Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
Asia dobrze, że nic się nie stało...

a co do opieki nad dwójką maluszków, to ja Cię podziwiam. nie wiem czy bym dała rada i czy w ogóle bym się podjęła...

więc chapeau bas! 🙂

w kapeluszu chodzisz?? hihi nie trzeba.myśle że jakbyście miały okazje to byście spróbowały 🙂 tym bardziej że ja mam dwie córy i wiem co znaczy dwoje dzieci.aczkolwiek mały potrzebuje dużo więcej uwagi niz Milenka i cokolwiek źle to zaraz płacze.staram się jak mogę ale złapałam się na tym że chce mi sie siku i jestem potwornie głodna a małego ani na chwile nie zostawić bo płacze.więc co zrobiłam? zostawiłam go i poszłam siku.po chwili się uspokoił a w końcu ubujałam bo śpiący był.właśnie skończyłam jeść a obydwoje śpią wiec chwilo trwaj!! 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asia to może twoja Milenka taka grzeczna była bo ja tam pamiętam takie chwile choć miałam jednego misia ze za przeproszeniem do k.....nie można było wyjść i o głodzie też się czasem chodziło bo śniadanie udało się o 13 zjeść więc hahaaaa dochodzę do tego ze to ze zawsze miałas obiad wypas i ciacho to poklony dla laskawej Milenki powinniśmy chyba sypać.......nie ujmując nic Tobie oczywiście.....heheeee ale to fakt nie widziałam nigdy byś narzekała na malutką 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
marika321 napisał(a):
Asia to może twoja Milenka taka grzeczna była bo ja tam pamiętam takie chwile choć miałam jednego misia ze za przeproszeniem do k.....nie można było wyjść i o głodzie też się czasem chodziło bo śniadanie udało się o 13 zjeść więc hahaaaa dochodzę do tego ze to ze zawsze miałas obiad wypas i ciacho to poklony dla laskawej Milenki powinniśmy chyba sypać.......nie ujmując nic Tobie oczywiście.....heheeee ale to fakt nie widziałam nigdy byś narzekała na malutką 😉


Oj zgadzam się w 100%!!! To trzeba być chyba jakoś dobrze zorganizowanym. Moa najstarsza siostra jest taka, że ogarnie wszystko i jeszcze dla siebie znajdzie czas.
A ja to lubię się polenić ☺️
Basia no wysokich lotów dla Florka 😆 Ty leciasz w towarzystwie męża i pewnie jeszcze bez przesiadek więc podróż powinna Wam sprawić samą przyjemność. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny wpadam tylko na chwilę, nie mogę się powstrzymać i musiałam Wam się pochwalić: TOSIA ZACZĘŁA CHODZIĆ!!!!
Ale jestem szczęśliwa. Pominęła raczkowanie zupełnie (chyba to nie za dobrze) już od dłuższego czasu chce chodzić prowadzana za jedną rękę, a dzisiaj tak na próbę postawiłam ją, wyciągnęłam ręce, a ona z 6 kroków sama do mnie 😁 szok.... oczywiście nie jest to jeszcze takie super chodzenie, ale zaczęło się 😆
Całuje wszystkie dzieciaczki i dzielne mamusie..
Ja generalnie jestem notorycznie zmęczona i niewyspana.. mam mega kryzys 10 m-ca... może wreszcie zacznie przesypiać noce to odżyję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
pammat napisał(a):
2dni w żłobku i Konsti ma katar i kaszel.. jutro do lekarza..


U mojej siostry dzieci często chorują, bo jej córka 3 letnia chodziła też do żłobka, a teraz do przedszkola i co chwila coś znosi, czasami ona nie zachoruje ale za to jej półtoraroczny syn załapie choróbsko, a teraz w dodatku sam też do żłobka chodzi na kilka godzin...więc u nich niania niezbędna.

Pammat oby szybko Konstancji minęło 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nadia85 napisał(a):
Dziewczyny wpadam tylko na chwilę, nie mogę się powstrzymać i musiałam Wam się pochwalić: TOSIA ZACZĘŁA CHODZIĆ!!!!
Ale jestem szczęśliwa. Pominęła raczkowanie zupełnie (chyba to nie za dobrze) już od dłuższego czasu chce chodzić prowadzana za jedną rękę, a dzisiaj tak na próbę postawiłam ją, wyciągnęłam ręce, a ona z 6 kroków sama do mnie 😁 szok.... oczywiście nie jest to jeszcze takie super chodzenie, ale zaczęło się 😆
Całuje wszystkie dzieciaczki i dzielne mamusie..
Ja generalnie jestem notorycznie zmęczona i niewyspana.. mam mega kryzys 10 m-ca... może wreszcie zacznie przesypiać noce to odżyję...



