LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Mamusie kochane, na szczęście duży pokój prawie wcale nie ucierpiał, tylko lekko okurzony, ściany czyste, uff...najgorzej wygląda łazienka, a potem kuchnia, ale to kwestia umycia i wytarcia wszystkiego...dziś nie dam rady wszystkiego zetrzeć, zrobię to co mogę, a resztę dokończę jak Mój pojedzie, a Oskara zaniosę do babci.Najgorsze jest to, że ta sadź się poosadzała wszędzie i tak mnie to wkurza, bo przecież sofy nie wypiorę, aj...no szlag by to trafił, tylko tak powiem!!!
No a tak poza tym to zafundowaliśmy sobie do domku nową kuchenkę, żelazko i odkurzacz bezworkowy(bardzo taki chciałam) i jestem z tego powodu bardzo zadowolona 🙂 To na pocieszenie chyba 🙂 Ale z kuchenką też mieliśmy dwa dni temu przebój, bo piekarnik jest elektryczny i musiałam podłączyć przedłużać, bo kabel nie sięgał do gniazdka, a że miałam w domu taki z chińskiego centrum handlowego, to taki podłączyłam, to się zaczął topić i też dymek poszedł...no i jak Mój zobaczył kabel od żelazka, który też nie wzbudzał zaufania, to powiedział , że kupimy nowe...a i przy okzaji na odkurzacz go namówiłam 🙂
A w nocy to mnie tak brzuch bolał, chyba z nerwów...oby nie na okres, bo na poniedziałek umówiłam się w końcu do ginekologa pierwszy raz po porodzie. Ok , uciekam sprzątać! pa

przepraszam Was moje kochane, że nie odpiszę na wszystko, ale siłą rzeczy!!! 20 stron!!! 🙂 skrobaczki moje :*

z tego, co widziałam i podczytywałam w wolnych chwilach na komórce!!!
Cherry - Armando szaleje!
gosiaq - i krusyna też - przyjmę każde prasowanie 😁
yen - współczuję strasznie! jak dobrze, że nie spaliście i że Twój zachował przytomny umysł
jadwiga- zdrowiejcie szybko
lala - ach te porządki, u mnie też było dziś generalnie - mąż zabrał Maksia na spacer!

co to za pogoda na urlop! dopiero ujrzeliśmy dziś słońce, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy, chyba od poniedziałku! tragedia! niech no w Trójmieście od poniedziałku będzie ładnie! proszę proszę proszę!

zauważyłam, że Maksio najbardziej lubi swój dom i swoje łóżko - byliśmy 3 dni u dziadków i nie dość, że wstawał po 5tej, to jeszcze w dzień marudził, a trzeciego dnia to już w ogóle (pewnie pogoda też dała mu w kość, ale miał dość), a po powrocie do domu wielka radość 🙂

no i zaczął gaworzyć mama, a nie tylko baba i baba 😁

i co ja tam jeszcze miałam? nie wiem! całuję Was mocno!

ach wiem! foteliki!
byliśmy dziś w sklepie dla dzieci i pan nam opowiadał, co jest ważne
wcale te gwiazdki to nie jest taka priorytetowa sprawa, gdyż np. cybex ma 5 gwiazdek, a jest niekomfortowy dla dziecka, ono jest trzymane tylko przez taką półkopoduchę, pan opowiadał, że polecił go swojej siostrze, a przy ostrzejszym hamowaniu jej córka wyjechała dołem(?!)
kategoria wagowa 9-18 - owszem fajna, ale potem dziecku ciężko się przestawić na 15-36, dlatego 9-36 nie dość, że taniej i na dłużej, to nawet lepiej
no i to, co pisała Cherry - ważne, żeby było sporo miejsca, bo niektórzy producenci produkują na rynki południowe i nie przewidują, że dziecko będzie grubo odziane - zatem trzeba szukać fotelika "na rynek wschodni", gdzie zimnica, jak u nas 😁

a i jeszcze jedno - im później przestawimy się z fotelika do jazdy tyłem - w moim przypadku 0-13 kg tym lepiej dla bobaska - pozycja tyłem najbezpieczniejsza - podobno wcale nie jest mu niewygodnie z tego powodu, że ma "pogniecione" nogi, ważne, żeby głowa nie wystawała i pasów starczało, jeśli spełnione są te warunki - niech jeździ w tym malutkim foteliczku

