Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Cześć 🙂

Sztunia, jeszcze raz najlepszego z okazji trzydziechy 🤪
Kasia, włosy superowe, ale jak się z nimi czujesz? Ja jakbym sobie strzeliuła przedłużkę to bym się chyba nie mogła przyzwyczaić 😁
mulancik 120cm ma moj Bartek, ktory w styczniu skończy 5 lat, dzieci do roku czasu aż tak nie rosną, chyba,że coś jest nie teges. No i Bartek waży 19kg, co jest ponoć normalną wagą, niemożliwe, żeby zdrowy siedmiomiesięczniak miał tylko trzy kilo mniej, czy nawet 5 kilo mniej.

Majster odkrył usterkę, jak zdjął płytki, to chociaż wietrzyliśmy, jebie gównem do dziś, zaraz się ubieramy i uciekamy do teściów, wczoraj cały dzień u nich spędziliśmy z dzieciakami, rurka pękła i woda się lała pod płytki, zamiast nagrzewać grzejniki.
Naprawił, ale dzisiaj ma mi wszystko ogarnąć.
A ja kiedy tu posprzątam to nie mam zielonego pojęcia i nawet myśleć mi się nie chce...

Sztunia, właśnie Majka jest teraz w tym fajnym wieku. Mnie też duma rozpierała jak gdzieś byliśmy na zakupach, u lekarza, gdziekolwiek, i Bartek wlaśnie gadał z nami jak stary, taki mądry, zadawał pytanie i jak się mu odpowiadało to on taki słodziak zamyślony i po chwili: "tak...?" 😁

Dzisiaj wchodzę, a oni oboje w moim łóżku i śmieją się aż pękają, pytam się co wyczyniają, a Bartek mówi,że się w Bukę bawią 😁 Obydwoje pieluchy tetrowe na głowach, Wikusia co sobie ściągnęła to wylew miała 😁

Mam kaca, bo wypiłam pół wina swojej roboty wczoraj, ze zgryzoty nad tym syfem i smrodem 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztunia napisał(a):
no i niestety jesli sięma takiego żarłoka to chyba trzeba mu zaczać ograniczać
bo nie ma nic gorszego niż otyłość dziecięca

Włacha.
Przypomniało mi się, jak bylismy z bratem mali i sąsiedzi mieli córkę w wieku mojego brata. I kiedyś sąsiadka przyszła po coś w porze śniadania i się dziwi,że mój brat w wieku 6 lat zjadał na śniadanie tylko jedno jajko, kromkę chleba z szynką i z pomidorem i do tego szklanka mleka. W szoku była, powiedziała mojej mamie,że jej córka zjada 6 jajek bez chleba, popija herbatą i dopiero ma dosyć. I właśnie tez był tekst "jak ja mam jej nie dać, jak ona chce, ma się najadać".
I się pokłóciła z moją mamą, jak mama jej powiedziała,ze śniadanie dla dziecka ma być przede wszystkim pożywne, a nie żeby się nażarło i potem w szkole nie potrafiło z tego przeżarcia nawet myśleć.
W ogóle tam tato byl rzeźnikiem i zawsze przynosil wałówy do domu, oni wszyscy nic nie robili tylko żarli i kiedyś tekst tego ojca: "Jak ktoś jest chudy to znaczy,że jest biedny, a jak ktoś ma to je". No dobra, ale czy to znaczy,ze w dzieci trzeba wpychać takie ilości żarcia?
Dziewczyna ma 18 lat i nieziemskie problemy z nadciśnieniem, z otylością walczy, bo przyszedł ten wiek, gdzie ma do rodziców żal o takie postępowanie. A teraz już nie jest tak latwo. Kręgosłup ma słaby, rozregulowane hormony, chorą tarczycę, nadciśnienie, o wiecznej załamce nie wspominając.

