Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

mulant napisał(a):
my po szczepieniu boże o mały włos nie pobiła tej baby okropnej co kuła mi synusia jędza a czemu bo mój synuś tak po ostatnim zastrzyku płakusiał a ta do niego nie rycz bo mnie głowa boli i huj piorun w Anie szczelił ale teraz śpi sobie narazie nie ma gorączki pani doktor znalazła u niego pleśniawkę na policzku dała coś na to bo aftinek widocznie nie działa na mojego kukusia
ważymy 9.350 he he he klopsiczek mały co do diety to lekarka kazała poczekać skoro mały pije mleczko i przesypia całą noc ale jak zacznie się domagac więcej to mam mu dawać 🙂


No to masz co dźwigać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
a co do bicia
znam prawie 3-latka którego leja od małego
to nie jest biciemocne,aleklapsy bicie po rekach jak coś wział
tragedia dziecko nie potrafi sięzachować wsród ludzi,roweisników bije
nie wiem czy nie przez to nic nie mówi
i naprawde ma rozpierdol w oczach

ano i dziecko mojej szwagierki
to jest ewenement
niby nadopiekuńczość bo w wieku 5 lat dalej wołajązanim uwazaj jakpróg przekracza
a tu zamykaja go w pokoju
strasza bobokami
biją i wogóle
a ojciec jedynie jk sie z nim bawi to szarpiac się z nim
nikt nie widzi problemu
ja kiedys jego matce powiedziałam że jest agresywny jak dostałamod niego w buzie
to ona powiedziała jakmi takie słowa mogły przez gardło przejść 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja raz uderzyłam dziecko i to była moja siostrzenica bo ją pilnowałam i polazła do koleżanki a miała byc przed domem a jej nie było co ja się jej naszukalam czarne myśli przed oczami siostra z chłopem w robocie a mi ich dziecko zagineło jak wyszła od koleżanki tak dostała dwa szybki i cały dzień w domu za kare
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mulant o fuck jaki cieżar 🙂
a jaki długi jest
a baba jak franca
u nas są fajne pielegniarki
bardzo pomcne i delikatne 🙂
czasem dla mnie aż zbyt sięjebia z tym dzieckiem
ale np.ostatnio ja karmiłam polępo sczzepieniu a pielgniarka latała załatwićmi rceptęna kolejnąszczepionkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izunia1986op napisał(a):
Spadam spac.....mecz ciekawy,ale oczy ciezkie juz sa 😞


Kawa z cytryna niby na migrene jest dobra....ciekawe.


DOBRANOC MAMUSIE


Na migrenę? Na kaca! 😁 Ale nigdy nie sprawdzałam czy działa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra napisał(a):
Ej to rzeczywiscie cos musiało w nocy chyba być w powietrzu, bo moja też się obudziła jak nigdy o 2:00, nie chciała jeść, tylko się tulić i byla strasznie niespokojna... 😮 ciekawe... utuliłam dziada, dałam rumianku i usnęla, do 7 spała.

Włoski mam umyte, wypiję kawę, poczekam aż wyschną i je odprostuję, bo wyglądam jak Szopen podczas burzy 😁
Dzisiaj ten pogrzeb, jak ja nienawidzę pogrzebów, mój tata zjechał z De, jest załamany, to była jego mama i od kiedy jej się stan pogorszył ani razu u niej nie był, bo ciągle za granicą... a jak miał wrócić to umarła. Ech.

Izunia, to Twój teść ma tak z kurami, jak mój z kaczkami. Teściowa kupiła mu 20 tych takich normalnych, żółtych, a on te czarne staropolskie wymyślił i dokupił ich 30 😁 te mendy upodobały sobie mój ogródek i ostatnio ktoś nie zamknął furtki, to zechlały mi moje cudne malwy 😠

Tyle chociaż dobrego,że ciepło dzisiaj 😎


Ja na nockę nie narzekam, standartowe trzy pobudki, już przywykłam do nich. Jedynie ranek był ciężki, bo musiałam wstać na budzik, żeby zdążyć do dentysty na 8. Totalnie nie wiedziałam co się dzieje.

