GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Właśnie położyłam moją gwiazdę... ciekawe jak uśnie? bo wczoraj taki koncert mi dała, już miałam dość chodzenia do niej i wskoczyłam sobie do wanny, a ona tak wyła ☺️ chyba ze 20 min, a ja goliłam sobie nogi ☺️ i jak w końcu ucichła to się nawet wystraszyłam i leciałam w te pędy, ale usnęło dziewczę 🤢 a za dnia to samo było, już normalnie cierpliwość na granicy miałam... 15:30 a ona nie śpi od rana i co najlepsze zamiaru nawet nie miała i w końcu wylądowała ze mną w łóżku 🤢 spałyśmy 2 godz... to się nie dziwię, że wieczorem koncert był 😜
A dzisiaj cicho tam...
I jeszcze miałam Wam pisać... się zastanawiam czy to moje dziecko ADHD nie ma, minuty nie usiedzi 🤢 Dzisiaj w kościele aż mi wstyd było ☺️ w wózku nie ( w ogóle jak tylko wózek przestaje jechać to wysiadam 😎 ) na rękach nie... chodzę, ale nie za rączkę... sama 😎 Więc latam za nią jak wariatka, a jak coś nie pozwolę to wrzask 🤢 najlepiej to by pasowało po ołtarzu ganiać... nawet sobie jednego ministranta upodobała i go za wdzianko ciągła 😁 kilka razy się ratowaliśmy wyjściem na podwórko, ale pogoda nie teges, żeby stać tam całą godzinę 🤢 A inne dzieci w wózeczkach całą mszę przesiedziały ☺️

Byłam... sprawdziłam... już śpi... i nie można tak zawsze 😜

no to jestem...
mąż pojechal... Kuba wykąpany i w koncu po wielkich mękach usnął... prawie godzine pchał na kolanach wozek w ta i z powrotem... no mexyk... cale kolanka poobijane ale jak zabieralam to ryk... no to prowadzal.... szkoda ze nie na nozkach tylko na kolankach... a do chodzenia mu sie wcale nie spieszy narazie...
mialam wam opisac przygode z autem wczoraj... eh jak wrocilam to od razu na uspokojenie persen i tabletke przeciwmigrenowa bo myslalam ze padne....
pojechalam na zakupy na roczek.. bylam w 3 marketach... auto zaladowane po dach... bo matiz jak wiadomo bagaznika wielkiego nie ma... do tego zapomnialam komorki.... no i auto w trakcie jazdy na srodku ogromnego skrzyzowania mi... zdechlo ;((((( i wlaczylam awaryjne wyszlam z auta chcialam je zepchanac ale sily brak a wyskoczyla baba z aut za mna.. i z buzia do mnie ze nasciagaja aut z niemiec... rupci i tarasuja droge... no tak ona audi nowa jechala wiec jej raczej sie to zdarzyc nie moglo... ale zamiast mi pomoc to mnie jechala... dobrze ze jechali kolejnym autem robotnicy na robote i najpierw probowalismy na pych odpalic ale sie nie dalo... no i w koncu mnie zepchneli na pobocze.... pozyczyli mi telefon bym mopgla zadzwonic po meza... i ten jeden nawet poczekal ze mna.... az sie uspokoje troche i zbeształ ta stara babae od razu... eh ze tez tacy ludzie po swiecie chodza dobrzy... i takie jezdze jak tamta tez;/
poza tym wczoraj gotowealam mezowi golabki w sloiki i od razu w sloiki golabki na roczku beda... i krokiety porobilam do zamrazarki wiec zawsze mniej roboty bedzie w sobote... na czwartek i piatek biore urlop.... bo tort bede piekla i gotowac bede....torta sie nie boje bo setki ich juz pieklam na rozne okazje.... ale tego wszystkiego szykowania to isie mega boje czy zdarze... bo 16 osob bedzie...
foteczki sliczne... i michalek i jasminka cudowni:*******

meliska napisał(a):

