GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Meliska ja też zbieram się do kupna czegoś co Maciek będzie mógł ciągnąć 😁

a tak w ogóle to ten mój synuś to spoczął na laurach, raczkuje już prawie 5 miesięcy no a do samodzielnego chodzenia to się niezbyt zbiera 😜

aaa, a ja jakiś gorszy dzień chyba dzisiaj mam 😞 pokłóciłam się z mężem niedawno, oczywiście przez telefon... no a o co? o teściową 😠 bo widziałam ją dzisiaj rano w kościele. zawsze jak przyjechała to wszystkim i synom i synowym pisała smsa albo dzwoniła, żeby powiadomić, że dojechała. a ja nie dostałam nic... no i dzisiaj jak gadałam z M to się go pytam czy on coś dostał i mi mówi, że napisała mu smsa... a on wtedy coś tam głupiego powiedział, tak jakby stanął calkowicie po jej stronie. no to ja, że szybko mu się zdania zmieniają, że ostatnio mówił zupełnie co innego i że mówił, że zawsze będzie po mojej stronie etc... ale już do niego dzwoniła w tym tygodniu i nie wiem co ona mu nagadała, w każdym bądź razie teraz to ja jestem ta zła... 😞 no i się pokłóciliśmy, skończyliśmy rozmawiać. i tyle...

ogólnie jest mi przykro... 😞 😞 😞 bardzo...

U nas też dziś śnieg i ładna pogoda więc byłam z małym na 30 min a za niedługo jedziemy do chrzestnego
elusia

oj jak tu pusto dzisiaj...

Maciuś usnął właśnie. A ja oglądam tv. ogólnie nudy

meliska mamy takie autko http://allegro.pl/auto-wesolek-sorter-klocki-smily-play-mowi-pl-lodz-i2719051903.html oczywiście zdobyczne 😉 od cioci 😉
ale to raczej nie dla dziewczynki 🙂

aktualnie walczymy by młody wytrzymał choć do 19.30 😉

Dobry wieczór 🙂
Po pierwsze- dlaczego nie widzę zdjęcia Meliski i nie mogę go otworzyć? Co znowu z imageshack? Wyświetla mi się żaba 🥴
Co do mowienia to Weronika tylko dadadadada, babababababa, łałałałała - takimi seriami 😁 Nie czepiam się jej że to mało bo cieszę się że wogóle gada 😉
No dobra, napiszę coś jeszcze ale mam nadzieję że nie odbierzesz tego Aagaaa źle 🤔 Moim zdaniem obrażanie się na męża za to że broni mamy jest trochę nie fair....I stawianie sprawy w tonie "przecież mówiłeś że zawsze będziesz po mojej stronie". To jest JEGO MAMA i wydaje się oczywiste że kocha ją i wybacza jej błędy oraz że chce z nią utrzymywać kontakt. Myślę że powinnaś spasować trochę....

Zleciała mi niedziela szybko, a niby nic takiego nie zrobiłam. Najwięcej to było wylegiwania się rodzinnego. 😜
Jakoś nie znalazlam czasu, żeby coś napisać, ale to może dlatego, ze wyniosłam się z pokoju zwanego salonem - jest tu chłodno 🤨 Niby grzeją, ale grzejniki są niewiele więcej cieplejsze niż letnie...może marudzę, ale dla mnie to jakieś żarty a nie grzanie 😠

Trzy tygodnie temu bolała mnie głowa przez 4 dni, wtedy też ogłuchłam na jedno ucho...do tej pory słabo słyszę 😞 😞 Kurde jak pomyślę, że do lekarza iść to mnie skręca.
We wtorek mam ten zabieg laserowy. Także proszę trzymać kciuki, żebym do tego czasu okresu nie dostała. A chciałabym mieć już to za sobą i żyć z świadomością, ze szyjka jest zdrowa.
W kolejce dentysta na mnie czeka - ubytków mam kilka, generalnie stan zębów, chyba zły. Na myśl o tej wizycie słabo mi 😞