Mi sie śnił mój dziadek, który umarł trochę ponad miesiąc temu - myślę, że przez czytanie o Twojej babci. Tez mam wyrzuty sumienia, bo nie pokazałam mu wnuczki, kiedy jeszcze był przytomny. A potem jak juz nikogo nie poznawał, to juz nie było sensu 😞 On trzymał rodzinę w kupie, po jego śmierci wiele się popsuło 😞 Też nie lubię pogrzebów, ale mi był potrzebny, bo wtedy faktycznie poczułam, że się z nim pożegnałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mulant napisał(a):
my po szczepieniu boże o mały włos nie pobiła tej baby okropnej co kuła mi synusia jędza a czemu bo mój synuś tak po ostatnim zastrzyku płakusiał a ta do niego nie rycz bo mnie głowa boli i huj piorun w Anie szczelił ale teraz śpi sobie narazie nie ma gorączki pani doktor znalazła u niego pleśniawkę na policzku dała coś na to bo aftinek widocznie nie działa na mojego kukusia
ważymy 9.350 he he he klopsiczek mały co do diety to lekarka kazała poczekać skoro mały pije mleczko i przesypia całą noc ale jak zacznie się domagac więcej to mam mu dawać 🙂


ło pieronie! Wg siatek centylowych moja będzie tyle ważyła około roczku 🤪 Masz giganta mulancik 🙂 Silne chłopisko Ci rośnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrobiłam wszystko, widzę że cała strona moja 🙂

Babcia kupiła Uli butelkę z Lovi - może z tej raczy się łaskawie napić mleczka. Będziemy dziś testować, ale nie pokładam w niej wielkich nadziei.

Dzieciaczek mój śpi, a ja potrzebuję schaboszczaki potłuc. Chyba się na podwórko z nimi wyprowadzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hubercik kolos bedzie......dziecko rolnika jak dobrze pamietam 😉Maz tam jakies kotlety po cichaczu wciska malemu 🤪

A ja tu sobie mysle jaki moj Alanek kloc 😁Ciekawe ile wazy.

Kupilam sobie spodnie dresowe krotkie.
Trutki na krety i nornice 🙂Mam nadzieje,ze zadziala na te swinie!

Ja tez czasami Niko w dupsko dam,ale on juz zna granice i stara sie nie przekraczac.

Kurde,Astra to masz jazde w domu z Bartkiem.Ja dzieki Bogu mam spokoj.Ale np:jak gadam Alankowi,ze mocno go kocham to zaraz dodaje tak samo jak Niko.Wogole bardzo czesto mowie do Alana jaki to Niko jest kochany,grzeczny.....musze bic plusy 😉
Niko wczoraj sam od siebie posprzatal zabawki na dworze.A czasami musze sie prosic po 3 razy.Ale byl dumny jak tesciowa i maz go chwalili.

Ajjjj......przed nami ciezka praca....ale wszystkie damy rade wychowac te nasze male skarby 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny, ja nadal ledwo zywa 😞 brrr
niby migrena troche odpusciła, ale kurde tak mi oko łzawi od tej mojej alergii ze szok, i to tylko po tej stronie co głowa boli bardziej. ledwo widze, a jeszcze sie nie moge powtrzymac zeby nie trzec.
moja Igusia dzis zasneła dziwnie, bo az o 11:30 i dzieki temu jeszcze spi, bo tak to by sie wymieniła z siostra. Zuza własnie padła tez. a ja mysle tropche "julke" nadrobic, jak dam rade na te oko patrzec.
rano zupke ugotowałam, zrobiłam pranie, wywiesiłam, drugie zdjełam z balkonu i wielka fura prasowana, ale nie dam rady teraz, mzoe wtrakcie wieczornego meczu...

patrze Mulant jakis gigant ci rosnie, nic lekarka nie mówiła, on normalnie jak roczny dzieciak... ale w sumie ebdzie komu zostac na gospodarce jak chłop jak dąb bedzie...

