Skocz do zawartości

Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam


skoreczka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej co do parasolki to ja mam i jestem zadowolona bo tak jak któraś pisała można ustawić ją pod danym kątem i wtedy wogóle słońce nie świeci na dziecko :-)

Anabel to ja słyszałam że dziewczynkom właśnie nie podaje się dojedzenia kurczaków za dużo bo mają wpływ na hormony, u chłopców tak ponoć nie jest.

A u nas to przeważnie popołudniu tak od 15 Niko już nie śpi i tak jest do kąpania do 19 potem robi się coraz bardziej marudny, jak wstaje o 7 wypije i spi do 9 potem idzie spac ok 11, 12 i śpi jak dobry ma dzień ok 3 godz, potem już do wieczora nie śpi .A u Was jak spią dzieciaczki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • skoreczka_m

    1635

  • Nikusia102_m

    1886

  • elka144_m

    1127

  • Kruszyna123_m

    1183

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Nikusia Kuba już się wytłumaczył??

Anabel co do kurczaka to wiem ,że należy uważać bo moja szwagierka dużo dawała swojej córce i jej normalnie urosły cycuszki dostała opierdziel od lekarza i przestała dawać tylko kurczaka

Kinga moja codziennie śpi inaczej 😲 dziś spala 2 godziny gdzie dla niej to rzadkość naprawdę

Kacha dobrze,że wszystko jest w porządku po wizycie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha napisał(a):
O!
A to co 😮 😮 Przeniosłyście się na inne forum i Kachy nie poinformowałyście czy co 🙃???
Taka cisza, że nie wiem, nie wiem co sobie myśleć........ 🙃 😁 😁


no ja jestem na vitalii, lol 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc

Kinga te hormony z kurczaków dzialaja na chłopców tez pamietam ze przy Jakubie kazali tez mi uwazac na kurczaki i w ciązy

Kacha no to dobrze pierwszy raz hmmm przynnajmniej mineło cie jezdzenie i czekanie w przychodni 😉

Kinga u bas tez nie ma reguły w spaniu ale spi po 2-3 razy zalezy o dtego czy gdzies jedziemy i zdzemnie sie w aucie czy nie 😉

Teraz ide budzic Kubusia 😉 Kinia juz nie spi lezy na podłodze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny dajcie spokój z innym forum, tu na prawdę jest fajnie 🙃 😁 wróćcie 😁 plis ☺️

Ale miałam dziś noc... Nie dość, że mi zimno było tak bardzo że spałam w grubym szlafroku i skarpetach, a to i tak średnio pomagało. To jeszcze Nati często się budziła 😮 wyglądam znów tak ---------> 😮 ale piję kawę i liczę na otwarcie oczu 🤪

Kaszka na mm
próbowałam wczoraj ją dać, ale nie smakowała 😞 albo może za gęstą zrobiłam? Na opakowaniu niby napisano, że 3 łyżki stołowe, może to za dużo na początek? Nati pluła i widocznie się męczyła 🤨

kleik
czy taki ryżowym mogę zagęścić lekko zupkę ze słoiczka? Bo mam wrażenie, że jak daję samą zupkę (a słoiczkowe są też obiadki) to ona się nie najada. Kto wie to niech się podzieli 🙂 🙂

waga
ale numer, znów zauważyłam spadek na wadze 🙂 🙂 cieszę się 🙂 🙂 choć wiecznie jestem zmęczona, obolała, wykończona to jednak warto. Szkoda, że to tak wolno wszystko się dzieje 😆 no ale nie będę Wam truć o sobie i odchudzaniu bo mi głupio wy chudzielce jedne 😜 ☺️ ☺️

Nikusia
jak załatwiłaś sprawę z Kubą?
Anabel to prawda, że nie musiałam stać w kolejkach przychodniowych. Jednak trochę się zestresowałam, gdy facet mi powiedział, że to tak późno przychodzę... no ale widział datę na skierowaniu... moja lekarka uważała, że nie ma potrzeby konsultacji, a potem dała skierowanie 🤔 co lekarz to inaczej 🤔 Na szczęście wszystko dobrze! A i mój mąż się śmiał, że 3 lekarz ruchy wykonał i 100 zł zarobił 🙃 i że "trza się było uczyć" 😁 😁

Kruszyna
bo mi to cały czas nie daje spokoju, ale przepraszam że męczę. Jednak tak mi szkoda Twojej Zosieńki bo to niedługo etap raczkowania itd. Na jakim etapie są stópki Zosieńki?
Pewnie już masz dość opowiadania 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a ja już z kawką. Nie chce mi się sprzątać.
Kacha sprawa Kuby jeszcze nie jest załatwiona. Wczoraj miał zakaz i nie poszedł do kolegi. Kazałam mu siedzieć w swoim pokoju. Pierwszy raz ma taką karę, ale nie wiem jak mam do niego dotrzeć. Potem ja jechałam na 1,5 godziny do koleżanki to jemu było żal, bo też chciał jechać (nie powiedziałam mu, że syn od koleżanki pojechał do ojca). Chciałam, żeby mu było żal i żeby przemyślał co zrobił.
On wczoraj dostał loda od mamy kolegi. Pozwoliłam zjeść jak będzie miał dobry cukier. To zmierzył i zjadł. I potem odprowadzałam siostrę do przedpokoju i mówię, że nie ma jeść wafli ze stołu. A siostra mówi, że już zjadł. A on zaczął zaprzeczać, ale na buzi jeszcze miał okruszek. Z tym, że twardo się zapierał, że on nie jadł.
Siostra poszła a ja wzięłam Kubę na rozmowę to się przyznał. Z tym, że wzięłam glukometr (aparat do mierzenie cukru) i sprawdziłam wyniki. I okazało się, że zanim zjadł loda miał wyższy cukier. I twierdził, że dobry żeby zjeść.
Kruszyna wczoraj nie chciał rozmawiać. Na pytanie dlaczego tak robi on twierdzi że nie wie. Dziś mu jeszcze tłumaczyłam, że teraz czy powie prawdę czy nie to i tak wszyscy powiedzą, że kłamie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jaka śliczna nowa Emilka w avatarku 🤪 Ja uwielbiam dzieciątka w chustkach 😆 😆 😆 Szkoda mi Kubusia bo to dziecko i jak każde lubi i chętnie zjada słodkie. Zdaję sobie sprawę, że to dla niego niebezpieczne i musi nauczyć się od najmłodszych lat zwracać uwagę na to co je, to potem będzie mieć lżej. Może on sobie nie zdaje sprawy co mu grozi? Tzn teorię ma opanowaną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...