Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam

MartaMay napisał(a):

skoreczka napisał(a):

MartaMay a Ty tak kobieto o sobie piszesz ale nie wyobrażam sobie ciebie grubej...rozumiem ze na zdj. profilowym na fb to Ty, i wcale nie wygladasz na kobiete ze zbednymi kologramami 🙃

Hej Skoreczka - to bylo zdjecie zrobione tuz po slubie - wtedy na okolicznosc slubu schudlam okolo 10kg, potem znow przytylam - potem ciaza - i suma sumarum dzis waze okolo 15kg wiecej niz na tym zdjeciu profilowym 😮 🥴

Skoro czujesz ze musisz to walcz 😘
Ale nadal walcze! 🙂

Nikusia według poradnika z bobovity cukinię można podawać po 5 miesiącu więc bez obaw ja też jeszcze trochę i dam Zosi cukinię 🙂

Obiadek Zosia zjadła z apetytem 🙂
A mam pytanie do mam które dają już gluten 🙂 jaką formę najbardziej polecacie(tzn do butelki czy do obiadku ). Wiem ,że pytanie się powtarza,ale ja mam wciąż sklerozę ciążową 🙃 🙃 🙃 🙃

a na czym wy gotujecie zupki.
na kurczaku?

Kruszyna123 napisał(a):

Nikusia według poradnika z bobovity cukinię można podawać po 5 miesiącu więc bez obaw ja też jeszcze trochę i dam Zosi cukinię 🙂

Obiadek Zosia zjadła z apetytem 🙂
A mam pytanie do mam które dają już gluten 🙂 jaką formę najbardziej polecacie(tzn do butelki czy do obiadku ). Wiem ,że pytanie się powtarza,ale ja mam wciąż sklerozę ciążową 🙃 🙃 🙃 🙃

A ja też łączę się w sklerozie ciążowej i też chętnie na ten temat poczytam 🙃 plus to w jakiej formie ten gluten???

Kruszyna i Kacha to ja poczekam na odpowiedź naszych wysmienitych kucharek 🙂
U nas to lecą słoiczki 😉 A gluten podaje w formie rozpuszczonego biszkopcika. No ale też rzadko 😎 Jakoś to mleko ponad wszystko 😁

MartaMay napisał(a):

skoreczka napisał(a):

MartaMay a Ty tak kobieto o sobie piszesz ale nie wyobrażam sobie ciebie grubej...rozumiem ze na zdj. profilowym na fb to Ty, i wcale nie wygladasz na kobiete ze zbednymi kologramami 🙃

Hej Skoreczka - to bylo zdjecie zrobione tuz po slubie - wtedy na okolicznosc slubu schudlam okolo 10kg, potem znow przytylam - potem ciaza - i suma sumarum dzis waze okolo 15kg wiecej niz na tym zdjeciu profilowym 😮 🥴
Ale nadal walcze! 🙂

Marta ja mam podobnie 🙃 Ale mam silną motywację i mam nadzieję na chudszą przyszłość 🙂
A Vitalię polecam. Dużo mi daje, mobilizuje i przynosi nowe pomysły na dbanie o siebie (tzn. ja nie wykupuję żadnych abonamentów). Poczytaj, zrób konto. A nóż to Cię wciągnie i pomoże 🙂 Nawet udostępnię swój pamiętnik 🙃
Kiedy wracasz do UK? I to tak na stałe?
Ja staram się codziennie robić brzuszki (staram się to źle napisane... ja je co dziennie robię 🙂 ) plus jeszcze kilka domowych ćwiczeń. No i siłownia (ale zajęcia aerobowe typu bieżnia, rowerek) no i ten cholerny spinning w soboty 🙃

Cześć 🙂
Ale tematy wagowe dzisiaj 😉
Aleks przed chwilką obrócił się pierwszy raz sam z plecków na brzuszek 🤪 Bo w drugą stronę, to już dawno 😜 A dzisiaj taka niespodzianka 🙂
Kruszyna Ja jeszcze glutenu nie dodawałam, ale mam już kupioną kaszkę manną z Bobovity i jeden słoiczek Hipp z kaszką na dobranoc, która zawiera biszkopciki (czyli gluten). A tak w ogóle, to jak mam 2-3 g produktu glutenowego na 100 ml, to rozumiem, że jeśli mi wychodzi pół łyżeczki produktu glutenowego, to dodaję te pół łyżeczki do 100 ml wody, dotuję i to potem dodaję do mleka lub słoiczka? 🤔

