GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Meliska u nas również bez scen większych, ale to kwilenie starcza, żebym się obudziła i poczuła jak bardzo jestem zmęczona i jak bardzo nie mam sił zrobić mleka...a u nas też bez mleka się nie da 🤢
Żeby chociaż w łóżeczku spała, a ona jest w stanie w nim spać to pierwszej pobudki, zresztą ostatnio odkładanie do lóżeczka kończy się natychmiastowym zbudzeniem i paniką 🤔

A Julka sama tam weszła ? 🙃

coquelicot napisał(a):

Meliska u nas również bez scen większych, ale to kwilenie starcza, żebym się obudziła i poczuła jak bardzo jestem zmęczona i jak bardzo nie mam sił zrobić mleka...a u nas też bez mleka się nie da 🤢
Żeby chociaż w łóżeczku spała, a ona jest w stanie w nim spać to pierwszej pobudki, zresztą ostatnio odkładanie do lóżeczka kończy się natychmiastowym zbudzeniem i paniką 🤔

A Julka sama tam weszła ? 🙃

Julka sama na stół wchodzi, a ta szafka ma wysokość sofy, więc to dla niej pikuś 😉
Dobra jadę po córcię... pa 🙂

Werka wstała, idziemy na spacer chociaz na chwilę

Ja musze Wam sie pochwalic 🙂
Florek od 5 dni wogole juz nie nosi smoczka 🙂 Udalo nam sie go oduczyc i nawet juz do spania nie potrzebuje. Dodatkowo od wczoraj Florek zaczol siadac na nocnik SAM. Do tej pory sluzyl mu tylko do rzucania itp. teraz sam sobie wchodzi na niego siada, jeszcze nic nie robi na niego ale i tak sie ciesze ze juz akceptuje siadanie na nocniku 😁

Co do nocek to Florek przesypia cale noce bez mleka. Wieczorem dostaje duuuza miske kaszki i ewentualnie jeszcze butle mleka. Oduczanie bylo trudne i wiele Nas to kosztowalo 😞 Moj M zaczal go oduczac poniewaz ja Florkowi kojarzylam sie z mlekiem wiec w nocy moj M wstawal do niego i dawal mu herbatke albo siedzial z nim tak dlugo az usnal. Po jakis 2 dniach przestal chciec mleka w nocy jak sie budzil to tylko szedl do niego przytulal go i maly szedl spac. Na koniec jak sie obudzil i troche zaplakal to nikt do niego nie szedl i do dzis tak jest ze my sobie spimy dopiero jak faktycznie bardzo zacznie krzyczec ktos sie zwleka z lozka i go uspokaja.

Co do spania w lozeczku stosowalismy metode samodzielnego usypiania. Czyli kladzesz dziecko spac mowisz dobranoc i wychodzisz z pokoju jak placze przychodzisz dopiero po 5 minutach potem po 7 minutach i potem po 9 minutach. Caly czas kladziesz spowrotem do lozeczka i tam spi. Wymaga to wiele samozaparcia i cierpliwosci. W tej chwili mamy tak ze usypiamy Florka u niego w pokoju kladziemy do lozeczka i tak spi do rana. W swieta pobijal rekordy bo spal nawet do 8:45 😁

wanilia napisał(a):

Werka wstała, idziemy na spacer chociaz na chwilę

A ja z okazji worów pod oczami i zmęczenia trzynocnego dziś się nie godzę na drzemkę na spacerze i czekam ażJaśmina uśnie w domu i też się kladę. 😜

hej hej 🙂

byłam dzisiaj u fryzjera 🙂 no i jak miałam włosy długiieeeeee już, bo prawie do pasa, tak teraz mam max do ramion 🙂 🙂 🙂

ale widzę, że jak mnie nie było to stron naprodukowałyście, to już czytam...

Coq i jak? Udało się? My byłyśmy w parku po drzemce - obyło się nawet bez fochów 🙃

Asiu fajnie, że udał Wam się wypad 🙂 i że było miło 🙂

Basieńka oj Florek to chyba najwięcej się wypodróżuje z tych naszych dzieciaczków 🙂

Wanilia trzymam kciuki, żebyście fajne mieszkanko znaleźli 🙂

Meliska no dobrze, że Julka z dziadkiem dała radę 🙂 a to wdrapywanie się na szafkę... oj.... Maciek wchodzi na kanapę czy na łóżko. ale już nauczył sie schodzić, odwraca się tyłem i zjeżdża nogami sprawdzając czy czuje już podłoże 😜 a sukienka Julci śliczna 🙂

a my na spacerze nie byliśmy długo....ale mam nadzieję, że już choroba przeszła, i na spacer się wybierzemy 🙂

To z Juli niezła kózka górska 😉 Misio to umie tylko schodzić dokładnie tak jak Aga opisała schodzenie Maciusia 🙂 ale jeszcze nawet nałóżko się nie wdrapuje....

