LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Dzień dobry 🙂 U nas już zabawa na całego 🙂 Ostatnio numer jeden jest garnuszek na klocuszek,dostał po córeczce koleżanki...uwielbia zwłaszcza jedna piosenkę i co chwilkę wkłada do niego rączki, żeby leciała,a mama mu ją śpiewała 🙂 Wczoraj przyszedł też gadający młotek Gutek...bał się strasznie i już myślałam, że wywaliłam pieniądze w błoto, ale dziś od rana się z nim oswaja...tylko jak zaczyna gadać...a gada dużo i głośno, to wtedy znowu troszkę przestraszony...ma nadzieję, że mu to z czasem przejdzie...a z rzeczy z niedozwolonych...koła od wózka!!! Normalnie muszę go pilnować, bo wyłazi na przedpokój, dopada wózek i ciamka koła 😮

A i mamy jeszcze jeden hicior...pierwszy idol Oskara 🙂
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

A i nie wiem czy słyszałyście o paście do zębów dla niemowląt od 6 miesiąca życia, ja już kupiłam Oskarowi, ale zacznę używać jak jeszcze chociaż ze dwa zębole wyskoczą...jest owocowa , bez fluoru i normalnie się ja połyka...daje się jej odrobinkę, ta moja przyjaciółka mi ja poleciła, bo używa cały czas...w zestawie jest ze silikonowa nakładką
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

Hej mamusie!
My już w domku tzn. jeszcze oficjalnie w szpitalu ale urlopowani. Dominik wczoraj był dzielny na badaniach ale troszkę się napłakał i ten wzrok mówiący "MAMO RATUJ" oj nacierpi się to moje dziecię....a najgorsze jest to, że wydaje mi się iż ma stulejkę....kiedyś pisałyście, iż nie należy ruszać siusiaka....wczoraj jak pokazałam lekarce to kazała mi delikatnie naciągać i pokazać to rodzinnemu....pewnie żeby dał skierowanie do urologa....masakra.....ja już mam dość lekarzy a Dominik jak tylko kładę Go rozebranego na łóżku do badania to zaczyna się denerwować i najczęściej szlocha z wielkim żalem...nawet jak krzywdy mu nie robią....
Yenefer dzięki za miłe słowa (reszcie mamusiek również dziękuję) dot. fotek, które umieściłam a pokoik syna koleżanki piękny....pamiętam jak pisałaś o tym zabiegu u małaego a ja pisałam o córeczce moich znajomych.... otóż u Niej sprawa jest zdecydowanie bardziej skomplikowanai na dniach jadą do Rabki- tam jest Klinika Chirurgii Klatki Piersiowej- lekarze w Poznaniu nie chcę się podjąć operacji ponieważ w trakcie zabiegu zamknięcia też żyły okazało się, iż sprawa jest mocno skomplikowana i odsyłają do Rabki. Tam prawdopodobnie czeka ją operacja na otwartej klatce piersiowej....
Dziewczyny fajnie, że piszecie jakie zabawki mają Wasze pociechy....ja właśnie chciałam coś kupić Dominikowi w ramach prezentu imieninowego i za pobyt w szpitalu i chyba skuszę się na garnuszek na klocuszek- fajna ta zabawka...
Cherry ja też planuję kupić interaktywny stoliczek- upatrzyłam sobie ten dwujęzyczny z fisher ale chyba sobie odpuszczę i kupię ten co Ty....nie ma sensu wydawać ponad 200 zł bo zanim dziecko zacznie łapać angielskie słówka to stoliczek pewnie się już znudzi i pójdzie w odstawkę....ja ten zakup planuję na roczek....jak nie my to podpowiem rodzicom chrzestnym albo dziadkom niech zrobią zrzutę- wiem, że ten stoliczek można bez nóg ale poczekam aż Dominik zacznie wstawać.
Co do fotelików to my też zakupimy recaro ale Dominik jeszcze mieści się w obecnym (fotelik jest naprawdę duży) więc zakup czeka nas jesienią....
Cherry przepisy fajne ale czym zastąpić ten sinlac?

ja używam samej nakładki do mycia zębów...o paście nie słyszałam ale zakupię jak pojawi się więcej ząbków...niech się przyzwyczaja do codziennej higieny jamy ustnej

Witajcie Babeczki,

Ale naskrobałyście ! My już w domku !