Aga ja miałam pisać coś w deseń tego co napisała Wanilia. To jest jednak mama twojego męża...pewnie nie chciałbyś, żeby kiedyś Maciej od Ciebie się odwrócił. I wrzuciłabym na luz, po co przejmujesz się tak, że teściowa nie pyta o dom? Po co sobie problemy wyszukiwać i nerwy psuć. 🙂

U mojej siostry średni 5 razy dziennie jest oglądanie filmu jak Jaśmina chodzi hahaaa 😁 A Maja, jej prawie 4letnia córka wciąż o tatę Jaśminy wypytuje 😜 nigdy go nie widziała jeszcze.

Jaśmina przegryzła mi kabel u komputera 😠 tuż przy tej wtyczce "dokomputerowej'. A bateria już do niczego się nie nadaje i bardzo szybko rozładowuje. Więc muszę kablem ruszać tak, żeby załapalo i ładowało i uważać, żeby go nie ruszyć...co oczywiście w towarzystwie Bambiny graniczy z cudem, bo roszczy sobie wiecznie prawo do klikania!

No to ja się żegnam.Komp mi zaraz siądzie, a kabel się już ukręcił od tego kręcenia 🤢

miłej nocy

Wanilia nie obrażam się. i masz rację. tak samo jak Coq. Ja nie chcę, żeby on się odwrócił od swojej mamy, nawet przez myśl mi to nie przeszło. Chciałabym, żeby było normalnie. Ale to teściowa przyjechała i nie dała znaku, że przyjechała. Ale ja nie zamierzam utrudniać kontaktów mężowi ze swoją mamą. o tym nie myślałam w ogóle. chodzi mi o to, że to jemu było przykro, że nie pytała się o dom, mnie to szczerze powiedziawszy nie obchodziło, ja cieszyłam się że moi rodzice się interesują. I to mąż powiedział teściowej wszystkie "ale" jakie do niej ma. Ona wtedy nagadała na mnie. Potem po 3 tygodniach ona do niego zadzwoniła, pogodzili się. Ok. Tylko teraz po prostu wyszło, że to ja jestem ta zła, i że to przeze mnie to wszystko... tak dzisiaj zrozumiałam męża. teściowa zapewne myśli podobnie. o to mi chodzi... rozumiecie? może po prostu nie umiem tego opisać. co mi siedzi na serduchu... ale ja nie wszczynałam żadnej awantury, z nikim się nie kłóciłam, a teraz teściowa się do mnie nie odzywa, mąż się ze mną pokłócił...

Coq oj to nieciekawie z kablem... u nas Maciek ma swoją klawiaturę, niedziałającą 🙂 i wali w nią mocno 😜


aaaa, czytam świetną książkę: "Kwiaty na poddaszu"... POLECAM!

dobranoc

Aaaagaa ja doskonale rozumiem co czujesz i bie raz przerabiałam co ty teraz ale tak jak dziewczyny piszą dla ciebie teściowa ale dla niego Mama a mama to jakakolqiek by nie była to zawsze mama.... dacie radę ale chyba fakt czasem tak jak dziewczyny piszą trzeba wrzucić na luz 😉
Hmmm pisze z kom już drugi raz pierwszy post się nie wyslal;(
Kuba sam zrobił dziś dwa kroki a ja nie widziałam tylko mąż i mama eh jak zwykle mnie ominelo;( ale na chodzenie się nie zanosi bo bardzo gibki jeszcZe jest... No ale samodzielnie dwa przeszedł a później bach na tyleczek 😉

Gratki dla Kubusia 🙂 🙂 😉!!!!!!!!
Padam bo przecież to już stara 23...... 😉 dobranoc