Jak ja bym patrzyła na to,że Wikusia chce, to bym miała szczęśliwego wieprzka w domu. Uważam,że jak ona 4 razy dziennie zjada po 180ml mleka, w międzyczasie słoik obiadku, i ten kubek kaszki z owocami, herbatkę jak chce pić, to jest odpowiednio odżywiona, nie głodzę jej, przybiera odpowiednio i jest ok. A ze ona się wkurwia jak się kończy zupka bo zjadła duży słoik a jeszcze ma mało - nie daję jej więcej, daję się napić wody albo herbatki na trawienie. Nie sztuka jest napchać w dzieciaka "bo chce". Zresztą co to znaczy,że chce, przecież nie mowi,że jest głodny. Nie każdy płacz czy marudzenie oznaczają,że trzeba mu dawać jesc.
Chyba że pełny brzuch jest ważniejszy od zdrowia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejo 🙂

Jestem zdania, że jak już dziecko chce jeść więcej niż powinno to rola rodzica w tym, żeby były to jakieś zdrowe a smaczne przekąski a nie bomby kaloryczne czy cholesterolowe jak te jajka nieszczęsne.
Moja koleżanka kiedyś wpadła na genialny pomysł. Wyczytała, że jajko ma około 100 kalorii a ona je uwielbia więc jak będzie jadła tylko 8 jaj dziennie to będzie dieta niskokaloryczna i schudnie. No głupota :] W końcu ją przekonałam, że to nie zdrowe.
Izu, mam jeszcze w ch** zębów do zrobienia więc może za którymś razem do Ciebi etrafie 😁

Gardło mnie boli, Jan tradycyjnie zaropiały, punia. Mam więźnia w domu 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej

Fiku trzymam Ci za słowo 🙂

Martwie się 😞
Alan do wtorku pieknie pil antybiotyk,a od wczoraj wypluwa
nie wiem czy dzwonic do lekarza jak jutro jedziemy na kontrole
mysle,ze jak ucho bedzie nadal w zlym stanie to bedzie chciala przedluzyc antybiotyk
i bedzie musiala dac zastrzyki,bo to nie ma sensu

cwaniak poczul smak tego swinstwa i pluje

pije kawke i jem sniadanko
mlody spi
Niko w przedszkolu


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
A ja muszę iść po chleb, a leje i nie chce mi się nawet nosa wyściubić na zewnątrz. O wyprawie z dwoma krasnalami nie chce mi się myśleć 😁

Izu, współczuję....zastrzyki to coś okropnego 😞



ja tez bylam po swieze pieczywo,bo od pon.siedze w domu

nadal go boli jak przwemywam woda utleniona jest jeden wielki placz
ale sie cieszyl jak zobaczyl Nero na dworze
ubralam czape gruba i jego kombinezon misiowaty
nosidelko do karmienia zabralam,bo bardziej przed wiatrem chroni
i na dworze nakryłam kocemcale nosidelko
mysle,ze dobrze go zabezpieczylam przed wiatrem

Niko tylko pod przedszkole zawiozlam i sam polecial
pozniej zawolam sasiadke do malego i pojade sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wit. D ja daję co drugi dzień jak lekarz kazał tylko teraz jak nie ma słońca chyba znów powinnam co dzień. Najlepiej przedzwonię się zapytać, bo zapomniałam o tym przy wizycie.
Ciasta sztuniowego nie zrobię, bo nie znoszę, nie cierpię masy karpatkowej. Tak jak nie znoszę kremów na budyniu ble.
Co do jedzenia zgadzam się, że nie można dawać tyle ile dziecko chce jeśli chce tak dużo. Moje małe teraz je jak wróbelek ech. Ale może zęby idą 🙃 Wczoraj pierwszy raz obudziła się po 22 i nie mogła długo zasnąć. Łukasz się z nią motał, bo ja padłam. Wciąż podziębiona jestem i mam dość remontu. Tata siedział nad kranem i instalacją do 20 ale dał radę zrobić. Płytka też w łazience wymieniona. Dziś mam nadzieję, że już się remont skończy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Siemka.
Wiecie co mój dziad mały robi? Ja do niej wyciągam ręce, ona do mnie wczoraj jeszcze też wyciągała, a dzisiaj łapie mnie za ręce i się podnosi 🙂 a jak jadłam pączka to buzie szeroko otwiera żeby też jej dać 🙂 jest tak cudowna, że to się w głowie nie mieści 🙂 ale w wózku i tak nie chce jeździć 🙂
U mnie w nocy na termometrze było -5 stopni, a teraz jest -2 brrr 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
Składniki:
- herbatniki maślane 60szt lub więcej, zależnie od wielkości blachy (my kupujemy z Lidla lub Biedronki duże paczki koleżanka poleca Kaufland Classic; Petit Beurre są za twarde!)
- masa krówkowa kajmak w puszce (kupiliśmy ostatnio w Biedronce)
- masa karpatkowa (Delecta, w proszku) i do niej potrzebne mleko i masło
- śmietana 30% (2 x Mleczna Dolina z Biedronki - to jest duży kubek, można 4 x małe inne kubki)
- ŚmietanFix 2 x
Przygotować masę karpatkową wg przepisu a potem układać warstwy:
* herbatniki (ok 20 szt/warstwę)
* masa kajmakowa
* herbatniki
* masa karpatkowa
* herbatniki
* śmietana ubita z Fixem
* starta na tarce czekolada
Przygotować dzień przed podaniem.


