Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2011 | Forum dla mam


Leginsik_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
shore napisał(a):
Witam sie i zaraz uciekam 🤢 Moje dziecie już śpi a ja tez sie zaraz kładę bo zaczął sie studyjny weekend. Wiec pewnie w poniedziałek podczytam dopiero co u Was 😜 Jejku jak ja nie lubie zostawiac swojego malucha 😠 Poza tym u nas wmiare w porządku choc dalej waalcze z katarem 😮 Snieżek dzis u nas popadał i zaraz zniknoł...oj ta nasza zima
Udanego weekendu i DUŻO zdrówka dla Dzieciaczków i Mamuś 😘


Miłego studiowania i do napisania po weekendzie 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • AsiulkaZG83_m

    2069

  • Louisedg_m

    1828

  • czarna79_m

    1239

  • asia19874_m

    1365

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
Cześć Mamusie,
My dzisiaj byliśmy na spacerku w galerii, bo na dworze pogoda do kitu. Wieczorem pada śnieg a rano plucha i zacina deszcz 🤨
Wojtek podjadł dziś znowu troszkę marchewki i chyba mu smakuje. Nawet już lepiej mu szło jedzenie z łyżeczki, ale najważniejsze, że nie ma żadnych oznak nietolerancji 😆
Jak myślicie kiedy teraz wprowadzić nowy smaczek np. Jabłuszko?

MamaNataszy, ja właśnie czytałam o tej akcji gerbera (masakra jakaś :angry 🙂, dlatego kupuje słoiczki hipp'a.

A i witam nową Mamusię 🙂 ja niestety Cię nie pamiętam bo niedawno przyłączyłam się do forum 😉


my zaczeliśmy od jabłka ale musiałam go odstawić bo choć nie dostal alergi ale brzuszek Maksia bolał choć po świeżym mu nic nie było, przeszliśmy od dziś na kaszke ryżowa ale słyszałam że po nich zaparcia często męczą i nie wiem co zrobić?? 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
Dorka napisał(a):
Cześć Mamusie,
My dzisiaj byliśmy na spacerku w galerii, bo na dworze pogoda do kitu. Wieczorem pada śnieg a rano plucha i zacina deszcz 🤨
Wojtek podjadł dziś znowu troszkę marchewki i chyba mu smakuje. Nawet już lepiej mu szło jedzenie z łyżeczki, ale najważniejsze, że nie ma żadnych oznak nietolerancji 😆
Jak myślicie kiedy teraz wprowadzić nowy smaczek np. Jabłuszko?

MamaNataszy, ja właśnie czytałam o tej akcji gerbera (masakra jakaś :angry 🙂, dlatego kupuje słoiczki hipp'a.

A i witam nową Mamusię 🙂 ja niestety Cię nie pamiętam bo niedawno przyłączyłam się do forum 😉


my zaczeliśmy od jabłka ale musiałam go odstawić bo choć nie dostal alergi ale brzuszek Maksia bolał choć po świeżym mu nic nie było, przeszliśmy od dziś na kaszke ryżowa ale słyszałam że po nich zaparcia często męczą i nie wiem co zrobić?? 😞


Ja jeszcze jutro podam marchewkę a w niedzielę może spróbuje jabłko. A ty karmisz piersią czy mm? I ile podajesz łyżeczek? Odnośnie kaszki to tez myślę, żeby niedługo zagęścic moje mleczko, to może będzie dłużej przesypiał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jesteśmy na mm bo młody to głodomor... normalnie wypija mi 5 butelek po 180ml, a kaszki do jednej butelki dałam 4 łyżeczki ale zjadł mi tego połowe tylko przeż te jego kolki i zaparcia(które czasem sie zdarzają) boje sie że dostanie jeszcze większego teraz po kaszce ryżowej podobno lepsza jest z kukurydzy...pozatym on mi i tak przesypia w nocy 12-14 godzin i raz karmie go rano na spaniu, co do wprowadzania jabłka i wogóle to nasza pediatra powiedziała że stopniowo jeden nowy posiłek na jeden tydzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się i ja 😉
U nas śnieg pada od wczoraj z przerwami więc jak ktoś szuka śniegu to jest u nas 😜

