Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

U nas nie było problemu z większymi kawałkami, ona ładnie buzią mieli i ładnie połyka
te dania co są po 9 miesiącu niektore, np pomidorowa z kluseczkami i indykiem, to tam te kluchy są wielkie i się zastanawiałam jak ona to zje, a bardzo ładnie jej szło 🙂
kupiłam w kauflandzie łyżeczkę taką zieloną, wygiętą i trochę głębszą i nią jej daję jedzonko, bo się domaga większej ilości do buzi i niecierpliwi jak jest głodna, nabieram więcej i też sobie radzi.
A tak jak mięso, takie delikatne i kruche, az rozpadające się jak jest, jak dzisiaj, to male kawałeczki jej daję, nigdy samo, zawsze trochę rozgniatam z warzywkiem i też sobie ładnie zmemła w buzi i zje 🙂

Werka z tymi kluchami po 9 miesiącu też sobie ładnie radzi w sumie. Z marchewka muszę uważać, bo duże kawały nawet takiej rozgotowanej jej przeszkadzają.

Moja też ostatnio wciągała tą pomidorową z kluseczkami 🙂 ona to wszystko łyka i boję się jej dawać do rączki 🙂 wczoraj poszłam odkurzać i umyć wannę i zostawiłam pączka na ławie... Jak wróciłam to Mania i wszystko dookoła było w dżemie 🙂 a ona zeżarła większą część pączka, oczywiście tyle napchała, że odruch wymiotny też był hahaha dałam jej wodę do picia i poszło 🙂
Skubaniec wszystko dojrzy 🙂 wystarczy sekunda a wszystko ląduje u niej w dziobie 🙂

No własnie, marchweka w sumie trudniejsza do pokonania pewnie niż kluski, ale Wikuśce nie przeszkadza. Odruch wymiotny i usztywniony jezyk to ma jak je jogurt i dlatego go nie dostanie więcej, bo ostatnio to się bordowa zrobiła i wścieku dostała, a ja o mało na zawał nie padłam 😁 poczekamy z tydzień i dopiero spróbujemy od nowa hehe

Dobra Mania 😁
Kasia, moja mama jak musiala po mnie biec do przedszkola (5 minut drogi), a mój brat niespełna roczny spał, to zawsze na taborecie obok łóżeczka stawiała pączka na talerzyku 😁 Bo wiedziała,ze przez te 10-15 minut, jak jej nie będzie, a on się obudzi, to będzie się darł wniebogłosy, a jak będzie pączek, to będzie sie cieszył i pastwił nad nim 😁
Jak wracałyśmy zdyszane, to on nieraz był najedzony, ściany usmarowane i cała pościel do uprania hehe a nieraz jeszcze smacznie spał.
Nie mogła go zabierać ze sobą, bo on był wiecznie chory i od 8 do 17 miesiąca miał dwa razy dziennie zastrzyki, co się skończyło usunięciem migdałów przed skończeniem 2 lat. Tato był w De, nie miał kto go przypilnować przez te parę minut, ale matka gnała zawsze biegiem, bo wiadomo, niby chwila, a dziecko może coś sobie zrobić, zakrztusić się, cokolwiek. Na szczęście, zazwyczaj spał 🙂

A MOJA JOGURTY, KASZKI WSZYSTKO CO NABIAŁOWE WPIEPRZA, A DO OBIADKÓW MA JAKIS AWERS. ALE SIE NAPALIŁAM I CHYBA JEJ ZROBIE JAKIES MIESKO W WEEKEND, TAK JAK TY CARMEN PISZESZ. LECE PO ZUZIĘ I DO CHATY... PAAAAA

Mnie się wydaje,ze Wikusi nie smakują jogurty wlaśnie. Bo np samego jogurcika dzieciowego nie zje. Naturalnego nie zje. Naturalnego z owocami też nie. Za to zmiksowany naturalny z bananami i malinami, czy jagodami, ale tak,ze więcej jest owoców - zje, ale zaraz jej język kołkiem staje. Hmm...
Mąż kupił wczoraj filety z mintaja. Nadaje się to to dla dziecka? Muszę poczytać, a jak nie to mam dwa kawałki zamrozonego dorszyka, to jej zrobię 🙂

A wczoraj Wiki jadła kanapeczkę z pastą z makreli i jajek (całych). Powiem Wam,ze ładnie się przyjęło. Aha, no i makrela nie wędzona oczywiście, tylko pieczona w folii, teściowa robiła i trochę przyniosła, ale sząłu nie było, na pastę przerobiłam 😉

