Skocz do zawartości

Lutóweczki 2012 | Forum dla mam


timecontrol15_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
czesc Mamuski!
ja wczoraj pierwszy razzapobiegawczo dalam espumisan dla mojego Szkraba i g... to dalo. Stala pora- 17 i kolka sie pojawila. no ale utulilam ululalam i przeszlo, no coz tak juz musi chyba byc. 😞
Kupki sa 3 min dziennie coprawda w wiekszosci zielonkawe (tez tak maja wasze Babelki?) ale baczki tez sa.
co do dokarmiania to nie poradze bo ja wlasnie walczylam o to zeby tego nie robic. Czasami sa dni ze Mlody mi z cyca nie schodzi ale szczerze to mam mysl wtedy ze moze pokarm trace albo cos i trzymam go przy cycu ile trzeba, na kazde "pierdniecie" przystawiam. im wiecej dostaje dziecko sztucznego mleka tym mniej mleczka je z piersi i co za tym sie wiaze laktacja zanika powoli. jesli juz to moze tak jak Tynka robi- odciagac swoje i podawac ?
co do poprawy laktacji: moja mamcia mi 2 dni robila herbate z mlekiem na lepsze chwile w toalecie ze sie tak wyraze 🤪 i mleko ze mnie po tym tak sikkalo ze zrezygnowalam z tego bo bym musiala z wiadrami na cyckach chodzic 😮 takze polecam tym mamom ktore maja malo mleczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • monisiaj22_m