Mój maluch dziś zjadł 3 łyżeczki jabłuszka z hippa i szło mu już lepiej. Negatywnych reakcji brak 🙃 Dałam mu też moje mleko z butelki z aventu i zjadł, a z butelki TT nie chciał jeść w ogóle. Chociaż się nie muszę martwić, że jak wrócę do pracy to nie będzie go jak nakarmić.
A tak poza tym to nie chciał mi dziś za bardzo jeść tylko marudził. Dopiero o 15 zjadł porządnie 😉

asiac123 Witam i ja nową mamusię. Ja tu także jestem od niedawna 🙂

Dorka zdrowemu dziecku tzn bez alergii można wprowadzać nowe pokarmy co 5 dni, natomiast przy alergii warto wydłużyć do 7 dni 🙂 🙂

Też słyszałam o tej aferze słoiczkowej w gerberze już jakiś czas temu i zraziłam się do nich i nie kupię żadnego słoiczka z tej firmy. Na razie jemy Hipp'a, ale dobre jedzonko ma też Bobovita 🤪



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dori,
U nas z kolei lepiej idzie picie z butelki TT tylko na smoczku 2, bo na 1 chyba za cieżko musiał ciągnąć. Dzięki za radę z wprowadzaniem jedzonka. Chyba rzeczywiście przez tydzień po mału będę podawać marchew i na przyszły weekend damy jabłuszko.

Co do karmienia butlą, to jeszcze zauważyłam, ze musi być odpowiednia temperatura ok 40 st., bo jak jest ciut za zimne albo za ciepłe to wtedy niechętnie je i wypycha smoka językiem.
Ja też się bałam, ze będzie ciężko z butli tym bardziej, ze mój zbój w ogóle nie chce brać smoczka, ale na szczęście jakoś idzie więc od czasu do czasu mogę sobie spokojnie wyskoczyć sama z domku 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
Hej Dori,
U nas z kolei lepiej idzie picie z butelki TT tylko na smoczku 2, bo na 1 chyba za cieżko musiał ciągnąć. Dzięki za radę z wprowadzaniem jedzonka. Chyba rzeczywiście przez tydzień po mału będę podawać marchew i na przyszły weekend damy jabłuszko.

Co do karmienia butlą, to jeszcze zauważyłam, ze musi być odpowiednia temperatura ok 40 st., bo jak jest ciut za zimne albo za ciepłe to wtedy niechętnie je i wypycha smoka językiem.
Ja też się bałam, ze będzie ciężko z butli tym bardziej, ze mój zbój w ogóle nie chce brać smoczka, ale na szczęście jakoś idzie więc od czasu do czasu mogę sobie spokojnie wyskoczyć sama z domku 😎


Ja to się zastanawiam czy smoczek z TT nie jest za szybki dla niego, bo kupiłam na wyrost smoczek 6+ (a kiedyś jadł z TT jak miałam smoczek od 0+), a z Aventu kupiłam wieloprzepływowy 3+ i je bez problemu.
I też zauważyłam, że jak mu dziś bardziej podgrzałam to mleko to zjadł wszystko szybciutko.
Co do smoczka to mój też za bardzo nie lubi choć czasem się muszę nim posłużyć, bo inaczej mały wisiałby mi na cycku pół dnia 😮 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
MamaNataszy napisał(a):
asiac123 napisał(a):
Witam,
po długim "śnie ciążowym i poporodowym" wróciłam....
byłam na starych śmieciach ale zauważyłam że przeniosłyście sie tutaj i jak widze mamuśki pełna gębą z Was a dzieciaczki śliczniutkie 🙂 😉

Cześć. Pisałaś z nami na brzuszku? 🙂 🙂


Tak, pisałam ale na samym samiuśkim początku póżniej miałam remont brak neta pożniej drugi remont i dalszy brak neta pożniej poród i jakoś dopiero teraz mam troche czasu 🙂

Aha to super. Jak widzisz jest nas nie wiele jak na razie. Bo reszta lasek przeszła na prywatne forum. Dla mnie było to bez sensu wiec jestem tutaj. Miło, że wróciłaś. 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
Dorka napisał(a):
Cześć Mamusie,
My dzisiaj byliśmy na spacerku w galerii, bo na dworze pogoda do kitu. Wieczorem pada śnieg a rano plucha i zacina deszcz 🤨
Wojtek podjadł dziś znowu troszkę marchewki i chyba mu smakuje. Nawet już lepiej mu szło jedzenie z łyżeczki, ale najważniejsze, że nie ma żadnych oznak nietolerancji 😆
Jak myślicie kiedy teraz wprowadzić nowy smaczek np. Jabłuszko?