Bebiko się pieni jak woda w kąpieli, też mnie to wkurwia. W ogóle mleko matki, czy mleko następne jest to najochydniejsza,najniesmaczniejsza rzecz jaką miałam w buzi. No kurwa jakie mleko takie jest nie dobre, 2 razy próbowałam bebika, skończyło się to odruchami wymiotnymi i to targało mi żołądkiem, a jak swojego mleka z cyca próbowałam jak jeszcze karmiłam to to samo. Ja pierdziele fuuuj;/

Mój ma 3 zęby, z czego trzeci ledwo ledwo przebił się ale gryzie i z wieloma rzeczami daje radę. 🙂 jak mu daję herbatnika te z leibniz w kształcie zwierzątek to całe wpycha do buzi, 10 sekund i połknięte. Oczywiście mu bronię tak wpychać dużo do buzi 😎 ale jak szybko wepchnie, a ja wkładam palce by trochę wyciągnąć to mnie zawsze użre mały dziadyga!!:/

Moja ma 2 zęby i pieczywo błyskawicznie ciamka, tyle, że muszę uważać na ten ostatni kęs, bo właśnie lubi sobie wepchnąć taki gigantyczny kawał do buzi i tym się krztusi, bo np. jej się do podniebienia przyklei. Tak moją pizzę sobie władowała i jej sie przykleiła i patrze, że świeczki ma w oczach i odruch wymiotny, to jej palcem wygrzebałam z buzi, a ona wtedy wpadła w morderczy szał, że matka jej takie dobre zabrała 🙃
obdarzona Bebiko jest pyyyyyszne w porównaniu do Enfamilu czy Nan.
Miałaś mi powiedzieć jak się zwie ta aplikacja do cioty na smartfona 😜

Hej 🙂

Po pierwsze najlepszego dla naszych solenizantów Bartosza i Nikodema i 10-miesięczniaka Alana 🙂
Taki męski dzień dziś bo i tata Ewci się załapał - równiez najlepszego 🙂

Za pamięci - Lady my tak do końca się jeszcze nie przerzuciliśmy na inne. Po tym jak odkryłam uczulenie pomyślałam, że spróbuje z Bebiko HA ale po tygodniu już zaczęły pojawiac się pryszcze w rowie. A później święta i choroba to siedzi w domu i jest na cycu. W każdym razie planuje kupić NANa właśnie i to mu podać. Tak wykminiłam bo kaszki Nestle je już od dawna i nigdy nic mu po nich nie było 🙂
Na pewno też czerwoną dupę miał od mleka. Nie wiem czy chodzi konkretnie o Bebiko czy w ogóle MM (to się okaże niedługo) ale jak nie je to jest czyściutki 🙂

Obdarzona nie wiem jak można nie lubić bebika hahahaha, ja bym mogła pożreć całe naraz, na sucho, rozrobione, wsio ryba. Nawet Bebiko 2r podjadam bo mi zostało prawie całe :P Z cycka też nie jest najgorsze, podobne w smaku i dość słodkie - na spróbowanie ok ale sam fakt że to ludzkie to mnie trochę zniechęca :P A powiem Wam jeszcze , że mam takie skarpety że mogłam pić prosto z cyca hahahahaha 🤪 ja pierdolkam 😁

Zajarałam sie tymi obiadkami dla dzieciorów i też będę coś robić 🙂 Lekkie zupy głównie ale pieczone mięso też 🙂

Carmen się zdjęć domagała to ja wrzucam trochę mojego Psikusa z weekendu 😉

książeczka fajna jest
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/856/imag0003hy.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img856/1005/imag0003hy.th.jpg[/IMG][/URL]

o jacie śnieg!
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/266/imag0065nl.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img266/5967/imag0065nl.th.jpg[/IMG][/URL]

najczęstszy wyraz twarzy Psikusa - uśmiech pełną gębą 😁
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/593/imag0073pw.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img593/4549/imag0073pw.th.jpg[/IMG][/URL]

a tak się z Lola ogląda bajki. Ostatnio zyskała nowe przezwisko Corvax 🙃 To postać z Muzzy in Gondoland jeśli ktoś pamięta 😉
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/20/imag0084jq.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img20/5687/imag0084jq.th.jpg[/IMG][/URL]

Mmmmm słodziak! 🙂))
A to w szafce obok Loli to dopiero intryguje hehe :P

Dzizas ide robić gulasz mojemu Panu i Władcy 😁

Haha dwie Żubrówki z wesel moich kuzynów i wino z Lanzarote i chyba mini Finlandie co kiedyś Łukasz dostał w podzięce od klienta. U nas alkohol latami leży 🙃 Ale pójdzie coś na moją trzydziestkę 😉

hehe, tez trunki zauwazyłam 🙂
werka słodka 🙂
u nas tez latami stoi, my predzej piwko, a ostatnio winko.

jzu w domku, troche mi lepiej.
nio i roboty na koniec podrobiłam wiec mi lżej.
i Zuzia słodziak kochany.
Igusia własnie wstała, to sie drzemneła, niecałe 30min. ma dzieciak sen, kiedy ona ma zamiar spac?? w dzien nie spi,w nocy nie spi - kiedy, ja sie pytam??