Shelby! Fajnie chyba usłyszeć mama! Ja czekam aż Maja zacznie mówić mama bo potrafi już:
tata, dada, baba, gaga i wiele różnych co jej wyjdzie w przypadku!
Dziś Maja tak wyrabiała w chodziku że aż skakała z radości razem z nim! Spodobało jej się rozpędzanie do basenu - odbiła się , kupa śmiechu i jeszcze raz!

Shelby no niestety pogoda do d...

Ja juto wyjeżdżam na wieś... ale nie wiem jak będzie z moim pisaniem... bo zostaje sama z Kubusiem na wsi od poniedziałku, z psem i mam pod opieką dom i kwiatki out... rodzice wyjeżdżają... a ja się zgodziłam już wcześniej wszystkim zaopiekować... teraz jestem przerażona... mąż mnie tylko zawiezie i wróci w piątek... nie wiem jak dam radę...

Yen współczuję. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz.

Shelby co się dzieje że tak rzadko jesteś na forum?

Madzia na bank dasz radę!!!

Lalcia heh dobre z tym chodzikiem 🙂 🙂 🙂

U nas okej... po wielkich bojach Armandzik zasnął o 22.15 😮 😮 😮 Szaleć tylko wieczorem chciał. Był stasznie pobudzony aż ja sił nie miałam i tata musiał zasypiać.

Madzia_m3 jak nazywają się jogurciki które podajesz Kubusiowi?

Czy któraś z Was podawała kaszę kukurydzianą ???

Acha dodam fotkę na poprawę humoru:

PRAWDA ŻE PRAWDA???

Acha z tym raczkowaniem jest masakra mały sam wszędzie popierdziela... Zostawiłam go na macie i robiłam obiad nagle czuję a coś a raczej ktoś mnie smyra po nogach.... Patrzę a to Armandzik przydreptał.... Upodobał sobie równiez miejsce pod stołem 😮 😮 😮



Co go przeniosę na matę znów się przemieszcza pod stolik.... hym hym to chyba taki punkt widokowy 😁 😁 😁

madzia wierzę że dasz rade! i przy okazji odpoczniesz sobie troszke
lala zabawnie musiało to wyglądać.. koniecznie nagraj nam jak maja wymiata w chodziku 😉
cherry armandzik słodziutki! widze ze stolik z ikei.. mam taki sam 😜 i wiki rowniez lubi sie turlac pod niego
jak widać ja gasze. Dobranoc wszystkim :*

witam mamusie! u nas pogoda nawet nawet. Nie ma zimno ale tez nie ma ciepło, idealnie na spacer, więc jak tylko Maja wstanie bo właśnie dosypia, zje 2 śniadanko i wyruszamy w świat! 🙂
A moje szczęście ma dziś 7 miesięcy

jakież pustki 🙂

dziś wybrałam sie na zakupy do tesco i tam znalazłam puzle piankowe.. dziś rano o nich rozmawialiśmy z mężem, że teraz kiedy Maja zacznie raczkować to i tak nie wysiedzi w basenie, a besen przyda się na ogródek w upalne dni. Wszystko zaczęło się wczoraj po kąpieli. Maja dwa razy utrzymała się na ''czworaka'' więc powoli chyba zaczyna kumać o co chodzi. Chciałąm kupić takie zwykłe , najtańsze .. ale jak weszłam do tesco - a poszłam tylko po prezenty dla tatków to musiałąm wejść na dział dziecięcy. Tam się do mnie uśmechały z półki puzle z kubusiem.. i kupiłam 2 komplety bo wiadomo że jeden to mało.. cena okropna bo 49,99 za komplet ale że Maja ma dziś 7 miesięcy to z tej okazji je dostała.
I tak uważam że drogo za coś takiego.. no ale nie umiałam się oprzeć..