MamaNataszy, ja właśnie czytałam o tej akcji gerbera (masakra jakaś :angry 🙂, dlatego kupuje słoiczki hipp'a.

A i witam nową Mamusię 🙂 ja niestety Cię nie pamiętam bo niedawno przyłączyłam się do forum 😉


my zaczeliśmy od jabłka ale musiałam go odstawić bo choć nie dostal alergi ale brzuszek Maksia bolał choć po świeżym mu nic nie było, przeszliśmy od dziś na kaszke ryżowa ale słyszałam że po nich zaparcia często męczą i nie wiem co zrobić?? 😞

Ja na pewno nie dam tego gerbera Nataszce. Może hippa ale to w ostateczności. Bo siedzę w domku i mam czas na samodzielne przygotowanie posiłku małej. Nie to, że potępiam słoiczki 😉 😉 A po za tym szkoda mi pieniędzy tracić jak mogę sama sobie takie specyfiki teorzyć 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
Hej Dori,
U nas z kolei lepiej idzie picie z butelki TT tylko na smoczku 2, bo na 1 chyba za cieżko musiał ciągnąć. Dzięki za radę z wprowadzaniem jedzonka. Chyba rzeczywiście przez tydzień po mału będę podawać marchew i na przyszły weekend damy jabłuszko.

Co do karmienia butlą, to jeszcze zauważyłam, ze musi być odpowiednia temperatura ok 40 st., bo jak jest ciut za zimne albo za ciepłe to wtedy niechętnie je i wypycha smoka językiem.
Ja też się bałam, ze będzie ciężko z butli tym bardziej, ze mój zbój w ogóle nie chce brać smoczka, ale na szczęście jakoś idzie więc od czasu do czasu mogę sobie spokojnie wyskoczyć sama z domku 😎

U mnie tak samo. Troszkę za zimne mała wypluwa butlę a jak za ciepłe to płacze. Więc mam termometr kuchenny i nim mierze temperaturę mleczka. On tak na prawdę jest do potraw np: mięsa. Można go wbić do czegoś, albo cuś innego z nim wyprawiać 😜 😜 Tak jak w moim wypadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dori1982 napisał(a):
Witam się i ja 😉
U nas śnieg pada od wczoraj z przerwami więc jak ktoś szuka śniegu to jest u nas 😜

Mój maluch dziś zjadł 3 łyżeczki jabłuszka z hippa i szło mu już lepiej. Negatywnych reakcji brak 🙃 Dałam mu też moje mleko z butelki z aventu i zjadł, a z butelki TT nie chciał jeść w ogóle. Chociaż się nie muszę martwić, że jak wrócę do pracy to nie będzie go jak nakarmić.
A tak poza tym to nie chciał mi dziś za bardzo jeść tylko marudził. Dopiero o 15 zjadł porządnie 😉

asiac123 Witam i ja nową mamusię. Ja tu także jestem od niedawna 🙂

Dorka zdrowemu dziecku tzn bez alergii można wprowadzać nowe pokarmy co 5 dni, natomiast przy alergii warto wydłużyć do 7 dni 🙂 🙂

Też słyszałam o tej aferze słoiczkowej w gerberze już jakiś czas temu i zraziłam się do nich i nie kupię żadnego słoiczka z tej firmy. Na razie jemy Hipp'a, ale dobre jedzonko ma też Bobovita 🤪




Nawet nie wiedziałam, że Bobovita ma ma słoiczki. haha Myślałam, że tylko kaszki produkują 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam się weekendowo 😜
Zaraz zmykam ogarnąć trochę mieszkanie, bo po południu mamy dziadków w odwiedzinach.

