LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

w sprawie włosów mi również strasznie wypadają, są wszedzie na łóżku na podłodze na ręcznikach, często znajduje na ubrankach maluszka w jego rączce wkurza mnie to, tym bardziej że cały czas mam związane, brak mi siły do nich!
pisałyście o kwaśnych kupkach, niestety teraz my takie mamy oj bardzo śmierdzioszkają fuuu a dodatkowo też tak pierdziocha że za każdym razem sprawdzam czy czegoś tam nie wykombinował
manaloa ninka super na tym nagraniu, a ten języczek słodki
martka zjecie rodzinne piękne, jak z obrazka
my mieliśmy dwie wizyty z bioderkami, i już wszystko jest ok, a smoczek mamy z aventu ten który był w niebieskim pudełku, kupiliśmy drugi taki sam i nadal używamy 0-3 tym potrafi sie zadławić nie mówiąc o większym.. i niestety jest używany często 😞
zaniu emilka śliczna i już jaka duża
marinel aż dziwi mnie że twoja emilka zaczeła siegać do nowych zabawek, ja musze sie bardzo starac by zaciekawić czymś mojego smyka.. nadal nie chce sięgać po zabawki, za to za włosy to pierwszy 😁
agisal ja również jestem z moim szczęściem 24/7 no może na 5 bo w weekendy wiktor ma tate, wiec zajmujemy sie nim obydwoje
lala niezła robota z tą łazienką !! super to wszystko wygląda 🤪 , niestety zdjecie majeczki mi sie nie wyświetla
wracając jeszcze do starszych postów gosiaq filipek ślicznie wygląda w tym "fraku" a jego włoski to dopiero powód do zachwytu! pokazałam mojemu mężowi filipka, i jesteśmy obydwoje zachwyceni jego włoskami! same ochy i achy 😉
a teraz najważniejsze MAMY JUŻ 4 MIESIĄCE!! 😎 😎

zaniu marinel dziekuje.. wiedzieliśmy że Adaś umrze ale nie spodziewaliśmy się że tak szybko, zostawił żone byli 3 i pół roku po ślubie.. strata bardzo duża tym bardziej że cieszył się życiem, zawsze widziałam go uśmiechniętego choć bardzo cierpiał każdego dnia, i takiego go zapamiętem!! uśmiechniętego sympatycznego!
martusiap coś pamiętam 😁, ważne ze jesteś, jak to sie mówi lepiej późno niż wcale

co do jedzenia to muszę się przyznać że wiktor jest tylko na bebilonie pepti oraz na wodzie i raz na pare dni dostawał troszke jabłka jednak nadal mu nie smakuje, za to na co dzień ma dużo leków wiec po prostu szkoda mi mojego synka, a poza tym co mały "skazowiec" może jeść ? ? 🤔 🤔

Marinel_E napisał(a):

jadwiga roza gratuluję 4 miesięcy.
Oj tak Emi juz bardzo świadomie sięga po zabawki. Dzisiaj bardzo ją zaicekawiła moja pierś już w biustonoszu i długo sprawdzała rączką obserwując oczętami co to takiego białego i okrągłego jak piłka 🙂

Aha miałam napisać że moja Emlka ma nie do końca symetryczne fałdki na nóżkach. Jak leży na pleckach to ma po 3 fałdki przy czym na jednej nóżce ta środkowa fałdka jest nieco (może 3mm) cieńsza od tej samej fałki na drugiej nóżce. Konsekwentnie fałdeczki blisko kolanka są nierówne. USG bioderek w 8 tyg wyszło dobrze czy to oznacza że od tamtego czasu bioderka się pokrzywiły? Jesli by tak było to po co by kazano robić usg między 6 a 8 tygodniem?

Marinel, spokojnie! Z tymi faładkami to nie do końca tak - owszem, lekarze sprawdzają ich symetryczność, ale liczy się przede wszystkim wynik USG 🙂 Przecież nikt z nas nie jest symetryczny (nasza prawa i lewa strona się troszkę między sobą różnią) 😁 A kolejne badania wykonywane są jeśli bioderka jeszcze nie do końca się ukształtowały - gdyby coś się działo, to lekarz by Cię o tym poinformował (jeśli nie ortopeda, to pediatra, przecież nasze dzieci są co chwilę przez kogoś badane).
Pozdrawiam 🙂

Marinel_E napisał(a):

masz rację krusyna! Przeczytałam artykuł o biodekach i symetryczności fałdek i zrobiłam przegląd małej tak jak robi to pediatra i już jestem w 100% pewna że wszystko jest ok. Moja malutka jest bardzo symetryczna, posladeczki równiutkie i fałdeczki na nózkach i pod pośladeczkami symetryczne.

