GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Wanilia nie wiem jak u nas nad morzem bo jeszcze nie byłam he
a co do brudzenia to u nas to samo- Maja ma sterte ciuchów których doprać nie mogę
a miałam już kiedys pytać- jaki aparat masz? zaje...ste fotki Ci wychodza

dzień dobry 🙂

nie było mnie wczoraj w ogóle... była wczoraj u mnie koleżanka z mocno zaawansowanym brzuszkiem, 2 dni po terminie, a dzisiaj po 15 dostaję od niej smsa, że do szpitala jedzie 😁 oj nie mogę się doczekać zdjęcia małej Ani, którą urodzi 🙂

a potem oglądaliśmy z M. film "niemożliwe" - bardzo gorąco polecam. rewelacja jak dla nas! na podstawie prawdziwej historii rodziny, która była w Tajlandii w trakcie tego tsunami co było w święta Bożego Narodzenia kiedyś. naprawdę godny obejrzenia...

i tak minął dzień...

a i znowu będę co jakiś czas miała na drugą zmianę, bo koleżanka z pracy jest w ciąży. początek jakoś ale na zwolnienie chce iść, bo się źle czuje. i przyszły tydzień praca od 10.15 do 18.15... no i za 2 tygodnie tak samo... mam nadzieję, że jeszcze wróci do pracy przed porodem bo inaczej to masakra....

no i tyle u mnie 🙂 a zaraz czytam co u Was nowego 🙂

aaa, no i Maciek był wczoraj z tatusiem na szczepieniu, pierwszy raz nie ze mną... no i niestety nie był tak dzielny jak Wasze dzieciaki, bo płakał, ale już u pani doktor zaczął płakać, bo jej nie lubi 😉 pneumokoki i 5w1 🙂

Wanilia zdjęcie świetne! fajne masz dzieciaczki! 🙂 i ciesz się, że chce jeść Werka owoce. mój Maciek: maliny raz jadł, coś go naszło. od tej pory w ogóle nie chce nawet do buzi włożyć... a mamy swoje, truskawek mama miała kilka rządków, niepryskane, rzadko chciał jeść... czereśni nie. teraz morele - też nie. arbuza nie spróbował. zostają jabłka i banany...

Rita no z Mają to już sobie można pogadać 😁

właśnie mnie woła "Agaaa", "Agaaa" - a tak robi jak chce mi dokuczyć, bo normalnie mówi "mama"... oż to złośnik mały 😜

Wanilia dzikuje! 🙂 Ja widze podobienstwo, ten sam nos, ta sama broda i oczy, tylko, ze na zdjeciu Hubert zamknal. 😉
A Weronika cudnie unorusana morela. 🙂
Marzy mi sie jak twojej mamie, robic kiedys zaprawy...tzn. chcialabym moc teraz, tym bardziej, ze wdomu jestem, no ale nie moge, cholernie drogie sa owoce sezonowe 🤨

Pospalam z Jasmina dwie godziny i pol 🙃 Ale dzis jest ciezki dzien, strasznie duszno, a ze pozno wstalysmy to i na spacer dopiero o 14 poszlam. Myslalam, ze spoko bedzie, bo pochmurno, czasem slonce wychodzi a tam taka duchota 🤢 Jasmina na placu zabaw polozyla sie na stole i lezala 🤔 Dosc szybko wrocilysmy.
No a teraz czas gotowania sie zbliza 😉 dzis na szczescie malo.

Aga u nas tez rzadza banany i jablka, gruszki jeszczce...sezownowe szalu nie zrobily.

hejka wam!!!
Coq to niezła palma u was jest!!! przynajmniej pospałyście troszku z Yasminką heheh!!!
Wanilia ekstra zdjęcie mały podobny chyba do męża bo do ciebie Weronika podobna!!!
Wanilia z tym praniem ciuszków naszych maluchów to fakt codziennie pranie robię!!!
Rita jaki pomysł na 4 dni wolnego no ja bym na pewno gdzieś pojechała bo dla mnie jest frajdą jeść gdzieś indziej nawet swoje jedzenie oraz picie winka z mężem i bycie w trójkę razem hehehe!!!
Agaaa mówisz że koleżanka rodzi dziś super taki maluszek znowu na świecie słodko!!!!
Mówisz że w pracy zmiany masz kiepskie no nie fajnie by ta koleżanka zrobiła ale wiesz ja chyba też bym tak zrobiła u siebie w pracy że bym szła na l4 do końca ciąży !!!

