GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

No i zostałam bez niani mąż prawdopodobnie na pół roku wyjeżdża za granicę a ja od dwóch dni płacze ... Eh to wszystko na raz się dzieje;( nie mam siły;( jutro przymusowy urlop bo niemamy opieki do małego więc może jutro was poczytam. Dobranoc;*;(

agami napisał(a):

No i zostałam bez niani mąż prawdopodobnie na pół roku wyjeżdża za granicę a ja od dwóch dni płacze ... Eh to wszystko na raz się dzieje;( nie mam siły;( jutro przymusowy urlop bo niemamy opieki do małego więc może jutro was poczytam. Dobranoc;*;(

czyli jednak zdecydowaliście się na ten jego wyjazd, o którym kiedyś pisałaś? oj, tak wszystko na raz na Ciebie spadło kochana, trzymaj się 😘 😘 😘

aaagaaa napisał(a):

agami napisał(a):

No i zostałam bez niani mąż prawdopodobnie na pół roku wyjeżdża za granicę a ja od dwóch dni płacze ... Eh to wszystko na raz się dzieje;( nie mam siły;( jutro przymusowy urlop bo niemamy opieki do małego więc może jutro was poczytam. Dobranoc;*;(

czyli jednak zdecydowaliście się na ten jego wyjazd, o którym kiedyś pisałaś? oj, tak wszystko na raz na Ciebie spadło kochana, trzymaj się 😘 😘 😘

eh zycie zadecydowalo a szef powiedzial ze to szansa dla niego ze jak wroci z tamtad to ma tu szanse na kierownicze stanowisko to przeciez nie bede mu zamykac sciezki bo ja sie boje... on chce jechac.... na weekendy bedzie zjedzal wiec tyle dobrze....tylko ze ja tu zostaje sama a z niani zrezygowac musielismy bo to co robila przeszlo najsmielsze oczekiwania.. no i jestesmy bez niani....;/ ja dzis urlop jutro maz a pozniej sie okaze co bedzie

Agami kochana bądź dzielna wiem ze Ci ciężko ale wesprzyj męża......i zobaczysz wszystko będzie dobrze mój tata miał taka okazję miał też jechać na rok do niemiec i bardzo później tego żałowali rodzice ze się nie zdecydowali.........pół roku moment minie tym bardziej ze będzie często przyjerzdzal!!!!!!! 😘
Nie płacz szukaj pozadnej niani i zobaczysz będzie wszystko ok!!!!!!! Tak to mąż może będzie miał do Ciebie później kiedyś wyrzuty....

Niech jedzie będzie wracał steskniony 😉 tobie przecież czasem rodzice mogą pomóc to takie ważne jak możesz na kogoś liczyć 🙂 tylko znajdź mądra nianie tak byś nie musiała się martwić o Kubusia i zobaczysz wszystko będzie ok nawet może więcej czasu będziesz miała na forum.... 😉 nie będziesz się tak musiała spinac ze obiad....ze coś tam....... 😉 😉 😉 😉

dzień dobry 🙂

Kawkę piję 🙂 Yasmina chodzi i gada i pilotami rzuca 🙃

dzień dobry 🙂

chwila na forum, a zaraz może jakaś szybka kawka i kilka stron książki 🙂 póki Maciek śpi 😉

Bry 🙂

Toasia gratulacje 🙂 To teraz znowu pojdzie lawinowo 🙂
Agami bedzie dobrze. Jak jedzie na pol roku to bardzo szybko minie. Zobacz jak szybko minelo 10 miesiecy z Kubusiem.... Nianie znajdziesz na pewno. Moze zobacz ten portal niania.pl duzo ogloszen i jest z czego wybierac. Nawet jakbys miala zmieniac co miesiac to bedzie ich tylko 6 🙂
U Nas nawet nawet tzn mlody na antybiotyku do konca tygodnia. Jeszcze troche kaszle ale nie jest zle.
Ja powoli sie rozkladam ale jakos daje rade. Rutinoskorbin, czosnek, woda utleniona, rumianek, fleganima i neoalngin daje rade 🙂

aaagaaa napisał(a):

dzień dobry 🙂

chwila na forum, a zaraz może jakaś szybka kawka i kilka stron książki 🙂 póki Maciek śpi 😉

Jeszcze śpi czy już śpi?
Bambina dziś o 3 godzinie wylądowała u nas i do 8.30 spaliśmy.

Agami przejdziesz dzielnie przez ten zachwiany czas...no nie masz wyjścia. Mąż wyjeżdża tylko na pół roku, może to i dużo, ale spójrz na Agę, a też 2 lata żyłam wciąż na odległość - da się przeżyć 🙂 Szkoda tylko, że niania jeszcze nie w porę nawaliła.