Właśnie położyłam moją gwiazdę... ciekawe jak uśnie? bo wczoraj taki koncert mi dała, już miałam dość chodzenia do niej i wskoczyłam sobie do wanny, a ona tak wyła ☺️ chyba ze 20 min, a ja goliłam sobie nogi ☺️ i jak w końcu ucichła to się nawet wystraszyłam i leciałam w te pędy, ale usnęło dziewczę 🤢 a za dnia to samo było, już normalnie cierpliwość na granicy miałam... 15:30 a ona nie śpi od rana i co najlepsze zamiaru nawet nie miała i w końcu wylądowała ze mną w łóżku 🤢 spałyśmy 2 godz... to się nie dziwię, że wieczorem koncert był 😜
A dzisiaj cicho tam...
I jeszcze miałam Wam pisać... się zastanawiam czy to moje dziecko ADHD nie ma, minuty nie usiedzi 🤢 Dzisiaj w kościele aż mi wstyd było ☺️ w wózku nie ( w ogóle jak tylko wózek przestaje jechać to wysiadam 😎 ) na rękach nie... chodzę, ale nie za rączkę... sama 😎 Więc latam za nią jak wariatka, a jak coś nie pozwolę to wrzask 🤢 najlepiej to by pasowało po ołtarzu ganiać... nawet sobie jednego ministranta upodobała i go za wdzianko ciągła 😁 kilka razy się ratowaliśmy wyjściem na podwórko, ale pogoda nie teges, żeby stać tam całą godzinę 🤢 A inne dzieci w wózeczkach całą mszę przesiedziały ☺️

nasz kuba na bank ADHD ma.... :P... nic nie mozna zrobi ciagle trzeba z nim byc.... zabawki po 2 miniuty na kazda... do tego raczki i pokazywanie gdzie isc a jak nie dasz albo cos zabierzesz to mega histeria.... ja nie wiem gdzie zrobilam blad wychowujac go ale czasem poprostu ryczec mi sie chce jak ona tak wymusza... i bije i krzyczy i gryzie.,... az wstyd to wam tu pisac... 😞(

a coq co do sasiadow to wiem co czujesz... my rok czasu w mieszkaniu nad nami milismy burdel... 3 panie lekkich obyczajow mieszkaly,... klienci do domu przychodzili i w 3 pokojach ochy i achy i udawanie zwierzat i ryki piski masakra byla... a policja nic... spoldzielnia nic... i grozby w nasza strone poslzy bysmy sie lepiej nie mieszali bo moze sie cos stac... ale po roku sami zrezygnowali z najmu....

bry.
Meliska uspokajam - albo moja tez ma ADHD, albo poprostu roczniaki tak maja 🤢 u mnie nie ma nawet pol minuty siedzenia, chodzenie do kosciola z nia odpada, bo co ta tam wyprawia...wiec spoko, wierze ze minie...
poza tym ona od dwoch tygodni naprawde nic nie je...juz mnie to na serio martwi, bo ilez mozna...tylko mleko wieczorem i w nocy pije, a w dzien praktycznie nic nie je.
Zdjecia dzieci śliczne 🙂 oczywiscie bo jakze by inaczej 🙂
aaa pozyczyłam mojej szwagierce chodzik dla mojego 9,5 miesiecznego chrzesniaka i maly spadl ze schodow w nim 🤢 mo masakra, mały wybił sobie dolna jedynke i zostal mu tylko jeden ząbek 😞 biedactwo
Ja tez musze w tym tygodniu torta zamowic, do kumpeli jechac zeby jadlospis ustalic, bo wiekszosc ona bedzie mi przygotowywac. no ale salatki, to i tak pewnie sama bede musiala zrobic.u mnie 22 osoby sie szykuja wiec sporo 😮

agami napisał(a):

meliska napisał(a):