    1131

  • konefka_m

    1074

  • olcia157_m

    1118

  • aniag070_m

    886

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Malwina wspolczuje szczerze. Tesciowie to jedno ale facet to jjuz bardziej dobijajaca kwestia. Moze to glupio zabrzmi ale wez moze daj na luz i czasami ustap dla swojego wlasnego swietego spokoju? trzymam kciuki zeby bylo lepiej. !
Tusiek co do wspomagaczy na kolki o ktorych piszesz to pamietam ze Evelcia sie na ich temat wypowiadala. Chyba pozytywnie. Jak lezalam w szpitalu po cesarce mialam duzy problem z tymi sprawami i wlasnie raz ku mojemu wielkiemu zdziwieniu a wrecz szoku wlasnie mi to zaaplikowali bo strasznie mnnie bolal bo jelita nie pracowaly jak trzeba i naprawde pomoglo. Chociaz ja bym sie troche bala wkladac cos takiego dla Maluszka, z termometrem pocilam sie ze strachu a co dopiero z taka rurka 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Monia za odzew, wiem że są specjalne malutkie dla maluszków, kupię to i spróbuję, bo Nina tak ostatnio długo płakała, nic nie pomagało, aż sobie gardełko zdarła :/ daję też jej espumisan i niestety jestem zawiedziona nim 😞 bo nic nie daje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja mojemu synkowi na wzdecia podaje esputicon, ma podobny skład jak espumisan, może to pomoże bardziej. Słyszałam o tych rurkach, mają wygodny kształt nie podrażniajac odbytu, można też posmarować wazaliną (przynajmniej z termometrem tak się robi, osobiście nie stosowałąm tego)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja mojemu bąblowi zaaplikowałam ostatnio kawałek czopka glicerynowego no i pomogło pół godzinki i kupcia była 🙂
A my po spacerku odpoczywamy 🙂
Ja właśnie się nie przejmuję już ani teściami ani Bartkiem bo bym sfiksowała a i małemu by źle było 🙂Więc pełen luzik...
My chrzciny chcemy robić gdzieś w maju żeby już cieplej było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam 🙂
u nas ostatnio bywają dni że mała potrafi przez pół dnia marudzic, sama nie wie czego chce 😉noszę ją bujam a ona popłakuje, nie jestem w stanie nic zrobić w domu 😠 jedyne rozwiązanie to spacer podczas którego potrafi spać po 3, 4 godziny, dlatego codziennie obowiązkowo wyjście z domu, mam nadzieję że dzięki temu przynajmniej schudnę 😉
my chrzcimy 09 kwietnia 🙂 mam nadzieje że nic nam nie pokrzyżuje planów 🙂
jeśli chodzi o karmienie to w nocy tylko cyc, w ciągu dnia około trzech razy dokarmiamy ją butlą po 60 ml, wiem że lepiej nie dokarmiać ale tak wyszło i nie robię sobie wyrzutów. Przyznaje że tak jak niektóre z Was na początku miałam strasznego doła z powodu problemów z karmieniem, przez pierwsze dni nie miałam w ogóle pokarmu, ryczałam i uważałam że jestem do dupy skoro nie umiem wykarmic swojego dziecka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z kolei nie mamy jeszcze bliżej okreslonego terminu... Na pewno nie chcę robić chrzcin