Dzień dobry, melduję się zza mgły 🥴 Chyba jutro znów w mleku będę jechać...
Agami śliczne zdjęcie w avatarze 🙂 A dla Kuby gratulacje - nie od razu Rzym zbudowano więc i Kuba spokojnie zaczął od dwóch krocków 😉
Aaagaa spoko, z mężem się pogodzisz i temat Teściowej jakoś przerobicie
Coq no i jak Ty teraz bez kabla bedziesz pisać do nas???? A swoją drogą szacunek dla Jaśminy, wie po co ma zęby 😜 I tu w sumie mam pytanie - uczycie już dzieci co wolno a czego nie? Ja mam wrażenie że czasem łażę za Werką i tylko "nie, nie, nie" ewentualnie "be". No ale widzę że ona rozumie o co chodzi, testuje mnie i jak konsekwentnie jej czegoś zabraniam to odpuszcza (przynajmniej na jakiś czas).
I jescze jedno miałam napisać : ja nie wiem jak Wy wytrzymujecie z dziećmi w łóżku 😮 😮 Młoda włączyła dziś syrenę o 23 więc wzięłam ją do siebie...Skakała po mnie, wkładała mi palce do nosa, ciągnęła za włosy. W końcu usneła przewieszona przeze mnie. Ja się budziłam co 5 min bo bałam się że mi wiercipięta z łóżka spadnie a w końcu przeniosłam ją do łóżeczka. Ale przez ten czas co spała ze mna to wypróbowała wszystkie możliwe pozycje. Oczywiście w łóżeczku swoim robi to samo ale tam jest bezpiecznie..Tyle że wiecznie się z kołderką rozmija 😜
A tak wogóle to wstała dziś gwiazda o 6.30 (czyli 7.30 starego czasu), wojowała 1,5h i położyłam ją na dosypianie. Coś czuję że nam jednak zmiana czasu namiesza w grafiku 🥴

Meliska a Ty kupiłaś juz butki? Bo ostatnio jak ogladałyśmy to ja nie byłam zainteresowana zakupem ale zmieniłam zdanie 😜 I nie wiem tylko czy już kupować czy poczekać aż Werka zacznie tuptać...Jedno jest pewne że coś na nóżki muszę kupić bo w trampeczki już ledwo wchodzi jak założę podwójną skarpetę. No i nóżki po spacerku ma chłodne, rozkopuje się z kocyka. Kupiłam co prawda śpiworek do wózka i może on załatwi sprawę docieplenia nóżek? Jak myślicie? Bo jak mam kupować ocieplacze/atrapki za 30-50zł to już chyba lepiej stówę dołożyć i kupić normalne buty...

No nic, koniec monologu - idę łeb umyć i może pojdziemy do koleżanki na kawę jak się Młoda obudzi. A na 16 mam fryzjera 🙃 Niestety postanowiłam olać odrosty i rozprawić się z nimi dopiero w drugim trymestrze, pewnie przed świętami dopiero.
NovaM ??????

witajcie,
po cholere ten czas zimowy???? Julek wstaje o 8, sila rzeczy ja tez...
Wanilia my mamy bucki wlasnie takie juz do chodzenia ale narazie sluza do grzania stopek.
a po domu mamy zdeczthlonu takie kapciuszki fajne, bo u nas nie ma dywanow wiec zimno w stopki.
Moze pokazesz nam zdjecie brzuszka??? pewnie juz cos widac 🙂 🙂

a co do upominania to ja mam jakis uraz z zakazami chyba i narazie tylko jest kilka rzeczy ktorych malemu nie wolno: lizac butow, brac papuci do buzi, podchodzic do psow jak jedza i gryzc mnie w piers!! niestety pomimo mojej konsekwencji caly czas probuje..

