GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

aaa, no i z babcią przyjeżdża moja chrześnica, z racji że mieszkają 450km od nas to prezentów nie dostaje ode mnie na urodziny czy święta, tylko wtedy kiedy się widzimy. więc musiałam z kasy wyskoczyć 🤢 wczoraj zamówiłam dwa tablety... a dwa bo w sobotę mam 3-cie urodziny drugiej chrześnicy...
http://allegro.pl/ipad-tablet-dotykowy-pl-ang-99-prog-dwujezyczny-i3360433680.html

Wieczorem więcej skrobne.....bo oddaje siostrzenice do.mamy mojej 😉


Aga już się przestraszyłam ze prawdziwego tableta kupiłas.... 😮myślę zwariowała.... 😜

Uderzam na drzemkę do Misia 😉
Coq a Ty na tej rozmowie byłaś?????

Wanilia jak tort????? 🙂

marika321 napisał(a):

Aga już się przestraszyłam ze prawdziwego tableta kupiłas.... 😮myślę zwariowała.... 😜

no naprawdę musiałabym zwariować 😜

hej hej,
juz po urodzinach - impreza się udała, tort też 😉 I prezent też udany bo zrobiłam ściepe po rodzinie i kupiliśmy jeden wspólny prezent -tableta 😁 Tyle ze ja jednak prawdziwego kupiłam 😉
A teściowie mieli się dorzucić i się nie dorzucili jednak.A wiecie dlaczego? I tu Was zaskoczę bo nie napisze ze w dupie mieli urodziny syna. Dali kopertę, grubą 😮 I prawie mamy na ściany domu 😮 😮 😮 M zszokowany bo już nie pamietał kiedy ostatnio coś od rodziców dostał, nawet drobiazg jakiś. A tu wyskoczyli z kasy na taką skalę.... Trochę mi dziwnie ale chyba bardziej się cieszę bo z naszych oszczędności za dużo byśmy nie podziałali w najbliższym czasie. Skoro M przyjął to chyba jest ok? 🤔
Coq miło że się odezwałas, Yasmina jak zwykle powalająca urodą. I tak sobie myślę że jej imie idealnie do niej pasuje 🙂 Mam nadzieję że pierwszy kroczek ku lepszemu nie będzie ostatnim i ruszycie do przodu marszem 🙂 Nie pisałaś co z Twoją rozmową, byłaś?

Robak moj juz spi 😉
Dzis znowu spacer o 8 rano... i jak cudownie jest wyjsc o tej porze w niedziele 🤪 cisza i nikogo nie ma na ulicach. Chyba jednak nie nadaje sie do miasta, cale wsiunstwo ze mnie wychodzi 😁

Dziekuje za komplementa! 😉 Dziewczyny, moje dziecko naprawde sie usmiecha 🤔 Ze zdjeciami jest taki problem, ze jak je robie to albo specjalnie sie odwraca, albo zaczyna sie smiac, a w obiektywie widze lapke, ktora chce wyrwac mi aparat, albo udaje, ze nic ja to zdjecie nie obchodzi czyli powaznieje.

Z rozmowy zrezygnowalam. Przemyslalam i doszlam do wniosku, ze nie porwalibysmy sie na taki krok jak wyjazd do Warszawy, nawet gdyby mogli mi zaproponowac jakas nieco wieksze pieniadze, bo i tak nie starczyloby na nic. Moze gdybym nie zaczela rozmawiac na ten temat z mezem to bym poszla, ale on utwierdzil mnie w moich przemysleniach i dalam sobie spokoj.