U mnie dziś buro i ponuro, wietrznie, ale dość ciepło nawet. 🙂

dzień dobry 🙂
ogromniaste gratulacje dla Tośki-a to cicha woda hehe 🤪
choruskom zdrowia życzymy 😘
Agami buziak dla Ciebie 😘 dasz rade -tak jak dziewczyny pisza-pół roku szybko zleci zwłaszcza ze bedziecie sie czesto widywać a potem awans i luźniejsze życie 🙂
Wanilia czekamy na fotkę aniołeczka 😘

coś jeszcze mia łam napisac hmmm 🥴

a ja z mężolem od wczoraj nie gadamy 🤨 dzisiaj do południa mam mu dac znac czy chce jechać jutro do PL -jak sie zdecyduje to on mnie zawiezie i w niedziele wraca do Bremen a ja w PL zostane do grudnia

Rita napisał(a):

a ja z mężolem od wczoraj nie gadamy 🤨 dzisiaj do południa mam mu dac znac czy chce jechać jutro do PL -jak sie zdecyduje to on mnie zawiezie i w niedziele wraca do Bremen a ja w PL zostane do grudnia

A co sie stalo?

Ohohoooo Rita się porobilo to chyba jakiś nie planowany wyjazd....?????

Basienka84 napisał(a):

Rita napisał(a):

a ja z mężolem od wczoraj nie gadamy 🤨 dzisiaj do południa mam mu dac znac czy chce jechać jutro do PL -jak sie zdecyduje to on mnie zawiezie i w niedziele wraca do Bremen a ja w PL zostane do grudnia

A co sie stalo?

no juz nerwowo nie wytrzymałam tego bałaganiarstwa jego i jego brata- kilka razy dziennie sprzatam i wiecznie zwracam uwage że skoro "nienawidzą" sprzatać to niech uszanują tego kto to robi!!! u nas to wygląda tak że ja rano wstaje,karmie małą i sprzatam,,,codziennie odkurzam, 2-czasem nawet 3 razy dziennie musze ,myć podłogi itd mam błysk do południa-chłopaki wracają z pracy i po godzinie wygląda to tak że gazety porozwalane po całym salonie, brudne naczynia po całym domu-nawet na regale stoją w salonie liście i plamy z błota. sprzatam kolejny raz i kolejny- chodze spać ostatnia to na noc jeszcze pomywam i myje podłogi żeby na rano było czysto-wstaje patrze a na blacie kuchennym syf-nawet wędliny i masło nie schowane do lodówki-na gazie ujebana patelnia |(a zlew pusty) w salonie brudne naczynia i nakruszone jak diabli na podłodze na środku krzesło a na nim jakiś stary akumulator czy coś -ogólnie rozpiździel -i tak codziennie-ręce opadają!!!!! a mój mąż urażony stwierdził że jak mi tu źle to może mnie do PL zawieźć bo ciągle sie o coś czepiam a on nie jest w stanie i pracowac i sprzątać domu- sory ale odłożenie brudnych naczyni po sobie do zlewu ja nie uważam za sprzatanie

Rita napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

Rita napisał(a):

a ja z mężolem od wczoraj nie gadamy 🤨 dzisiaj do południa mam mu dac znac czy chce jechać jutro do PL -jak sie zdecyduje to on mnie zawiezie i w niedziele wraca do Bremen a ja w PL zostane do grudnia

A co sie stalo?

no juz nerwowo nie wytrzymałam tego bałaganiarstwa jego i jego brata- kilka razy dziennie sprzatam i wiecznie zwracam uwage że skoro "nienawidzą" sprzatać to niech uszanują tego kto to robi!!! u nas to wygląda tak że ja rano wstaje,karmie małą i sprzatam,,,codziennie odkurzam, 2-czasem nawet 3 razy dziennie musze ,myć podłogi itd mam błysk do południa-chłopaki wracają z pracy i po godzinie wygląda to tak że gazety porozwalane po całym salonie, brudne naczynia po całym domu-nawet na regale stoją w salonie liście i plamy z błota. sprzatam kolejny raz i kolejny- chodze spać ostatnia to na noc jeszcze pomywam i myje podłogi żeby na rano było czysto-wstaje patrze a na blacie kuchennym syf-nawet wędliny i masło nie schowane do lodówki-na gazie ujebana patelnia |(a zlew pusty) w salonie brudne naczynia i nakruszone jak diabli na podłodze na środku krzesło a na nim jakiś stary akumulator czy coś -ogólnie rozpiździel -i tak codziennie-ręce opadają!!!!! a mój mąż urażony stwierdził że jak mi tu źle to może mnie do PL zawieźć bo ciągle sie o coś czepiam a on nie jest w stanie i pracowac i sprzątać domu- sory ale odłożenie brudnych naczyni po sobie do zlewu ja nie uważam za sprzatanie

Faktycznie nie ciekawie 😞 moze sie jeszcze ulozy 🙂 Trzymam kciuki zeby poszli po rozum do glowy 🙂

Hmmmm Rita szkoda żeby dac im nauczkę tyle drogi trzeba byłoby jechać 😉 ale rację masz odłożenie naczyń to nie sprzątanie..... 🙂

przyjechał własnie,przywiózł obiad , przytulił mnie i powiedział że w pracy rano sobie to przemyslał bo jeszcze wyzywałam że siedze tu sama całymi dniami i t6ylko dom i sprzatanie... powiedział że przemyślał to sobie,że mnie kocha i nie chce żebysmy sie kłócili i że ma niespodziankę dla mnie- zjemy pakujemy się i jedziemy do PL na weekend razem i razem wracamy -może weźmiemy moją sis ze sobą-powiedział że jak zobacze się z rodzinką to będe szczęśliwsza -oj bęęęęędęęęęę 🤪 🤪
no to życzę miłego weekendu JADE DO DOMU 🤪 🤪

Rita pewnie jak powiedziałabyś mężowi, że ma was wieźć do Polski to wycofałby się ze wszystkiego...w złości dużo się mówi.