kasia1986 może faktycznie ta wysypka to tylko jednorazowa reakcja na coś nowego w jedzonku. A może ty coś nowego zjadłaś i dlatego mały tak zareagował. Oby to nie była alergia albo nietolerancja pokarmowa 🤨

MamaNataszy ja w sumie też bym wolała gotować małemu sama, ale tyle się słyszy, że te wszystkie warzywa i owoce zimą pryskane. Ostatnio czytałam gdzieś artykuł, że wszystkie sklepowe i bazarkowe owoce i warzywa są pryskane i zawierają jakieś trujące substancje, które odkładają się w organizmie maluszka powodując poważne alergie i najlepiej na początku małego organizmu nie obciążać i podać słoiczki.
Mój dziadek ma ogródek z warzywami każdego lata więc wiosną i latem będę gotować małemu z dziadkowych warzyw 😉
A Bobovita ma słoiczki tylko raczej mixy tzn. nie mają raczej dań jednoskładnikowych przynajmniej deserków 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
I ja się szybciutko witam 🙂
No ja właśnie narazie też podaje słoiczki z tego powodu, o którym pisała Dori. Z resztą narazie podajemy takie małe ilości, ze sloiczek starcza na parę dni, No i nigdy nie wiadomo czy zasmakuje czy nie. Pewnie na wiosnę i lato, jak pojawią się sezonowe warzywka i mały będzie jadł porządne obiadki to też będę sama gotować 🙂
A ja dostałam samą marchewkę z bobovity 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dorka napisał(a):
I ja się szybciutko witam 🙂
No ja właśnie narazie też podaje słoiczki z tego powodu, o którym pisała Dori. Z resztą narazie podajemy takie małe ilości, ze sloiczek starcza na parę dni, No i nigdy nie wiadomo czy zasmakuje czy nie. Pewnie na wiosnę i lato, jak pojawią się sezonowe warzywka i mały będzie jadł porządne obiadki to też będę sama gotować 🙂
A ja dostałam samą marchewkę z bobovity 🙃


No właśnie nie wiadomo co takiemu maluchowi zasmakuje a jabłuszko w słoiczku mi starcza na 3 dni a resztę ja zjem 🙂
Aaaa czyli bobovita ma coś jednoskładnikowego, muszę poszukać w sklepie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć 🙂

wpadłam z kuchni, na chwile robie sobie wolne od pichcenia 😜 babka na piwie zrobiona, jeszcze 2 sałatki i kurczak.

otóż z Michałem już nie wiem co się dzieje, wczoraj po kąpieli zobaczyłam że ma 1 pęcherz odparzeniowy na fałdce na nóżce no i masakrycznie czerwone placki. Zaogniało się to po kazdym myciu pupy mydłem bambino. Rano pojechałam do biedronki i kupiłam huggisy - a przy okazji interkatywną biedronkę była przecena na 20 zł 😁.
No, po huggisach pachwiny nie są już tak czerwone ale wiem na bank że kosmetyki bambino i pampersy odpadają. Eh, mam zakupione prawie 120 sztuk pampersów rozm.4 i nie wiem co z nimi zrobić ;/
przerzucam się na huggisy, musze dokupić jeszcze chusteczki do i jeszcze jakiegoś jelenia hipoalergicznego z pompką bo nie mam czym go myć ;/

Shore, ja przez 2 lata zostawiałam Grzesia u dziadków i jeździłam na studia, też studiowałam zaocznie. Co studiujesz? Ja skończyłam turystyke i rekreacje 🙂
Licencjat broniłam z brzuszkiem z Grzesiem, a mgr broniłam z brzuszkiem z Michałem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia1986 napisał(a):
cześć 🙂

wpadłam z kuchni, na chwile robie sobie wolne od pichcenia 😜 babka na piwie zrobiona, jeszcze 2 sałatki i kurczak.