Basia podziwiam wytrwałość w szkoleniu Florka..... 🙂 Słyszałam i czytałam o tej metodzie ale ja nie potrafiłabym jej stosować......
Co do smoczka to planuję zlikwidować go ok kwietnia 🙂 myślę ze wtedy mały się tak wyszaleje na podwórku ze nawet do spania nie będzie go potrzebował..... 😉 i w dzień niewiele używamy więc myślę że nie będzie większego problemu 🙂

A z mo nocnikiem to jesteśmy daleko w tyle a pytanie do mam chłopców zwykły nocnik macie czy jakiś specjalny dla chłopca????

marika321 napisał(a):

A z mo nocnikiem to jesteśmy daleko w tyle a pytanie do mam chłopców zwykły nocnik macie czy jakiś specjalny dla chłopca????

My mamy taki i taki i powiem szczerze zaluje ze kuoilam ten dla chlopcow bo byl drogi w cholere a moj mlody i tak teraz woli siadac na tym zwyklym za 15 zl z Lidla 😁

marika321 napisał(a):

A z mo nocnikiem to jesteśmy daleko w tyle a pytanie do mam chłopców zwykły nocnik macie czy jakiś specjalny dla chłopca????

my mamy najzwyklejszy

wanilia napisał(a):

Coq i jak? Udało się? My byłyśmy w parku po drzemce - obyło się nawet bez fochów 🙃

Udało się wstałyśmy o 18:20 😁 Prawie usnęła przed 16 ale wrócił mąż i zaczęła biegać. Ale już 16.15 wszyscy razem spali w łóżku 🙃

... tylko spacer nam przepadł, ale rano nie pasowało mi wyjść w ogóle. Oczywiście gdybyśmy wyszły to usnęłaby i o 12, a w domu biega do 16.

Basiu pamiętam jak o tej metodzie pisałaś...widać skuteczna...tylko jak ją w życie wcielić? 🥴 Po pierwsze mięczak jestem, po drugie moje dziecko nie placze w takich przypadkach a się wydziera 🤢
A nie wiedziałam nawet, że są nocniczki dla chłopców.

Zrobiłam małej ucierane żółtko z maslem, o którym pisała Wanilia, ale nie odniosło sukcesu. 🤔

gdzie Was wywiało??? 😉

Ja miałam gości i dopiero małego usypiam 😉
ooooooo chyba śpi 🙂 oddech spokojniejszy

aaagaaa napisał(a):

gdzie Was wywiało??? 😉

Ja tu stale lookam 🙂

.

hejka ja po pracy wróciłam o 21.15 umyłam się posiedziałam chwilke i już idę spać bo jutro rano trzeba wstAĆ MASAKRA!!!
basia gratki dla Florka za to że nie chce już smoczka powiedz mi jak opatentowałaś tą metodę jak zrobiłaś i czy był RYK!!!!
Mój maly kocha smoczka!!!
Wanilka powiedz mi co to za przysmak z żółtka i masełka !!! może mój mały skosztuje !!!
Dobrej nocki

Padłam ...dobranoc

Coq,ja tez stosowalam ta metode,co Basia z usypianiem,to bylo jak Kalinka malutka jeszcze byla,miala jakies 2 miesiace.okolo tygodnia trwalo zanim sie nauczyla zasypiac sama w lozeczku,pamietam jak siedzialam pod drzwiami z zegarkiem w reku i odliczalam sekundy do wejscia...metoda trudna,wymagajaca cierpliwosci i konsekwencji,ale naprawde skuteczna! U nas od tego czasu nie ma zadnego problemu z zasypianiem,poprostu odkladam do lozeczka i sama,bez placzu zasypia. Cale noce spi w lozeczku,u nas w lozku wogole. Nawer,odpukac ostatnie nocki sie poprawily,bo budzi sie tylko raz,dostaje mleko i spi dalej

Musiałam być chyba dla kogoś niemiła, albo coś...no nic. 😎

Wanilia a ja ciągle zapominam Cię zapytać kiedy nas uraczysz zdjęciem brzuszka? 😆 No bo przecież uskarżałaś się na spodnie za małe więc chyba już jest co fotografować 🙂

Nikogo nie ma to i ja znikam.
Dobranoc, do jutra 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

Coq,ja tez stosowalam ta metode,co Basia z usypianiem,to bylo jak Kalinka malutka jeszcze byla,miala jakies 2 miesiace.okolo tygodnia trwalo zanim sie nauczyla zasypiac sama w lozeczku,pamietam jak siedzialam pod drzwiami z zegarkiem w reku i odliczalam sekundy do wejscia...metoda trudna,wymagajaca cierpliwosci i konsekwencji,ale naprawde skuteczna! U nas od tego czasu nie ma zadnego problemu z zasypianiem,poprostu odkladam do lozeczka i sama,bez placzu zasypia. Cale noce spi w lozeczku,u nas w lozku wogole. Nawer,odpukac ostatnie nocki sie poprawily,bo budzi sie tylko raz,dostaje mleko i spi dalej

Kurcze, może się zmobilizuje 🥴
Mnie nawet dobrze się z nią śpi, ale jak mąż śpi na kanapie, no ale chyba tak nie powinno być ☺️ A w trojkę ciasno i niewygodnie.
Zastanawiam się jak to sąsiedzi znieśliby, bo ona drze się okropnie. 🤢