A, zabralam dzis W KONCU na spacer wiaderko z lopatka... na spacer, w rezultacie na placu zabaw siedzialysmy prawie godzine 😉 kamyczkami tez dalo sie bawic. No i przynioslysmy ze soba wiaderko tych kamyczkow z "pylem" czerwonym ☺️
Effekt, nasza eko piaskownica domowa do zrobienia w 3 minuty 😁 😁 😁

Wanilia skoro dali to znaczy, że chcieli dać. i jak M. przyjął to znaczy że wszystko jest ok, a nawet bardziej niż ok, bo na koperta plus Wasze oszczędności to więcej kasy niż same Wasze oszczędności, a więcej kasy znaczy więcej na budowie zrobione 🙂

my teraz mamy zamówione barierki na balkony, a raczej ramy same, bo szczebelki chcemy drewniane więc to dokupimy jak już te metalowe nam przytwierdzą 🙂 i w końcu będę mogła otworzyć balkon i nie zamykać drzwi do pokoju, żeby Maciek nie wyszedł 🙂

Coq no to w sumie jak z moim Maćkiem trochę, bo on też jak aparat widzi to jakieś głupie miny robi, rzadko się uśmiecha, bo chce mi aparat z rąk wydrzeć 😜

a co do spania, to mój synuś śpi od 19.20 🙂

Więc... od czego by tu zacząć 🤔
Żłobek nie żadne widzimisie, fanaberia... po prostu brak babci odczuwalny jest. Mi wydawało się, że jako tako sobie radzimy... czasem musiałam szybciej z roboty uciec, czasem później przyjść, ale jak wiecie ja w hardcorowych godzinach pracuję, więc mimo wszystko każdego dnia co najmniej 8 godz. przepracowanych... i ostatnio słyszę od swojej kierowniczki, że... ŚWIAT NIE KRĘCI SIĘ WOKÓŁ MNIE I MOJEGO DZIECKA 😮 😮 😮... to była rozmowa przez telefon, zapytałam czy przyjdzie o 13:30 bym ja mogła wyjść... dziewczyny ja mięczak od razu się poryczałam, coś tam bełkotać zaczęłam i na koniec jej odpyskłam, że ja i tak wyjdę, klucze zostawię pracownicy, że rodzina dla mnie ważniejsza i się rozłączyłam. Szczerą chęć miałam jej powiedzieć, że tą robotę w h** rzucam, ale mam świadomość, że całkiem nieźle zarabiam i w mojej wsi nikt mi więcej nie da... a niestety kredyt spłacam, dziecko mam na utrzymaniu, więc lepiej pochopnych decyzji nie podejmować. Do roboty przyszła o 13:00 i mnie przepraszała, ale nawet nie wie jaką przykrość sprawiła 😞... argument miała mega przekonywujący, bo mama nie miała autobusu... a ja qrwa miałam zostawić dziecko samo w domu przed tv 😮...
Kierowniczka... od 3 m-cy na stanowisku... wcześniej na takim samym jak ja. W listopadzie nasz kierownik został przeniesiony na inny sklep i od razu obydwu nam zaproponowano awans... ja odmówiłam zdecydowanie zdając sobie sprawę ze swojej sytuacji, że w obecnej jakiej się znajduję po prostu tego nie udźwignę... bo to nie fabryka kredek gdzie o 14:00 gwizdek oznacza koniec pracy, tylko dyspozycyjność wymagana. Mój kierownik odchodząc powiedział tylko, że nikogo innego nie widzi na to stanowisko... a ja mu, że absolutnie NIE... żebym nie żałowała... i teraz wiem co miał na myśli... Na takim samym stanowisku mam kolegę i ostatnio po tej właśnie kłótni wypomniałam jej, że on o 13:00 do domu wychodzi... na co ona, że on powiedział, że pier*** tą robotę i dłużej niż 8 godz. robić nie zamierza... a ja nie pier*** tylko muszę wyjść do małego dziecka...
Bez komentarza 😞 😞 😞
Żłobek na pełny etat w tej chwili nierealny, ale na kilka godzin jest możliwość... w sumie nawet mi to odpowiada, bo chodzi szczególnie o czas kiedy jedno już zaczyna pracę, a drugie jeszcze nie skończyło.
I jutro o 12:00 zaczynamy... idziemy całą trójką, bo tatuś ma wolne i jak się uda to później Julcia sama tam godzinkę zostaje... bo w środę to już nie ma zmiłuj... mój ma zmianę do 15:00 🥴... kierowniczka by tego nie przeżyła 😜
A decyzję o żłobku podjęłam sama... przyszłam z pracy, zgarnęłam Julę i poleciałyśmy... jakieś 7 min pieszo od domu... no zobaczymy 🤨