pisałyscie o nocce, u nas ok, choc w sumie wczesniej sie Igunia obudziła, ale kupke robiła wiec mysle dlatego. teraz do niej zachodziłam to słodziak fajnie spi, stópka jej wyszła przez te rozpiecie w kroku w spioszkach, hehe
a co do wychowania dzieci to chyba kazda z nas ma słabsze dni, nasza Zuza to taka mądralina jest ze szok, jak podniose głos na nia, krzykne, to zaraz mówi: "mamo, a czemu Ty krzyczysz na tego dzieciaka!" hehe nio i klaps tez sie zdarza, a ona skubana taka swiadoma wszytskiego ejst, ze tez sie boje ze jej zaszkodza te nasze słabosci.
teraz jak jest Iga tez przychodzi i mówi "moja, moja kochana mamusia" i se czesciej przymila, ale staramy sie dawac jej duzo miłosci, zawsze ja duzo przytulalismy i buzialismy, i ona teraz tak na Ige z ta miłoscia napadala, ale teraz juz wie ze Igusie tzreba kochac nie mocno tylko leciutko bo ona jest malutka, takze jakos rade dajemy póki co.
w nastepnym tygodniu mamy dni adaptacyjne w pzredszklu, zobaczymy jak bedzie, jzu sie doczekac nie moge, czy bedzie sie pod spodnice chowac czy dalej taka odwazna bedzie jak na dniach otwartych (wtedy rodziców mogłoby nie byc) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mulant napisał(a):
ja raz uderzyłam dziecko i to była moja siostrzenica bo ją pilnowałam i polazła do koleżanki a miała byc przed domem a jej nie było co ja się jej naszukalam czarne myśli przed oczami siostra z chłopem w robocie a mi ich dziecko zagineło jak wyszła od koleżanki tak dostała dwa szybki i cały dzień w domu za kare


Właśnie się obawiam, że w takich sytuacjach też mnie nerwy poniosą.

Co do zdenerwowania i krzyku - też nie przesadzajmy. Nie może być człowiek na wszystko oazą spokoju, bo skąd to dziecko wyczai, że zrobiło źle. Samo tłumaczenie nie zawsze działa. Ja pamiętam, że mnie najbardziej zapadały w pamięć nerwy mamy jak coś zbroiłam. Nie że mi jakiegoś klapsa czasem dała, tylko te nerwy. Ale dziecko w ten sposób wie, że coś jest nie tak. Od nas też się uczy okazywania emocji. Także krzyk i zdenerwowanie też być musi, oczywiście nie w nadmiarze. Ale bicie nie uczy niczego. Mój Łukasz opowiada często różne sytuacje jak był mały. I np. jak wiedział, że się spóźni to postanawiał się spóźnić jeszcze bardziej, bo wiedział, że i tak dostanie i tak. Ale u niego to był hardcore. Jego matka potrafiła kablem 10 razy złoić, to nie jakieś klapsy. Kiedyś z nią rozmawiałam to mówiła, że trudno jej było samej chłopca wychować, a że on miał naprawdę szereg głupich pomysłów (np. wylatywanie nagle na ulicę, raz wpadł pod samochód szczęście nic się nie stało) to była po prostu bezradna. On w ogóle cały w bliznach jest i to pamiątki z jego mądrych pomysłów z dzieciństwa 😉 Łeb rozwalony co chwilę. Albo uciekał na rowerku od matki prosto na ulicę, a jak ktoś go złapał po drodze to na niego pluł 😜 Moja ciotka mająca dwóch synów też zawsze mówiła "lepsze bite niż martwe", bo jej synowie też mieli mnóstwo głupich pomysłów i tłumaczenie nic nie dawało. Tylko jakoś ludzie nie jarzyli, że to bicie niczego nie oducza :/ Dobrze, że teraz się czasy zmieniły i bardziej się zwraca uwagę na to by dzieci nie bić, bo niektórzy przeginali. Klaps nie jest czymś złym według mnie, ale już takie łojenie kablem... 🤨 Zresztą coś w tym jest, że mój chłop swojej matki więcej jak raz w miesiącu przez pół godziny nie potrzebuje widywać.
Mam nadzieję, że Werka nie odziedziczy po tatusiu tych szalonych pomysłów. On jako niemowlak był bardzo grzeczny, ale jak już zaczął chodzić to dopiero się zaczęło 😉