Hejo 🙂
Moje dziecko jeszcze na drzemce... 4 godzina 😮 ale nie budzę, bo tak miło... cicho ☺️... wczoraj i dzisiaj jakaś masakra... już się w żłobku zaczęło... nie chce wracać do domu 😮 i non stop wrzask i prężenie się... już wysiadam ☺️
A ja też pospałam 😜
Wanilka fotki cudne 🙂 Teoria podobieństw... ile mam tyle teorii... ja tam myślę, że Hubert podobny do Weroniki... a oboje do rodziców 😜 😁 Fotki też zawsze na mnie robią wrażenie i o ile aparat tu pomaga to ja po prostu myślę, że Wanilia ma do robienia zdjęć dobre oko 😉 I podobno szczęśliwe dziecko to brudne dziecko... więc chyba nic dodawać nie trzeba 😉
A moja Julka uwielbia wszystkie sezonowe owoce... najlepiej takie prosto z krzaczka niemyte 😜... hit borówki... i wczoraj jakież było moje wqrwienie jak na działce się okazało, że wszystkie krzaki ogołocone 😠 😠... a żeby to sraczki jakiejś dostało 😠 😠... sąsiadka na pocieszenie przyniosła nam czarnych porzeczek, bo mamy tylko czerwone... wszystkie uwielbia 🙃
No wstała już 🙃

Meliska zjadliwości owoców zazdroszczę, bo u nas tyle naszych, niepryskanych owoców, a Maciek nic nie tknie...
no i drzemka 4 godziny 😮 toż to dla mnie jakiś absurd 😉 tego też zazdroszczę... bo Maciek w dzień sypia ok godzinki, max 1,5... ale najczęściej nawet godziny nie dobija...

no ale od 20 już śpi 😁

a ja się lecę umyć zaraz, M. o 21 kończy pracę, coś zjemy i poleżeć pragnę 😁

Dziewczyny a co Wasze dzieci na kolacje jedzą... u nas zawsze była kasza, a ostatnio coś nie wchodzi za bardzo 🤢 i zaczęłam ulegać... a to 1/3 kanapeczki, a to 1/2 belriso, ale co tym poje... i już ok 3 w nocy głodna. Wczoraj M ją karmił to zjadła... chyba się go bardziej boi 🤔... no i jak dziś przed 5 wychodziłam to jeszcze spała
A Julka właśnie 3 plaster cytryny wcina 🙃 a zaraz na osłodę kasza 😜

meliska napisał(a):

Dziewczyny a co Wasze dzieci na kolacje jedzą... u nas zawsze była kasza, a ostatnio coś nie wchodzi za bardzo 🤢 i zaczęłam ulegać... a to 1/3 kanapeczki, a to 1/2 belriso, ale co tym poje... i już ok 3 w nocy głodna. Wczoraj M ją karmił to zjadła... chyba się go bardziej boi 🤔... no i jak dziś przed 5 wychodziłam to jeszcze spała
A Julka właśnie 3 plaster cytryny wcina 🙃 a zaraz na osłodę kasza 😜

u nas po kąpieli pije mleko... ale ostatnio więcej zostawia niż wypija. robię mu 180... i dzisiaj to dosłownie kilka łyków zjadł... więc pewnie się obudzi głodny... no ale sama nie wiem. czasem zje ze 150ml, czasem ledwo 20ml wypije...

a ja już wykąpana, nawet jeść mi się nie chce... M. niech coś zje i wyprostować się trochę trzeba 🙂

No kasza zjedzona 🙂
Dziecko w kąpieli, a mama siedzi na kiblu z lapkiem 😜

I jeszcze pytanie z innej beczki: chcę kupić Julce do pokoju firankę, a kompletnie się na tym nie znam, bo u mnie to makarony wszędzie... JAKA?... woal gładki czy woal kresz? i co to w ogóle za różnica ☺️

meliska napisał(a):

No kasza zjedzona 🙂
Dziecko w kąpieli, a mama siedzi na kiblu z lapkiem 😜

I jeszcze pytanie z innej beczki: chcę kupić Julce do pokoju firankę, a kompletnie się na tym nie znam, bo u mnie to makarony wszędzie... JAKA?... woal gładki czy woal kresz? i co to w ogóle za różnica ☺️

woal gładki do prasowania ciężki 🙂 a są różne gatunki, w miarę dobry gatunek to i się nie mnie bardzo i dobrze się prasuje...
a woal kresz to taki jakby pogięty... bynajmniej tak mi się wydaje..