Dziewczyny pisałam posta i coś woni i woni 🤔... i dopiero teraz zaglądam a w nocniku kupa 😁... przed kąpielą moje dziecko ganiało z gołą pupką i samo się załatwiło i nawet mamusi nie odmeldowało. Z nocnikiem u nas nieźle... kupy w pampersie już od tygodni nie było... sama woła... z sikaniem różnie... jak ma pampersa czasem zawoła... a jak z gołym tyłkiem gania to czasem sama siądzie i siusiu zrobi... ale często też siusiu na podłodze ląduje... no cóż będzie pretekst panele wymienić 😜 Jula z nocnikiem zaprzyjaźniona... już od roku 😉

Coq widzę, że Ty też crazy mamuśka 😉
Wanilia prezent od serca i tego się trzymajcie 🙂

halo
Wanilia, świetny prezent. jakby teście nie chcieli dac, to by nie dali. wiec bardzo dobrze, że wzieliście. sama z checią bym przytuliła jakas grubsza koperte 😉
a my podjelismy decyzje, ze zaczynamy budowe w tym roku, pozwolenie musimy teraz zalatwiac i kupic cos na fakture, zeby vat potem rozliczac
Meliska - i tak długo dawaliscie sobie sami rade z Julą, u mnie to by bylo nierealne. Trzymam kciuki, żeby Julce spodobalo sie w żłobku.
Coq - witaj córo marnotrawna 😎 dobrze, że mąż znalazł w końcu jakas prace - od czegos trzeba zaczac.
jasmina śliczna oczywiscie, a wloski chyba jej zgestnialy ostatnio, co?

Heloo

Meliska nic się nie łam na pare godzin to może i będzie świetna dla niej rozrywka 🙂 nawet moze lepiej niż cały dzień wiec będzie dobrze!!! Jula sobie poradzi 😉 a co do nocnika BRAWO !!! u nas brak takich osiągnięć..... ☺️

Aniqa to super kolejny krok do przodu 😉 a będziecie coś robić ...fundamenty??? czy tylko pozwolenie na budowę i pierwszy zakup na FV ?????

Wanilia jak najbardziej zatrzymać !!!Jak by nie mieli to by nie dali więc tylko się cieszyć i patrzyć jak ściany rosną!!!! 🤪

Coq dobrze że w koncu dałaś córci doświadczyć frajdy w piasku-kamyczkach 🙂 😜

hmmmm chyba niedługo Holi wróci z weekendu to czekamy na foty!!!!

Dzień dobry 🙂
Dzieci śpią, przynajmniej Hubert dosypia w wozku po spacerze..Weronika zaczęła marudzic i oczy trzec więc zaprowadziłam ja do łóżeczka i póki co cisza.
Meliska ja juz Ci mówiłam że ja to bym chętie Werke od wrzesnia na parę godzin do żłoba wysłała. No ale jak siedzę w domu to szkoda nam kasy bo w grę wchodzi tylko prywatnym na państwowy zero szans. A Jula myślę zadowolona będzie 🙂
Oooo, już po spaniu - Hubert już jęczy 🥴

hejka kochane dziś już do pracy zmierzam pierwszy raz od urodzenia Elusia na cały etat na 13 mam do 21 już fiksuję mały spi i mama przychodzi go popilnować a o 15 tata się nim będzie zajmował !!! normalnie zygać mi się chce tą robotą musiałam przejsc na cały etat wyjścia nie było!!!! mam teraz mało czasu na zrobienie obiadu wczoraj zaczęłam robić żur dziś skonczyłam wlasnie jem!!!
Kochane zapomniałam co miałam odp!!!
Meliska tyle na czasie jestem że dobrze że małą do żłobka jesteście super mega dzielni że tyle czasu dawaliście rade sami!!!
Mała się ucieszy jak do żlobka pójdzie!!!A ta twoja kierownisia jest naprawdę głupia ale powiedziałaś jej dobrze!!!
Ulka podziwiam twoje dziecko że tak sie zanużyło mój mały panikarz napewno by się nie zanużył !!!
Sorki za błędy potem napisze pappapa

hej,

daje znac ze zyje... choc co to za zycie....
dzis mialam na 6 wstac i isc na basen, ale cala noc praktycznie spedzilam na kibelku z miska pod buzia 😞 tak sie fatalnie czulam ze dzis nie poszlam do biura tylko pracowalam z domu. nawet sie zdrzemnelam z Florem 2 godzinki 🙂 coraz lepiej juz ze mna wiec jutro powrot do biura.
meliska jak tam pierwsza wizyta z zlobku?