Beata poczułam się jak aptekarka 😁 Przepraszam ale tak fajnie czytało się twoje pytanie 😎 Ja to raczej tak zwyczajnie podchodze do tego 😎

I brawo dla Aleksa za obrót 🤪

Skoreczka zwyczajnie, czyli jak? 😜 Bo wszędzie jest napisane "2-3 g produktu glutenowego na 100 ml", więc ja nie wiem jak to zrobić 🙃 I to raz dziennie, codziennie przez 2 miesiące 😜

Skoreczko chcielibysmy jak Jakub pójdzie do pszkoły a Kinia do przedszkola ale nie wiem czy damy rade bo nie wiem jaki kredyt nam przyznaja ...

Nikusia az sie odechciewa tego gotowania...

Kruszynka całuski dla Zoski Kinia tez dzisiaj woecej spi i dobrze bo jak nie spi to chce na rece.,..

Elka ja tez bym chciała bez kredytu ale to by zajeło jeszcze z 20 lat...

Kruszynka mysle ze bedzie dobrze moze na poczatek tak wyszło a jak brzuszek zacznie lepiej trawic to i mocz nie bedzie taki podrazniajacy
Ja lubiłam gotowac w domu teraz juz nie lubie

Kruszynka ja daje raz do zupki raz do deserku a czasem sam gluten bo nie cze małej przyzwyczaic do specyficznego smaku zupki bo jak sie skonczy ekspozycja to moze wybrzydzac 😉

Elka ja gotuje na wodzie i dodaje miesko na razie kurczak kupiłam tez indyka i tesciu ma mi dac kawałek krulika 😉


Beatka jak masz kaszkę mannę( domyslam sie ze mleczna ) 😉 z bobowity to nie gotujesz jej dodajesz łyżkę na przykład do ciepłej zupki mieszasz i gotowe 😉

Anabel napisał(a):

Beatka jak masz kaszkę mannę( domyslam sie ze mleczna ) 😉 z bobowity to nie gotujesz jej dodajesz łyżkę na przykład do ciepłej zupki mieszasz i gotowe 😉

Oooo, dzięki ! O to mi chodziło, bo nie mogłam nigdzie znaleźć odp. na to pytanie 😁 Łap oklaska 😉

Beata8811 napisał(a):

Skoreczka zwyczajnie, czyli jak? 😜 Bo wszędzie jest napisane "2-3 g produktu glutenowego na 100 ml", więc ja nie wiem jak to zrobić 🙃 I to raz dziennie, codziennie przez 2 miesiące 😜

Beata mozecie mnie okrzyknać za beznadziejną ale poprostu daje to co mam w słoiczkach, w przerywnikach biszkopcik, owoce, nie licze rzadnych gramów glutenu. Moze to źle ale nie robilam tak przy Mikołaju i nie robie teraz. Kaszki i mleko przyrzadzam wg schematu opisanego na opakowaniu 😎

Skoreczka nikt Cię nie będzie okrzykiwać 😜 Wiadomo, że każda mama robi inaczej, ja nie widzę w tym nic złego i nie mam najmniejszego zamiaru czegoś Ci wytykać 😜 Ja zamierzam wprowadzić tak "książkowo", przy drugim moim dziecku nie wiem jak będzie, ale na razie przy pierwszym to (przepraszam za wyrażenie) sram się o wszystko 😁

Beata8811 napisał(a):

Skoreczka nikt Cię nie będzie okrzykiwać 😜 Wiadomo, że każda mama robi inaczej, ja nie widzę w tym nic złego i nie mam najmniejszego zamiaru czegoś Ci wytykać 😜 Ja zamierzam wprowadzić tak "książkowo", przy drugim moim dziecku nie wiem jak będzie, ale na razie przy pierwszym to (przepraszam za wyrażenie) sram się o wszystko 😁

Właśnie czuje sie " inna " bo wy wszystkie takie ksiązkowe ☺️ Noa ja nie. Nie wprowadzam jakiś dziwnych potraw, nie daje jeszcze zup ale własnie tak nie mierze i nie licze wszystkiego 😎

Skoreczka co masz na myśli pisząc "dziwne potrawy" 😁 🙃
Daj spokój, każda i tak robi po swojemu. Ja nie robię niektórych rzeczy, które Wy robicie, ale o tym nie piszę 😁 😜 Każda z nas ma instynkt i robi wg niego, więc już się nie wstydź 🙂 Masz oklaska ode mnie 🙂 😘

anabel my na taki stan surowy mamy, bo mamy zaoszczedzone z 80 tys.