Hej szok ile nadrabiania 🙂
Werka dobra 🙂 😉 ale u mnie to samo młody poprostu UWIELBIA wszystkie owoce wcina namiętnie wszystkie porzeczki,maliny czeresnie,truskawki, poziomki, borowki........poprostu wszystko......arbuza kroję w kosteczkę i je widelcem 🙂 a dziś pozrywał wszystkie pomidory koktajlowe u mojej mamy i zaczął jednego jeść 🙂 a pomidorów tylko nie chciał......wsuwa ogórki, szparagowke wszystko co mam od mamy 🙂

A na plamy dziewczyny polecam z Rossmana -domol w wiadereczku -taki odplamiacz kosztuje 11,99 a REWELKA wypierze maliny czeresnie wszystko jeszcze nie miałam tak skutecznego odplamiacza

aaagaaa napisał(a):

meliska napisał(a):

No kasza zjedzona 🙂
Dziecko w kąpieli, a mama siedzi na kiblu z lapkiem 😜

I jeszcze pytanie z innej beczki: chcę kupić Julce do pokoju firankę, a kompletnie się na tym nie znam, bo u mnie to makarony wszędzie... JAKA?... woal gładki czy woal kresz? i co to w ogóle za różnica ☺️

woal gładki do prasowania ciężki 🙂 a są różne gatunki, w miarę dobry gatunek to i się nie mnie bardzo i dobrze się prasuje...
a woal kresz to taki jakby pogięty... bynajmniej tak mi się wydaje..

no teorię to znam, ale jak to jest w praktyce? ktoś miał do czynienia???

Marika szparagówka o tak! Jula uwielbia, chyba wszyscy uwielbiają... kiedyś nawet mój kot uwielbiał 😁 A to cudo to trza będzie wypróbować 😉
Ło matko bo mi się dziecko rozmoczy!!!!!!!!!!!!

Drzemki u nas z reguły 3 godzinne a młody chodzi spać ok 20.30 a kolacja powiedzmy że coś ok 18 a po kąpieli samo mleko 240 😉

meliska napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

meliska napisał(a):

No kasza zjedzona 🙂
Dziecko w kąpieli, a mama siedzi na kiblu z lapkiem 😜

I jeszcze pytanie z innej beczki: chcę kupić Julce do pokoju firankę, a kompletnie się na tym nie znam, bo u mnie to makarony wszędzie... JAKA?... woal gładki czy woal kresz? i co to w ogóle za różnica ☺️

woal gładki do prasowania ciężki 🙂 a są różne gatunki, w miarę dobry gatunek to i się nie mnie bardzo i dobrze się prasuje...
a woal kresz to taki jakby pogięty... bynajmniej tak mi się wydaje..

no teorię to znam, ale jak to jest w praktyce? ktoś miał do czynienia???

w salonie mam woal gładki, w miarę dobry gatunkowo i nie narzekam 🙂 a woal kresz używam jako obrusu 😁

marika321 napisał(a):

Drzemki u nas z reguły 3 godzinne a młody chodzi spać ok 20.30 a kolacja powiedzmy że coś ok 18 a po kąpieli samo mleko 240 😉

ile mleka???

to tylko ten mój mały chudzielec nic nie chce jeść... niby je, ale mało... fasolki szparagowej moje dziecko także nie je...

i coraz chudszy jest 😉

No u nas na dzień dobry 240 i na dobranoc 🙂 ale kolację je.powiedzmy o 18 a po 20 mleko wieczorem zostawi tak 20-max 40 a rano do dna 😉

Na firankach się nie znam.....nienawidzę ich prasować.... 😜

Aga mleka ,owoców i warzyw nie odmawia a z obiadami teraz jest różnie.....ale myślę że to.przez owoce. Bo naprawdę maliny borowki wsuwa......że tylko się uszy trzesą a porzeczki trzeba uważać bo raz już go przegoniło troszkę ze 4 kupki które pachniały.. 😮..porzeczkami..... 😜........chyba za kwaśne ph i troszkę pupę opiekło....... 🤢 więc tylko porzeczki jeśli o ilość chodzi.....kontrolę mamy ścisłą 🙂

No u nas ta kasza to już ostatni posiłek... później mleka niet, a rano owszem i 240 ml potrafi wypić 😉
Dobra laski, bo ja na 5 do roboty mam 🤢... dobranoc...

Bry 😎

Bry 🙂

Wrocilismy z Kurpiow 🙂 bylo super pogoda tez dopisala wiec to najwazniejsze.
Rozmawialismy ze znajoma na temat Florka kaszlu i powiedziala ze jej dziecko mialo tak samo i sie okazalo ze trzeba odstawic nabial i slodycze. Florek teraz wogole nie spozywa ani mleka ani serkow. Poki co wyglada ze jest lepiej ale musimy to jeszcze monitorowac.
Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze.

dzien dobry 🙂
Maja też na kolacje mleko pije i rano i przed drzemką -wgle jak bym jej dawała to by 5 butli dziennie piła he tak lubi
co do owoców to tez wszystko wcina