Hej Mamusie! No i tatuś Oskarka pojechał 😞 😞 😞 Było trochę łez 😞 Jedyne pocieszenie w tym wszystkim jest takie, że pod koniec sierpnia przyleci znowu, jednak i tak najbardziej czekam na moment kiedy zjedzie już na stałe, bo taki tydzień to zleciał jak pstrykniecie palcem!
Dziś znowu zaszaleliśmy i kupiliśmy sobie super blender z różnymi dodatkami, normalnie wypas 🙂 Zacznę może w końcu sama przygotowywać potrawy dla Oskaraka, a nie będę się babcią wyręczać ☺️
Łazienka już posprzątana...jutro zanoszę Oskara do dziadków i zabieram się za kuchnie i pokój, dziś odpoczywam i rozpaczam , opychając się ptasim mleczkiem! No właśnie,tak się przez ten tydzień obżerałam, że na wadze podskoczyło 😞
No i Oskar ma mega nieugaszone pragnienie, muszę mu normalnie zabierać butelkę z piciem, bo potrafi tak pić, dopóki się nie skończy heh.
I kupiliśmy mu taką zwykłą huśtawkę na drzwi, jejku radochy co nie miara, zwłaszcza jak się go łapie za nóżki przy huśtaniu 🙂 Zabraliśmy ja dzisiaj do moich przyszłych teściów, bo maja haki w futrynie, u mnie dopiero zrobimy w tyg.
A oto kilka fotek Nas z dzisiaj 🙂

A i wiecie co...jest coś, za co mój synek dałby sie pokroić 🙂 Normalnie płacz jak się skończy! Zwykła galaretka, taką jaka się robi do ciast czy jako deser...rozdziabie tylko na mniejsze kawałeczki łyzeczką i wcina, aż mu sie uszy trzęsą...nie wiem czy wolno to dwać tak małemu dziecku, ale skoro mu nie szkodzi, a on szczęśliwy to czemu nie 🙂

No i Lala89 gratulację z okazji 7 miesięcy 🤪 Majeczka przecudna, a jeśli chodzi o puzzle to są super!!! Fakt drogie, ale warte swojej ceny, ja kupiłam takie najtańsze i jestem średnio zadowolona...Oskar je wygina i wkłada do buzi 😮

Cherry Twój Kacperek to chyba pobił wszelkie rekordy tym raczkowaniem 🙂 I na co czytać te tabelki...super gratuluje!!!

lala - Kasiu - oczywiście, że fajnie usłyszeć mama - dzisiaj, jak ugotowałam Maksiowi pierwszy raz obiadek to nawet powiedział mama am 😁 ale na tata nie mogę go namówić, nawet w dniu ojca; fajnie, że Majcia miała tyle radości; a jakie piękne foteczki, no brawko na 7 miesięcy! 🙂

madziu_m3 - na pewno dasz radę! skoro mogłaś łączyć opiekę nad Kubusiem z pracą, to i teraz sobie poradzisz

Cherry - mąż ma urlop, to sama rozumiesz 😉 o raju - 22 to totalny kosmos!!!
no i prawda, sama prawda! mama to chodząca encyklopedia 😉
punkt widokowy 😁 błahaha! też mamy ten stolik z ikei 😁

jadwiga - fajny Wiki w zdjęciu 🙂

yen - ale super fotki! i ta huśtawka - ja też już planuję, ale Maksio jeszcze nie siedzi, więc za jakiś czas dopiero, mój mąż zobaczył Twoje foto profilowe i zdziwił się, że Oskarek ma tyle włosów i dodatkowo stwierdził że jest taki fajny że aż się do niego uśmiechnął 😁 😁 ślicznie wyglądasz na zdjęciu! a do sierpnia to zleci ani się nie obejrzysz!