w święta . To wiem 🙂 Raczej maj.
Ja dzisiaj sie pokłóciłam z Mężem,najgorzej że nosilam małego na rękach i darłam japę i płakałam ! Mały razem ze mną. ale musiałam sie do niego przytulić jak płakałam 🥴
Mąż stwierdził,że w domu jest syf i nie odkładam rzeczy na miejsce. Fakt,nie wszystko chce sie odkładać od razu,później zapominam albo Młody mi nie daje tego zrobić. Wku*wiłam sie tak,że głowa mała. Zawsze sprzatamy mieszkanie wspólnie,teraz a posprzątałam całe sama a on nawet mi dziecka nie popilnował w tym czasie 😠 Bo zajęty swoimi gołębiami (świr... 🤔 )
Wczoraj po długich płaczach uśpiłam Alka dopiero po 22 ! i zamiast legnąć do łóżka,to wyszorowałam łazienkę i pomyłam podłogi. T w tym czasie czytał książkę i udawał obrażonego na mnie ( ch wie za co..)
Dzisiaj to samo,zamiast korzystać z drzemek Aleksa to szorowałam kuchnię,zrobiłam obiad, pranie,prasowanie i wycierałam kurze. On w tym czasie zajęty gołębiami 🤢 a później pojechał na siłkę. No ręce opadają. Nie wiem co się stało,bo było tak dobrze....
aj wygadałam się i będzie.
a wogole to durna jestem bo zjadłam sałatkę z serem pleśniowym ☺️ i moge zapomniec o karmieniu małego przez najbliższe godziny. Debilka ze mnie przez duże D. Mnie już brzuch boli a co pomyśleć o Małym.No nic,dobrze że mam w lodówce odciągnięte (przed zjedzeniem owej sałatki) mleko to poratuję się w nocy tym i sztucznym. Aj durna matka ze mnie ! ☺️ Ale nie mogłam sie powstrzymać.. 😠

bym zapomniała- Mąż jednak coś dzisiaj zrobił- był na spacerze z Młodym... ale też nie odpoczęłam fizycznie bo pojechałam zrobić zakupy spożywcze do marketu w tym czasie. przynajmniej psychika mi trochę od bobasa odpoczęła.

Któraś napisała,ze jej mała też tak daje czadu - cały dzien płacze,niewiadomo o co chodzi a oczywiscie na spacerze cisza i spokój...najchetniej to bym dziecko na cały dzien wystawiła na balkon i tak trzymała hihih 😁 oczywiście żart 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witaj Tynka w klubie, ja tez sie z mezem poklocilam, o pierdole i przy okazji z mama bo sie niepotrzebnie wtracila oczywiscie stanela w obronie meza nie mojej 😠 klocilam sie z Malym przy piersi ale na szczesie nic sobie z tego nie zrobil i jak spal tak spal. niestety nie zawsze mozna sie powstrzymac ☺️
moje Malenstwo tez pieknie spi na spacerku, pytalam sie lekarki na ost wizycie to powiedziala ze z dzieckiem mozna max (!) 4 godz spaerowac. hehe tylko czy ja bym tyle wytrzymala.
Moja znajoma (ta pijaczka ) urodzila zdrowego Synusia. o 18 przyjechala do szpitala, 18.40 urodzila i o 20 wypuscili ja do domu 😮 Masakra, obsralabym sie za przeproszeniem ze strachu i na sile w szpitalu zostala a nie na noc po porodzie godzine do domu wracala! szok przeciez tyl komplikacji moze byc chwile po porodzie !. No ale Malenstwo zdrowe, mama tez, to najwazniejsze, za tydzien jedziemy ich odwiedzic 🙂
dobranoc Mamuski 🙂