Właśnie położyłam moją gwiazdę... ciekawe jak uśnie? bo wczoraj taki koncert mi dała, już miałam dość chodzenia do niej i wskoczyłam sobie do wanny, a ona tak wyła ☺️ chyba ze 20 min, a ja goliłam sobie nogi ☺️ i jak w końcu ucichła to się nawet wystraszyłam i leciałam w te pędy, ale usnęło dziewczę 🤢 a za dnia to samo było, już normalnie cierpliwość na granicy miałam... 15:30 a ona nie śpi od rana i co najlepsze zamiaru nawet nie miała i w końcu wylądowała ze mną w łóżku 🤢 spałyśmy 2 godz... to się nie dziwię, że wieczorem koncert był 😜
A dzisiaj cicho tam...
I jeszcze miałam Wam pisać... się zastanawiam czy to moje dziecko ADHD nie ma, minuty nie usiedzi 🤢 Dzisiaj w kościele aż mi wstyd było ☺️ w wózku nie ( w ogóle jak tylko wózek przestaje jechać to wysiadam 😎 ) na rękach nie... chodzę, ale nie za rączkę... sama 😎 Więc latam za nią jak wariatka, a jak coś nie pozwolę to wrzask 🤢 najlepiej to by pasowało po ołtarzu ganiać... nawet sobie jednego ministranta upodobała i go za wdzianko ciągła 😁 kilka razy się ratowaliśmy wyjściem na podwórko, ale pogoda nie teges, żeby stać tam całą godzinę 🤢 A inne dzieci w wózeczkach całą mszę przesiedziały ☺️

nasz kuba na bank ADHD ma.... :P... nic nie mozna zrobi ciagle trzeba z nim byc.... zabawki po 2 miniuty na kazda... do tego raczki i pokazywanie gdzie isc a jak nie dasz albo cos zabierzesz to mega histeria.... ja nie wiem gdzie zrobilam blad wychowujac go ale czasem poprostu ryczec mi sie chce jak ona tak wymusza... i bije i krzyczy i gryzie.,... az wstyd to wam tu pisac... 😞(

moim zdaniem to nie tak, że ty jakies bledy popelnilas - zauwaz ze wiekszosc dzieci tak teraz reaguje jak sie czegos nie da...mysle ze poprostu maja teraz taki etap wymuszania i sprawdzania na ile sie pozwoli...

Agami przygody z samochodem współczuję 😘 ja to bym chyba na zawał zeszła... dobrze, że Ci się fura chłopa trafiła, a nie sznur paniuś w audicach 😉 Widzę, że przygotowania do roczku pełną parą, toż to u Ciebie jak małe wesele będzie. My za 2 tygodnie 😲 a jeszcze nawet nie ustaliliśmy menu ☺️ na pewno na obiad będą rolady ( specjalność mojego męża ) i tort raczej będzie kupny ☺️ chyba nie dam rady zrobić, nawet nigdy nie robiłam i jeszcze mąż mnie dobija... a jak spieprzysz? 😞
Coq a Ty to zawsze na jakiś "przyjemnych" sąsiadów trafiasz 😜

no dobra, dziecko śpi, wiec ja tez uderzam. dobranoc

zeby zrekomp[ensowac nieobecnosc na forum to i ja wkleje fotki z ostatniego miesiaca.. czesc byla na fb ale nie wszystkie maja wiec wklejam 😜
1) uciekinier:

2) jade jade jade

3) chomikowanie

4) zakleili pokrętło to chociaż w środku sobie pogrzebię :P

5) niewyrazne z grzeczna minka

6) przejawy łobuzerstwa

Agami też się czasem zastanawiam czy to nie moja wina, czy ja jej za dużo nie pozwalam ☺️ mam wrażenie, że mój M ma nad nią większą kontrolę ☺️
Aniqa Wy też wesele szykujecie 😉 u mnie ma być 11 dorosłych + dzieci i się zastanawiam gdzie ja ich wszystkich pomieszczę 🤢

.