Marinel - Emilka jaką fajną pozę przyjęła na tym zdjęciu!

ale się u nas zdjęciowo zrobiło 😁 super 😁

Maksio już 3 raz od kilku dni mi zwymiotował na wieczór, poprzednie dwa razy nie miał godziny odległości od owocków do mleka, więc myślałam, że to od tego, ale dziś nie dostał owocków, więc nie wiem ?! bidulek

Shelby to nasz drugi stolik - pierwszy się zniszczył a kolejny tylko jasny mamy u Armanda w pokoju 😁 😁 😁 A W ogóle to my cały dom mamy z Ikei.... praktycznie wszystko 😁 😁 😁

Nono Lala gratuluję SIÓDEMKI 🙂 🙂 🙂

Piękne te Wasze córeczki 🙂 🙂 🙂

Kurde właśnie siedzę i zamawiam zaproszenia na ślub....

nie nasz hahaha tylko szwagierki 🙂 🙂 🙂 Heh odbędzie się dokładnie w piątą rocznicę naszego ślubu hehe o tej samej godzinie i w tym samym kościele 😮 😮 😮

Hehe będzie co wspominać

ojjj tak, będziecie ze łzą w oku stać i patrzeć, jak robią to inni 🙂

my nie mamy ikei w pobliżu, stąd tylko niektóre rzeczy wybieramy albo z Poznania albo z Gdańska - zresztą - ten nasz jeden pokoik, co on pomieści 😉

spoko niedługo z jednego pokoiku zrobią się dwa lub trzy.... poczekaj jeszcze.... My do Ikei akurat mamy blisko.... a kupiliśmy tam bo ładne i wcale nie takie drogie...

A na weselu będzie grał ten sam Dj co na naszym hehehe....

W ogóle to bylismy na weselu (juz po naszym) gdzie on też grał i wiecieco skubaniec puścił nam piosenkę z naszego pierwszego tańca i zaprosił na parkiet... i wtedy był toast też za nas..... hehehe ciekawe jak tym razem będzie 🙂 🙂 🙂

ach.... ślub mi się przypomniał.... jaka ja byłam wtedy piękna, młoda i..... szczupła..... 🤨

oho! ja też byłam szczuplejsza 😁

Shelby napisał(a):

oho! ja też byłam szczuplejsza 😁[/quote

jak to się mówi życie .... 😁 😁 😁

Napaliłam się na te koszulki z LIDLA rano w poniedziałek lecę.... mam nadzieję że będą. Ostatnio jak były to o 12 został tylko rozmiar 50.

hehe my też mamy ten stolik : 😁 Stoi w koncie a na nim kwiatek 🙂
Yenefer, śliczna z Was rodzinka! Ale masz przystojniaków w domu, jak tak patrze to wydaje mi się że Oskar do Ciebie podobny. Maja też miała przygode na huśtawce 🙂 ale najbardziej jej się podobał łańcuch 😁

no i dziś Maja zjadła pół kawałka ciasta jagodowego - sama! Kiedyś na chrzcinach zjadła też pół ale murzynka 🙃


no i dodam że fryz na huśtawce jest spowodowany ściągnięciem gumek z włosów 😁 tak taak - moje dziecko ma takie włosy 🙃 🙃 🙃 😁 😎

Lala89 wow właśnie się zdziwiłam, że Majeczka ma taki bujna czuprynkę 🙂 Zawsze spięte to nie widać...fotki na huśtawce superanckie, cudne!!!

A Oskar faktycznie podobny do mnie...no w końcu synuś mamusi 🙂
Uciekam spać, bo muszę zebrać siły na jutrzejsze porządki, eh!

w kącie* jeju