Tynka a co do obowiazkow domowych- jesli masz do wyboru latanie ze szmata lub sen, wybieraj sen z premedytacja! pitol to, ze ci maz nagaada ze ty nic nie robisz bo to guzik prawda. ja sobie wiele rzeczy odpuszczam, nadrabian jak maz jest w domu i mam sily na to, brudem nie zarastamy, a nie ma co sie spuiszczac bo dom to nie muzemum. przy malym dziecku niestety nie jestesmy w stanie robic 15 rzeczy naraz. lepiej odpuscic czasami i po prostu odpoczac. Facet tez ma rece i wiele rzeczy moze zrobic SAM. czas tego nauczyc tych (mezczyzn ) co w okresie ciazy toporni na taka wiedze byli albo o tym zapomnieli :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczynki, moj tez sie nie garnie do obowiakow domowych, ale cale szczesie, aj ajkos daje rade kiedy maly spi, takze poki co sie nie klocimy o to.po weekendzie zamierzam wziasc sieza mycie okien 🙂bo juz nie moge na nie patrzec takie brudne.
a i zapomniałabym w piatek czyli prawie po 5 tygodniach po porodzie nareszcie bylo bara bara-fajnie bylo, bo my to juz od 6 miesiaca chyba to juz nic-takze bylam steskniona 😉)milej niedzieli wam zycze 😉))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agnes ja tez podaje mojeu dziecko 60ml 2x dziennie, w porze obiadowej i przed snem. Z Michala to maly glodomorek. A juz za modyfikowanym szczegolnie przepada bo slodknie jest. Ale ta go nauczylam i nic nie zrobie, krxykiem potrafi to wymusic.
Ja w domu tez malo sprzatam, maz mi duzo pomaga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja nie narzekam...
W domu robię wszystko sama,Bartek tylko drzewo rąbie i śmieci wynosi 🙂
A ja sprzątam,gotuje i jeszcze mam czas na naukę 🙂
My codziennie przed 12 wychodzimy na spacerek (tzn. ja z małym)a później po południu Bartek leci...Wracam to mały jeszcze z godzinkę śpi to ja obiad podszykuję,a jak sie obudzi dostaje jeść i biorę go do leżaczka i jest ze mną w kuchni...
A my ostatnio mieliśmy ochotę na bara bara ale nic z tego nie wyszło bo mnie bolało i stwierdziłam,że nie będę się zmuszała...jak kocha to poczeka...A jak nie poczeka to niech spada 😁
Z resztą po tych kleszczach mam jakąś barierę i nie wiem jak wytrzymam badanie ginekologiczne 😞
No i najlepsze moja teściowa pilnuje swojej córki syna i jak spytałam czy Szymon będzie u niej 19 marca to powiedziała,że nie no to spytałam czy zostałaby mi z małym na jakąś godzinkę bo ja mam lekarza to powiedziała nie...Więc biorę go ze sobą,Bartek pojedzie z nami i już...Zwariować można...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My dzisiaj bylismy 3,5 godz na spacerze. Wiosna za oknem, przeszlam prawie pol naszego miasteczka, Mlody plakal tylko jak wozek stal w miejscu, bylismy na kawie w miescie i co chwila albo moj baran albo ja robilismy rundke z wozeczkiem 🤪
teraz dostal cyca i spi, ciekawe jak dlugo. Z tym moim debilem zakopalismy topor wojenny a w drodze powrotnej znowu to samo. Popisal sie w negatywnym tego slowa znaczeniu przed moja mama, az w szoku bylam. Zapowiada sie znowu dluuuuuuuuuuggggiiiiii stan wojenny w chacie bo ja mu tego na pewno nie odpuszcze 😠
Karina to zaszalalas, mi tam chcica na minusie teraz balansuje ale myslalam ze sie czeka 6 tyg? u mnie plamienia w sumie nie ma juz, ale tak w ogole to sie boje troche, bo nie mam prawa po tej cesarce zaciazyc przez najblizszy rok, hormonow poki co nie biore a boje sie ze gumak moze peknac.
badania tez sie obawiam, ale jedynie uciskania na brzuch 🤢 w miejscu gdzie mam blizne po wyrostku nigdy nie dalam sie zmacac, a co dopiero teraz przy takiej szramie. moj gin zawsze robil mi usg dlatego a tutaj nie wiem jak to bedzie jak ta Holandia taka oszczedna 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂
My dzisiaj byliśmy na obiedzie u moich rodziców. Później w domu odwiedzili nas kuzyni i tak zleciał dzień.
Ja też mam już ochotę na bara-bara,ale coś mi zszycie chyba pękło - dziwnie tam coś czuję. Poza tym nawet połozna przy zdejmowaniu szwów mówiła,ze nie podoba sie jej jeden szew,ku samemu wejsciu do piczki 🤢 I faktycznie sprawdzałam dzisiaj to jest cos tam,tak jakby mnie troche zaszyła lekarka...Wiec dopiero po wizycie u ginekologa oddam się przyjemnosciom 😉 Ja go poproszę o hormony, które mozna brac podczas karmienia jeśli powie,że wszystko tam ładnie się goi.
Z drugiej strony wygladam tak okropnie nago,że nie wiem czy mój Mąż nie stanie się chwilowym impotentem 😆 jak mnie zobaczy. Nie dość,że cellulit,to mam STRASZNE rozstępy na brzuchu. Niektore na szerokośc są jak pół palca i krwiście czerwone. 🥴 Myślę,że jak zrzucę chociaż te 3 kg to wtedy pokazę sie Męzowi w okazałości nago 😉
Na siłce spotkałam kobietę, z którą nawiązałam miłą gadkę podczas jazdy na rowerku 😆 Gadałysmy o ciazy,ona juz ma drugie dziecko półroczne i opowiadała,że zrobiła sobie operację plastyczna na brzuchu w celu własnioe usuniecie rozstepow. Pozniej w szatni pokazała i brzuch i powiem,że b. mi sie to spodobało 🙂 bo powiedziała,ze miała takie jak ja. Cena też osiągalna bo cały zabieg kosztuje 4 tysiące. Myślę,że za 2 lata zdecydujemy się na drugie dziecko i dopiero po nim zrobię sobie tą operację.