otóż z Michałem już nie wiem co się dzieje, wczoraj po kąpieli zobaczyłam że ma 1 pęcherz odparzeniowy na fałdce na nóżce no i masakrycznie czerwone placki. Zaogniało się to po kazdym myciu pupy mydłem bambino. Rano pojechałam do biedronki i kupiłam huggisy - a przy okazji interkatywną biedronkę była przecena na 20 zł 😁.
No, po huggisach pachwiny nie są już tak czerwone ale wiem na bank że kosmetyki bambino i pampersy odpadają. Eh, mam zakupione prawie 120 sztuk pampersów rozm.4 i nie wiem co z nimi zrobić ;/
przerzucam się na huggisy, musze dokupić jeszcze chusteczki do i jeszcze jakiegoś jelenia hipoalergicznego z pompką bo nie mam czym go myć ;/

Shore, ja przez 2 lata zostawiałam Grzesia u dziadków i jeździłam na studia, też studiowałam zaocznie. Co studiujesz? Ja skończyłam turystyke i rekreacje 🙂
Licencjat broniłam z brzuszkiem z Grzesiem, a mgr broniłam z brzuszkiem z Michałem 🙂

Jest tu taki wątek,że laski sprzedają różne rzeczy. Tam wystaw i może ci się uda sprzedać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dori1982 napisał(a):
Witam się weekendowo 😜
Zaraz zmykam ogarnąć trochę mieszkanie, bo po południu mamy dziadków w odwiedzinach.

kasia1986 może faktycznie ta wysypka to tylko jednorazowa reakcja na coś nowego w jedzonku. A może ty coś nowego zjadłaś i dlatego mały tak zareagował. Oby to nie była alergia albo nietolerancja pokarmowa 🤨

MamaNataszy ja w sumie też bym wolała gotować małemu sama, ale tyle się słyszy, że te wszystkie warzywa i owoce zimą pryskane. Ostatnio czytałam gdzieś artykuł, że wszystkie sklepowe i bazarkowe owoce i warzywa są pryskane i zawierają jakieś trujące substancje, które odkładają się w organizmie maluszka powodując poważne alergie i najlepiej na początku małego organizmu nie obciążać i podać słoiczki.
Mój dziadek ma ogródek z warzywami każdego lata więc wiosną i latem będę gotować małemu z dziadkowych warzyw 😉
A Bobovita ma słoiczki tylko raczej mixy tzn. nie mają raczej dań jednoskładnikowych przynajmniej deserków 😁

A myślisz, że w tych słoiczkach skąd warzywa biorą? Pracowałam w tym temacie i wiem na pewno z jakich truskawek i owoców robi się jogurty itp: Szkoda nawet gadać. Masakra. Matki chcą dobrze dla dzieci a w tej Polsce to się nawet nie da
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MamaNataszy napisał(a):
Dori1982 napisał(a):
Witam się weekendowo 😜
Zaraz zmykam ogarnąć trochę mieszkanie, bo po południu mamy dziadków w odwiedzinach.

kasia1986 może faktycznie ta wysypka to tylko jednorazowa reakcja na coś nowego w jedzonku. A może ty coś nowego zjadłaś i dlatego mały tak zareagował. Oby to nie była alergia albo nietolerancja pokarmowa 🤨

MamaNataszy ja w sumie też bym wolała gotować małemu sama, ale tyle się słyszy, że te wszystkie warzywa i owoce zimą pryskane. Ostatnio czytałam gdzieś artykuł, że wszystkie sklepowe i bazarkowe owoce i warzywa są pryskane i zawierają jakieś trujące substancje, które odkładają się w organizmie maluszka powodując poważne alergie i najlepiej na początku małego organizmu nie obciążać i podać słoiczki.
Mój dziadek ma ogródek z warzywami każdego lata więc wiosną i latem będę gotować małemu z dziadkowych warzyw 😉
A Bobovita ma słoiczki tylko raczej mixy tzn. nie mają raczej dań jednoskładnikowych przynajmniej deserków 😁