Zrobiłam sobie obiad. Taki trochę bardzo dla matki karmiącej, bo gotowane udka, ziemniaki młode i duszona marchewka. Ale musiałam zjeść udka z zupy, a ja lubię gotowane w przeciwieństwie do Łukasza. Jemu nasmażę fryty, bo mamy teraz akcję wyżerania zapasów z zamrażarki, bo trzeba ją odmrozić. A ten mądrze kupił niedawno ogromną pakę frytek. Ja nie lubię gotowych frytek, wolę sama zrobić z ziemniaków 😜

Werka lula na balkonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
My byłyśmy na zakupach. Teraz pada deszcz, a w garnku dochodzi botwinkowa, później jak mała uśnie po kąpieli to zrobię dla Michała ogórki małosolne 🙂
A mamusie karmiące jecie ogóraski małosolne? 🙂


Kasia generalnie w szkole mówili, że kobieta karmiąca miesiąc po porodzie powinna już jeść wszystko, tylko omijać potrawy wydymające, ale to jeśli dziecko nie ma problemów z trawieniem. Tak to po prostu zjedz kawałeczek i zobacz jak się Marysia będzie po tym czuła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
My byłyśmy na zakupach. Teraz pada deszcz, a w garnku dochodzi botwinkowa, później jak mała uśnie po kąpieli to zrobię dla Michała ogórki małosolne 🙂
A mamusie karmiące jecie ogóraski małosolne? 🙂

ja nie jjem ogórków, choc miałam na chrzciny. zreszta staram sie unikac, bo to specyficzny smak, i mała mzoe nie chciec ssac cyca. a zreszta nawet sama ochoty nie mam. jakoby dziewczynka sie urodziła to mzoe dlatego dalej mnie od tych ogórków i śledzi odrzuca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasiu ja jem wszystko
frytki
ogory rozne
czosnek
omijam ostro pikantne
ale i ciut kapuchy zjadam
fasolke szpag czy kalafiora to normalnie
wszystko z umiarem
ale i smzone tez juz 🙂

ogolnie npmoja babcia twierdzi ze chłopców mozna bic a dziwczynkinie,nosz kurde zawsze sie znia spreczam o to. dla mnie kwestia obycia i tłumaczenia, a takze dawania wyborów (oczywiscie z rozsadkiem) ale niech wie ze moze decydowac o sobie i otwarcia rodziców- jesli dziecko chce wejsc na drzewo to nie zabraniajmy mu,mowiac ze spadnie,tylko go asekurujmy i tłumaczmy ze nie jest to bezpieczne imusi uwazac. mysle ze tez bardzo wazne jest dotrzymywanie słowa

ja pole juz na dwor nie wystawiam
coja wyniose to ulewa 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tyle, że moja jest troszkę "młodsza"od Waszych dzidków 🙂 ale to chyba nie za zbyt dużego znaczenia 🙂 jak zrobię to se opierdziele ogóreczka na chlebku z masełkiem mmmmniami 🤪
No właśni ja Sztunia zjadłam ostatnio zajebiście pikantnego kurczaka z grilla i mała odchorowała to wczoraj zielonymi glutami z dupci 😞 ale już jest duża, żółta kupcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku a u mnie super pogoda. Wera trzecią godzinę śpi na balkonie. Już mi nudno 😜 Do tego czuję, że kupę przez sen walnęła i nie wiem czy jej nie obudzić 🙃 Śpi se zadowolona we własnym smrodku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejko 🙂 Byłam dzis na bioderkach i wszycho oki ale co najlepsze, byly tam takie dzieciaczki słodkie i poczułam sie jak tu na forum. Była czarnulka taka jak Mania i identyczna jak Wiki śmieszka a w nosidełku spał klocuszek jak Hubi 🤪 I jestem dumna jak paw bo Dżonku nic a nic nie płakał! 🙂
Poza tym zaszliśmy do mojej pracy i było super 🙂 Ciesze sie ogromnie i chce wiecej wypraw 🙂

Mulant jestem w szoku - ile Wy z mezem mierzycie ze taki kawał szczescia udało Ci sie powic? 😁

A co do diety ja jeszcze sie oszczedzam ale powoli bede wprowadzac nowe smaki 🙂 Do tej pory mały źle reagowal na zarcie, zobaczymy teraz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...