Ohoho jakie abstynentki hahaha :P
U nas długo nie stoi 😁 Wódka to jeszcze ale piwo się nie uchowa :P
Lady Ty w tym roku trzydzieche masz, faktycznie 😁
Boziu ja w tym roku 28, na szczęście w grudniu. A jak skończę trzydziechę to Karol będzie miał 26, co za niesprawiedliwość hlip hlip ;(

Kurwa kolęda zadzwoniła dzwonkiem a ja durna nie sprawdziłam kiedy chodzą i wyjrzałam :/ Poszli do sąsiadki ale na pewno będa pukać a ja ich nie wpuszcze :P Już kij ze wszystkim, nawet tego krzyza i świec nie mam i burdel w domu ;/ Co za niefart :| Po co ja wychylałam ten łeb!!!!!!!!!

Fak!!! 🤢

Fiku- haha:P schowaj się do szafy przed księdzem, ja tak kiedyś robiłam:P

Nienawidzę tego smaku tych mlek. Próbowałam kiedyś jeszcze nan, bleee..to ma taki smak takiej rdzy, pachnie jak krew:/

Daenerys, ta aplikacja to czekaj zaraz Ci powiem, nazywa się M.calendar:P

Wercia taka słodka 🙂 ma tą samą książeczkę co Fifi 🙂

obdarzona92 napisał(a):

Fiku- haha:P schowaj się do szafy przed księdzem, ja tak kiedyś robiłam:P

Nienawidzę tego smaku tych mlek. Próbowałam kiedyś jeszcze nan, bleee..to ma taki smak takiej rdzy, pachnie jak krew:/

Daenerys, ta aplikacja to czekaj zaraz Ci powiem, nazywa się M.calendar:P

Jeeezusiczku ja też nienawidzę smaku tych mlek 🙂
Ale się naebałam winem teścia roboty 🙂 zara biorę żel z unimila jak mała zaśnie i idę pofikać po moim byyyyyyyyku przesmacznym 🙂

Oj Kasia, zazdroszczę 😁 to słowo 'żel z unimila' mnie napaliło w ciul 😁

Aaaaaa przyszła mi ta cekinowa kiecka. Ale jest cudna. Dopiero w domu ją rozpakowalam bo w pracy mi głupio było ;D Aż mi się chce gdzieś w niej iść. Póki co chyba po domu będę chodzić albo powitam tak pewnego dnia męża gdy wróci z pracy 🙃 A te fredzelki jak będą fajowo fruwac w tańcu.
Ni mogę wstawić miniaturki z tel. to zapodam dużą fote 😉 Muszę zrobić zdjęcie w świetle dziennym normalnym aparatem 😁

A Fiku co do wódy to jeszcze parę tygodni temu bym powiedziała, że niecierpie ale po Soplicy Orzechu Laskowym nie mogę już tak powiedzieć. A tak to tk my też piwko preferujemy i wódka tak stoi i stoi 😉

Daenerys napisał(a):

Aaaaaa przyszła mi ta cekinowa kiecka. Ale jest cudna. Dopiero w domu ją rozpakowalam bo w pracy mi głupio było ;D Aż mi się chce gdzieś w niej iść. Póki co chyba po domu będę chodzić albo powitam tak pewnego dnia męża gdy wróci z pracy 🙃 A te fredzelki jak będą fajowo fruwac w tańcu.
Ni mogę wstawić miniaturki z tel. to zapodam dużą fote 😉 Muszę zrobić zdjęcie w świetle dziennym normalnym aparatem 😁

A Fiku co do wódy to jeszcze parę tygodni temu bym powiedziała, że niecierpie ale po Soplicy Orzechu Laskowym nie mogę już tak powiedzieć. A tak to tk my też piwko preferujemy i wódka tak stoi i stoi 😉

Łaaaaaał kurwa łał 🙂 ja też kcem takom 🙂

....

Ma kolor starego zlota więc sie nie świeci jak psu jajca 😁 przeszła moje najśmielsze oczekiwania bo zdjęcie na szafie nie oddawało całego jej uroku, a to moje rozmazane zdjęcie tym bardziej. Ja chcę na imprezę! 😁

Zajebista ta sukienka! 🤪 super 🙂 haha nie męża, tylko księdza w niej przywitaj jak po kolędzie będzie chodził hehe 😎 😎