Agami boski Kubulek 🙂 a patent z pralką genialny 😁 na szczęście mam ładowaną od góry 😁

meliska napisał(a):

Agami boski Kubulek 🙂 a patent z pralką genialny 😁 na szczęście mam ładowaną od góry 😁

ja tez mam ladowana od gory ale jak mieskzamy teraz u dziadkow to sieje tu zniszczenie.. łącznie z odrywaniem cokolikow od paneli :PP

meliska napisał(a):

Agami przygody z samochodem współczuję 😘 ja to bym chyba na zawał zeszła... dobrze, że Ci się fura chłopa trafiła, a nie sznur paniuś w audicach 😉 Widzę, że przygotowania do roczku pełną parą, toż to u Ciebie jak małe wesele będzie. My za 2 tygodnie 😲 a jeszcze nawet nie ustaliliśmy menu ☺️ na pewno na obiad będą rolady ( specjalność mojego męża ) i tort raczej będzie kupny ☺️ chyba nie dam rady zrobić, nawet nigdy nie robiłam i jeszcze mąż mnie dobija... a jak spieprzysz? 😞
Coq a Ty to zawsze na jakiś "przyjemnych" sąsiadów trafiasz 😜

dam ci przepis na biszkopt ktory zawsze wychodzi i mase budyniowa ktora tez zawsze wychodzi.,... naprawde dasz rade 🙂)))))))))))

ok spadam spac... jutro do pracy.... 😞( a niewiadomo ile spanie Kubulka jeszcze potrwa;p czasem to sekudnowe sprawy a on juz gotowy do nocnej zabawy 🙂)))

agami napisał(a):

meliska napisał(a):

Agami przygody z samochodem współczuję 😘 ja to bym chyba na zawał zeszła... dobrze, że Ci się fura chłopa trafiła, a nie sznur paniuś w audicach 😉 Widzę, że przygotowania do roczku pełną parą, toż to u Ciebie jak małe wesele będzie. My za 2 tygodnie 😲 a jeszcze nawet nie ustaliliśmy menu ☺️ na pewno na obiad będą rolady ( specjalność mojego męża ) i tort raczej będzie kupny ☺️ chyba nie dam rady zrobić, nawet nigdy nie robiłam i jeszcze mąż mnie dobija... a jak spieprzysz? 😞
Coq a Ty to zawsze na jakiś "przyjemnych" sąsiadów trafiasz 😜

dam ci przepis na biszkopt ktory zawsze wychodzi i mase budyniowa ktora tez zawsze wychodzi.,... naprawde dasz rade 🙂)))))))))))

będę wdzięczna 🙂 to może pójdę za ciosem i zrobię 😉 tylko czy czas pozwoli? ciekawa jestem tylko tych lukrów, które Wanilia kupowała... czy to się może udać? Asia specjalistka odradzała 🤔 A w ogóle uwielbiam śmietanowe torty... czy taka zwykła śmietana ma być czy jakoś się ją usztywnia? ☺️ kto się zna?

widzę, że na wieczór forum ożyło 🙂

Agami super zdjęcia Kubusia 🙂
Meliska to Maciek też ma chyba adhd, bo ani chwili nie usiedzi spokojnie, tylko żeby gdzieś pójść i najlepiej coś zbroić.
a po schodach to tak zapieprza szybko, że masakra 😜


co do roczku to u nas będzie 10 osób dorosłych plus 4 dzieci 🙂 rodzeństwo moje, męża i rodzice moi 🙂

ale w niedzielę 23 grudnia jest zamówiona msza za Maćka przez moich rodziców, i mamy taki zwyczaj w rodzinie, że po mszy zaprasza się na kawę, więc wtedy będą ciotki, wujki, siostry cioteczne z dziećmi. i wtedy mi się zbierze ok 18 dorosłych plus 4 dzieci. No i nie liczę rodzeństwa męża, bo drugi raz ich nie będę zapraszać 😜 ale to bez zbędnego szykowania, tak tylko kawka, jakieś ciasto, ewentualnie wędliny i sałatki jakieś, nic na ciepło nie przewiduję 😁

meliska napisał(a):

agami napisał(a):

meliska napisał(a):