Jak ja Wam zazdroszczę, że Wasze dzieci nie budzą się w nocy. U mnie ostatnio pobudka co chwilę. Wczoraj Kubuś już był tak marudny z powodu ząbków, że dałam mu na noc nurofen. Niestety żele nic nie pomagają, bo je zlizuje. Non stop też wystawia język sprawdzając co się dzieje na dziąśle u góry,zupełnie inne dziecko niż wcześniej, nic mu się nie podoba itp.

Muszę też Kubusiowi pokupować jakieś bardziej interaktywne zabawki. U Babci miał pianinko szczeniaczka, piłkę grającą i był wniebowzięty. A do kąpieli takie zabawki przepływowe istny szał był.

Yenefer pokój boski, ja też miałam na początku taki pomysł, ale myśląc o drugim dziecku chciałam mieć coś uniwersalnego. Teraz bardzo powoli myślę, jak to będzie ze spaniem Kubusia jak będzie miał rok i cztery miesiące, bo nie będzie miał swojego łóżeczka, będę musiała kupić jakieś bezpieczne łóżko z zabezpieczeniami. Mam w ogóle cały pokój do przemeblowania, muszę sprzedać wielką kanapę, prawie nieużywaną itp.

Niestety Kubuś jest bardzo leniwy, tak się cieszyłam że takie postępy z podnoszeniem tyłka, przyjechaliśmy do domu i znowu nic 😞.

🙂 Witam 🙂
U nas od rana zaczęło się tak:


Yenefer pokoik piękny, ja sama widziałąm taką inspiracje w leroy merlin i baardzo mi się podobała. No ale że mam córke to musiałąm coś innego kominować 🙂 Mam nadzieje że teraz będzie spokój z tymi podpaleniami! i że wreszcie wyśpisz się spokojnie!

Cherry przepisy świetne, tylko ja zamiast sinlac coś wymmyśle 🙂 A zdjęcie Kacperka przy stoliku super! Chyba trafiłaś 😁

Shelby od pełzania u nas się zaczęło, ale kto wie może Maksiu zamiast raczkować będzie chodzić 😁

Agisal Wam życze zdrówka i wytrwałości! Masz bardzo dzielnego synka!

Gosiaq a co tam u Was?

Agisal bardzo Ci współczuję tych badań i wizyt w szpitalu 😞 Szkoda Dominika, że tyle biedactwo musi znosić już na początku...oby tylko badania nic nie wykazały...ja na szczepieniu ledwo daje radę, jak Oskar płacze,więc podziwiam , musisz być naprawdę dzielna! Z tą stulejką może jeszcze nie takie pewne, w końcu Dominik jeszcze malutki... ale faktycznie idź do lekarza i się upewnij... Dużo zdrówka dla Dominika jeszcze raz!!!
No i biedna ta córcia Twojej koleżanki faktycznie...ten mały mojej przyjaciółki ma teraz taką bliznę na klatce piersiowej, ale to chłopka, więc jakoś to będzie, u dziewczynki będzie trochę gorzej...bidulka, no ale najważniejsze, żeby ktoś podjął się tej operacji i żeby obyło się bez komplikacji...jejku cerce boli no 😞

A ja nie wiem czy mam iść z Oskarem na spacer w ten upał, czy może iść po południu dopiero...hmmm,a tak nie lubię chodzić sama i bez celu...często chodzę z koleżanką i jej córką i wtedy jest git, ale ona teraz wyjechała i sama muszę , grrrr!

Lala89 no bravko dla Mejeczki!!! Oskar sam stoi przy laptopie, ale sam jeszcze nie wstanie...podnosi się w łóżeczku, ale klęczy tak jakby.

Madziu oj nie masz lekko!Jak Ty dajesz radę?