A myślisz, że w tych słoiczkach skąd warzywa biorą? Pracowałam w tym temacie i wiem na pewno z jakich truskawek i owoców robi się jogurty itp: Szkoda nawet gadać. Masakra. Matki chcą dobrze dla dzieci a w tej Polsce to się nawet nie da



ja tam wole dawać słoiczki przynajmniej żyje nadzieją że mądrzejsi ludzie pracowali nad nimi i są zbadane bo te warzywa i owoce co kupujemy w sklepach...szkoda gadać...ale jakbym miała swoje lub od takiego swojego dziadka to bym też sie nie zastanawiala tylko sama gotowała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia1986 napisał(a):
cześć 🙂

wpadłam z kuchni, na chwile robie sobie wolne od pichcenia 😜 babka na piwie zrobiona, jeszcze 2 sałatki i kurczak.

otóż z Michałem już nie wiem co się dzieje, wczoraj po kąpieli zobaczyłam że ma 1 pęcherz odparzeniowy na fałdce na nóżce no i masakrycznie czerwone placki. Zaogniało się to po kazdym myciu pupy mydłem bambino. Rano pojechałam do biedronki i kupiłam huggisy - a przy okazji interkatywną biedronkę była przecena na 20 zł 😁.
No, po huggisach pachwiny nie są już tak czerwone ale wiem na bank że kosmetyki bambino i pampersy odpadają. Eh, mam zakupione prawie 120 sztuk pampersów rozm.4 i nie wiem co z nimi zrobić ;/
przerzucam się na huggisy, musze dokupić jeszcze chusteczki do i jeszcze jakiegoś jelenia hipoalergicznego z pompką bo nie mam czym go myć ;/

Shore, ja przez 2 lata zostawiałam Grzesia u dziadków i jeździłam na studia, też studiowałam zaocznie. Co studiujesz? Ja skończyłam turystyke i rekreacje 🙂
Licencjat broniłam z brzuszkiem z Grzesiem, a mgr broniłam z brzuszkiem z Michałem 🙂


Hej wszystkim 😁

kasia1986 ale mi zrobiłaś smaka tym jedzonkiem 😁 Ale bym zjadła kurczaka albo jakieś ciasto 🙃
Co do uczuleń to u nas znów uczulały wszystkie pieluchy poza pampersami zwykłymi (active baby). Po założeniu innych pampersów od razu czerwona odparzona dupcia, a próbowaliśmy huggisy, happy, dady i pampersy premium care (te ostatnie uczulały najbardziej, co jest dziwne bo miały być delikatne dla skóry 😮 ). MI pozostało kilka otwartych paczek. Na szczęście najwięcej mieliśmy zwykłych pampersów 🙂
Ehh u takich dzieciaczków małych to wszystko może uczulić 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
MamaNataszy napisał(a):
Dori1982 napisał(a):
Witam się weekendowo 😜
Zaraz zmykam ogarnąć trochę mieszkanie, bo po południu mamy dziadków w odwiedzinach.

kasia1986 może faktycznie ta wysypka to tylko jednorazowa reakcja na coś nowego w jedzonku. A może ty coś nowego zjadłaś i dlatego mały tak zareagował. Oby to nie była alergia albo nietolerancja pokarmowa 🤨

MamaNataszy ja w sumie też bym wolała gotować małemu sama, ale tyle się słyszy, że te wszystkie warzywa i owoce zimą pryskane. Ostatnio czytałam gdzieś artykuł, że wszystkie sklepowe i bazarkowe owoce i warzywa są pryskane i zawierają jakieś trujące substancje, które odkładają się w organizmie maluszka powodując poważne alergie i najlepiej na początku małego organizmu nie obciążać i podać słoiczki.
Mój dziadek ma ogródek z warzywami każdego lata więc wiosną i latem będę gotować małemu z dziadkowych warzyw 😉
A Bobovita ma słoiczki tylko raczej mixy tzn. nie mają raczej dań jednoskładnikowych przynajmniej deserków 😁

A myślisz, że w tych słoiczkach skąd warzywa biorą? Pracowałam w tym temacie i wiem na pewno z jakich truskawek i owoców robi się jogurty itp: Szkoda nawet gadać. Masakra. Matki chcą dobrze dla dzieci a w tej Polsce to się nawet nie da



ja tam wole dawać słoiczki przynajmniej żyje nadzieją że mądrzejsi ludzie pracowali nad nimi i są zbadane bo te warzywa i owoce co kupujemy w sklepach...szkoda gadać...ale jakbym miała swoje lub od takiego swojego dziadka to bym też sie nie zastanawiala tylko sama gotowała 🙂