Agami przygody z samochodem współczuję 😘 ja to bym chyba na zawał zeszła... dobrze, że Ci się fura chłopa trafiła, a nie sznur paniuś w audicach 😉 Widzę, że przygotowania do roczku pełną parą, toż to u Ciebie jak małe wesele będzie. My za 2 tygodnie 😲 a jeszcze nawet nie ustaliliśmy menu ☺️ na pewno na obiad będą rolady ( specjalność mojego męża ) i tort raczej będzie kupny ☺️ chyba nie dam rady zrobić, nawet nigdy nie robiłam i jeszcze mąż mnie dobija... a jak spieprzysz? 😞
Coq a Ty to zawsze na jakiś "przyjemnych" sąsiadów trafiasz 😜

dam ci przepis na biszkopt ktory zawsze wychodzi i mase budyniowa ktora tez zawsze wychodzi.,... naprawde dasz rade 🙂)))))))))))

będę wdzięczna 🙂 to może pójdę za ciosem i zrobię 😉 tylko czy czas pozwoli? ciekawa jestem tylko tych lukrów, które Wanilia kupowała... czy to się może udać? Asia specjalistka odradzała 🤔 A w ogóle uwielbiam śmietanowe torty... czy taka zwykła śmietana ma być czy jakoś się ją usztywnia? ☺️ kto się zna?

ja niestety się nie znam...

i tort muszę zamówić, bo zapomniałam... ☺️ u nas jest taka pani u której mama zawsze zamawia placki na święta, bo nie wyrabia się z upieczeniem, i zawsze ze 3 są od niej, a resztę piecze. no i ona robi pyszne, domowe ciasta 🙂 więc tort też na pewno będzie pysznyyyy 🙂

a co do pralki to ja też mam ładowaną od góry 😆 i zawsze jeden problem mniej 😜

Macius też przystojniak bo zapomniałam o nim napisać 😉))meliska jutro ci wszystko napiszę 😉) zamiast lukrow może być moja masa i posypka waflowa i opłatek z obrazkiem i będzie super. I szybko 😉

aaagaaa napisał(a):

widzę, że na wieczór forum ożyło 🙂

Agami super zdjęcia Kubusia 🙂
Meliska to Maciek też ma chyba adhd, bo ani chwili nie usiedzi spokojnie, tylko żeby gdzieś pójść i najlepiej coś zbroić.
a po schodach to tak zapieprza szybko, że masakra 😜


co do roczku to u nas będzie 10 osób dorosłych plus 4 dzieci 🙂 rodzeństwo moje, męża i rodzice moi 🙂

ale w niedzielę 23 grudnia jest zamówiona msza za Maćka przez moich rodziców, i mamy taki zwyczaj w rodzinie, że po mszy zaprasza się na kawę, więc wtedy będą ciotki, wujki, siostry cioteczne z dziećmi. i wtedy mi się zbierze ok 18 dorosłych plus 4 dzieci. No i nie liczę rodzeństwa męża, bo drugi raz ich nie będę zapraszać 😜 ale to bez zbędnego szykowania, tak tylko kawka, jakieś ciasto, ewentualnie wędliny i sałatki jakieś, nic na ciepło nie przewiduję 😁

a kawka też zimna? 😜
my też mamy zamówioną mszę, a po mszy bal... obiadem zaczynając, a pewnie na koniec wóda się będzie lała strumieniami 😜 żarcik taki oczywiście 😁

A masę śmietankowa to kremówka 30 i można odrobinę galaretki tezejacej ale pisze z kom więc jutro podam 😉

Chyba spróbuję z tym tortem 🤪 faktycznie to brzmi łatwo, a jak mi się uda to osobiście przyjadę Cię wyściskać Agami 😉

A i jakoś tak lżej mi się zrobiło, że nie tylko u mojego dziecka podejrzewam ADHD 😜 więc to raczej norma jest... oby ino przeszło 😉