Hihi...pewnie po mamusi 😜 🙃

jadwiga-roza napisał(a):

witam mamusie
ostatnio mnie nie było troszke.. jednak mieliśmy pogrzeb na drugim końcu polski 😞 (szwagier mojego męża miał 36 lat 😞 😞 )
i dlatego też jestem w tyle z postami, jednak Wiktor właśnie usypia wiec zaraz nadrobie.

Serdecznie wspólczuję

😉Witam mamusie
Na początku bardzo serdeczne chciałam podziękować Shelby za wsparcie przed porodem jak również za rady w trudnych chwilach z malutką.
Córcia moja Majeczka jutro będzie miała już 3 miesiące :-) jak ten wzas szybko leci
Miesiąc temu przechodziła bidulka rota wirusa, walczyłyśmy z nim tydzień czasu. w sobotę miała biegunkę ale podałam jej smecte i na szczęście przeszło a bałam się strasznie że powróciło.
Jutro mamy szczepienie (wykupiony program na 5-tkę). Nie wyobrażam sobie tylu ukuć dodatkowych na NFZ,
Majeczka jest bardzo spokojną dziewczynką, zjada 120 ml, pije herbatkę z koperkiem i rumiankiem. Nie podaje jej jeszcze jabłuszka (szczerze nie wiem od kiedy jej wprowadzić). Karmię ją mleczkiem modyfikowanym Nan pro 1 ponieważ nie miałam pokarmu. Maja przesypia bardzo ładnie nocki (odpukać) , przez ostatnie dni budzi się co 5 godzin na jedzonko.
Byłyśmy już na kontroli bioderek wszystko ok, następna zaplanowana na kwietnia.
Tak po krótce przedstawiłam wam dziewczynki nasze kilku miesięczne zmagania. 😉

Marinel_E napisał(a):

krusyna napisał(a):

Marinel_E napisał(a):

masz rację krusyna! Przeczytałam artykuł o biodekach i symetryczności fałdek i zrobiłam przegląd małej tak jak robi to pediatra i już jestem w 100% pewna że wszystko jest ok. Moja malutka jest bardzo symetryczna, posladeczki równiutkie i fałdeczki na nózkach i pod pośladeczkami symetryczne.

Hihi...pewnie po mamusi 😜 🙃

przyznam szczerze ze zaczęłam poszukiwać fałdeczek na swoich nózkach w celu dokonania porównania ale nic z tego 🙂 🤪 😁 😁

Hmmm... myślałam bardziej o symetrii 🙂 Ale co tam, gimnastyka w poszukiwaniu fałdek też nie zaszkodzi 😁

Hej Martusia 🙂

Witam na listopadowo-mamusiowym pokładzie 🙂
To się kobitko naprzeżywałaś 😞
W kwestii wprowadzania innych pokarmów - ja czekam aż mój maluch skończy 4 miesiące i wtedy powoli zacznę urozmaicać dietę, ale wiem, że niektóre dziewczyny już od jakiegoś czasu podają dzieciom jabłuszko. Ja zgodnie z zaleceniem dr-ka wolę poczekać 🙂

Martusiap ja Cię pamiętam 🙂 witamy!!!
Marinel czekaj cierpliwie na pewno się doczekasz. Ja dostałam tę paczkę dosłownie dwa dni temu.
Jagódko buziaki dla Wiktorka! On jest starszy od mojej Emilki o prawie cały miesiąc! A jeżeli chodzi o Waszego Adama, to ciężko coś takiego napisać by pocieszyć. Nie wiem czy słyszałaś piosenkę Piotra Rubika, którą śpiewa Grzegorz Wilk- Strażnik Raju. Usłyszałam ją ostatnio w programie Jaka to melodia i musiałam ją posłuchać ponownie. Dedykuję Ci ją, posłuchaj mam nadzieję, że Ci się spodoba tak jak mi… A Adam na pewno tam jest...