ja znam jeszcze taki że robi siena krakersach, bez karpatki a na gór prażone migdały
to ciacho jest mega słodkie


hej hej,
Sztuncia wszytskiego naj naj... jeszcze raz z okazji pełnych urodzin 🙂
a my te ciasto zwiemy 3-bit i juz nam sie troche pzrejadł. tylko jak dla mnie było duzo z tym roboty zawsze, bo my troche inaczej robimy.
najpierw puszkę mleka skondensowanego gotujemy 2,5h (juz sie schodzi), bo mi sie wydaje ze taka gotowa to nie taka dobra jak te mleko. w miedzyczasie mozna ugotowac 2 budynie smietankowe bez cukru + 2 szklanki mleka + cukier waniliowy. zimny budyn utrzec z 1 kostką masła. ubic 1/2 l smietany 30% z 2 smietanfixami + cukier waniliowy + 1/2 zelatyny rozpuszczonej w 1/2 szklance wody.
i układac na blaszce warstwami: ciastka, karmel, ciastka, budyn z masłem, ciastka, smietana , posypac na wierzch starta czekolada gorzką. ciastka oczywscie herbatniki - 5-6 paczek, ale my tez kupujemy te duze opakowania, zawsze mamy bo zuzia chrupie. to u nas taki o przepis na 3-BIT

poza tym hardcore Mulant z tym Twoim hubciem, tyle cm mierzy??moja zuzia ma prawei 4 latka i mierzy 100cm, teraz pewnie ze 101 bo dawno nie mierzylismy.
a co Ty masz wpisane w ksiazeczce, jak wazyli i mierzyli w przychodni. bo ja pamietam jak pisałas ze ma 80cm, tylko nie wiem w jakim wieku. to on ci prawie 20cm urósł 😞??

fikus zdrówka dla Jasia, jak wybadany to moze bedzie ok w koncu, oby kanalik sie juz tym razem pzrepchał skutecznie. a daje wam jakies krople po pzrepuychaniu, bo my wiem cos dostawalismy, tobrex czy tobradex wtedy do oczka. Jasiolek super na zdjeciu, niezły ma bunkier. u nas by nie podziałało, juz lepiej jak ma stabilna kanape czy ławe, bo poduszki to by było bęc i bęc.
u nas dzis na 16:30 niania ma przyjsc, ale sie stresuje. pytania wypisałam, ale jeszcez pewnie wyjdzie w czasie rozmowy duzo.

gulciu a powiedz jak ty sie np umawiasz z jedzeniem?? ma przynosic swoje,a dajesz kawe harbarte czy jje od was z lkodówki?? sponsorujecie jakis bilet na dojazd?? wy na godziny ejstescie umówieni czy na dniówki, czy za cały miesiac i raz w miesiacu płacicie?? co w przypadku jakichs nadgodzin, jej choroby, czy jakiegos urlopu?? choc w sumie ona u was nie pracuje cały tydzien tylko wybrane dni 😞 kurcze ciekawe kto to, juz sie doczekac nie moge, bo sfiksuje jak bede myslec cały czas.