aaagaaa napisał(a):

aaa, a ja jakiś gorszy dzień chyba dzisiaj mam 😞 pokłóciłam się z mężem niedawno, oczywiście przez telefon... no a o co? o teściową 😠 bo widziałam ją dzisiaj rano w kościele. zawsze jak przyjechała to wszystkim i synom i synowym pisała smsa albo dzwoniła, żeby powiadomić, że dojechała. a ja nie dostałam nic... no i dzisiaj jak gadałam z M to się go pytam czy on coś dostał i mi mówi, że napisała mu smsa... a on wtedy coś tam głupiego powiedział, tak jakby stanął calkowicie po jej stronie. no to ja, że szybko mu się zdania zmieniają, że ostatnio mówił zupełnie co innego i że mówił, że zawsze będzie po mojej stronie etc... ale już do niego dzwoniła w tym tygodniu i nie wiem co ona mu nagadała, w każdym bądź razie teraz to ja jestem ta zła... 😞 no i się pokłóciliśmy, skończyliśmy rozmawiać. i tyle...

ogólnie jest mi przykro... 😞 😞 😞 bardzo...

aaagaaa- maz na pewnoCie bardzo kocha, ale to jego matka, i nawet jak bardzo bedzie chcial byc po Twpjej stronie to to bedzie wracalo. musisz jakos ja scierpiec, wiem bo u nas byl podobny problem. musisz byc ostrozna bo napiecie bedzie sie powiekszalo az w koncu cos peknie i zaczniecie myslec o rozowdzie 😞 czego w zadnym wypadku Wam nie zycze!!! wiec nie mozesz do meza gadac na tesciowa, gadaj na nia do nas, do rodzicow swoich, do koolezanek, ale nie do neigo, bo on zawsze bedzie rozdarty. pomysl sobie ze Twoj Macius mialby sie kiedys od Ciebie odwrocic????? Pewnie teraz spojrzysz krytycznie na moj post, ale z czasem dojdziesz do podobnych nioskow 🙂 buziaki, dzasz rade 😘 😘 😘

Dzien dobry ! 🙂

A pisze, pisze Wanilia 🙂 z komutera meza, bez polskich znakow 🥴 No ale czesto on line nie bede bo maz komputer potrzebuje, a kabel zobaczy sie kiedy kupimy...u nas czasami tak proste sprawy potrafia sie ciagnac tygodniami 🤔

Wanilia no jakos daje rade z Jasmina. A czasami jak dzis, kiedy tacie przysnie sie na kanapie...do rana 😁 to calkiem wygodnie 😜
Ja dzis mialam chyba jedna z najlepszych nocy, jesli nie najlepsza...choc jest male ale. Bambina obudzila sie wcworaj o21.30 i za nic wlozeczku spac nie chciala, a ze w sypialni maz z kompem siedzial to sie rozbudzila i bylo szalenstwo 🙃 Potem potuptala do taty do salonu a ja poszlam w kimono. Sama do mnie przyszla, wciagnelam ja na lozko i tak spalysmy; chyba z jakoas jedna mala znaczaca pobudka 😆 Dopiero przed 6 obudzil mnie bol brzucha!!!!!!!! Mam okres!!!!!!!!!!!!!!!! Nie moge jutro isc na zabieg 😞 😞 😞 😠 😠 😠 Juz drugi raz jak w zegarku po 28 dniach.

wanilia napisał(a):

Meliska a Ty kupiłaś juz butki? Bo ostatnio jak ogladałyśmy to ja nie byłam zainteresowana zakupem ale zmieniłam zdanie 😜 I nie wiem tylko czy już kupować czy poczekać aż Werka zacznie tuptać...Jedno jest pewne że coś na nóżki muszę kupić bo w trampeczki już ledwo wchodzi jak założę podwójną skarpetę. No i nóżki po spacerku ma chłodne, rozkopuje się z kocyka. Kupiłam co prawda śpiworek do wózka i może on załatwi sprawę docieplenia nóżek? Jak myślicie? Bo jak mam kupować ocieplacze/atrapki za 30-50zł to już chyba lepiej stówę dołożyć i kupić normalne buty...