Ja też na razie jednak wolę słoiczki, bo też żyję złudzeniem, że eksperci pracowali nad nimi.
Dopóki nie będę mieć własnych warzyw od dziadka z ogródka to chyba nie podam tych sklepowych, zwłaszcza że my zazwyczaj robimy zakupy w supermarketach a tam te owoce i warzywa to pryskają nawet na półkach, żeby się nie psuły 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dori1982 napisał(a):
asiac123 napisał(a):
MamaNataszy napisał(a):
Dori1982 napisał(a):
Witam się weekendowo 😜
Zaraz zmykam ogarnąć trochę mieszkanie, bo po południu mamy dziadków w odwiedzinach.

kasia1986 może faktycznie ta wysypka to tylko jednorazowa reakcja na coś nowego w jedzonku. A może ty coś nowego zjadłaś i dlatego mały tak zareagował. Oby to nie była alergia albo nietolerancja pokarmowa 🤨

MamaNataszy ja w sumie też bym wolała gotować małemu sama, ale tyle się słyszy, że te wszystkie warzywa i owoce zimą pryskane. Ostatnio czytałam gdzieś artykuł, że wszystkie sklepowe i bazarkowe owoce i warzywa są pryskane i zawierają jakieś trujące substancje, które odkładają się w organizmie maluszka powodując poważne alergie i najlepiej na początku małego organizmu nie obciążać i podać słoiczki.
Mój dziadek ma ogródek z warzywami każdego lata więc wiosną i latem będę gotować małemu z dziadkowych warzyw 😉
A Bobovita ma słoiczki tylko raczej mixy tzn. nie mają raczej dań jednoskładnikowych przynajmniej deserków 😁

A myślisz, że w tych słoiczkach skąd warzywa biorą? Pracowałam w tym temacie i wiem na pewno z jakich truskawek i owoców robi się jogurty itp: Szkoda nawet gadać. Masakra. Matki chcą dobrze dla dzieci a w tej Polsce to się nawet nie da



ja tam wole dawać słoiczki przynajmniej żyje nadzieją że mądrzejsi ludzie pracowali nad nimi i są zbadane bo te warzywa i owoce co kupujemy w sklepach...szkoda gadać...ale jakbym miała swoje lub od takiego swojego dziadka to bym też sie nie zastanawiala tylko sama gotowała 🙂


Ja też na razie jednak wolę słoiczki, bo też żyję złudzeniem, że eksperci pracowali nad nimi.
Dopóki nie będę mieć własnych warzyw od dziadka z ogródka to chyba nie podam tych sklepowych, zwłaszcza że my zazwyczaj robimy zakupy w supermarketach a tam te owoce i warzywa to pryskają nawet na półkach, żeby się nie psuły 🤢

Ja kupuje na Broniszach, gdyż mam blisko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
Dori1982
a próbowałaś tych bebydream z rosmana u nas najbardziej się sprawdziła ta firma spośród innych "pampersów" ,mojemy jak założyłam Dady to ryczał w niebogłosy a te z Lidla zawsze przesika naszczęście uczuleń brak 🙂


Nie próbowałam jeszcze tych z rossmanna, ale powiem szczerze że się boję już eksperymentować po tych jego odparzeniach i uczuleniach 🤢 Może za jakiś czas spróbuję, ale jak na razie zostanę przy pampersach, bo chociaż z odparzeniami nie mamy teraz problemów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiac123 napisał(a):
Dori1982
a próbowałaś tych bebydream z rosmana u nas najbardziej się sprawdziła ta firma spośród innych "pampersów" ,mojemy jak założyłam Dady to ryczał w niebogłosy a te z Lidla zawsze przesika naszczęście uczuleń brak 🙂

U mnie jedyne jakie się sprawdziły to happy. Są sztywne. I wytrzymują dużo. I zalecił nam je lekarz od bioderek bo mała miała problemy a one są dosyć sztywne i mała ma rozwalone nóżki na żabę. 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...