hej
jedna strona od wczoraj, istne szaleństwo 😉
Aga, raczej tylko pozwolenie i jakis zakup na fv. planujemy zaczac na powaznie w 2015 roku, wtedy tez pewnie bedziemy musieli wziac kredyt, choc przyznam, ze chcielibysmy kredyt tylko na wykończenie wziac, a stan surowy postawic z oszczednosci. no ale zobczymy jak to bedzie.
Meliska, jak minał pierwszy dzień w złobku? Jak Julka?
Basia, wracaj do zdrowia!
wczoraj dostalismy fotelik na rower i kask dla Małej, wiec malzon od razu przymocowal go do roweru, Kaline zapakował, sądzac, ze to dla niej wiekla frajda bedzie ta jazda rowerem, a Kalina w ryk!!!!a jeździl z nia dosłownie kilkanascie metrów, mała tak sie przestraszyla, od razu chciala zejsc. za jakis czas znowu spróbujemy.
Aha, chcialam pytac, jaka pasta myja zeby wasze dzieci? mietowa (ta dla dzieci oczywiscie) czy owocową?? Bo my mamy ciagle mietowe, ale mycie zebow to u nas tortura codzienna, Mala tak zaciska usta, ze nie wiem. I tak sie zastanawiam czy te owocowe tez sa dobre? bo jakos nie mam do nich przekonania, wydaje mi sie ze wiecej cukru zawieraja i próchnica gwarantowana 😉

My kończymy aquafresh mietowa...a kupiłam już elmex według dentystów których ja znam jest najlepsza ale jeszcze nie testowana ....pasta myjemy raz dziennie

Basia zdrówka!!!!

No i jak Jula???? 🙂

dobry wieczór 🙂

a my dzisiaj papiery składaliśmy, na rodzinne z Niemiec, no i faktury na rozliczenie segregowałam. trochę tego się nazbierało, mimo tego, że my naprawdę prawie wszystko bez faktur. bo taniej...

przeczytałam co napisałyście i...

Meliska kierowniczka kopa powinna dostać! a Julce na pewno się w żłobku spodoba 😁
Aniqa super, że chcecie z budową zacząć 🙂 trzymam kciuki! 🙂
Holi dasz sobie radę z powrotem na pełen etat! 🙂
Basia jak dzisiaj zdrówko?

i już więcej nie pamiętam, oczy mi się same zamykają i spać uderzam bo rano wstać trzeba...

Hej,

Dzis juz dobrze sie czuje, wiec jestem w biurze.
Polozylamsie wczoraj spac miedzie 5 a 6 o 7:30 mnie maz obudzil zeby Florkowi inhalacje zrobic i o 22 bylam spowrotem w lozku. Wyspalam sie i wszystko juz jest dobrze.
Aniqa my uzywamy juz od dawna elmex pomaranczowa. Nie wiem jaki to smak ale Florek jak widzi ze ja myje zabki to sam sie dopomina ze tez chce.
Meliska nadal czekamy na relacje. Mam ndzieje ze poczatki u Was byly duuuzo lepsze niz u Nas 🙂