+ mama pozyczy nam.

a na zime planowalismy pojechgac do niemiec to bym cos podrobiła 🙃

Beata hahah no dziwne potrawy to jakieś zupy przyprawiane, słodycze - no takie których nie powinno sie dawac maluszkom 😎
A i łap oklaska za dyskusję 😉

Nikusia ja dawałam cukinie do obiadku. Jest pyszna i słodka

Dziewczynki a mam pytanie jeszcze dotyczace naszego wygladu 😎 Czy któras z Was miała lub ma problem z popękanymi pietami? Nie moge sobie z tym poradzić 😮

Dziękuję Skoreczko 😘
Ja miałam problem z popękanymi piętami, ale pomogło mi codzienne kremowanie przed snem grubą warstwą kremu nawilżającego do stóp 😉

skoreczka napisał(a):

Beata8811 napisał(a):

Skoreczka nikt Cię nie będzie okrzykiwać 😜 Wiadomo, że każda mama robi inaczej, ja nie widzę w tym nic złego i nie mam najmniejszego zamiaru czegoś Ci wytykać 😜 Ja zamierzam wprowadzić tak "książkowo", przy drugim moim dziecku nie wiem jak będzie, ale na razie przy pierwszym to (przepraszam za wyrażenie) sram się o wszystko 😁

Właśnie czuje sie " inna " bo wy wszystkie takie ksiązkowe ☺️ Noa ja nie. Nie wprowadzam jakiś dziwnych potraw, nie daje jeszcze zup ale własnie tak nie mierze i nie licze wszystkiego 😎

Halo halo 😎
Ja mimo tego, iż Natalka jest moim pierwszym dzieciątkiem, to ja książkowo niczego nie wprowadzam. Czasem myślę, że źle robię. Ale skoro to działa, nic złego się nie dzieje a dzidzia jest zadowolona - to chyba nie robię nic złego 😉

Beata8811 napisał(a):

Dziękuję Skoreczko 😘
Ja miałam problem z popękanymi piętami, ale pomogło mi codzienne kremowanie przed snem grubą warstwą kremu nawilżającego do stóp 😉

też tak robiłam na swoje suche stopy, a zaraz potem mi się przypominało, że muszę coś zrobić w kuchni lub siku 🙃 😁

skoreczka ja nie mam suchych piet za to mi sie odcisk zrobil i juz jest dość twardy i nie wiem co z nim robic.
A gluten codziennie daje do obiadku bo to jedyny pokarm który zjada w całosci tyle ile dam.
Z tym ze ja mannę gotuję bo nie wyobrazam sobie dac manne na mleku do obiadku.
No i ie robie na łyzeczki tylko moja waga kuchenna teraz czesto jest w uzyciu 😉
Mieso gotuje osobno bo dopiero od 6 miesiaca mozna wywar miesny podawac.
Ja sie stosuje do tych poradnikow zywieniowych bo nie chce kiedys sobie zażucic ze cos źle zrobilam i dlatego moja niunia ma z czyms problem a mowie tu o celiakli.

Adzia poradniki żywieniowe też sie zmieniają i co 2 lata co innego jest napisane 😉
Nie rozumiem twojego ostatniego słowa" celiakli" co to? 😎

Kacha buhahah dobra jesteś 😁
to nałoże kremu dużo i zobacze : dzieki Beata i Kacha 😘 😘

Beata brawo dla Aleksa 🙂

Skoreczka ja nie miałam popękanych pięt,ale miałam bardzo suche więc polecam również tłusty krem 🙂 i skarpetki bo jak coś się przypomni to wszędzie będą ślady 🙃 🙃 🙃