Igusia spi, wiec ogarniam chate troche, zeby nie weszła w syf 🙂 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha, minus? Jezus, zima już przyszła? No ta. Przecież już mamy piździernik 😠

Lady, ja też liczę na to,ze u mnie remont się dziś skonczy, mam tyle kurzu wszędzie,że szok. Wczoraj mi wyciął panele przy progu, doszedł do betony, polał go wodą i ciął w poszukiwaniu rurek, a kurz kurwa to mi nawet w dupę wszedł za przeproszeniem jak przyszłam zajrzeć czym on taki hałas robi... 🙃
Włosy mam siwe od kurzu, bo od dwóch dni nie mogę się wykąpać, dzieciakom wodę w garze grzałam i my też tak się myjemy na raty. W miseczce. Buzia. Rączki. Dupa. Nóżki.
Ja jebie 🙃 wrażenia niezapomniane.
Niech to się skończy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
brawo dla podciagaczy 🙂
ja daje wit d, codziennie.
swego czasu pzreciez na te jaderka kostnienia w bioderkach nawet miałam podwójna dawke 🙂 dobrze ze pomogło.
a z tym jedzeniem jeszcze to własnie ja nie wiem jak dziecko mzoe powiedziec ze jeszcze chce. widac ze chetnie jje, i mzoe by zjadło wiecej ale tzreba w granicach rozsadku chyba, tylko takie maluszki po urodzeniu w 1-2 miesiacu zeby lepiej spały i rosły zdrowo to ponoc sie powinno pod korek karmic. pamietam jak połozne w szpitalu pokazywały ajk dzieci dokarmiały butla, jak jzu było pełne to widac było ze oczka sie zamykały i odlatywały. taki balonik 🙂 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
Kacha, minus? Jezus, zima już przyszła? No ta. Przecież już mamy piździernik 😠

Lady, ja też liczę na to,ze u mnie remont się dziś skonczy, mam tyle kurzu wszędzie,że szok. Wczoraj mi wyciął panele przy progu, doszedł do betony, polał go wodą i ciął w poszukiwaniu rurek, a kurz kurwa to mi nawet w dupę wszedł za przeproszeniem jak przyszłam zajrzeć czym on taki hałas robi... 🙃
Włosy mam siwe od kurzu, bo od dwóch dni nie mogę się wykąpać, dzieciakom wodę w garze grzałam i my też tak się myjemy na raty. W miseczce. Buzia. Rączki. Dupa. Nóżki.
Ja jebie 🙃 wrażenia niezapomniane.
Niech to się skończy.


wspołczuje Astra, nie dosc ze sie musieliscie wynosic z tamtej czesci domu, kisic teraz, to ta awaria. a wy cos macie nie rozwalonego?? kurde od poczatku chate robic musicie 😞 szok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Poduszkowy pokój, mmmmmm 😁 Rewelka 🙂

Izu a Ty podajesz bezpośrednio do buzialka ten antybiotyk? Może dałoby się go przemycić np na łyżeczce deserku? 🙂 Niech te nasze dzidki już zdrowieją. My jutro na przepychanie kanalika i zobaczymy czy się jebaniutki udrożni ;] Jak nie to mu normalnie jaką rurkę tam wsadzę 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra Ty jak w Konopielce 😁

Ewcia dostajemy kropelki za każdym razem, najpierw był Vigamox to jedno oko się wyleczyło a teraz Tobrex no i zobaczymy co jutro.
A ten bunkier to wyjątkowo żeby na zimną podłogę nie wyłaził 🙂 Oczywiście podnoszenie uskutecznia więc staram się Go pilnować :P

To ta niania co pisałas ma przyjść czy robicie rekrutacje? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
Poduszkowy pokój, mmmmmm 😁 Rewelka 🙂