dzien dobry
młody narazie człapie z pomocą stolika i za rączki a buciki kupiłam prawidziwe bo skórzane buty to co innego niż szmaciaki a podejrzewam ze 3 razy w zimie bedę jeszcze kupować ostatnie butki miał na miesiąc......
kupiłam narzie takie do kostki:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece/00006001075402/półbuty%20dziecięce.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_padding=all&filter_size=212@20&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece

o szkoda coq bo wiem ze chciałaś mieć to za sobą .... ale z drugiej strony dobrze ze regularny 😉

marika321 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Meliska a Ty kupiłaś juz butki? Bo ostatnio jak ogladałyśmy to ja nie byłam zainteresowana zakupem ale zmieniłam zdanie 😜 I nie wiem tylko czy już kupować czy poczekać aż Werka zacznie tuptać...Jedno jest pewne że coś na nóżki muszę kupić bo w trampeczki już ledwo wchodzi jak założę podwójną skarpetę. No i nóżki po spacerku ma chłodne, rozkopuje się z kocyka. Kupiłam co prawda śpiworek do wózka i może on załatwi sprawę docieplenia nóżek? Jak myślicie? Bo jak mam kupować ocieplacze/atrapki za 30-50zł to już chyba lepiej stówę dołożyć i kupić normalne buty...

dzien dobry
młody narazie człapie z pomocą stolika i za rączki a buciki kupiłam prawidziwe bo skórzane buty to co innego niż szmaciaki a podejrzewam ze 3 razy w zimie bedę jeszcze kupować ostatnie butki miał na miesiąc......
kupiłam narzie takie do kostki:
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece/00006001075402/półbuty%20dziecięce.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_padding=all&filter_size=212@20&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=chlopiece/chlopiece-buty-chlopiece

bardzo fajne, mamy bardzo podobne, i tez nie ocieplane, ale mysle ze jak zalozymy gruba skarpete to bedzie ok 🙂

Zakazy Oczywiscie, sila rzczy sa, bo czasami robi cos co jest dla niej po prostu niebezpieczne. Ale np. moj telefon jej daje, czasami jak MUSZE cos zrobic to tez pod moja kontrola na cos pozawalam, czego inaczej raczej robic by nie mogla - i tu jest sprawa niekonsekwencji 🤢 A komputer tez powinien byc zabroniony, ale uwierzcie mi, ze na sile sie pcha, i jak tylko do niej kukne to bije mnie po twarzy i odpycha 😮 Niekiedy wymknie sie cichaczem, zniknie a tam polka ciuchow na ziemi. Maz chyba bardziej jej zakazuje, ale latwiej jest chyba osobie ktora z dzieckiem mniej przebywa zakazywac, niz tej ktora czasami chce odetchnac, albo musi cos tam zrobic.

Chloe u nas nie wolno : szrpać za kable, majsterkować przy gniazdkach (chociaż zabezpieczone), włazić na legowisko psa, bawić się butami. Trochę gorzej jest u rodzicow bo tu piec w kuchni, kominek w pokoju i generalnie wszędzie pełno pułapek 😉
A tak swoją drogą to jak Twoje psy reagują na mobilnego Julka? Bo moja ucieka jak tylko widzi że Werka do niej szoruje - w sumie się nie dziwię bo chwyta ją za wąsy i generalnie jest niedelikatna. Czasem tak się gonią że się śmieję że już nie muszę z psem na spacer iść 😜 Ale chciałabym żeby psie legowsiko pozostało miejscem świetym i nie pozwalam tam Weronice włazić i psa dręczyć.
Marika widziałam te butki w sklpeie, fajne są ale w śniegu nie dadzą rady chyba...Planujesz kupować drugie w razie W? Z kolei typowe śniegowce są leciutkie ale wysokie, nie wiem czy buty za kostkę są dobre na początek