Mój Mąż też mi sporo poamga,ale wczoraj miał taki dzien nic nie robienia i pretensji na dodatek. Wynika to z tego,że jest zajebistym pedantem i stąd te nerwy... Później wieczorem był już do rany przyłóż,po moim placzu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Meldujemy się na mamusiach :P.

Mały potworek po spacerach w ogóle nie chce spać. Jak przychodzimy koło 14 to dopiero zasypia po 19. Dzisiaj wyciągnęłam z szafy 62 ,bo 56 już jest kuse. Jutro mała kończy miesiąc 🤪 🤪 BOŻE jak to szybko leci. Nadal mam lekki problem z mlekiem, bo nadal jest tego za mało ,żeby mała się tym najadła, więc nadal dokarmiamy Ją Bebilonem tak 30/60 ml ok. 2 razy dziennie ( z rana po spaniu, jak i po spacerze odzywa się mały głód).

O chrzcinach jeszcze nie myśleliśmy na poważnie, ale na wstępie planujemy na lipiec/sierpień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kochane a ja dziś nie wytrzymałam i wszystko wygarnęłam mojemu teściowi i teściowej...Chyba są w szoku,że taka chamska być potrafie...No ale jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie 🙂No ale zasłużyli sobie i może w końcu jakiś szacunek mi okażą 🙂Ale darłam pyska ale w końcu jestem z siebie dumna 🙂A Bartek stał za mną murem, z czego jestem mega zadowolona...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc mamuski ,dlugo mnie nie bylo ale naszczescie nadrobilam was,nasz macelek daje do wiwatu spi po 20-40 min i to w bujaczce dopiero okolo 14-15 zasypia na jakies 3 godz a tak to tylko na spcerze i nie zawsze 😞 co do nocy ,ustawilismy go ze o 19 kapanie wiec nie ma bata zeby poszedl pozniej spac,niestety okazalo sie ze za wczesnie bo do 24 spi,je zasypia i od 2.30 jest juz wyspany !!! tragednia ,staramy sie go nie nosic bo mi stawy i nadgarstki wysiadaja
co do espumisanu marcelowi pomaga ale wiadomo ze kazde dziecko jest inne 🙂
przeczytalam chyba od agaty ciekawy post
Jeszcze coś. Nie piszcie mi, że jestem gorszą matką od tej co karmi!
Ja się czuję jakby odebrano mi tą rolę![/quote
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agatko ja nie karmie piersia po 2 tyg odpuscilam sobie ,
wczoraj ogladalam na dobre i na zle i nawet tam lena nie karmi i co mi sie podobalo,jej maz latoszek pomimo ze to tylko serial,powiedzial ,NIE KAZDA KOBITA MOZE KARMIC , 😁 😁 moj na pytanie czy ewelina karmi odpowiada,NIE BO NIE MUSI 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My tez juz chodzimy w ciuszkach 62 🙂

a ja sie załatwiłam na całego :/ dostalam zapalenia piersi czy guzy na piersi jak zwał tak zwał dla mnie to to samo....
Ból przy karmieniu da sie znieść... gorzej bo reszte musze odciagnac i laktatorem boli jak cholera... :/
Najgorsza jest jednak ta gorączką... dziś tylko 39,7 :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja wyczytałam gdzieś w necie,że jak sie odciaga pokarm to trzeba rozgrzać pierś,albo ciepłą pieluszką albo ciepłymi okładami 🙂
Ja ostatnio miałam prawą pierś jak kamień mimo,że Gabryś z niej jadł i zrobiłam ciepły okład i zaczęłam ściągać laktatorem i nie bolało...A jak synek łapał to myślałam,że się posikam z bólu 😞
Ale już jest ok 🙂
Ja wzięłam się w końcu za pisanie prac...No i chyba w weekend będę jechała na zajęcia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam,że mi osobiście nie podoba się presja na karmienie piersią, jeśli któraś może karmić to oczywiście jak najbardziej,ale jeśli kobieta nie karmi to jej decyzja i należy ją uszanować, moja teściowa mądrowała mi jak mam karmić a gówno wie jak cierpiałam przez cały miesiąc z nawrotami zapalenia piersi, teraz karmie modyfikowanym, mała zadowolona i ja wreszcie nie mam bólu, gorączki i mogę normalne się dzieckiem zajmować,a moja mama znowu powiedziała jedną rzecz,że wiele kobiet mówi że karmi piersią, żeby im wszyscy dali spokój,a faktycznie nie karmią, wg mnie nie ma co robić sobie samemu presji, tylko zaakceptować nie mogę/nie chcę/nie potrafię karmić piersią i już, moje dziecko po piersi było strasznie płaczliwe i nie spało a teraz zupełnie inna dziewuszka 🙂

Aleksandra86 jeśli boli cie pierś to czy przed karmieniem nią czy jak chcesz ściągnąć tak jak mówi Malwina, ciepły okład lub prysznic na piersi lub nawet termofor, potrzymaj trochę i będzie lepiej a guzki ja miałam mnóstwo masuj okrężnymi ruchami (jak bardzo bolą to lepiej jak mąż bo ty sama wtedy nie rozmasujesz dobrze) i po masowaniu ściągać, jak już nakarmisz/ściągniesz to zimny okład wtedy sobie zrób, z doświadczenia wiem,że na ból pomagało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...