Izu a Ty podajesz bezpośrednio do buzialka ten antybiotyk? Może dałoby się go przemycić np na łyżeczce deserku? 🙂 Niech te nasze dzidki już zdrowieją. My jutro na przepychanie kanalika i zobaczymy czy się jebaniutki udrożni ;] Jak nie to mu normalnie jaką rurkę tam wsadzę 🙃



podaje w strzykawce z nurofenu
nie wiem czy tak mozna
ona mowila przed jedzeniem podawac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nio ta z polecenia, jestesmy umówieni. i zobaczymy.
tylko nigdy niani nie miałam wiec nie wiem czy uda nam sie wszytsko dogadac. na necie czytalam co tzreba uzgodnic, ale znajac zycie to pewnie cos umknie. ale czasu troche jest, wstaepnie od grudnia miałaby byc, bo listopad cały mezu bedzie siedział i w II połowie listopada bedzie ona przychodziła. taki mamy plan.
mam nadzieje ze bedzie fajna i nam sie spodoba, bo jakos nie chce mi sie jakichs castingów pzreprowadzac. mamy niby jakies w zanadrzu ale wolałabym zeby ta sie sprawdziła nam.
cały czas mysle o tej kamerce czy jakims podsłuchu, ale tez bym chciała zeby nasze relacje były na zasadzie kolezenskiej, jakby to byla babcia jakas, a nie pracodawca-pracownik. mysle ze tak sie beda obie strony lepiej czuc. nio ale wyjdzie w praniu 😞 och...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra ja mam aż szorstkie włosy od kurzu 😞
Gulek jesteś genialna z tym sokiem do mleka 😁 Małej smakuje strasznie! I nie muszę jej tuczyć kaszką na każdy mleczny posiłek. Póki co dałam Bobofruta do tego mleka i się zastanawiam czy mogłabym dać własnej roboty sok malinowy, taki syrop? Zawiera cukier, ale nie duzo, a te deserki Hippa z jogurtem też cukier zawierają. Maliny już jadła ze słoiczka i sok malinowy Bobofruta pije. A odrobina takiego syropu na pewno pomoże zmienić smak. Co sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
astraaa napisał(a):
Kacha, minus? Jezus, zima już przyszła? No ta. Przecież już mamy piździernik 😠

Lady, ja też liczę na to,ze u mnie remont się dziś skonczy, mam tyle kurzu wszędzie,że szok. Wczoraj mi wyciął panele przy progu, doszedł do betony, polał go wodą i ciął w poszukiwaniu rurek, a kurz kurwa to mi nawet w dupę wszedł za przeproszeniem jak przyszłam zajrzeć czym on taki hałas robi... 🙃
Włosy mam siwe od kurzu, bo od dwóch dni nie mogę się wykąpać, dzieciakom wodę w garze grzałam i my też tak się myjemy na raty. W miseczce. Buzia. Rączki. Dupa. Nóżki.
Ja jebie 🙃 wrażenia niezapomniane.
Niech to się skończy.

Nooo minus minus :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewcia napisał(a):
nio ta z polecenia, jestesmy umówieni. i zobaczymy.
tylko nigdy niani nie miałam wiec nie wiem czy uda nam sie wszytsko dogadac. na necie czytalam co tzreba uzgodnic, ale znajac zycie to pewnie cos umknie. ale czasu troche jest, wstaepnie od grudnia miałaby byc, bo listopad cały mezu bedzie siedział i w II połowie listopada bedzie ona przychodziła. taki mamy plan.
mam nadzieje ze bedzie fajna i nam sie spodoba, bo jakos nie chce mi sie jakichs castingów pzreprowadzac. mamy niby jakies w zanadrzu ale wolałabym zeby ta sie sprawdziła nam.
cały czas mysle o tej kamerce czy jakims podsłuchu, ale tez bym chciała zeby nasze relacje były na zasadzie kolezenskiej, jakby to byla babcia jakas, a nie pracodawca-pracownik. mysle ze tak sie beda obie strony lepiej czuc. nio ale wyjdzie w praniu 😞 och...


Ewcia zostawiasz z nią dziecko, więc nie musisz jej ufać i od razu proponować koleżeństwa. Ja bez kamerki sobie nie wyobrażam albo chociaż dyktafonu jak gulek. A czy relacje będą dobre między wami później to się okaże. Na początku według mnie neutralna postawa jest najlepsza, a nie od razu kumplowanie się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...