Przed chwilą Maja tak szalała w chodziku że się przewóciła!
Boże jak się wystraszyłam! Zaraz szybko ją wzięłam na ręce i się uspokoiła bo płacz był wielki. Jak już przestała płakać i zaczęła się uśmiechać to ją pooglądałam na spokojnie czy na brzuszku nie ma otarć itd. Wylądowała głową przy ławie, myślałam że ją ominęła bo nic nie miała.. Dopiero teraz pojawia '' guz'' zaraz przy włosach! Jezu, już jej nie włoże do tego dziadostwa! Generalnie chodzik jest stabilny, ale ona w nim skacze i lata jak opętana.. a teraz się bardzo wychyliła bo chciała sięgnąć po zabawke z ziemi. Guza posarowałam altacetem i przyłożyłam lodu.. ale mam do siebie pretensje o to! Tyle szczęśćia że trafiła w noge od ławy w tą płaską strone bo zaraz obok był róg! Jestem załamana, niedpoplilnowałam jej.. 🤨

Lala nie pierwszy i nie ostatni guz 🙂 dobrze, że nic się nie stało groźniejszego....nie jesteśmy w stanie upilnować naszych dzieci....są coraz bardziej ruchliwe a my musiałybyśmy nad nimi przez cały czas stać....nie denerwuj się- wiem, wiem łatwo mówić 😉

no tak, ale takie guzy jak się walnie gdzieś to co innego.. a tu ten chodzik. Porażka 😞

hej dziewczynki
Lala współczuje! Wyobrażam sobie co musiałaś przeżyć.
Mam pytanie tak z ciekawość czy któraś z was daje małym same słoiczki typu zupki, obiadki?
Aha moja Maja raczkuje że ho ho. Moment i znika. Zaczęła też od paru dni wstawać np. podnosi się o łóżko, fotel. I prawdopodobnie idą jej górne jedynki bo ma strasznie spuchnięte dziąsełka.
Z oczkiem już dobrze. Kropelki pomogły. Na szczęście. Od raczkowania ma już 4 siniaki na nóżce jak ona to zrobiła to nie wiem .
Dziewczyny czy wasze dzieci śpią całą noc w łózeczku. Bo maja maja po paru godzinach spania budzi się Z WIELKIM 5PŁACZEM I OCZYWIŚCIE BIORĘ JĄ DO SIEBIE. ACH I MAJA DORWAŁA LAPTOPA WIĘC OBEZWE SIE PÓŻNIEJ
A TERAZ MAJA POZDRAWIA CIOCIE
TR3NM12 O9CBDXAZZXCV6F 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁FRD

lala - popieram dziewczyny, trzeba się oswoić, nie winić siebie za wszystko, co się przydarzy, zamęczysz się dziewczyno!

martusiap - dobrze, że z oczkiem już lepiej 🙂

Agisal - faktycznie Wy z Dominikiem to się nalekarzujecie :/

yen - świetny ten pokój, a w upał lepiej nie wychodzić, szkoda dziecka; może powinnaś zainstalować na nowo przeglądarkę albo korzystać z innej?

madzia_m3 - pomyśl, że to budzenie nocne to przejściowe.. oby..

Cherry - ja rozumiem nienocnikowanie, a te przepisy to jakaś reklama sinlaca?

Marinel - Twoje dziecko to i mnie co rusz zadziwia 🙂 możesz być dumna! 🙂

na prośbę Yen 🙂

jeśli liczyć te zęby, które są a ledwo je widać, to Maksio ma obecnie 4 🙂
jak wyjdę z pokoju do kuchni coś przynieść, albo coś, a on leży na podłodze, to zaraz kieruje się do korytarza, nawet wychodzi na pół mieszkania i woła rozpaczliwie "mama mama"
oprócz tego, mój mąż twierdzi, że tylko ja mam go usypiać, bo jak on przy nim jest to młody płacze.. może coś w tym jest...

jutro jedziemy do teściów, domyślacie się jak się cieszę... 😉 tam się w ogóle nie da odpocząć