🤪 🤪 🤪 Ogromniaste gratulacje dla Tosiiiiiiiiiiiii i niech się mama cieszy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nadia gratulacje 🙃 🙃 🙃 Czyzby Tosia była pierwsza która samodzielnie chodzi? Jak tam Maciej? Bo chyba tez się zbierał? A Kalinka?
A ja się zapomniałam pochwalić że Werka zbiera się do raczkowania - póki co większe odległości pokonuje pełzając ale na krótkich dystansach nie chce jej się zniżać do parteru i raczkuje sobie 🙂 Poki co są to 3-4 "raczki" ale bardzo się cieszę i liczę że się dziecko rozkręci 😉
Jutro na 16 lekarz i juz mam stresa chociaż przeczucia dobre - rano jak wstaję to muszę szybko cos zjeść bo mnie mdli więc chyba jest ok 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczor 🙂
Ja dzis ciut zalatana i zaczelam robic przetwory na zime.
Nadia gratulacje dla Toski 🙂
Dziewczyny z "latajacymi" dziecmi,powiedzcie czy bierzecie jakies foteliki dla dzieci czy na kolanach trzymacie? Trafilam ostatnio w sklepie na fotelik taki skladany wlasnie przeznaczony do podrozowania samolotem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beata26 napisał(a):
Dobry wieczor 🙂
Ja dzis ciut zalatana i zaczelam robic przetwory na zime.
Nadia gratulacje dla Toski 🙂
Dziewczyny z "latajacymi" dziecmi,powiedzcie czy bierzecie jakies foteliki dla dzieci czy na kolanach trzymacie? Trafilam ostatnio w sklepie na fotelik taki skladany wlasnie przeznaczony do podrozowania samolotem.


Na kolanach. Dostaje się pasy dla dziecka, które przyczepione są do twoich i tak lecicie. Nie wiem jak z fotelikiem, bo rozumiem, że wtedy dziecko musi mieć swoje siedzenie? Ja z moich 4 lotów, raz leciałam zapchanym samolotem więc było przewidziane jedno miejsce na nas dwie. Chyba trzeba się orientować co do linii i do trwania lotu, bo wyobrażam sobie , że do USA to może być inaczej, jednak długo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczór 🙂
Gratulacje dla Tosi!!!!!?? 😉

No wanilia jutro to już się.nam chyba pochwalisz fasolka 🙂 prosimy....pewnie nie jednej się lezka z wspomnień zakreci ......mi się na samą myśl kręci 😉 😉 😉

No a co z Julka???? Meliska nic nie pisze.....chodzi ta nasza gwiazdka????hmmmm 😉 😉 😉

Agaa a Ty piszesz że mąż wraca na stałe....hmmmm to jak on zniesie nalot grudniowek na parapetowe......????? 😉 😉 😉 czaicie takich dzieciaków cały pokój.........a może cały.....parter...... 😉 😉 😉 heheeee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nadia85 napisał(a):
Dzięki dziewczyny 🙂 bardzo się cieszę.
Uciekam do łóżka, wezmę jeszcze książkę (czytam Grocholę "a nie mówiłam"). spokojnej nocy. 🙂


[color=red]GRATULACJE!!!!!![/color] Tośka dzielne dziewcze i jako pierwsza ruszyła, no proszę 🙂 🙂 🙂
Kalina sie zbiera, jak chodzimy to całkiem leciutko ja przytrzymuje, ale jednak 🙂 ale żeby nie było, do chodzenia mi sie nie spieszy, szybciej ja złapie raczkujaca, niz biegajaca 😁 przez nia musiałam ściagnac wczoraj lustro z przedpokoju (mam piekne, w grubej drewnianej ramie, mega ciezki i siegajace do podlogi prawie), bo Mała notorycznie za nie szarpała, ze kilka razy juz myslalm ze leci na Kaline, wiec nie ma co ryzykowac 🤢 no i sie wspina po schodach jeszcze 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nadia gratulacje dla pierwszej grudniówki co urodziła sie tego dnia co moja dziewucha 😁 haha moja dopiero raczka machnie od czasu do czasu a Twoja chodzi 🤪 mówią że raczkowanie zdrowe ale dziecko przecież samo wie co chce 🙂 cieszcie się 😁 a my z Wami 🙂
Wanilia oczywiscie sprawozdanie z wizyty ma być 😉 współczuje mdłości...aczkolwiek w tym przypadku są dość nieocenione 😁
tato Mamadoe przyjechał dzisiaj o 18!!!! podobno jakiś wypadek był w warszawie 😠 no tyle czasu...ogarnęłam się wieczorem żeby wcześniej pójść spać a tu O.komputer na wierzchu i wpadka.robię mężowi kanapki i spać.do jutra 🙂 jak mi się uda..... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
marika321 napisał(a):


Agaa a Ty piszesz że mąż wraca na stałe....hmmmm to jak on zniesie nalot grudniowek na parapetowe......????? 😉 😉 😉 czaicie takich dzieciaków cały pokój.........a może cały.....parter...... 😉 😉 😉 heheeee


na stałe wraca dopiero na początku grudnia, prawdopodobnie 7 chyba wypadnie 🙂

oj, zniesie zniesie 😁 niańka dla dzieci będzie 😁 😁 😁

a żebyście wiedziały, że ja tą parapetówę dla Was zrobię! 😁 i tylko mi się wtedy nie wymigiwać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beata26 napisał(a):
Weszlam an forum holenderskich mam i dziewczyny pisza, ze jesli samolot nie jest pelen, to pozwalaja wziac fotelik. Jedna babeczka pisala, ze leciala do Norwegii i wziela gondole na poklad 😉



No widzisz, różnie różniście. 🙂 Dla mnie nie było kłopotliwe trzymanie jej na kolanach, na siedzeniu obok miałam plecak więc wszystko pod ręką...gorzej jak ten raz siedzenie obok było zajęte 🤢
Na pewno można brać wózek i oddać przed wejściem na pokład, dość to wygodne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...