Pogadaj z chłopakami, ustalcie jakieś zasady 😉

Rita napisał(a):

przyjechał własnie,przywiózł obiad , przytulił mnie i powiedział że w pracy rano sobie to przemyslał bo jeszcze wyzywałam że siedze tu sama całymi dniami i t6ylko dom i sprzatanie... powiedział że przemyślał to sobie,że mnie kocha i nie chce żebysmy sie kłócili i że ma niespodziankę dla mnie- zjemy pakujemy się i jedziemy do PL na weekend razem i razem wracamy -może weźmiemy moją sis ze sobą-powiedział że jak zobacze się z rodzinką to będe szczęśliwsza -oj bęęęęędęęęęę 🤪 🤪
no to życzę miłego weekendu JADE DO DOMU 🤪 🤪

O ja w końcu dokończyłam pisać mój post (z Jasminą czasami to się przeciąga) a tu juz takie wieści 🙂 Mówiłam, że w złości się głupoty gada 🙂 Zazdroszczę Ci Rita ☺️

coquelicot napisał(a):

Rita pewnie jak powiedziałabyś mężowi, że ma was wieźć do Polski to wycofałby się ze wszystkiego...w złości dużo się mówi.

Pogadaj z chłopakami, ustalcie jakieś zasady 😉

dzięki Coq-w poprzednim poście napisałam co z tej kłótni wynikło 🤪 no i dodał że zaciągnie brata i bedą mi pomagać w mniare możliwości w domu (pomagać w sensie nie utrudniać) 🙂

😘 lece się pakować- buziaki 😘 mama się osrajta ze szczęścia-nic im nie powiem że jedziemy

Rita napisał(a):

😘 lece się pakować- buziaki 😘 mama się osrajta ze szczęścia-nic im nie powiem że jedziemy

super szerokiej drogi 😘 😘

Rita napisał(a):

dzień dobry 🙂
ogromniaste gratulacje dla Tośki-a to cicha woda hehe 🤪
choruskom zdrowia życzymy 😘
Agami buziak dla Ciebie 😘 dasz rade -tak jak dziewczyny pisza-pół roku szybko zleci zwłaszcza ze bedziecie sie czesto widywać a potem awans i luźniejsze życie 🙂
Wanilia czekamy na fotkę aniołeczka 😘

coś jeszcze mia łam napisac hmmm 🥴

o ile awans bedzie a nie obiecanki byle by tylko pojechal;/
fajnie ze jedziesz do PL 🙂))))) mega szczesliwa mama bedzie ze wnusia przyjechala...
my po obiedzie i czekamy na nianie by przekazac jej info ze to koniec... pozniej mialam isc na korepetycje ale mega zle sie czuje i przelozylam na jutro,.. a maz dzis jeszcze na jezyk idzie wiec caly dzien sama z mlodym.... przedsmak...
basienka a mlody chory? bo ja nie w temacie;/
nova cos sie odzywa?
jak wanilka sie czuje?

agami napisał(a):

Rita napisał(a):

dzień dobry 🙂
ogromniaste gratulacje dla Tośki-a to cicha woda hehe 🤪
choruskom zdrowia życzymy 😘
Agami buziak dla Ciebie 😘 dasz rade -tak jak dziewczyny pisza-pół roku szybko zleci zwłaszcza ze bedziecie sie czesto widywać a potem awans i luźniejsze życie 🙂
Wanilia czekamy na fotkę aniołeczka 😘

coś jeszcze mia łam napisac hmmm 🥴

o ile awans bedzie a nie obiecanki byle by tylko pojechal;/
fajnie ze jedziesz do PL 🙂))))) mega szczesliwa mama bedzie ze wnusia przyjechala...
my po obiedzie i czekamy na nianie by przekazac jej info ze to koniec... pozniej mialam isc na korepetycje ale mega zle sie czuje i przelozylam na jutro,.. a maz dzis jeszcze na jezyk idzie wiec caly dzien sama z mlodym.... przedsmak...
basienka a mlody chory? bo ja nie w temacie;/
nova cos sie odzywa?
jak wanilka sie czuje?

Mlody kaszlal przez 4 tygodnie w sumie nadal kaszle. MIal podejrzenie zapalenia pluc, ale na szczescie na zdjeciu RTG nic nie wyszlo.

Hej, ja juz po wizycie, widziałam maleństwo, serducho pracuje i wszystko jest ok 🙃

wanilia napisał(a):

Hej, ja juz po wizycie, widziałam maleństwo, serducho pracuje i wszystko jest ok 🙃

to SUPER!!! 🙂