Marinel, z tym praniem nie tak źle, moja mama kiedyś wyprała całą wypłatę, a innego razu pendrive z ważnymi danymi 🙂

a właśnie, pierzecie już ciuszki dzieci razem z Waszymi? bo ja wciąż osobno

Shelby napisał(a):

a właśnie, pierzecie już ciuszki dzieci razem z Waszymi? bo ja wciąż osobno

ja właśnie chcę spróbować wyprać w normalnym proszku....jestem ciekawa czy uczuli...mam nadzieje, że nie...łatwiej byłoby mi prać nasze rzeczy wspólnie....

dziewczyny a jeśli chodzi o sprawy siusiakowe to czy u Waszych chłopców (tych małych 😉) też jest zwężenie napletka? możecie go zsunąć? U Dominika się nie da....ma malutki otworek....kurde....jeśli okaże się, że czeka nas kolejny zabieg w znieczuleniu ogólnym to ja się zapłaczę 😞 😞

hej my po porannych zakupach obiad sie gotuje maksik jeszcze dosypia jego zupka tez juz ugotowana...a ja jeszcze pranie zrobie akurat zjemy i znow na spacerek...gdzies kolo 16 bo juz bedzie tak przyjemnie na zewnatz...

Agisal nim dziecko ze stulejką zostanie skierowane na zabieg dostaje maści na rozciągnięcie napletka. Jeśli CIę to martwi możesz o nią poprosić Waszego pediatrę. Napletek się ściąga w całości dopiero po drugim roku życia. Teraz jak go obsuwasz by np wyczyścić z mastki to się robi taki mały otworek...WIĘC SPOKOJNIE 🙂 🙂 🙂
Co do proszku to ja piorę wciąż osobno ale czasami sypnę już tego proszku dorosłego. Bankowo za to dodaję do każdego prania Silanu zwykłego.

Shelby te przepisy są z książeczki Nestle więc oparte niestety na ich produktach. Sinlaca można zawsze zastąpić Minimą z bobowity która jest ciut tańsza.

Marinel link do stoliczka :
http://allegro.pl/mowiacy-stoliczek-stolik-interaktywny-smily-kurier-i2466850936.html

A co do nocnikowania to Kochana każda postępuje jak uważa. Skoro Ci się sprawdza to super...U nas to byłaby czarna magia 😁 😁 😁

Madzia wszyscy lekarze zawsze mówią że najlepsze co można zrobić to położyć dziecko na płaskim (jakaś mata) jeśli młody będzie miał ochotę to się aktywuje jeśli nie to i tak przyjdzie na niego czas.

Yen dobre to z tymi kołami 😁 😁 😁

Przy najbliższej okazji pokażę rodzinnemu siusiaka...problem polega na tym, że ja w ogóle nie mogę go obsunąć....wczoraj lekarka w szpitalu stwierdziła, że faktycznie otwór jest bardzo mały.

U nas hiciorem okazał się dziś sedes !!! Nie stoliczek piękny i grajocy tylko klop 😮 😮 😮 Młodego tak ciągnie do łazienki że szok 😮 😮 😮 Dziś byłam zajęta a on myk myk i już w kibelku podnosi i zamyka deskę !!! a feeeeeeeee!!! Chociaż czysty to i tak umyłam mu łapki i przebrałam !!!

U nas noc kiepska młody ryczał i ryczał. Tak go boli że nie chce nawet mleka pić z butli!!! Cyc i cyc!!! Mąż pojechał po wirbulcol czy jak tam to się zwie...Już sama nie wiem czy wyszła mu górna jedynka czy dwójka bo jakoś tak z boku jest a Mały nie da się tam dotknąć!!!

Patelnia do tego straszna że na dworze byliśmy tylko 1,5 godziny bo nie szło wytrzymać.

Lalcia nie uchronisz małej przed wszystkimi upadkami. Niestety jest to element poznawania świata.

Mi mały tak walnął wczoraj nochalem o stół że myslałam że zaraz szpital będzie !!!