolek !!! w dzien nic nie moge w domu i wokol siebie zrobic,bo spi jak zajac pod miedza przez te pier.dolone skurcze,dopiero pod wieczor jak maz wraca z pracy zaczynam ogarniac dom wtedy juz jestem padnieta a tu jeszcze trzeba nosic do 23 na rekach bo tylko wtedy Hania jest w miare spokojna,jak ja odloze to sie rzuca na łózku i steka z bolu 😞
Boze niech ten czas szybciej leci zeby ona juz byla wieksza,potrafila sie sama zabawic,zeby to gó.wno nam dalo spokoj 😠 nie wspomne pozniej o zabkowaniu 😞

Iza wspołczuję.....ale już niedługo! Ze też nikt nie może nic wymyślić na te kolki, tylko dziecko musi się bierdne męczyć...a rodzice razem z nim...Nam pomaga, ale nasza kolek nie ma, tylko czasem wzdęcia...

karolinecka831 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Witamy
Noc spoko....
Dorcia ...jak tam Wasze ciche dni .....juz po .....
Asik z K.....kochana to moze odstaw rumianek , bo za duzo tego wszytskiego .....moja połozna zawsze mowiła ze rumianek to tylko od czasu do czasu .....nie codziennie ....
Jak zwykle nie pamietam co miałam napisc
Karolcia ....a co Ty juz wracasz do pracy ....ze z nianą zostawiasz wOJTKA ????
ANIA....A tY spac nie mozesz o 2.43 i o 6 juz na nagach
Ania od Pawełka....ja nic nie czuje po tej cc ...mi to chyba po tym pobycie w szpitalu tak ładnie zrobili ta operacje , ja juz pisałam ze przez 2dni mnie ciagneło do dołu , ale jak zrobiłam sisiu było wszystko ok .....jedyne co mnie denerwuje przez ta cc, to to ze moj M wyniosł mi rowerek stacjonarny do piwnicy i nie moge na nim jezdzic ....a tak zawsze 15 min przed ciąża dla relaksu , a tu dupa teraz

nie nie wracam do pracy ale zostaje tu sama nie mam ani babci ani cioci by mi wojtka popilnowała jak bede potrzebowała wyjsc na zakupy albo cos załatwic albo odsapnac po prostu , wyjsc na siłownie a niana bedzie 3 razy w tygodniu po 3 godz

to super rozwiazanie tylko czy nie masz obaw co do niani??