http://sciagaj.org/3vMY1/piotr-rubik-grzegorz-wilk-straznik-raju-mp3/

martusiap - nigdy nie jest za pozno zeby znow do nas dolaczyc przeciez tutaj nic sie nie konczy a wrecz rozpoczyna...- co chwile nowy etap w zyciu naszych maluchow i jest o czym mowic 🙂 Opowidaj nam tu o Majeczce 😁 co jakis czas i my robimy sobie krotkie przerwy w pisaniu i musimy nadrabiac bo dzieciaczki coraz bardziej absorbujace 🙂

Marinel - odchylenia w fałdkach w milimetrach sa niesistotne tutaj raczej chodzi o brak symetrycznych fałdek lub roznicach centymetrowych... tak jak ktos napisal nikt nie jest tak do konca zupelnie symetryczny- taki nasz urok 🙂 Radze jednak obserwowac dzieciaczki na biezaco gdyz czasem etapy siedzenia, raczkowania, chodzenia moga nadal wplywac na rozwoj budowy bioderek i kregoslupa a im szybciej wychwycimy jakies nieprawidlowosci tym lepiej, bo czesto mozna to latwo skorygowac na tych wczesnych etapach.

Ja z dnia na dzien zauwazam jak moja corcia Tia jest coraz bardziej "kumata" 😉 Dziewczynki robcie duzo zdjeci i kreccie filmiki te chwile takie ulotne sa jeszcze krotka chwila i mnia....dzieciaczki beda bardziej przypominac przedszkolaki niz niemowlaki 🙂

zaniu masz racje ta piosenka jest śliczna..serdecznie dziękuje
wam wszystkim dziękuje.. i ciesze się że ktoś stworzył takie forum!

mamma-mia - dzięki za radę odnośnie zdjęć, masz rację, se ne vrati 😉 (Cherry - jak to się pisze?)

nooo martusiap - witaj witaj 🙂 zastanawiałam się, czemu tu nie wpadasz, ale nie pomyślałam, żeby zapytać 🙂 hihi!

jadwiga-roza - tak mi przykro - zawsze sobie myślę, że jak umiera ktoś młody to jest to strasznie niesprawiedliwe 😞
co do diety skazanych na alergię to słyszałam, że każde wprowadzanie musi się odbywać pod ścisłą kontrolą lekarza, mam jednak nadzieję, że to nie do końca prawda :|

gosiaq - a co zrobisz z Filipkiem, jak pójdziesz do pracy? 🙂

lala - naprawdę uzdolniona artystka z Ciebie - super pomysł i super efekt

Marinel - te płatki zalewa się mlekiem, ale czy mają w składzie to nie wiem, wszystkie smaki są pycha, ale waniliowe chyba najbardziej 🙂
paczka z bebilonu to już druga jaką dostałam - ale po prostu podałam dane i nawet się jej nie spodziewałam, najpierw był ten misio, a teraz tak, jak pisała Zania 🙂

judziu - jaka fajna nowa foteczka 🙂 Zośka to niezła laseczka 🙂

Agisal - ja też jestem ciągle z Maksiem - ostatnio wyrwałam się do kina 😉 na "i że cię nie opuszczę" - mówię Wam, boski film, polecam mocno!!!

Cherry - ja też preferuję ubranka z szybkim dostępem 😁 mnie jest łatwiej, a Maksio mniej się denerwuje 😉

Zaniu - Twója Emilka - fajna dziewczyneczka 🙂

Martka - super zdjęcia, wyglądacie na szczęśliwych razem 🙂

Dzień Dobry Mamusie w ten brzydki, szery dzień  a już wczoraj na spacerze poczułam wiosnę…. 😞
Jadwiga-Róża na wstępie moje kondolencje…śmierć każdego człowieka to zawsze jest tragedia a szczególnie w tak młodym wieku….
Martusiap witaj i czekamy na więcej wieści o Twojej Majeczce 
Mamma-mia faktycznie muszę zacząć robić więcej zdjęć i nagrać jakiś filmik bo żadnego jeszcze nie mamy a czas ucieka.