Dzień dobry 🙂
Więc...
... Jula od razu jak dzik tam lalała 😜 jak przyszliśmy to część dzieci właśnie na drzemce była, ale jak później powstawały to istne szaleństwo było. Ja siedziałam z nimi ok godzinki i jak wychodziłam to Jula gotowa była iść ze mną, ale że tata zostawał... a tata później wyszedł niespostrzeżenie... a jak po 40 min wrócił to nie bardzo chciała wracać 😉... oby ta fascynacja nie minęła. A jak dziś pytam czy chce iść do dzieci to głową kiwa, że tak 🙂
A żłobek oczywiście prywatny... państwowy to chyba tylko w bajkach 😜 i my póki co będziemy na 2 - 3 godzinki chodzić, bo na dłużej to na razie szans nie ma... a później się zobaczy. Ja nawet się do tego żłobka przymierzałam, bo nasza sąsiadka tam chodzi, ale jakoś się zmobilizować nie mogłam... a tu taki przykry kopniak mnie zmobilizował 😞... oby Jula zadowolona była i git 🙂
I na dziś wykupiłam jej obiadek... więc ja zniknę, a "ciocie" niech karmią... ciekawe jak bez tv sobie poradzą 😜
Aniqa myślę, że decyzja ze startem budowy słuszna 🙂 My od początku używamy elmex... taki raczej owocowy smak
Holi to kajsik w tych górach byliście? bo my chyba do Zakopanego się wyrwiemy. No cały etat, ale też kasa będzie większa... a czasu zdecydowanie mniej 😉

I cały czas miałam zamiar na pnemokoki szczepić przed przedszkolem... a tu taki falstart i my nie szczepieni 😲 Basieńka a Ty szczepiłaś? Kojarzę, że raczej Aga i Marika tak

meliska napisał(a):

Dzień dobry 🙂
Więc...
... Jula od razu jak dzik tam lalała 😜 jak przyszliśmy to część dzieci właśnie na drzemce była, ale jak później powstawały to istne szaleństwo było. Ja siedziałam z nimi ok godzinki i jak wychodziłam to Jula gotowa była iść ze mną, ale że tata zostawał... a tata później wyszedł niespostrzeżenie... a jak po 40 min wrócił to nie bardzo chciała wracać 😉... oby ta fascynacja nie minęła. A jak dziś pytam czy chce iść do dzieci to głową kiwa, że tak 🙂
A żłobek oczywiście prywatny... państwowy to chyba tylko w bajkach 😜 i my póki co będziemy na 2 - 3 godzinki chodzić, bo na dłużej to na razie szans nie ma... a później się zobaczy. Ja nawet się do tego żłobka przymierzałam, bo nasza sąsiadka tam chodzi, ale jakoś się zmobilizować nie mogłam... a tu taki przykry kopniak mnie zmobilizował 😞... oby Jula zadowolona była i git 🙂
I na dziś wykupiłam jej obiadek... więc ja zniknę, a "ciocie" niech karmią... ciekawe jak bez tv sobie poradzą 😜

No to super.
Co do jedzienia mozesz sie troche zdziwic 😉 Jula pewnie bedzie widziec ze inne dzieci jedza wiec ona tez bedzie chciala 😁 Najwazniejsze ze jej sie podoba 🙂

meliska napisał(a):

I cały czas miałam zamiar na pnemokoki szczepić przed przedszkolem... a tu taki falstart i my nie szczepieni 😲 Basieńka a Ty szczepiłaś? Kojarzę, że raczej Aga i Marika tak

tak ja szczepilam. Teraz musimy zrobic przypomnienie, a nie mamy na to czasu 😉 To niestety platne jest.
Zato jesli masz zaswiadczenie ze dziecko uczeszcza do zlobka to szczepienie na ospe masz darmowe.

Basienka84 napisał(a):

meliska napisał(a):

I cały czas miałam zamiar na pnemokoki szczepić przed przedszkolem... a tu taki falstart i my nie szczepieni 😲 Basieńka a Ty szczepiłaś? Kojarzę, że raczej Aga i Marika tak

tak ja szczepilam. Teraz musimy zrobic przypomnienie, a nie mamy na to czasu 😉 To niestety platne jest.
Zato jesli masz zaswiadczenie ze dziecko uczeszcza do zlobka to szczepienie na ospe masz darmowe.

my już zaliczyliśmy przypominające i mamy juz spokój do 6 roku 🙂 z wszystkimi 🤪 chociaż ostatnie nie było takie złe więc i Misio i mama zadowoloeni bo dzielnie zniesione beż żadnej łezki 😜