Dominik ostatnio zrobił się nieznośny…pisałam Wam już kilka dni temu ale teraz jest jeszcze gorzej….cały czas się pręży….jak leży na plecach to podnosi pupę do góry i płacze w niebogłosy (wygląda to jakby przymierzał się do zrobienia mostku- brakuje tylko wygiętych rączek). Denerwuje się bo ma przepuklinę pępkową a takie wypinanie się w niczym mu nie pomaga….Mam nadzieje, że szybko mu to minie bo zaczynam dostawać na głowę….cały dzień siedzę z Nim sama a On co chwilę płacze….ile można nosić dziecko na rękach?! Nie mam pojęcia co mu się stało…

No i zaczynamy poważnie zastanawiać się nad terminem chrzcin...większość z Was ma to już za sobą...ja jak sobie o tym pomyślę to zaczynam się robić cała nerwowa...po pierwsze nadal nie mam wybranej matki chrzestnej...po drugie mamy małe mieszkanie i boję się, że się nie pomieścimy a u teścia (ma duuuży dom i stół na 12 osób) nie jest to możliwe ze względów rodzinnych- skomplikowana sprawa....na wynajęcie sali nas nie stać....planuję zostać na urlopie wychowawczym przez kilka miesięcy więc nie możemy spłukać się całkowicie z kasy a w P-niu ceny są dość wygórowane jeśli chodzi o lokale...

Agisal, nie przejmuj się chrzcinami, jeśli ciężko Ci się zorganizować to możesz odłożyć to na później, a jeśli nie chcesz czekać, to nie rób dużej uroczystości, tylko zaproś chrzestnych i już 🙂 a matką chrzestną może być każdy, nie tylko z rodziny, wystarczy, że jest po bierzmowaniu i ma ukończone 16 lat

Własnie dostałam paczke z bebilonu a wlasciwie dwie identyczne, teczka a w tym sliniaczek, próbka mleka i ksiązeczka.
Agisal a myslalas o maleńkich chrzcinach czyli wy i rodzice chrzestni (jak juz wybierzesz chrzestną 🙂) - wtedy problemy lokalowe na są takie ważne?
Martusiap witam ,witam!

Shelby widzę że pomysłalyśmy o tym samym 😁 🤪

martka3 napisał(a):

Agisal a myslalas o maleńkich chrzcinach czyli wy i rodzice chrzestni (jak juz wybierzesz chrzestną 🙂) - wtedy problemy lokalowe na są takie ważne?

Zaczynam się nad tym zastanawiać czy nie zaprosić tylko rodziców chrzestnych bez dziadków....moi rodzice musieliby dojechać ponad 250 km a tak nie byłoby problemu....nie wiem tylko czy dziadkowie sie nie poobrażają.....

powinni zrozumieć, a czasem takie obrażanie jest po prostu nieuniknione, pamiętaj, że najważniejsze jest dobro Twojego synka i Twój spokój, przynajmniej ja tak myślę 😉

moja teściowa chciała duże chrzciny w lokalu, a ja na spokojnie jej wytłumaczyłam, że Maksio się nie nadaje i jakoś to przełknęła 😉

To ja znikam, muszę wyskoczyć na małe zakupy choć pogoda taka, że się nie chce z domu wychodzić. Pa

Shelby napisał(a):

moja teściowa chciała duże chrzciny w lokalu, a ja na spokojnie jej wytłumaczyłam, że Maksio się nie nadaje i jakoś to przełknęła 😉

No i bardzo dobrze zrobiłaś 🙂 Ja jak zwykle uległam namowom małżowinka, bo przecież jego strona uwielbia imprezy (w tym imprezy z okazji imprezy 🤢 ) i zrobiliśmy chrzciny w lokalu na ponad 20 osób; mały się niemiłosiernie umęczył, nie mógł zasnąć, nie dał się nikomu wziąć na ręcę, co chwilę wpadał w histerię, no i musiałam go cały czas trzymać, bo moja druga połowa sobie z synem nie radziła i co chwilkę uciekała z braćmi na fajkę (chociaż na co dzień nie pali)
😠
Gdyby to tylko ode mnie zależało to bylibyśmy tylko my, chrzestni i ewentualnie dziadkowie (bez rodzeństwa i bez pradziadków), zaprosiłabym na obiad i szybko wrócilibyśmy do domku... (i tak dobrze, że nie było alkoholu, bo wtedy to już w ogóle siedzielibyśmy do rana).